To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Silniki DC - Nowy silnik ETEK-R 450$

Lisciasty - Czw 24 Sty, 2008

Hm to co znalazłem wygląda całkiem ciekawie i z tego co widzę sprawność ma fajną :]

Jeden taki modulik i sprawa załatwiona

http://ixdev.ixys.com/Dat...d29854b693c.pdf



Doczepiamy mikrokontroler i potem "tylko" to oprogramować ;)


Lisciasty - Czw 24 Sty, 2008

A tutaj inna bardzo przyjemna zabawka i chyba od takiego czegoś zacznę,
choć ma tylko 12A ale można się będzie nauczyć zasad sterowania tymi złomami ;)

http://www.apexmicrotech..../pdf/SA305U.pdf


Tylko podpiąć mikrokontroler i wio!

Pzdr.
L.

Anonymous - Czw 24 Sty, 2008

P. Zbyszku - wystarczy moim zdaniem bocznikowy pomiar prądu jako zabezpieczenie przed przepaleniem tranzystorów, generator PWM to przecież mikrokontroler, jedyna zabawa to oprogramowanie tego, na początku mozna nawet oprogramować bez zabezpieczeń, bez amperomierza, zwykłe PWM sterowane przez potencjometr, do testów "na sucho".
Bocznikowy pomiar pradu także wystarczy do zrobienia ograniczenia prąd by nie spalić silnika :] A to co się umieści w kodzie programu, to już "cud, niewidy" moga być :], który z kontrolerów wyświetla w postaci cyfrowej pobór pradu, napięcie, przewidywany zasięg? Który np gdy zostanie tylko 10 km zasięgu normalnie pozwoli na przełączenie w tryb "econo" który np wydłuży ten zasięg do 15 km?


ps. Ile zastawów akumulatorów TROJAN Pan wyeksploatował ?

Zbyszek Kopeć - Czw 24 Sty, 2008

Już kiedyś tu pisałem o tym.
Chodzi o to, że przy jakiejś dziwnej awarii spalą się tranzystory (jak jest tylko jeden duży to wytrzyma, albo zespawają się półprzewodniki) i maszyna stoi. Przy dziwnych awariach silnik ma tak duży moment napędowy, że prze do przodu i nie zwraca uwagi na zaciśnięte hamulce, a przed pojazdem mogą być dzieci.
Dlatego producenci używają od 13 do 35 mosfetów równollegle.
Raz miałem takie zdarzenie (wówczas przełączałem napięcie stycznikami), stycznik nie puścił i auto po 30 metrach zatrzymało się na ścianie. A dwa razy (to już z regulatorami) przy awarii próbowałem zablokować hamulce, ale za chwilę auto stanęło - tylko mosfety się spaliły (wystarczyło je wymienić). Prąd 450A bezpiecznik musi wytrzymać, ale coś musi puścić jeśli ten prąd płynie zbyt długo przy prawie stojącym silniku.
Różne próby skrajne już robilem.
Nie wiem czy też tak jest zbudowany regulator z procesorem, nie było potrzeb rozbierania jego, a zresztą jest tak zalany, że jest nierozbieralny.

Anonymous - Czw 24 Sty, 2008

p. Zbyszku - nie dostałem odpowiediz co do ilości zestawów akumulatorów :]

A co do zabezpieczeń to po to są styczniki :] można też zrobić wyłącznik awaryjny czysto mechaniczny (i taki tez zrobie, bo jednak nie ufam do końca własnym umiejętnościom, jak będe robił sam kontroler)

Zbyszek Kopeć - Czw 24 Sty, 2008

Samochodów trochę, a kilometrów elektrycznymi bardzo wiele) to i zestawów TROJANÓW trochę, oprócz wielu innych typów akumulatorów.
O styczniku przecież rzed chwilą pisałem (mają prawo skleić przy wielkim prądzie), na początku też używałem dodatkoweg wyłącznika prądu, ale w takim nagłym stresie zanim się wszystko skojarzy to taki wyłącznik się wyłącza, jak już musztarda po obiedzie (a jestem kierowcą już od 38 lat i jeździłem bardzo różnymi maszynami, nawet zawodowo, co kiedyś nie było takie proste).

