Anonymous - Pon 21 Sty, 2008
Vain dobrze pisze, a ty sprecyzuj, bo nie rozumiem o co Ci chodzi?? Na straty w silniku nic nie poradzisz. Możesz go właczyć na stałe do akumulatora. Jaki sygnał generowany przez jaki układ jest do du..py?? Zakładamy, że mamy idealny sterownik, a Ty piszesz co z tego ,ze jest idealny sterownik..jak s astraty w silniku bo układ (sterownik idealny? ? ) jest do dupy?? masło - mąslanne?? Wiesiek PS. A tak po za tym...zaśmiecacie mi mój temat ETEK 
Lisciasty - Pon 21 Sty, 2008
To może nauczcie się czytać ze zrozumieniem? Wszystko wyłożyłem jak krowie na rowie :] Zacznijcie może od teorii i zobaczcie na czym polega zasilanie silnika bezszczotkowego. Bez poznania teorii nie ma o czym dyskutować. Powiem tylko że nie polega to na "włączeniu na stałe do akumulatora" bo to nie jest silnik prądu stałego w potocznym rozumieniu tego słowa. Trzeba mu zapodać kilka faz (w zależności od konstrukcji) i o odpowiednich przebiegach, w ściśle określonych przedziałach czasu. Jak jest to zrobione źle lub na odwal (chińska prostota) to efektem tego jest niska sprawność takiego silnika, bo nie wykorzystamy jego możliwości.
No bo przestałeś pisać więc wypełniamy lukę :] Weź się w końcu za ten silnik, kup i dłub bo ciekawy jestem efektu :> Pzdr. L. Lisciasty - Pon 21 Sty, 2008
Cena silnika to 5 tysięcy złotych monet brutto.
A czy chore ceny? Po jakiś 4-5 latach jeżdżenia samochód się zwraca (porównując z eksploatacją spaliniaka) więc raczej nie jest to drożyzna. Chyba że chcesz zbudować i postawić żeby stał :] A zdjęcia na stronie Zbyszka zasysasz prawym klawiszem, zapisujesz na dysk i już są większe Pzdr. L. Anonymous - Wto 22 Sty, 2008 Kolego Liściasty, jestem juz w trakcie ustalania formy płatnosci, zamawiam silnik ETEK-R, odmiany mocniejszej, za 499$ podobno ma 19HP w peak'u przez 2 minuty. Wyczytałem, że bawisz się w regulatory BLDC, moze zrobiłbyx sterownik do silnika MARS (odmiana ETEK bezszczotkowa), silnik 450$, gdyby ci sie udało, może zastosowałbym dwa takie silniki do mojego pojazdu...jednak brak szczotek to wielka zaleta, takie eleganckie rozwiazanie, nic się nie zużywa, tylko łozyska 
Wiesiek Anonymous - Wto 22 Sty, 2008 Panie Zbyszku - brzydka miska też nie nakarmi, ale jak o wiele przyjemniej je sie z ładnej :] Lisciasty - Wto 22 Sty, 2008
Pisz od razu ile to wyszło z przesyłką, haraczami itp :]
Na razie macam temat :/ A do zrobienia czegokolwiek jeszcze daleko, ale mam nadzieję zdziałać coś w tym temacie. Ostatnio bezszczotkowce się panoszą, w Katowicach zaczynają je klecić, niedaleko u nas pod Wrockiem też fabryczka jest ale mniejsze mają. Niestety przypuszczam że wcześniej jak za 3-4 miechy nic nie wskóram... Pzdr. L. Anonymous - Śro 23 Sty, 2008 Liściasty - klej, klej, ale jeżeli to byłyby silniki np 6 fazowe, a jeden tranzystor kosztuje 200 zł.... uoj ale kasa na to pójdzie 
Lisciasty - Śro 23 Sty, 2008 Z reguły w większości przypadków potrzeba 6 tranzystorów, więc koszt nie byłby aż taki straszliwy :] A te 200zł to kosztuje jaki tranzystor i gdzie? Bo coś sporo mi to wychodzi :> Pzdr. L. Anonymous - Czw 24 Sty, 2008 fakt, można kupić taniej, np http://allegro.pl/item301...b120_nowe_.html tutaj masz prąd 150A ciągłej przy 80*C i 1200V, 210A przy 25*C (w peak 300A/420A) podwójny tranzystor (half bridge) za 80 zł :] Tylko wiadomo, przy sterowaniu silnika BLDC to trzeba ich kilka... w sumie to można zrobić na mikrokontrolerze ATMEGA128 albo ostatecznie ATMEGA32 :] Będzie działało, odpowiedni kod, a elektronika to już nie problem... Zbyszek Kopeć - Czw 24 Sty, 2008 Przypominam: Jest dużo bezpieczniej użyć w pojeździe kilka tranzystorów równolegle (tak też robią renomowane firmy). Do tego kilka sztuk jest tańsze niż jeden, np.: RFP40N10. Anonymous - Czw 24 Sty, 2008 Zbyszek - ale łatwiej sterowac jednym tranzystorem i w razie problemów mieć bezpiecznik i stycznik Zbyszek Kopeć - Czw 24 Sty, 2008 Steruje się tak samo, tylko na każdej bramce daje się po 1 osobnym oporniku (przeważnie 75ohm) do jednej ścieżki, z niej zaś 2 zenerki lub więcej, no i sterujące tranzystory (najczęściej mosfety) muszą mieć taką wydajność prądową, żeby podać odpowiednie ładunki (trzeba zachować stromość kluczowania impulsów). Lisciasty - Czw 24 Sty, 2008
Łatwiej? Sprecyzuj gdyż nie kumam :] Zamiast wystawienia sygnału na 1 wyjście kontrolera wystawiasz na 2 czy 3, co za różnica? Drobna modyfikacja kodu :] Poza tym jak chcesz sterować to atmegą to i tak wolnych portów zostanie od groma :> Wysterować tranzystor, zrobić układ itp. to banał przy problemie podania właściwego sygnału o właściwym czasie... Pzdr. L. Anonymous - Czw 24 Sty, 2008 czym układ bardziej skomplikowany, tym bardziej zawodny, a nie lepiej zamiast np użycia 10 mosfetów, 10 rezystorów, minimum 20 diód zenera i 10 tranzystorów użyć jednego tranzystora IGBT, jednego drivera jednego tranzystora i mikrokontroler? Zbyszek Kopeć - Czw 24 Sty, 2008 Jakieś dziwne ilości elementów. Na 10 mosfetów trzeba 2 lub 3 zenerki, 10 oporników na bramkach, 1 układ sterujący (2 do 3 tranzystorów); muszą być i tak inne elementy sprzężeń, zabezpieczeń, generatory itp.. IGBT ma małą sprawność w takich układach. Niby banał, a w polskich takich sterowników nie ma i nikt nowego (taniego) nie zrobił. |
||||||||||||||||||||
