|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Odpalanie samochodu w Zimę |
Autor |
Wiadomość |
dezmol
stażysta
Dołączył: 18 Lip 2012 Posty: 127
|
Wysłany: Śro 02 Paź, 2013 Odpalanie samochodu w Zimę
|
|
|
Hej, pewnie każdemu z was się zdarzyło, że wstając wcześnie z rana zimową porą samochód odmawia posłuszeństwa.
Jak sobie z tym radzicie? Czy kupienie jakiś baterii słonecznych, które ładują akumulator przez zapalniczkę to dobry pomysł?
A może jakiś Booster, warto dokupić? Jak tak to jaki, polecacie? |
|
|
|
|
Pir-serwis
kierownik
Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Sty 2010 Posty: 333 Skąd: Ostrowiec Warszawa
|
Wysłany: Śro 02 Paź, 2013
|
|
|
Warto mieć na taką okazję Li-pola 3s 5Ah i na krokodylkach dopinać do baterii przy próbie odpalania.
Kwota nieduża a załatwi sprawę w tak trudnej sprawie. |
_________________ Paweł-Elektryczny Citroen BX |
|
|
|
|
Nostusek
szef
Pomógł: 18 razy Wiek: 36 Dołączył: 03 Cze 2011 Posty: 1406 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Śro 02 Paź, 2013
|
|
|
Pir-serwis napisał/a: | Warto mieć na taką okazję Li-pola 3s 5Ah i na krokodylkach dopinać do baterii przy próbie odpalania.
Kwota nieduża a załatwi sprawę w tak trudnej sprawie. |
Uwież mi - nie załatwi - zwłaszcza jak ktoś ma Diesla. Maleńką benzynkę to może i ruszy z miejsca ale nie diesla. Dla porównania - moje spalinowe auto do rozruchu potrzebuje 500A przez jakieś 2-3 sekundy - więc tak prosto nie będzie.
dezmol napisał/a: | Hej, pewnie każdemu z was się zdarzyło, że wstając wcześnie z rana zimową porą samochód odmawia posłuszeństwa. Jak sobie z tym radzicie? Czy kupienie jakiś baterii słonecznych, które ładują akumulator przez zapalniczkę to dobry pomysł? |
Ciekawe jak naładujesz akumulator baterią słoneczną w NOCY ?
Jedyne co mogę zaproponować - przetestuj akumulator przed zimą i ew. wymień. Jak chcesz - wpadnij do mnie do sklepu - mam ok 300 akumulatorów samochodowych o różnych parametrach prądu rozruchowego i pojemnościach a także gabarytach - dodatkowo mogę Ci zrobić test prądu rozruchowego jak też napięcia rozruchu i pomiar ładowania za gratis. Dodam Ci że mnóstwo osób zaniedbuje akumuatory często je rozładowywując - wczoraj np. był u mnie człek który przez uszkodzonie elektryczne rozładował akumulator do 7,5V - pożyczyłem mu prądu i odpalił ale jak założyliśmy cęgi - aku ładowany był 58A - kable wokół aku się gorące robiły Myślisz że jemu ten aku wytrzyma ? Ja wiem że na dniach przyjedzie po drugi - ugotuje płyty na 99%... |
_________________ Pal gumę - nie benzynę! EV górą!!
Silnik: MY1020 500W/24V, sterownik: YK-40 -tuningowany , akumulator: 2 x Toyama NPC-18
Potrzebujesz akumulatora kwasowego? AGM, VRLA, GEL, trakcja, samochodowe ? Dzwoń: 609-208-808 w godz 9 - 17 |
|
|
|
|
adamcebo [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 02 Paź, 2013 Re: Odpalanie samochodu w Zimę
|
|
|
dezmol napisał/a: | Czy kupienie jakiś baterii słonecznych, które ładują akumulator przez zapalniczkę to dobry pomysł? |
Chyba taniej by było kupić nowy akumulator niż inwestować w baterie słoneczne na zimę, kiedy jest najmniej słońca
Ta VARTA w tym spalinowcu ma ponad 7 lat i jeszcze kręci diesla
Wystarczyło zrobić automatyczny prostownik z ograniczeniem prądu (na analogowym Halotronie) i napięcia oraz dobrać trafo tak,
że nawet awaria elektroniki, nie spowoduje przeładowania akumulatora i jednym przełącznikiem dźwigniowym przełącza się w tryb podtrzymania, gdzie jak napięcie na baterii spada poniżej 13V jest małym prądem podładowywana do 13.5V (jest kompensacja temperaturowa, więc w zimie może być nieco wyższe to napięcie).
