ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[tkoko]

[zeeltom]

Nie podskakuje. Po naładowaniu i przejechaniu rowerem niewielkiego kawałka trasy napięcie nadal spadało, a nie podnosiło się. Przy normalnej pracy, po naładowaniu do 42V napięcie na akumulatorze nadal wynosiło 42V. Po tym dziwnym uszkodzeniu, napięcie po odpięciu ładowarki spadało o niecały wolt na całym pakiecie. Dopiero przepięcie ładowania od tyłu ładuje akumulatory prawidłowo, jak przed usterką i pełne napięcie ładowarki pozostaje na akumulatorze pod jej odpięciu.
Ogólnie, tragedii nie ma. Wystarczy przepiąć minus ładowarki na minus wyjścia i nadal jest OK. Ale jakiś błąd na ładowaniu występuje, a nie bardzo wiem jaki. Nie chcę teraz rozbierać zafoliowanych pakietów i dobierać się do bms by szukać błędu. W sumie, może wolną chwilą rozbiorę sprawny i uszkodzony i pomierzę elementy ładowania tych bms.

Z żelami nie było takich problemów
Zawsze twierdziłem, że im więcej elektroniki, tym większa szansa na awarie

Nie podskakuje. Po naładowaniu i przejechaniu rowerem niewielkiego kawałka trasy napięcie nadal spadało, a nie podnosiło się. Przy normalnej pracy, po naładowaniu do 42V napięcie na akumulatorze nadal wynosiło 42V. Po tym dziwnym uszkodzeniu, napięcie po odpięciu ładowarki spadało o niecały wolt na całym pakiecie. Dopiero przepięcie ładowania od tyłu ładuje akumulatory prawidłowo, jak przed usterką i pełne napięcie ładowarki pozostaje na akumulatorze pod jej odpięciu.
Ogólnie, tragedii nie ma. Wystarczy przepiąć minus ładowarki na minus wyjścia i nadal jest OK. Ale jakiś błąd na ładowaniu występuje, a nie bardzo wiem jaki. Nie chcę teraz rozbierać zafoliowanych pakietów i dobierać się do bms by szukać błędu. W sumie, może wolną chwilą rozbiorę sprawny i uszkodzony i pomierzę elementy ładowania tych bms.

Z żelami nie było takich problemów
Zawsze twierdziłem, że im więcej elektroniki, tym większa szansa na awarie

[WojtekErnest]

To co opisujecie (niestety) pasuje mi do następującego "wariantu" :
- ładowanie od strony wyjścia powoduje że (prawdopodobnie) nie działa ochrona (wyłacznik) ładowania gdy którykolwiek z segmentów przekracza 4,23-25 V.
- balansowanie pasywne ogniw działa albo jest juz uszkodzony któryś z rezystorów zwierających segment przy balasowaniu lub/i transoptorów
- ładowanie od strony wyjścia idzie do końca ale po takim ładowaniu pakiet jest silnie rozbalansowany tzn jedne lub wiecej segmentów ma > 4,20 V inne sporo mniej.
- z chwilą ustania ładowania, napięcia spadają i suma napiec jest np 4,13 V lub mniej ale rozklad napięć jest nadal silnie rozbalansowany.
- po pozostawieniu go na kilka godzin, pakiet się wyrównuje na np 4,11-4,12 V.

Powodem uszkodzen BMS jest wg mnie za duzy prąd końcowy tych ładowarek ORAZ nierówne ogniwa ładowanane od stanu głebokiego rozładowania.
Tak sądzę...

[zeeltom]

Ładowanie od strony wyjścia spowodowało prawidłową pracę akumulatora.
Działa tak samo i ma te same zasięgi, co przed usterką.
Chętnie udostępnię jeden walnięty pakiet do testów, ale główne zdanie w tym momencie ma Tas.

Ładowanie od strony wyjścia spowodowało prawidłową pracę akumulatora.
Działa tak samo i ma te same zasięgi, co przed usterką.
Chętnie udostępnię jeden walnięty pakiet do testów, ale główne zdanie w tym momencie ma Tas.

[tkoko]

[WojtekErnest]

Te równe napięcia i w zasadzie brak problemu to gdy aku nie byl przez ostatnie kilkanascie godz ladowany a jedynie pasywnie balansowany ?
W twoim przypadku cześć balansujaca BMS jest raczej dobra.
Czyli byc może miewasz problem gdy po częstszej jeździe jest wyraźniej rozbalansowany pakiet i jednorazowe ładowanie i balansowanie ich nie wyrownuje. Wtedy ładowarka 'walczy' pradowo z BMS.
Teraz gdy masz gniazdo serwisowe, to latwiej sprawdzisz.

