ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[Pir-serwis]

JA jestem za przeniesieniem bliżej środka-Polski.
Nie każdy może wybrać sie tak daleko.
Warszawa byłaby najlepsza..
Poza tym jeśli mamy już jakiś samochód EV to 200-300km nie bedzie już takim problemem do pokonania-jak 2x tyle.
Nie bedziemy jechać tydzien tylko ze 2-3dni
Śląsk czy Częstochowa to juz lepsza perspektywa.
Wiadomo,że to nie takie proste wszystko.
Potrzeba mobilizacji jak i dobrej woli w różnych materiach.
Ja tez planuje konwersję-mam nadzieję,że do czerwca-sierpnia skończę-jak czas pozwoli-i z ochotą bym sie gdzieś pokazał z pojazdem.

Paweł

[Zbyszek Kopeć]

Ja jednak jestem za Trójmiastem (najlepiej Gdańsk lub Pruszcz Gdański), tu zaczęła się historia elektrycznych samochodów w Polsce i w Trójmieście były pierwsze ZLOTY EV.
Tylko muszą się zgłosić chętni do organizowania takiej imprezy.

[tomasz_kombi]

[zeeltom]

To, że ktoś prywatnie robi przeróbki, nie oznacza chyba początku historii ev w Polsce. Ja słyszałem od kolegi ze 30 lat temu, jak jego znajomy przerabiał trabanta na silnik z rozrusznika i nim jeździł. Może miejsce rospoczęcia seryjnej produkcji pojazdów elektrycznych w Polsce można uważać za miejsce rozwoju ev. A z tego co mi wiadomo, to produkcja seryjna ev w Polsce, w tym przypadku miała miejsce w Pruszkowie koło Warszawy
Ja rozumiem, że Zbyszkowi pasuje Gdańsk, bo tam mieszka. Każdy by chciał taki zlot w swoim mieście, bo to jest wygodne.
Jeśli chodzi o lokalizację w Żyrardowie, to ze wstępnych rozmów można by taki zlot zrobić na terenie trawiastym na obrzeżach miasta. Ale to jest wszystko co mogę zaoferować. Czyli coś w rodzaju pola namiotowego. Hotele w Żyrardowie są, ale można też rozbić namiot na miejscu zlotu, pogrillować, prąd będzie. Jeśli chodzi o jakieś prelekcje, czy wykłady sale też się znajdą, tylko, że w pewnym oddaleniu od obozowiska. Nie wiem czy taka formuła biwakowo grillowa jest do przyjęcia, ale na dziś tylko takie coś mogę zaproponować. Jeśli są chetni na taką lokalizację i ofertę, to proszę o wstępne zgłoszenia, zacznę wtedy przygotowania już na poważnie. Moja oferta nie jest zobowiązująca i jeśli sa inne propozycje, to chetnie się dowiem, co proponujecie. Jeśli chodzi o Gdańsk, to ja niestety, ale odpadam ze względu na odległość.

To, że ktoś prywatnie robi przeróbki, nie oznacza chyba początku historii ev w Polsce. Ja słyszałem od kolegi ze 30 lat temu, jak jego znajomy przerabiał trabanta na silnik z rozrusznika i nim jeździł. Może miejsce rospoczęcia seryjnej produkcji pojazdów elektrycznych w Polsce można uważać za miejsce rozwoju ev. A z tego co mi wiadomo, to produkcja seryjna ev w Polsce, w tym przypadku miała miejsce w Pruszkowie koło Warszawy
Ja rozumiem, że Zbyszkowi pasuje Gdańsk, bo tam mieszka. Każdy by chciał taki zlot w swoim mieście, bo to jest wygodne.
Jeśli chodzi o lokalizację w Żyrardowie, to ze wstępnych rozmów można by taki zlot zrobić na terenie trawiastym na obrzeżach miasta. Ale to jest wszystko co mogę zaoferować. Czyli coś w rodzaju pola namiotowego. Hotele w Żyrardowie są, ale można też rozbić namiot na miejscu zlotu, pogrillować, prąd będzie. Jeśli chodzi o jakieś prelekcje, czy wykłady sale też się znajdą, tylko, że w pewnym oddaleniu od obozowiska. Nie wiem czy taka formuła biwakowo grillowa jest do przyjęcia, ale na dziś tylko takie coś mogę zaproponować. Jeśli są chetni na taką lokalizację i ofertę, to proszę o wstępne zgłoszenia, zacznę wtedy przygotowania już na poważnie. Moja oferta nie jest zobowiązująca i jeśli sa inne propozycje, to chetnie się dowiem, co proponujecie. Jeśli chodzi o Gdańsk, to ja niestety, ale odpadam ze względu na odległość.

[tomasz_kombi]

Osobiście przychylam się do propozycji kol. Zeeltoma pomimo trochę "biwakowego" charakteru takiego zlotu.
Oczywiście bardziej komercyjna impreza też by się przydała ale jak to mówią "od przybytku głowa nie boli" i jeśli ktoś zorganizuje drugi (inny) zlot (byle nie w tym samym terminie !!!!) to chętnie zjawię się w obydwu miejscach.