Układ ten co widać można podpiąć do byle jakiego prostownika na trafo za diodami i już mamy inteligentną ładowarkę, tyle że są w nim 2xIRFZ44N równolegle (na minusie) i pojedyńczy mosfet ma RDSON 0.017Ohma i prąd ciągły 50A
Przy 10A to nawet nie jest ciepłe a w zimie to chyba zimne |
|
|
|
|
gienek333
szef
Pomógł: 25 razy Wiek: 55 Dołączył: 26 Kwi 2013 Posty: 1338 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 02 Paź, 2013
|
|
|
Nie tylko w zimie, ale i latem się zdarza, jak samochód stoi jakiś czas. Ja używam podobnie jak Pir litowo-jonowych ogniw od laptopa, ale 4s12 (mam taki aku do kosiarki). Podłącza się go na 2 ok min do aku samochodowego i razem odpala (również diesla). Wcześniej używałem 4s8p zrobiony do odpalania, a w samochodzie miałem zamontowanego małego ,,Andersona" (taka wtyczka do znalezienia w UPS), samochód polonez GLD. Nowy akumulator nic nie pomoże, jak auto postoi tydzień na mrozie. |
_________________ Pojazdy ekologiczne, to takie które stoją w garażu. |
|
|
|
|
Nostusek
szef
Pomógł: 18 razy Wiek: 36 Dołączył: 03 Cze 2011 Posty: 1406 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Śro 02 Paź, 2013
|
|
|
gienek333 napisał/a: | Nowy akumulator nic nie pomoże, jak auto postoi tydzień na mrozie. |
Pomoże - uwież mi że pomoże. W starym akumulatorze np. może dojść do oberwania się masy czynnej z płyty w wyniku wibracji na jakie jest narażony akumulator - zwłaszcza w dieslach. To gotowe zwarcie na celi które skutecznie eliminuje akumulator z użycia. Druga sprawa - jazda na krótkich odcinkach w zimie. Akumulator się nie doładowywuje wówczas do pełna - jak kiedyś obliczałem - jeden rozruch na mrozie to ok 30 minut jazdy potrzebnej na wyrównanie ładunku akumulatora. Trzecia sprawa - niedoładowany "pod korek" akumulator na mrozie. Wiadomo że reakcja rozładowywania akumulatora to zmiana kwasu siarkowego w wodę czyli spadek gęstości elektrolitu - lekko niedoładowany akumulator to obniżona gęstość elektrolitu który może zgęstnieć na mrozie bo cząsteczki wody zaczną zamarzać i elektrolit zgęstnieje uniemożliwiając przepływ prądu. W zimę należy tylko pilnować stanu naładowania akumulatora i już - czysty elektrolit nie zamarza do temperatury ok. - 50 , - 60 stopni - elektrolit w niedoładowanym akumulatorze zamarznie już przy -10 stopniach bo będzie mieć za niską gęstość. Prawidłowa gęstość to 1,26 - 1,28 g/cm3. W niedoładowanym akumulatorze gęstość może mieć nawet 1,10 g/cm3 i auto w lato odpali a w zimę już nie. I nie gadaj mi że nowy aku zostawiony na mrozie na tydzień padnie na amen i nie odpalisz. W niejednym samochodzie to sprawdzałem już. Owszem - można mieć małego bostera ale sory - nie z ogniwek które dadzą z siebie ok. 50A - do rozruchu potrzeba 10x tyle. Jak silnik pali z dotyku to czasem i 100A i zamiele i zagada wystarcza. tym bardziej jak akumulatory są teraz tanie. Policz sobie ile kosztuje cię akumulator w stosunku dniowym do czasu jaki go używasz. Dla porównania - 74ah do małego diesla to koszt ok. 350 - 400 zł - średnio podziałą to 5-6 lat bo tyle żyją akumulatory prawidłowo eksploatowane - daje ci to ok 20 - 22 groszy dziennie! Przy założeniu akumulatora za 400 zł i czasie życia 5 lat! To tak wiele ? Jakoś moja Centra kupiona z najniższej półki pracowała niezmordowanie blisko 3,5 roku zanim zastąpiła ją żelowa Optima - od pół roku stoi naładowana i nieużywana i wczoraj odpalała diesla na kablach i dała radę bez stresu. |
_________________ Pal gumę - nie benzynę! EV górą!!
Silnik: MY1020 500W/24V, sterownik: YK-40 -tuningowany , akumulator: 2 x Toyama NPC-18
Potrzebujesz akumulatora kwasowego? AGM, VRLA, GEL, trakcja, samochodowe ? Dzwoń: 609-208-808 w godz 9 - 17 |
|
|
|
|
adamcebo [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 02 Paź, 2013
|
|
|
gienek333 napisał/a: | Nowy akumulator nic nie pomoże, jak auto postoi tydzień na mrozie. |
Nowy kiepski być może i padnie, ale ta VARTA 680A jak była młodsza przez ponad 2 tygodnie mardzła, bo było wtedy chyba grubo ponad -20 stopni, jak byliśmy na Cyprze w zimie na urlopie i bez problemu potem odpaliła.
