To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Informacje forumowe - Handel ogniwami

JerzyZ - Sob 18 Kwi, 2015
Temat postu: Handel ogniwami
Tas, chyba tym razem przesadziłeś!
Jestem dorosłym (i to bardzo) człowiekiem, i nie podoba mi się takie zarządzanie forum, taka troska o moje "dobro".
W sprawie innych dupereli organizujesz ankiety - a tu szast-prast, zrobione!
Do uzgodnień są PW i telefon, a potem opinie. Ja np. lubię kupować używane przedmioty - baterie też.

tas - Sob 18 Kwi, 2015

Oburzenie dotyczy ostrzeżenia i zamknięcia ofert 'kolegi' Szalonego czy uregulowania ofert z akumulatorami typu "nie znam się, sprzedaję nie wiem co, umywam ręce jeśli coś będzie nie tak?"
Anonymous - Sob 18 Kwi, 2015

Używki używkami, ale ja nie będę tolerował wulgarnych wyzwisk w stosunku do innych.
Kolega @szalony pożegnał nasze forum.

JerzyZ - Sob 18 Kwi, 2015

tas napisał/a:
Oburzenie dotyczy ostrzeżenia i zamknięcia ofert 'kolegi' Szalonego czy uregulowania ofert z akumulatorami typu "nie znam się, sprzedaję nie wiem co, umywam ręce jeśli coś będzie nie tak?"

Nie przekręcaj, napisałem wyraźnie. Powtórzę: nie podoba mi się zakaz sprzedaży używanych ogniw, silników, rowerów itd. (też trochę przekręciłem)
Przeniesienie do Hyde Parku było chyba zbyt szybkie, bo tu się nie zagląda. Ale i tak lepiej, niż do Śmietnika...

tas - Sob 18 Kwi, 2015

Ale jakiego zakazu sprzedaży używanych ogniw? :P
Brzmi to dość tajemniczo.
Jedyne co się zmieniło to potrzeba opisu w ofercie akumulatorów stanu faktycznego sprzedawanych przedmiotów. Panowała pewna patologia do tej chwili, dzisiaj "zapaliło się czerwone światło" i została ukrócona.

atomek1000 - Sob 18 Kwi, 2015

Nie ma żadnego zakazu z tego co ja zrozumiałem tylko jest konieczność sprawdzenia przedmiotu przed jego wystawieniem i przetestowanie. Traktujmy się jak przyjaciół i zastanów się czy byłbyś zadowolony jakbyś od innego forumowicza dostał nietestowany silnik który byłby niesprawny? Albo zdechłe "nietestowane" ogniwa?
wibi - Sob 18 Kwi, 2015

W przypadku używanych ogniw sprawdzenie ich stanu raczej przekracza możliwości czasowe sprzedawcy.To kupujący wiedząc co kupuje (bo tanio) powinien uwzględnić poprawkę na ew.wadę kilku ogniw, tym bardziej, że wie iż są używane.Jeśli nie są "wylane",zardzewiałe i nie mają widocznych śladów uszkodzeń to wydaje mi się, że tak rygorystyczne warunki jakie zostały ustalone są trochę (a nawet znacznie) za ostre. Co innego gdyby tu chodziło o cały pakiet już połączonych ogniw,wówczas jakaś ocena jest możliwa ale samych ogniw prócz danych fabrycznych widocznych na ogniwie ocenić się nie da.
Anonymous - Sob 18 Kwi, 2015

A ja nie pozwolę na obrażanie innych użytkowników forum w postaci wyzywania ich od ch..
Choćby złoto rozdawał za darmo z forum wyleci.

tas - Sob 18 Kwi, 2015

Wiesz gdzie jest miejsce niesprawdzonych i niepewnych akumulatorów?
W koszu na recycling albo na złomie.
Zasady handlu akumulatorami zostały jasno określone, jest ich kilka i służą dobru obu stron, szczególnie strony kupującej.

gienek333 - Sob 18 Kwi, 2015

Nie wiem o co poszło, bo "cenzura" zadziałała. Co do aku tzw "laptopowych" to bardzo trudno określić ich stan bez otwarcia (przynajmniej ja nie potrafię, a od kiedy stwierdziłem, że ołowiem się strzela, a nie jeździ..., to celuję w litowych). Teraz krótka symulacja 100 baterii z laptopa, zakładamy 6 ogniw, średnio 2,2Ah, "sprawność " 1/3 daje jakieś 1,7kWh/30kg. Aku ołowiowy do melexa waży ok 30 kg ma 220Ah/6V (1,3 kWh) kosztuje ok 600 pln. Jako ciekawostkę dodam, że 10 lat temu kupowałem aku ołowiowe po 25gr/kg, dzisiaj 2,7pln/kg. To że dzisiaj aku litowe (zużyte) nie są w cenie, o niczym nie świadczy, bo lit jest dużo droższy od ołowiu i jak ruszy recykling, to nawet złom będzie w cenie. Są na forum nawet zwolennicy ołowiowych aku, ale to fanaberia i nie powinno się ich "dyskryminować" :lol:
2mirko2 - Nie 19 Kwi, 2015

Gienku, ja pamiętam czasy, kiedy w akumulatorze ołowiowym był ołów. Teraz są takie akumulatory, co mają 50% ołowiu w ołowiu.
Anonymous - Nie 19 Kwi, 2015

Jaka fanaberia? Wygoda i bezpieczeństwo :P
Nostusek - Nie 19 Kwi, 2015

zeeltom napisał/a:
Wygoda i bezpieczeństwo :P


Wygodnie będzie posiedzieć na L4 gdy bezpieczny akumulator ołowiowy spadnie na nóżkę albo cokolwiek innego...

Anonymous - Nie 19 Kwi, 2015

Aleś dał powód :D Tym bardziej, że sam masz do czynienia z kwasiakami na co dzień w dużych ilościach :)
Uważaj, bo ci cegła w drewnianym kościele na głowę spadnie ;)

wibi - Nie 19 Kwi, 2015

Ponieważ jest tu poruszone również bezpieczeństwo będące niby "zaletą" akumulatorów ołowiowych to pragnę przypomnieć, że ołowiowe również wybuchają ze skutkiem chyba większym niż Litowce a poza tym kwas ma taką "nieciekawą" właściwość, ze lubi wypalać dziury w materiałach.Każdy akumulator czy to litowy czy ołowiowy jest niebezpieczny gdy pracuje się z nim w sposób nieodpowiedzialny.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group