ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Litowe - eksploatowanie, przechowywanie w ujemnych temp.
Autor Wiadomość
WojtekErnest 
szef


Pomógł: 78 razy
Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 3453
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 03 Lis, 2017   

tas napisał/a:
Jasne :P
Ludkom się ledwo chce raz na miesiąc włożyć na ładowanie a tu by trzeba było jeszcze gdzieś jechać :P

No ale z drugiej strony jesli instalacja rozładowuje, aku maja lekką upływność/wyrówwnywanie wewnatrz segmentów równoległych, BMS ma nie ostrą charakterystykę, czyli mały prąd rozladowania jest jeszcze/juz przy 4,12, to wszystko to razem, może oznaczać tak jak piszesz, żeby to robić nawet co miesiąc. Tym bardziej że wtedy jest kilkukrotne balansowanie, bez głębokich rozładowań.
To właśnie rózni (zalecenia) eksploatację pojedyńczego, nowego ogniwa od używanego pakietu.
_________________
Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555
 
 
Tomas 
szef


Pomógł: 20 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Mar 2015
Posty: 1740
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią 03 Lis, 2017   

tas napisał/a:
Jasne :P
Ludkom się ledwo chce raz na miesiąc włożyć na ładowanie a tu by trzeba było jeszcze gdzieś jechać :P


Osobiście bym się poświęcił :lol: i pewnie kilka innych osób by się znalazło, jeśli miało by to uzasadniony sens
 
 
tas 
szef
tas


Pomógł: 154 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 6169
Skąd: Beskidy
Wysłany: Pią 03 Lis, 2017   

teraz się fajnie mówi, a jak śnieg na zewnątrz, mokro, pada, mróz itp, ciemno o 17 a tu trzeba jeszcze jeździć. To się tak nie da bo "jutro pojadę w weekend, za tydzień, dzisiaj nie mam czasu".
Serio serio, aby oszczędzić jakieś śmieszne kilka procent to się nie opłaca tak wydziwiać i dzielnie rozwiązywać nieistniejących problemów.

A w lecie Ci nie szkoda spadku pojemności kiedy ładujesz bajka do pełna i średnio przez 8h dziennie (czyli 30% całego okresu letniego, czyli no 4 miesiące sumarycznie) się degraduje od naładowania na 100% ? :roll:
_________________
Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG
 
 
ap0f1s 
prezes


Pomógł: 15 razy
Wiek: 36
Dołączył: 02 Paź 2014
Posty: 757
Skąd: Kęty
Wysłany: Pią 03 Lis, 2017   

Też jakoś się nie przejmuję akusem w czasie zimy. Jak już nie używam bajka ładuję go do pełna i nic nie odłączam. Sam sterownik z bms coś tam pobiera i napięcia spada. Patrze tylko na watomierz i w najgorszym wypadku rozładuje. Przypuszczam, że jak kazdy chciałbym odłączać aku od sterownika to więcej będzie awarii przy próbie odłączania i załączania niż jakby każdy włożył sobie ładowarka raz 1-2 miesiące.
_________________
Kilka moich konstrukcji:Gordon 6kW (Adaptto)
Hatak 6kW (Sabvoton)
Kross level a6 3kw
 
 
Witt 
młodzik


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 06 Sie 2016
Posty: 60
Skąd: mazowieckie
Wysłany: Pią 03 Lis, 2017   

Mnie serwis zalecił, jeździć od -20 do górnej nie pamiętam, ale przed naładowaniem do pełna (po uprzednim rozładowaniu do zera), przestawić rower do pomieszczenia z temperaturą wyższą niż 0 na 15 minut, lub wyjąć samą baterię (z balanserem w środku), i po 15 minutach w tempearturze wyższej niż 10 stopni ładować do pełna.
Aku po sezonie zimowym (przejechałem dwa/jeździł dzień w dzień nawet przy -17C) zachowywał się identycznie każdej wiosny. Zostawiony na 3 tygodnie (święta i urlopy zimowe) wykazał zero jakichkolwiek objawów, czyli nawet samorozładowanie instalacją roweru, było marginalne.
_________________
http://blog.urremote.com/...ycle-fast.html.