Nie widziała ładowarki żadnej przez ponad 5 lat. Tyle że olej jest też dobry lany Total Quartz i szybko odpala nawet na mrozach sporych, bo te silniki HDI to już trochu nowsza technologia i póki co bezawaryjnie ponad 200 000 km się kręci, tyle że spokojnie jechany...
Trzeba będzie zobaczyć w jakim stanie jest alternator, ale póki co ładowanie jest poprawne... |
|
|
|
|
dezmol
stażysta
Dołączył: 18 Lip 2012 Posty: 127
|
|
|
|
|
Nostusek
szef
Pomógł: 18 razy Wiek: 36 Dołączył: 03 Cze 2011 Posty: 1406 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Śro 02 Paź, 2013
|
|
|
No więc właśnie - potwierdza się co mówiłem - jak się kupuje nowy akumulator to się kupuje akumulator DOBRY a nie najtańszy często barndowany, nie trzymający parametrów. Ja już się naoglądałem sporo różnych wynalazków u klientów które parametry miały jedynie na etykiecie! Dobry akumulator musi przede wszystkim WAŻYĆ! Ostatnio porównywałem sobie akumulator wyjęty z samochodu klienta oraz taki z półki - różnica zastraszająca! 3,5 kg różnicy względem nowego akumulatora o identycznych pratametrach! Na rynku jest masakrycznie dużo produktów podrabianych, przeklejanych, brandowanych które można sobie wsadzić na sztukę i tyle z tego mieć. Ja nie handluję złomem i mam tylko sprawdzone marki takie jak Varta, Centra, ZAP, Yuasa, Banner i Moll - wynalazkami brandowanymi nie handluję wogóle bo to bez sensu... Potem trzeba by 1/3 sprzedaży taniego shitu wymieniać a to jest bezsensowne.... |
_________________ Pal gumę - nie benzynę! EV górą!!
Silnik: MY1020 500W/24V, sterownik: YK-40 -tuningowany , akumulator: 2 x Toyama NPC-18
Potrzebujesz akumulatora kwasowego? AGM, VRLA, GEL, trakcja, samochodowe ? Dzwoń: 609-208-808 w godz 9 - 17 |
|
|
|
|
nanab
kierownik Elektronik
Pomógł: 5 razy Wiek: 32 Dołączył: 26 Lip 2011 Posty: 349 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 02 Paź, 2013
|
|
|
Najlepiej jest zamontować sobie sprawny akumulator i prawidłowo go używać.
Nostusek napisał/a: | moje spalinowe auto do rozruchu potrzebuje 500A przez jakieś 2-3 sekundy - więc tak prosto nie będzie.
|
Pir miał chyba na myśli modelarski akumulatorek a nie baterie od laptopa albo telefonu czy zegarka, te powinny dać bez problemu te 500A, zwłaszcza chwilowego. Poza tym taka bateryjka tylko wspomaga a nie zastępuje akumulator. |
|
|
|
|
Nostusek
szef
Pomógł: 18 razy Wiek: 36 Dołączył: 03 Cze 2011 Posty: 1406 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Śro 02 Paź, 2013
|
|
|
nanab napisał/a: | Najlepiej jest zamontować sobie sprawny akumulator i prawidłowo go używać. |
I z tym twierdzeniem się zgodzę w 100% - zwłaszcza z pojęciem PRAWIDŁOWO UŻYWAĆ - wiele osób myśli błędnie że jak akumulator jest bezobsługowy to że ma działać wieki. Bezobsługowość polega na braku konieczności dolewania okresowo wody demineralizowanej ale jak każdy akumulator wymaga on okresowego przeglądu pod kątem stopnia naładowania i przypadku stwierdzenia konieczności doładowania należy go doładować. Ja w swoim aucie mam porządną całkowicie hermetyczną Optimę żelową a i tak ostatnio musiałem ją nieco doładować bo auto stało długo (prawie miesiąc) z włączonym alarmem. Bez trudu odpalało ale jednak napięcie akumulatora na jałowo wskazywało na lekkie niedoładowanie i w 4 godzinki uzupełniłem sobie poziom naładowania bo tylko tyle było potrzeba. |
