To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Informacje forumowe - Handel ogniwami

Anonymous - Nie 19 Kwi, 2015

Jeszcze nie słyszałem, by komuś wybuch akumulator żelowy stosowany w rowerze.
Typowo kwasowych z ciekłym elektrolitem w rowerach się nie stosuje.
Może takowy napuchnąć, wysadzi korki w celach, ale żeby wybuchł? Co trzeba zrobić, żeby żel wybuchł? Tak pytam, z czystej ciekawości.

wibi - Nie 19 Kwi, 2015

Dokładnie to samo co z "ciekłym" elektrolitem,np.zapalić papierosa przy ładowaniu bo procesy chemiczne jakie zachodzą przy ładowaniu są takie same, tylko elektrolit nie jest płynny.A jeśli chodzi o bezpieczeństwo to litowych akumulatorów w obecnych czasach jest używanych może 1000 razy więcej a może być nawet milion razy, więc statystycznie ich bezpieczeństwo jest praktycznie porównywalne.
Żel nie wybucha tak samo jak i kwas w akumulatorze ale wodór (H2) który wydziela sie w procesie jest jednym z najbardziej wybuchowych gazów jeśli nie najbardziej.Mnie np.wybuchł miniaturowy akumulator żelowy który zasilał latarkę prod. chyba chińskiej gdyż ładować ja z sieci należało w odpowiednim położeniu o czym nie wiedziałem i ładowałem korkiem w "dół", wiem, że to moja wina ale stało się, teraz ta sama latarka służy mi parę lat zasilana baterią LiJon z komórki ("żel" był 3 komorowy=3.6V). Tak, ze w przypadku akumulatorów żelowych nawet ich położenie w trakcie ładowania i zapewne używania ma istotne znaczenie.

gienek333 - Nie 19 Kwi, 2015

Zeeltom, a ile znasz osób którym wybuchły ogniwa "laptopowe"? Żele nie wybuchają, bo mają zawory, a nie korki, a trzy komory ołowiowych to tak ca 6V :wink: . Każy jeżdzi na czym uważa, ale ja dalej nie wiem dlaczego usunięto kolegę z forum, ponieważ dla mnie Jego oferta była nawet atrakcyjna :?:
tas - Nie 19 Kwi, 2015

Była atrakcyjna, bo tak miała wyglądać :roll:
I dołączyłbyś do grona naciągniętych kupujących, bo sobie znalazł nasze forum do pociskania złomu, którego na allegro by nikomu nie wcisnął bo by były negatywy.
Pozamykałem mu te jego okazje z działu giełda i poszło ostrzeżenie to mu się rozwiązał język i szły wiązanki rodem z przystanku pod blokiem. No ale nie dziwię się, stracił taki rynek zbytu i teraz ogniwa wylądują tam gdzie ich miejsce - na śmietniku/recyclingu. Jak zaczął bluzgać to go Zeeltom pozamiatał w 10sek i w sumie tyle tematu było.
Reakcja była nie dość szybka (niestety), ale stanowcza, zresztą sam padłem ofiarą tego jego "marketingu".
Przypominam, że on już raz dostał kopa z forum, a teraz dostał kolejny raz (w obu przypadkach z tego samego powodu).

Anonymous - Nie 19 Kwi, 2015

gienek333 napisał/a:
Zeeltom, a ile znasz osób którym wybuchły ogniwa "laptopowe"? Żele nie wybuchają, bo mają zawory, a nie korki, a trzy komory ołowiowych to tak ca 6V :wink: . Każy jeżdzi na czym uważa, ale ja dalej nie wiem dlaczego usunięto kolegę z forum, ponieważ dla mnie Jego oferta była nawet atrakcyjna :?:

Nie znam osobiście takich ludzi, ale nawet w Airbusie były z tym jakieś problemy. Niech ci będzie zawory. Dla mnie zawór wygląda nieco inaczej, a korek w butelce bardziej mi to przypomina ;) A jeszcze bardziej kapsel od piwa ;)
Żele, teoretycznie, mogą pracować w każdym położeniu, chyba, że producent wyraźnie napisze w jakim nie może i tak jest w przypadku GreenSaver, gdzie te akumulatory nie mogą pracować "do góry nogami". Pozostałe pozycje są dopuszczalne.
Dlaczego usunąłem kolegę "szalony" z forum? Za chamskie i wulgarne wypowiedzi na SB w stosunku do moderatora forum. Zresztą, jak sam napisał, więcej tu nie będzie zaglądał. Tego typu zachowań nigdy nie będę tolerował na tym forum, dopóki mam tu coś do powiedzenia.
Kolega Nostusek też zrezygnował z moderowania i na dziś w "zarządzie" są aktywne tylko dwie osoby, ja i Tas i może trzeba pomyśleć o jeszcze jednym moderatorze, bo pozostali zapomnieli już o naszym forum. Arbiter zagląda tu bardzo rzadko, a dwie osoby, przy tak rozwijającym się forum, mogą nie być w stanie kontrolować wszystko, co jest nieprawidłowe.

