MixhaL - Wto 03 Sty, 2012 Przekladnia lancuchowa nie halasuje az tak bardzo jak sié wydaje, nawet powiem ze przy tym halasie w tym filmiku jej nie slychac. Najwiekszy halas generuje sam silnik ze wzgledu na obroty. Huby maja duzo mniejsze obroty, bodaje kilkaset natomiast te silniki kilka tysiecy, a jezeli silnik jest wyposazony w przekladnie planetarna to halas generowany jest jeszcze wiekszy. Jezeli chodzi o parametry to raczej nie ma nic szybszego i mocniejszego przy takim samym napieciu i natezeniu w hubach. Sa szybsze i maja zdecydowanie wiekszy moment. Ja nie mialem problemu jezdzac po samym piachu czy polu zaoranym, problemem bylo tylko utrzymanie rownaowagi na tak miekkim podlozu. Nostusek - Sob 07 Sty, 2012 Zgadzam się - łańcuchowe przekładnie są dość ciche w swojej pracy - gdybym nie miał kufra który działa jak pudełko rezonansowe to by mnie praktycznie nie było słychać a tak to jest tylko dźwięk w stylu "bzzzzzuuuuuummmm".... Co do pasków zębatych - mianowicie paski te lubią wyć przy wysokich obrotach nawet do 80 kilkudecybeli. A bierze się to stąd że powietrze które wiruje po kole zebatym jast pod paskiem gwałtownie sprężane i musi się wydostać - stąd gwizd przekładni paskowych... Dowiedziałem się o tym dmuchając sprężonym powietrzem na samo wirujące koło pasowe do pasa zębatego - był głośny gwizd.. |
||||||