_________________ Pal gumę - nie benzynę! EV górą!!
Silnik: MY1020 500W/24V, sterownik: YK-40 -tuningowany , akumulator: 2 x Toyama NPC-18
Potrzebujesz akumulatora kwasowego? AGM, VRLA, GEL, trakcja, samochodowe ? Dzwoń: 609-208-808 w godz 9 - 17 |
|
|
|
|
adamcebo [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 02 Paź, 2013
|
|
|
dezmol napisał/a: | A widzieliście takie coś może ??? |
BoostCap...
Trzebaby się temu przyjrzeć, tylko gdzie w rozsądnej cenie dostać coś takiego?
Kondensatory pewnie równolegle wpięte albo kilka jakiś superkondensatorów o niskim napięciu szeregowo,
ale takie prądy żeby z tego wycisnąć? Co oni tam wsadzili?
To mogłoby być niezłe do szybkiego odzysku w EV może...ale podejrzewam, że cena tego chyba musi być zaporowa jakaś i sporo przewyższać jakiś dobry akumulator...
A swoją drogą ciekawe jak to jest ładowane-od drugiego samochodu?
Przecież chyba nie trzyma długo tego napięcia...
Tutaj jest manual producenta tych małych potworów
BoostCap Ultracapacitors product guide |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 02 Paź, 2013
|
|
|
Chyba do końca nie oglądałeś. Jest test w weekend. |
|
|
|
|
dezmol
stażysta
Dołączył: 18 Lip 2012 Posty: 127
|
Wysłany: Śro 02 Paź, 2013
|
|
|
Cytat: | Warto mieć na taką okazję Li-pola 3s 5Ah i na krokodylkach dopinać do baterii przy próbie odpalania.
Kwota nieduża a załatwi sprawę w tak trudnej sprawie. |
Ile taki pakiecik 3S ma po naładowaniu ? Czy taki pakiecik 3S 5000mAh 20/30C TURNIGY wystarczy czy może lepiej wziąć 40/50C ?? |
|
|
|
|
adamcebo [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 02 Paź, 2013
|
|
|
Nie klikałem w linki na YT, ale znalazłem też drugi film i rzekomo takie kondensatory 350F Maxwella chodzą po ok 11$ a tam jest ich 6 szeregowo, bo każdy ma średnio nieco ponad 2V, więc cena nie jakaś zaporowa.... tylko kwestia policzenia ile jest w nich energii zgromadzonej...
Wychodzi na to że nie tak mało, ale też nie za wiele:
E = 1/2 x C x U2
gdzie E = energia w kondensatorze w joulach (Ws),
C = pojemność w faradach,
U = napięcie w voltach.
C= 350 F
U= 2V
Ei= 700 J w jednym
A jest ich 6 to mamy 4.2kJ
Czyżby tyle energii wystarczało do odpalenia spalinowca?
W ciągu 2s jest do dyspozycji teoretyczne 2.1kW,
czyli przy napięciu 10V coś ponad 200A?
Jakim cudem ten samochód odpala?
Oczywiście bedzie się rozładowywał bardziej skomplikowanie ze stałą RC wykładniczo,
ale i tak to wygląda ciekawie do zastosowania w EV, bo energie przy tej masie i cenie pakietu 6 kondensatorów całkiem ładne jak na jakiś lekki pojazd...
Ktoś wie ile energi potrzeba do odpalenia jakiegoś diesla vs benzyniak?
Nigdy nie zwracałem uwagi ile czasu jest pobierany prąd z akumulatora-1s, 2s, 3y ?
Update: na szybko zrobiłem uproszczenie w wyliczeniach a powinno się policzyć wcześniej pojemność zastępczą tych szeregowo połączonych 6ciu kondensatorów i wtedy mamy pojemność ok: Cz= 58 F.
Przy napięciu 13.8V mamy wnich: 5.5 kJ energi
a przy spadku podczas odpalania do poziomu 12V jest w nich: 4.2 kJ .
Czyli wychodzi na to że tylko 1.3 kJ wystarczyło do odpalenia tego spalinowca tym prostym BoostCap'em ?
Tak czy inaczej temat ciekawy |
Ostatnio zmieniony przez Czw 03 Paź, 2013, w całości zmieniany 9 razy |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|