ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
trwałość popularnych midów

mida mam:
bafang
76%
 76%  [ 30 ]
tonghsheng
7%
 7%  [ 3 ]
inny
15%
 15%  [ 6 ]
Głosowań: 39
Wszystkich Głosów: 39

Autor Wiadomość
Inc0 
prezes


Pomógł: 21 razy
Dołączył: 24 Lut 2018
Posty: 593
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Pią 07 Wrz, 2018   

Mid jest słabszy w sensie ma relatywnie mała moc ,takie ograniczenie mu zakłada ograniczona wytrzymałość napędu i pod konkretne górki się bardziej wczołguje niż wjeżdża. Hub do takiej samej akcji musi mieć moc by trzymać się w obrotach optymalnych wiec ma dużą moc i zasuwa pod górę jak dzik kartofle jeśli hub będzie sie ślimaczył na podjazdach to się spali takie ograniczenia nakłada na niego brak przekładni.
 
 
leszcz 
prezes


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 15 Lut 2017
Posty: 861
Skąd: Rumia
Wysłany: Pią 07 Wrz, 2018   

Hub z tego co tas pisze to jest bezobsługowy do pierwszej ulewy
_________________
Moja przygoda z ebike od 2017:
Damka 28" https://cutt.ly/7e8jyMJ
Dla syna 26" https://cutt.ly/Fe8juR3
Dla syna 24" https://cutt.ly/ue8ju03
Full 29" MXUS 30H 1500W https://cutt.ly/3e8jiaG

Od 2019 100% bezprąd :) https://cutt.ly/ge8jop2
 
 
Inc0 
prezes


Pomógł: 21 razy
Dołączył: 24 Lut 2018
Posty: 593
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Pią 07 Wrz, 2018   

5kilo w plecaku jadać po leśnych wertepach... biedne te wasze plecy , raczej ludzie bez wzgledu na to czy maja mida czy huba nie wybierają się na przejażdżkę w czasie ulewy a kwestia zalania silnika w wyniku takiej sensacji pogodowej może się przydarzyć co dzień albo równie dobrze wcale przez 10lat i to nie to samo co konieczność regularnego smarowania.
 
 
wibi 
szef


Pomógł: 42 razy
Dołączył: 23 Sie 2014
Posty: 1072
Skąd: Śląsk
Wysłany: Sob 08 Wrz, 2018   

Inc0 napisał/a:
....i to nie to samo co konieczność regularnego smarowania.


Masz na myśli MIDa? skąd to przyszło ci do głowy, przecież smar (obojętnie jaki by był) nie paruje, nie wypływa a utlenianie się smaru można praktycznie pominąć gdyż chyba nie więcej jak 1% w ciągu roku. Co chwilę smarują ci którzy każdy pyłek codziennie z ramy czy kół usuwają, normalni użytkownicy MIDów nawet nie wiedzą, że tam wewnątrz jakiś smar jest. W moim przekonaniu smarowanie a nawet nadmiar smaru działa nie jako środek zmniejszający tarcie a głównie jako tłumik-wyciszacz hałasu który każda przekładnia zębata wydaje.
 
 
Inc0 
prezes


Pomógł: 21 razy
Dołączył: 24 Lut 2018
Posty: 593
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Sob 08 Wrz, 2018   

Smar nie paruje , wypływać też nie wypływa, ale jest lipa jak go niema tam gdzie potrzeba. Siła odśrodkowa, temperatura i nacisk wzajemny współpracujących elementów powodują że smar z miejsc gdzie jest potrzebny jest usuwany ,dlatego przekładnie trzeba regularnie smarować a kto nie posmaruje ten długo nie pojeździ ale za to będzie zamieszczać ogłoszenie " kupie przekładnie do mojego mida" btw..właśnie dodałeś do wad mida kolejny punkt "głośna praca przekładni" choć nie każdej konstrukcji to dotyczy w równym stopniu.
 
 
wibi 
szef


Pomógł: 42 razy
Dołączył: 23 Sie 2014
Posty: 1072
Skąd: Śląsk
Wysłany: Sob 08 Wrz, 2018   