Anonymous - Pią 25 Sty, 2008

u mnie stycznik mechaniczny będzię połączony z hamulcem ręcznym, to najrozsądniejsza opcja...
Lisciasty - Pią 25 Sty, 2008

Vein napisał/a:
u mnie stycznik mechaniczny będzię połączony z hamulcem ręcznym, to najrozsądniejsza opcja...


Znaczy się że jak szarpniesz ręczny to rozłączysz stycznik?

Jaki w ogóle samochód klecisz? Jaki silnik, baterie itp?

Pzdr.
L.

Zbyszek Kopeć - Pią 25 Sty, 2008

Przecież napisałem, że jak sklei stycznik, to żaden hamulec nie pomoże ( a ręczny zawsze jest słabszy), a wystarczy, że do tego zakleszczy się linka "gazu". Czytaj chłopie wszystko dokładnie i przemyśl każde słowo, szkoda kasy na doświadczenia, które już inni sprawdzili.
Anonymous - Pią 25 Sty, 2008

Liściasty - tak, szarpie ręczny, wyrywa zwore
silnik - bułgar do 10 kw
baterie - trojan 105 bo inne są drogie
sterownik - home-made
samochód - albo kitcar albo czegoś innego ciekawego poszukam, w zależności od kosztów

P. Zbyszku - nikt nie mówi by hamować ręcznym, bo to bez snesu, chodzi o wyrwanie zwory, np takiej:


Lisciasty - Pią 25 Sty, 2008

Możesz zapodać to zdjęcie albo linka do zwory? Bo nie widać.

Pomysł takiego fizycznego wyrwania zwory jest ciekawy :>
Ja myślałem na początku o awaryjnym czerwonym wyłączniku
takim do walnięcia piąchą, ale on by co najwyżej wyłączył cewkę
stycznika co by niewiele pomogło na zespawany stycznik...


A właśnie, co do sklejonego stycznika... To pewnie wina źle dobranego
bezpiecznika, nędznej sprężyny w styczniku albo stycznika na za mały prąd
długotrwały, bo tak sam z siebie dobry stycznik chyba nie ma prawa się
skisić???

Zbyszek Kopeć - Pią 25 Sty, 2008

Wszystko ma prawo się stać, nawet samoloty bezawaryjne spadają.
Bezpiecznik nie ma związku ze sprawą.
Np.: Może zaciąć się przekaźnik załączający stycznik i nie wyłączy.
Stycznik jest tylko przykładem, wystarczy, że (jak już pisałem) noga ma chwilowy przykurcz i linka się zatnie w pancerzu, spalinowiec się zadusi na hamulcu, a elektryczny pójdzie.
Jak dobrze sprawdziłem elektronikę - sterowniki (CURTIS i ALLTRAX), to dodatkowe zabezpieczenia (wyłączniki główne z aku.) powyrzucałem.

Anonymous - Sob 26 Sty, 2008

p. Zbyszku - to w sumie jakim cudem kontroler ma wiedzieć czy kierowca chce po prostu "deptać gaz do oporu" (np jechać na trasie z górkami) a kiedy zatnie się pancerz?
Co do rysunku to myslałem że go będzie widać :] niestety narazie nie znalazłem zdjęcia czegoś podobnego, mimo że wiem że coś takiego jest

Anonymous - Sob 26 Sty, 2008

Może mechanizm załączania rozrusznika w starych maluchach byłby ok, mechaniczne wyłączniki na duuże prądy są też w kombajnach marki Bizoooon ;)
A swoją drogą załóżcie Panowie osobny wątek, bo Rudzik gotów się na serio wkurzyć :evil:

Anonymous - Sob 26 Sty, 2008

mechanizm załączania rozrusznika ? niewiem czy by się to sprawdziło, jednak mimo że prądy są duże, to jedna nie tak duże jak mogą być w pojazdach elektrycznych, i napięcie jest wysokie, więc mimo próby rozłączenia może zapalić się łuk elektryczny... chociaż nigdy nic nie wiadomo :]


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group