Anonymous - Nie 05 Lut, 2012 Ale my tu piszemy o sprawności silnika, czyli stosunku mocy dostarczonej do silnika do jego mocy na wale wyjściowym. Co dalej tam podłączasz, to już inna sprawa. Podłączenie każdego dodatkowego oporu na osi silnika zmniejszy ten stosunek. Nie gadamy tu o sprawności aerodynamicznej. Choć aerodynamiczny kształt pojazdu elektrycznego, też ma duże znaczenie 
motyl - Nie 05 Lut, 2012 Generalnie tak, ale dlatego napisałem ze to wszystko zależy od zastosowania przekładni i zestawu. Czasem warto jest zastosować przekładnię bo zyskamy więcej na innym elemencie niż stracimy na oporach przekładni. Fakt jest taki że lotnictwo nauczyło mnie kilku zasad, co za mocna osłabić, co za słabe wzmocnić i druga podstawowa zasada, im mniej rzeczy które mogą się popsuć tym bardziej bezawaryjna konstrukcja 
Więc przekładnia itp to dla mnie zbyteczna zabawka, chociaż nie mówię że nie myślałem o tym aby wziąć silnik modelarski i zastosować przekładnie planetarną, tylko po co wyważać otwarte drzwi ?? motyl - Nie 05 Lut, 2012 A tym czasem znalazłem dawcę kolejnych organów czyli supportu
No i nie omieszkałem zrobić przymiarki :] JerzyZ - Nie 05 Lut, 2012
Nie zgadzam się. Przy małych obrotach sprawność silnika jest bardzo kiepska, najlepsza przy większych niż średnie. Dlatego układ z przekładnią daje w efekcie poprawę, bo przesuwa prędkość silnika w stronę dużych obrotów. Czyli pogorszenie wnoszone przez przekładnię jest mniejsze, niż zysk wynikający z poprawy punktu pracy silnika. Jeśli nie, to jakie uzasadnienie miałoby takie rozwiązanie, stosowane powszechnie (jeśli nie najczęściej)? Anonymous - Nie 05 Lut, 2012 W pojazdach elektrycznych trudno mówić o wykorzystywaniu silnika tylko w zakresie dużych obrotów. Mają startować od zera i tak się dzieje. W przeciwieństwie do silników spalinowych, silniki elektryczne DC mają ten sam moment obrotowy od najniższych obrotów. Nostusek - Nie 05 Lut, 2012
motyl - Nie 05 Lut, 2012 chyba tylko szeregowe tak maja:] Anonymous - Nie 05 Lut, 2012 Róbta co chceta Ja używam w rowerach silników BLDC bezpośrednich, bo są najmniej awaryjne. A wy zakładajcie przekładnie
motyl - Nie 05 Lut, 2012 tylko ze BLDC nie max max momentu przy małych obrotach Nostusek - Nie 05 Lut, 2012 Nie sprzeczajcie się już... Podajcie sobie łapki, idzcie na piwko i ZGODA W NARODZIE  To tak jak dyskusja które Święta ważniejsze - Bożego Narodzenia czy Wielkanocne... Jedno i drugie rozwiązanie napędu ma swoje " zady i walety" i już... A co do konstrukcji tej trajki - sugeruję koledze dać jakieś zastrzały do elementów łączących koła z centralną rurą ramy w stronę tyłu pojazdu skierowane i/lub krótkie wzmocnienie między jednym a drugim elementem miedzy sobą i zastrzelone do ramy centralnej - obawiam się że przy takiej "misiowej" masie kolegi i naszych "rewelecyjnych" drogach to się będzie miało prawo złożyć na większym dołku - i po drugie - gdzie chcesz wepchnąć akumulatorki?
I drugie pytanie - z jakiego materiału masz wytłoczkę fotela bo mi to wygląda na straszliwie delikatne - wg mnie to nawet moze być HIPS... PS. Zdrówka dla młodszej córuni bo bo chyba troszkę nie bardzo z nią fajnie.... kremir - Nie 05 Lut, 2012
Gdzie można kupić silnik DC wpleciony w obręcz (lub do wplecenia)? Praktycznie to chyba tylko raz gdzieś taki widziałem ale teraz to nawet nie wiem gdzie. Wszędzie są właściwie tylko BLDC. kremir - Nie 05 Lut, 2012 motyl Mnie się Twoja konstrukcja bardzo podoba. Z niecierpliwością czekam na relację z pierwszych jazd. Jak prace będą szły tak jak dotychczas widać na zdjęciach to na wiosnę już tym pojazdem pewnie ruszysz? Gdzie znalazłeś piasty do przednich kół? Anonymous - Pon 06 Lut, 2012
Do ruszania bezproblemowo wystarcza to co ma
motyl - Pon 06 Lut, 2012 zeeltom, starcza starcza to to wiem :] Jak by nie starczał to bym kombinował z silnikiem DC - tylko po co ?? Nostusek, Dzięki od młodszej córki Nie jest jeszcze tak źle z nią, ma "Zaślepkę" na oko, bo ma sporą wadę a to ułatwia leczenie i szybsze postępy.
Co do fotelika, jest wykonany z Laminatu szklanego więc dość mocny wbrew pozorom
kremir, plany początkowy był taki wszystko powoli z czasem, tak też kompletowałem koła itp. Zacząłem gdzieś na początku stycznia czy nawet w grudniu, piasty, obręcze później szprychowanie, w międzyczasie zwrotnice i tak miał być dalej po woli. Ale jak to bywa jak ciśnienie skacze i konstrukcja zaczyna coś przypominać, tylne koło, rama, później wizyta po kilku złomach za kolejnymi dawcami itp. Dziś zamówiłem główki do cięgien sterowych, zaraz idę do rowerowego po przerzutki support, korby i łańcuch
co do terminu, nie wiem czy mi się uda czy finanse tez pozwolą, bo w tym roku mam troszkę wydatków i nic na boku nie mogę odłożyć, ale mam cichą nadzieję że się wyrobię na zlot EV najwyżej nie będę miał akumulatorów, ale wtedy będę po cichu liczył że się jakąś przekładkę od kogoś zrobi na 5 minut jazdy testowej :}
Piasty w przednich kołach to są typowe rowerowe NOVATEC oś QR20 kupione na allegro. Aktualnie widziałem że ktoś sprzedaje je teraz po 99zł za sztukę. Co do mijsca zamontowania akku. Mam plan taki ze nad tylnym kołem będzie wykonany kuferek, albo z laminatu, albo z aluminium, a w nim akku i sterownik. Tylko jeszcze tak naprawdę nie wiem na 100% jakie akku będę miał Żele czy LiFe. kremir - Pon 06 Lut, 2012
Ok, dzięki. A możesz trochę szczegółów jeszcze podać na temat budowy zwrotnic? Wygląda to tak jakbyś zamontował w nich stery ahead. Zastanawiam się nad przrobieniem lub nawet budową od początku samochodzika dla mojego synka i chciałem zastosowac koła rowerowe zamiast od taczki Podoba mi się Twoja koncepcja i chętnie bym się jej bliżej przyjrzał.
|
||||||||||||||||