@Inco
Z kolei Ty nie dodałeś najważniejszej przewagi MIDa nad HUBem czyli TEMPERATURA. Chcąc "katować" (jak niektórzy mówią) huba konieczny jest nie tylko czujnik temperatury ale wręcz wyłącznik silnika gdyż inaczej spalisz silnik. MID to zupełnie inna konstrukcja w której to co się grzeje można łatwo ochłodzić jak i kontrolować nawet ręką. Następny problem z temperaturą (o czym zbyt wiele się nie słyszy) to, że przy temperaturze magnesów równej i wyższej od 95 stopni C następuje częściowa utrata magnetyzmu a więc i mocy silnika (ta temperatura 95 stopni może być jako krytyczna wyższa, przy lepszych-droższych magnesach) a nie sądzę by jakość magnesów w silnikach rowerowych była z "najwyższej półki". I trzecia sprawa dot.przekładni, jak może wiesz przekładnie projektuje się tak by w trakcie współpracy kół zębatych nie było poślizgu a jedynie punktowy-liniowy nacisk i to wynika z profilu zębów i rodzaju przekładni (zęby proste,skośne,daszkowe itp.). W rowerze z racji miejsca i eliminacji naprężeń poprzecznych stosuje się częściowo zęby proste a te niestety hałasują bardziej niż skośne , szczególnie gdy luz miedzy zębny jest zbyt duży np. w wyniku zużycia. Dlatego smar jakim się smaruje MIDa powinien być z gatunku "lekki" a nawet półpłynny (siła odśrodkowa) aby skutecznie spełniał swoją rolę "tłumika" hałasu.
 
 
Inc0 
prezes


Pomógł: 21 razy
Dołączył: 24 Lut 2018
Posty: 593
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Sob 08 Wrz, 2018   

po pierwsze zgadzam się monitoring temperatury/zabezpieczenie termiczne huba do katowania jest wskazane.
Po drugie magnesy nie sądzę by w midzie były jakieś bardziej odporne niż w hubie w którym w pierwszej kolejności grzeją się uzwojenia które podobnie jak w midzie nie maja innej opcji rozproszenia ciepła jak powietrze( rzadziej olej) wiec magnesy dostają ciepło z drugiej reki z powietrza już rozproszone wiec i dużo mniejsza temperaturę osiągają a że magnesy , jak wiesz zapewne maja gdzie oddać ciepło to ... zimny hałaśliwy i słaby mid będzie się ślimaczył pod górkę pod która ciepły hub pofrunie na sam szczyt i puki "fruwa" nic się nie spali
wibi napisał/a:
I trzecia sprawa dot.przekładni, jak może wiesz przekładnie projektuje się tak by w trakcie współpracy kół zębatych nie było poślizgu a jedynie punktowy-liniowy nacisk i to wynika z profilu zębów i rodzaju przekładni (zęby proste,skośne,daszkowe itp.). W rowerze z racji miejsca i eliminacji naprężeń poprzecznych stosuje się częściowo zęby proste a te niestety hałasują bardziej niż skośne , szczególnie gdy luz miedzy zębny jest zbyt duży np. w wyniku zużycia. Dlatego smar jakim się smaruje MIDa powinien być z gatunku "lekki" a nawet półpłynny (siła odśrodkowa) aby skutecznie spełniał swoją rolę "tłumika" hałasu.
czyli trzeb regularnie go zapodawać tam skad siła odśrodkowa go wywaliła nieprawdaż ?
 
 
wibi 
szef


Pomógł: 42 razy
Dołączył: 23 Sie 2014
Posty: 1072
Skąd: Śląsk
Wysłany: Sob 08 Wrz, 2018   

Jak będzie miał "lekką" konsystencję to sam przy pomocy "sił ciążenia" znajdzie się na właściwym miejscu i ingerencja w postaci "codziennego" smarowania zupełnie nie potrzebna.
Jeśli uważasz, że MID jest słaby i będzie się "ślimaczył" pod góre gdy hub odpłynie do "krainy wiecznych łowów" to zgadzam się w zupełności.W przeciwnym wypadku zaprzeczam gdyż moment jakim dysponuje najsłabszy MID czyni go "siłaczem" w przypadku porównywalnego zasilania.
 
 
Inc0 
prezes


Pomógł: 21 razy
Dołączył: 24 Lut 2018
Posty: 593
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Nie 09 Wrz, 2018   

wibi mylisz moc z momentem obrotowym :P hub do katowania po górach z racji braku przekładni i nie korzystania z przełożeń roweru( jak to ma w naturze swojej mid ), musi i może mieć dużą moc, podczas gdy mid nie może mieć mocy większej niż zdoła to napęd rowerowy przenieść, wiec ma relatywnie mniejsza moc i nadrobi to na przełożeniach kosztem prędkości dlatego zawsze będzie się ślimaczył pod górki a hub będzie popylać. A smarować mida jak każdy inny przekładniowy silnik trzeba tak czy siak albo... "kupie przekładnie do mida"
 
 
borsuk 
prezes



Pomógł: 25 razy
Dołączył: 12 Wrz 2011
Posty: 687
Skąd: Sudety
Wysłany: Nie 09 Wrz, 2018   

Inc0 napisał/a:
.. A smarować mida jak każdy inny przekładniowy silnik trzeba tak czy siak albo... "kupie przekładnie do mida"

Akurat większość uszkodzeń przekładni nie wynika z braku smarowania tylko z nadmiernych obciążeń.
_________________
Mój rower: BBS02B
 