Wracając do wątku "zlot-spot w Żyrardowie" to jedyne moje obawy związane są z kapryśną w naszym klimacie pogodą która może co-nieco popsuć szyki. Pewnym środkiem zaradczym byłoby "załatwienie" jakiegoś większego namiotu (namiotów) typu "wystawowego" ale chyba za free to nie da się tego zorganizować. No chyba, że ktoś ma chody u przedstawicieli któregoś z browarów bo latem widuje się takie spore namioto-hangary z "kufelkowym" logo.

[zeeltom]

Rzeczywiście problemem jest aura i tego nie przeskoczę. Możemy to jeszcze zrobić na torze kolarskim, który obecnie jest pusty i niewykorzystywany. Obok jest hotel. Ale nadal pozostaje problem z zadaszeniem, bo duże zadaszenie kosztuje, a kryzys dotknął chyba już wszystkich. Sponsorów też.
Ale, jak sięgam pamięcią, to święta 1-majowe zawsze były pogodne

Rzeczywiście problemem jest aura i tego nie przeskoczę. Możemy to jeszcze zrobić na torze kolarskim, który obecnie jest pusty i niewykorzystywany. Obok jest hotel. Ale nadal pozostaje problem z zadaszeniem, bo duże zadaszenie kosztuje, a kryzys dotknął chyba już wszystkich. Sponsorów też.
Ale, jak sięgam pamięcią, to święta 1-majowe zawsze były pogodne

[tomasz_kombi]

[mmoto]

[andrzejIskierka]

Oczywiście grillowanie na grilu elektrycznym!

[zeeltom]

Początek piątek od południa, wieczorkiem integracja, sobota zlot, niedziela od rana pożegnania i odloty Celowo piszę o niedzieli, bo integracja może być pod wysokim napięciem, przynajmniej 45V i nie każdy dojdzie do siebie po szoku elektrycznym w ciągu całego dnia
Chyba że będzieci mieli swoich nieintegrujących się kierowców

Może być grill elektryczny, bo pądu nie pownno zabraknąć. W końcu mamy żyrardowski Polmos

Początek piątek od południa, wieczorkiem integracja, sobota zlot, niedziela od rana pożegnania i odloty Celowo piszę o niedzieli, bo integracja może być pod wysokim napięciem, przynajmniej 45V i nie każdy dojdzie do siebie po szoku elektrycznym w ciągu całego dnia
Chyba że będzieci mieli swoich nieintegrujących się kierowców

Może być grill elektryczny, bo pądu nie pownno zabraknąć. W końcu mamy żyrardowski Polmos

[zeeltom]

W niedzielę mamy uświęcenie papieża, więc bardziej kościelnie będzie pewnikiem w TV i massmediach, ale cała sobota może być dla nas. Jeśli ktoś się decyduje, to dawajcie znać, bo muszę ruszać z tematami na mieście.

W niedzielę mamy uświęcenie papieża, więc bardziej kościelnie będzie pewnikiem w TV i massmediach, ale cała sobota może być dla nas. Jeśli ktoś się decyduje, to dawajcie znać, bo muszę ruszać z tematami na mieście.

[tomasz_kombi]

Czyli data już ustalona?
1 maja ?

[Szwed]

1-3 maja to zwykle czas wyjazdów długo-weekendowych uważam, że termin kiepski. Tydzień wcześniej czy później było by o wiele lepiej.

[zeeltom]

Myślałem raczej o 29 - piątek, tego dnia się zjeżdżamy na wieczór, coby się "zintegrować" w sobotę 30-go dzionek na dyskusje i pokazy i wieczorkiem rozjazdy, lub w niedzielę rano. Przypominam, że w niedzielę 1 maja jest uświęcenie naszego Papieża.
Ja zazwyczaj święta 1-majowe spędzałem w domu i raczej nigdy nie planowałem wyjazdów na te parę dni. Ale uwaga godna rozpatrzenia. Mnie tam rybka, aczkolwiek w takie dni mamy w mieście tradycyjny "ciąg" imprez świątecznych i taki zlot by się ładnie wpasował na otwarcie całości imprez w mieście. Jeśli już to wolałbym po 1 maja. I przypominam o pogodzie, która może spłatać psikusa

Myślałem raczej o 29 - piątek, tego dnia się zjeżdżamy na wieczór, coby się "zintegrować" w sobotę 30-go dzionek na dyskusje i pokazy i wieczorkiem rozjazdy, lub w niedzielę rano. Przypominam, że w niedzielę 1 maja jest uświęcenie naszego Papieża.
Ja zazwyczaj święta 1-majowe spędzałem w domu i raczej nigdy nie planowałem wyjazdów na te parę dni. Ale uwaga godna rozpatrzenia. Mnie tam rybka, aczkolwiek w takie dni mamy w mieście tradycyjny "ciąg" imprez świątecznych i taki zlot by się ładnie wpasował na otwarcie całości imprez w mieście. Jeśli już to wolałbym po 1 maja. I przypominam o pogodzie, która może spłatać psikusa

[7h7]

Żyrardów OK!!! i jego termin też - ja jestem na TAK )