Dla początkujących: http://www.electricbike.c...throttle-motor/
 
 
tkoko 
prezes


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 26 Lut 2015
Posty: 684
Skąd: Czechowice-Dz
Wysłany: Pią 03 Lis, 2017   

Ale problemem nie są 3 m-ce zimy i -20*C :mrgreen: , problem jest tydzień lata, z temperaturą 35*C, gdzie w słońcu temperatura baterii będzie z 60*C (bez jazdy), a jeżeli damy ostro w palnik to :?: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
 
 
Redaktor1966 
kierownik


Wiek: 57
Dołączył: 26 Lut 2012
Posty: 317
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 03 Lis, 2017   

tkoko napisał/a:
Ale problemem nie są 3 m-ce zimy i -20*C :mrgreen: , problem jest tydzień lata, z temperaturą 35*C, gdzie w słońcu temperatura baterii będzie z 60*C (bez jazdy), a jeżeli damy ostro w palnik to :?: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

M.in. dlatego należy mieć akumulator o większej pojemności - bo wówczas będzie się mniej grzał podczas jazdy w wyniku pobierania prądu, będzie rzadziej ładowany, co wyjdzie taniej w eksploatacji, z uwagi na jego większą żywotność.
PS
Mam 47,5 Ah, a i tak nie ma mowy, bym mógł poszaleć...
 
 
Redaktor1966 
kierownik


Wiek: 57
Dołączył: 26 Lut 2012
Posty: 317
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 03 Lis, 2017   

tkoko napisał/a:
Redaktor1966 napisał/a:
"....- I to mnie niepokoi, bo rower z akumulatorem będę trzymał w blaszanym nieogrzewanym garażu... A co będzie przy minus 20, 30 stopniach? - Czy koniecznie zostawiać włączony grzejnik? .....


-20*C w garażu baterii nie zaszkodzi :lol:

Obrazek

tym bardziej ze przy - 20 na zewnątrz, w garażu i tak będzie wyższa temperatura.
Nieco gorzej wygląda sprawa z ładowaniem i rozładowaniem w niskich temperaturach.
Co do starzenia baterii naładowanej w 100%, to niska temperatura zniweluje częściowo proces starzenia, więc w realu będzie to zapewne jeszcze mniej niż podał Tas.



Jeśli nikt nie jest wstanie tego merytorycznie podważyć, to mamy oczekiwanie informacje (przynajmniej część).
Dzięki :)
Podsumowania całości tematu (oczywiście liczymy na kolejne fachowe informacje, przemyślane opinie) się nie podejmę (może ktoś kompetentny to zrobi).
 
 
tkoko 
prezes


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 26 Lut 2015
Posty: 684
Skąd: Czechowice-Dz
Wysłany: Sob 04 Lis, 2017   

Jeszcze tylko mała uwaga do "noty". Te 50% pojemności o których mowa w nocie, wynika moim zdaniem, bardziej z technicznych uwarunkowań. Katalogowe ładowanie do 50% pojemności trwa 30 - 40 min. Katalogowe ładowanie do 100% trwa 3.5godz. Ponadto jak widzisz przy przechowywaniu baterii do 25*C straci ona tylko 20% tej pojemności a to jest wystarczające zabezpieczenie przy rocznej gwarancji na baterię, i stąd, moim zdaniem, wzięło się 50%. na przechowywanie. :lol:
 
 
borsuk 
prezes



Pomógł: 25 razy
Dołączył: 12 Wrz 2011
Posty: 687
Skąd: Sudety
Wysłany: Sob 04 Lis, 2017   

tas napisał/a:

... Ok. Ale pakiety się psują nie dlatego, że się degradują tylko dlatego, że ktoś coś spartaczył podczas obsługi, serwisu, napięć albo po prostu wymieniamy go na więszy, a nie dlatego, że stracił 5% przez rok używania ładując go do pełna.
...

I to jest właśnie punkt widzenia serwisanta, Tas już dawno przestał być amatorem ;) .
Użytkownik to głupek, który nie wie co robi :)
Jak jeździsz zimą to ładuj do oporu , jak nie jeździsz to możesz sobie rozładować pod warunkiem, ze masz pojęcie o elektronice, posiadasz watomierz, woltomierz itp oraz regularnie kontrolujesz stan swoich baterii.
_________________
Mój rower: BBS02B
 
 
tas 
szef
tas


Pomógł: 154 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 6169
Skąd: Beskidy
Wysłany: Sob 04 Lis, 2017   

Znowu bez przesady z tym głupkiem :)
Każdy chce dobrze, tylko że bez odpowiedniej wiedzy i praktyki wpada się w sidła mitów i legend.
_________________
Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG
 
 
przenikanie 
Zasłużony dla zlotu EV



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Gru 2013
Posty: 392
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob 04 Lis, 2017   