 
Inc0 
prezes


Pomógł: 21 razy
Dołączył: 24 Lut 2018
Posty: 593
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Nie 09 Wrz, 2018   

borsuk napisał/a:

Akurat większość uszkodzeń przekładni nie wynika z braku smarowania tylko z nadmiernych obciążeń.
czyli jest awaryjny co jest logiczne im wiecej ruchomycg czesci tym wieksza szansa że cos sie sfajczy
 
 
wibi 
szef


Pomógł: 42 razy
Dołączył: 23 Sie 2014
Posty: 1072
Skąd: Śląsk
Wysłany: Nie 09 Wrz, 2018   

Inc0 napisał/a:
wibi mylisz moc z momentem obrotowym :P hub do katowania po górach z racji braku przekładni i nie korzystania z przełożeń roweru( jak to ma w naturze swojej mid ), musi i może mieć dużą moc, podczas gdy mid nie może mieć mocy większej niż zdoła to napęd rowerowy przenieść, wiec ma relatywnie mniejsza moc i nadrobi to na przełożeniach kosztem prędkości dlatego zawsze będzie się ślimaczył pod górki a hub będzie popylać. A smarować mida jak każdy inny przekładniowy silnik trzeba tak czy siak albo... "kupie przekładnie do mida"

I tym postem potwierdziłeś swoją niewiedzę na temat MOMENTU OBROTOWEGO. Otóż chcę ci powiedzieć, że MOC=MOMENTxOBROTY a ponieważ MID ma zbliżone do nominalnych obroty w każdych warunkach, to w przeciwieństwie do HUBów właśnie MID będzie pomykał po górkach a HUB po prostu się SPALI.Sprawność MIDa w warunkach górskich potwierdzi ci każdy kto ma i jeździ na MIDzie
 
 
Inc0 
prezes


Pomógł: 21 razy
Dołączył: 24 Lut 2018
Posty: 593
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Nie 09 Wrz, 2018   

wibi jeśli chodzi o niewiedze to ...
po pierwsze moc silnika elektrycznego= V x A :P
po drugie mid to jest zespół silnika elektrycznego z przekładnia która redukuje obroty by w ogóle miał siłę popchnąć rower do przodu ciekawe jak by sie ci jeździło bez tej przekładni :P
wibi nikt nie przeczy że huba spalić jest stosunkowo łatwo z kolei mida spalić to wyczyn nie lada to jest mida największa zaleta i wada jednocześnie bo by tego dokonać potrzebna midom jest przekładnia wewnętrzna ale i to za mało i muszą się podpierać przełożeniami roweru co w efekcie generuje często spore koszty i jest największa wadą mida .
Po trzecie moc to moc, 250W to 250W i nic więcej, przekładnia mida nie rozmnaża cudownie watów zamienia/zmniejsza tylko obroty silnika w zamian za wzrost momentu obrotowego . ...praktyka przeczy twoim wywodom... falkony śmigają po alpejskich przełęczach i sie nie palą jakoś..a midy są na nie wprowadzane bo za mało W maja na te "kretówki" wiesz o którym filmiku z yt mowa prawda?
 
 
pxl666 
stażysta
pxl666


Dołączył: 19 Cze 2018
Posty: 111
Skąd: Czechowice Dziedzice
Wysłany: Pon 10 Wrz, 2018   

rozumiem ze generalnie piszecie o midzie bafanga ? zastanawiam się jak z trwałością i możliwościami midów na szimano/boszz/jamaha ??? ktoś użytkuje ?

co do wspinaczki - nie jest prawdą ze hub musi mieć naprawdę sporo mocy ? >4kw ? a to generuje o wiele większy koszt zakupu systemu niż mid ?
 
 
Inc0 
prezes


Pomógł: 21 razy
Dołączył: 24 Lut 2018
Posty: 593
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Pon 10 Wrz, 2018   

Generalnie generalizujemy midy :) . Konstrukcje fabryczne maja bo mieć muszą 250W ..życzę dużo siły w nogach na górkach i 4-liter to nie urywa nawet po miescie . O wiele lepiej wypadają po odblokowaniu lub konstrukcje amatorskie 500-750-1000W tym już można poczuć frajdę ale im więcej watt tym biedniej z napędem roweru i twoja kieszenia.
Hub bez przekładniowy musi mieć duża moc bo nie ma przekładni jak mid 10:1 czy bóg wie ile plus przełożenia roweru .
Trudno porównywać koszt budowy i osiągi falcona o mocy 10kW z midem 1kW . Do porównania trzeba by przyjąć jakieś kryteria najlepiej założyć dla obu konstrukcji identyczne osiągi w eksploatacji i porównać koszty ich uzyskania lub postawić limit budżetu i sprawdzić jakie konstrukcje obu typów za te sama kasę uda się złożyć .
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group