[tkoko]

[zeeltom]

Nie wiem, co jest powodem takiego działania u mnie. Zaczyna się okres zimowy, to będzie czas na sprawdzenie problemu. Wszystkie sztuki, które do mnie dojechały, na samym początku ładowały się prawidłowo, przez wejście do ładowania. Po jakimś czasie zaczęły się schody. Tak jak pisałem, tragedii nie ma. Część baterii fabrycznych ładowana jest tylko z wyjścia i nic złego się nie dzieje. W sumie balanserowi wszystko jedno, z której strony jest ładowana bateria. Ma wyrównywać piętra i tyle. Inny akumulator, który sprezentowali mi chłopaki, od początku ładuje się prawidłowo. Możliwe, że to kwestia typu i serii bms, które są zamontowane w tych akumulatorach, bo wszystkie kilkanaście sztuk jest identycznych. 36V 9Ah. O ile ładowarka ma prawidłowe parametry, to ładowanie od tyłu nie będzie niczemu szkodzić.

Nie wiem, co jest powodem takiego działania u mnie. Zaczyna się okres zimowy, to będzie czas na sprawdzenie problemu. Wszystkie sztuki, które do mnie dojechały, na samym początku ładowały się prawidłowo, przez wejście do ładowania. Po jakimś czasie zaczęły się schody. Tak jak pisałem, tragedii nie ma. Część baterii fabrycznych ładowana jest tylko z wyjścia i nic złego się nie dzieje. W sumie balanserowi wszystko jedno, z której strony jest ładowana bateria. Ma wyrównywać piętra i tyle. Inny akumulator, który sprezentowali mi chłopaki, od początku ładuje się prawidłowo. Możliwe, że to kwestia typu i serii bms, które są zamontowane w tych akumulatorach, bo wszystkie kilkanaście sztuk jest identycznych. 36V 9Ah. O ile ładowarka ma prawidłowe parametry, to ładowanie od tyłu nie będzie niczemu szkodzić.

[WojtekErnest]

[tkoko]

[zeeltom]

A jakiż to będzie zbyt duży prąd ładowania, jeśli napięcia ładowarki i baterii się wyrównają?

A jakiż to będzie zbyt duży prąd ładowania, jeśli napięcia ładowarki i baterii się wyrównają?

[WojtekErnest]

Zbyt duży prąd ładowania pod koniec prowadzi do rozbalansowania.
Wtedy właśnie jest w jednych np.4,15 A innych 4,25. Średnio jest 4.2 V. A na całym pakiecie 42 V.

[zeeltom]

Uważasz, że 3A, to zbyt duży prąd ładowania dla pakietów 18 i 27Ah?

Uważasz, że 3A, to zbyt duży prąd ładowania dla pakietów 18 i 27Ah?

[tkoko]

[zeeltom]

Zgodzę się. Ale akumulatory są nowe i wyrównane, to co może je rozjechać o pół wolta po paru naładowaniach, gdy bms jest sprawny? Producenci fabryczni, gdzie ładowanie i rozładowanie jest po tych samych przewodach nie biorą tego pod uwagę? Nie bądźmy tak pesymistycznie nastawieni, że wszystko się od razu rozjedzie.
Jednak żele są prostsze w obsłudze. Co by tu nie gadać za wiele Najpierw wszyscy namawiali mnie na przejście na li-iony a teraz straszą, że mi się bateria będzie rozjeżdżać
Mam inny akumulator, który ładuję od dawna ładowarką 3A i nic się nie zmieniło od początku użytkowania, a tu coś nie gra.

Zgodzę się. Ale akumulatory są nowe i wyrównane, to co może je rozjechać o pół wolta po paru naładowaniach, gdy bms jest sprawny? Producenci fabryczni, gdzie ładowanie i rozładowanie jest po tych samych przewodach nie biorą tego pod uwagę? Nie bądźmy tak pesymistycznie nastawieni, że wszystko się od razu rozjedzie.
Jednak żele są prostsze w obsłudze. Co by tu nie gadać za wiele Najpierw wszyscy namawiali mnie na przejście na li-iony a teraz straszą, że mi się bateria będzie rozjeżdżać
Mam inny akumulator, który ładuję od dawna ładowarką 3A i nic się nie zmieniło od początku użytkowania, a tu coś nie gra.