Tas jak zawsze ma rację. Trzymałem jeden z rowerów całą zimę na mrozie ale oczywiście pod dachem i jeździłem dość często i ładowałem na full. Bateria żyje i ma się świetnie. Inny rower był w ogrzewanym garażu naładowany w trybie storage. Nie ładowałem. Ten trzymany na dworze jest jak nowy. W tym garażowanym w trybie 40% bateria raczyła właśnie zdechnąć mimo niewielu relatywnie cykli.Na tym pierwszym zrobiłem 35000km, na tym drugim kilka tysięcy, był zawsze traktowany jako awaryjny rower zastępczy. Zresztą wygląda jakby prosto z niemieckego salonu był, więc zawsze jeździłem nim niewiele, do tluczenia i codziennej jazdy był pierwszy Hase. Już trochę wytłuczony na polskich drogach
_________________
Hase Kettwiesel 60V/2kW
Hase Lepus 48V/0.5kW
 
 
borsuk 
prezes



Pomógł: 25 razy
Dołączył: 12 Wrz 2011
Posty: 687
Skąd: Sudety
Wysłany: Nie 05 Lis, 2017   

tas napisał/a:
Znowu bez przesady z tym głupkiem :)
Każdy chce dobrze, tylko że bez odpowiedniej wiedzy i praktyki wpada się w sidła mitów i legend.

Pewnie, że przesadziłem chcąc ożywić dyskusję :) . Na szczęście masz poczucie humoru.
Podstawowa zasada to ładować do 100%. Można od niej robić wyjątki pod warunkiem, że się dokładnie zna stan baterii. Tylko w przypadku długiego leżakowania baterii te kilka procent pojemności rocznie może mieć znaczenie.
_________________
Mój rower: BBS02B
 
 
tkoko 
prezes


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 26 Lut 2015
Posty: 684
Skąd: Czechowice-Dz
Wysłany: Nie 05 Lis, 2017   

borsuk napisał/a:
....Podstawowa zasada to ładować do 100%. Można od niej robić wyjątki pod warunkiem, że się dokładnie zna stan baterii. Tylko w przypadku długiego leżakowania baterii te kilka procent pojemności rocznie może mieć znaczenie.


Nie ma żadnego :mrgreen: . Gdyby tak było, "markowi" producenci w swoich ładowarkach do elektronarzędzi z Ii-Ion'ami, instalowali by układy "konserwujące", tak jak teraz instalują zabezpieczenia przed zbyt ciepłym lub zimnym akumulatorem, lub takie jak stosują przy żelach. Skoro tego nie robią , moim zdaniem, jest to nieistotny problem. Jedyne zalecenie do przechowywania to CHŁODNE, i SUCHE MIEJSCE. :lol:
Poniżej masz kilka screenów z instrukcji firm, które podają "poziom naładowania" przy przechowywaniu



Jak widzisz nie jest to oczekiwane 50%.
Tak na marginesie. Chciałbym zobaczyć "przeciętnego Kowalskiego", który bez znajomości tematu byłby w stanie "uzyskać" rzeczone 50%, skoro żadna firma nie podaje informacji jaka to "wartość" i jak ją mierzyć. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
 
 
borsuk 
prezes



Pomógł: 25 razy
Dołączył: 12 Wrz 2011
Posty: 687
Skąd: Sudety
Wysłany: Nie 05 Lis, 2017   

tkoko napisał/a:
Gdyby tak było, "markowi" producenci w swoich ładowarkach do elektronarzędzi z Ii-Ion'ami, instalowali by układy "konserwujące"

Mnie żadne marketingowe chwyty producentów nie interesują. Wiem jak zachowują się ogniwa i całe baterie i to mi wystarcza do wyciągania wniosków.
Baterie sam składam i instrukcji do nich nie piszę :) , aczkolwiek kiedyś czytałem i to sporo.
Pisząc o jakimś Kowalskim tylko potwierdzasz moją wypowiedź, że tylko wyjatkowo, ktoś kto ma pojęcie, może baterie rozładowywać.
Poza tym nigdzie nie napisałem o 50%, więc nie musisz sie tak szczerzyć :) , a wartość przechowywania dla pojedyńczych ogniw li-ion to typowo 3,65V do 3,7V.
_________________
Mój rower: BBS02B
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group