Nostusek - Pon 20 Kwi, 2015

Macie przykład bezpiecznego wg. Was akumulatora kwasowego. Jak ktoś chce go podziwiać na żywo - zapraszam do siebie do sklepu. Dodam że akumulator pracował ok. miesiąca - tyle że nieprawidłowo. Powodem eksplozji była luźna klema w pojeździe oraz uszkodzony regulator napięcia alternatora który ładował ok. 14,75V (decyzja biegłego sądowego). Powiem więcej - sam go montowałem klientowi i podczas montażu proponowałem zmianę klemy na sprawną (całe 5 zł za klemę!) oraz zaleciłem jak najszybszą wizytę u elektromechanika celem naprawy układu ładowania. Mało by było - całości operacji montażu przyglądał się mój przełożony... Nadal uważacie że akumulatory kwasowe (wszelkiej maści) są bezpieczne ?
Anonymous - Pon 20 Kwi, 2015

To nie puściły tam zawory bezpieczeństwa? Jeśli ktoś jeździ na uszkodzonym ładowaniu przez miesiąc wiedząc o uszkodzeniu, to nie dziwota. Ale my swoje w rowerach ładujemy w inny sposób. W samochodzie nie ma ładowarki typowej do żeli.
Nadal uważam, że żelowe są bezpieczne, jeśli się o nie należycie dba.

Eryk1000 - Pon 20 Kwi, 2015

Każde akumulatory są w miarę bezpieczne o ile się o nie należycie dba :P Niestety ludzi inaczej myślących nie brakuje, to właśnie dzięki nim są takie fajne zdjęcia i historie pod tytułem co to się nie stało :D
MARCIN - Wto 21 Kwi, 2015

Będzie, że znowu jestem wredny, ale w trosce o Użytkowników muszę odnieść się do "regulaminu" sprzedaży akumulatorów.
Otóż wg zasad tasa nie jest wymagany test pojemności nowych ogniw ani akumulatorów sprzedawanych na Forum. Jak wiadomo, jest ogromna ilość wszelakich ogniw 18650 Fire o rzekomych pojemnościach 3800 mAh, 5000 mAh, a może teraz mają nawet większe pojemności - nowoczesne technologie pozwalają dokonywać cudów :mrgreen: . Ktoś wystawi takie ogniwa pisząc, że są nowe i że mają znamionowe pojemności jak na etykietce i co z tym zrobicie? Może nowe ogniwa też przydałoby się przetestować przed sprzedażą?

Kupując towar używany sprzedawca sam opisuje jego cechy i tylko te, które chce - jak ktoś kupuje samochód, to sprzedający mu go sprawdza? NIE. To jest prawo kupującego. Dopiero można odstąpić od umowy, jeśli sprzedający skłamał. W przypadku usuniętego kolegi sprawa jest jasna, ale przecież nie każdy wystawiając używki chce oszukiwać. Z tego forum znam tylko ten jeden przypadek, a utrudnienia będą dotyczyć wszystkich. A na sprawdzanie ogniw naprawdę trzeba mieć czas. Myślę, że lepszym działaniem byłoby zrobienie porządku wśród Użytkowników, bo temat sprzedaży złomu był już dawno poruszany i apelowałem wtedy o reakcję - rozeszło się po kościach, pozwolono na wystawianie kolejnych ofert drogiego złomu.

Nawet na światełkach nie zawsze stoją oferty z ogniwami z zadeklarowaną pojemnością i nie ma żadnych problemów, chociaż tamto forum jest znacznie większe.

2mirko2 - Wto 21 Kwi, 2015

Nostusek, ten akumulator nie wyglada jakby się stopił tylko jakby wybuchł? Kwasowe akumulatory wybuchają? :shock:
MARCIN - Wto 21 Kwi, 2015

2mirko2 napisał/a:
Nostusek, ten akumulator nie wyglada jakby się stopił tylko jakby wybuchł? Kwasowe akumulatory wybuchają? :shock:

No właśnie. To nie sprzęt jest niebezpieczny, tylko brak świadomości użytkowników albo ich ignorancja.
W akumulatorach zachodzą zjawiska elektrolizy. W akumulatorze kwasowym, po naładowaniu, przebiega elektroliza wody i wydziela się wodór i tlen. Oczywiście w trakcie normalnego ładowania również następuje elektroliza wody, ale w bardzo małym stopniu (tzw. współwydzielanie wodoru związane ze zjawiskami elektrochemicznymi). Gdy sytuacja będzie sprzyjająca, to mieszanina wybuchowa (wodór + tlen) może zapalić się.

2mirko2 - Wto 21 Kwi, 2015

Tak, wpisałem z ciekawości w google i jest masa przypadków takich wybuchów. Szok, strach z domu wychodzić, wszystko może zabić :)
gienek333 - Wto 21 Kwi, 2015

Takie wybuchy nie są groźne, jeżeli jest to pod maską, gorzej jest jak zrobi się zwarcie (np. kluczem) świeżo naładowanego aku, bo robi się fontanna gorącego kwasu. Tak na marginesie dodam, że osobiście polecam wymianę samych szczotek w alternatorze, a nie całego regulatora alternatora (taniej i mamy sprawdzony regulator).
Doctore - Wto 21 Kwi, 2015

gienek333 napisał/a:
ponieważ dla mnie Jego oferta była nawet atrakcyjna :?:

Haha, kilka dyszek za kilka ogniw?
I to jest atrakcyjna oferta?
Dla mnie atrakcyjna oferta to była jak pewien koleś sprzedał mi 120 ogniw używanych o pojemności 1Ah-1,8Ah(każde zmierzone i zapisane mAh'y na ogniwie) za cenę wysyłki(8zł - paczkomat), wychodzi więc niecałe 7gr/ogniwo :D

MARCIN - Wto 21 Kwi, 2015

Daj namiary, wszyscy Użytkownicy Forum chcieliby tak kupić.
Ja mam słonia w karafce i mrówkę na łańcuchu.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group