lgopel - Nie 26 Lut, 2017 Temat postu: Skuter elektryczny - czujnik halla, kontroler Dzień dobry Jestem w trakcie naprawy skutera elektrycznego sprowadzonego z niemiec (made in china). Sercem układu jest kontroler 700W z dwunastoma tranzystorami MOSFET na napięcie 48V. Dzięki informacjom znajdującym się na forum zdiagnozowałem kilka usterek. 1. Uszkodzony jeden z czujników halla w silniku. Jak zabrać się do wymiany czujnika ? Na co należy zwrócić uwagę ? 2. Uszkodzony kontroler a dokładnie jedna z faz (oznaczona kolorem niebieskim). Mierząc rezystancje na wadliwej fazie wartości odbiegały od pozostałych faz. Po podłączeniu fazy (niebieskiej) do kontrolera silnik ciężej się obraca, przy zasilonym i niezasilonym kontrolerze. W kontrolerze miga czerwona dioda (nie wiem czy tak ma być, czy to też wskazuje na awarie). Sprawdzałem poprawność działania manetki, podłączając ją pod oddzielne źródło zasilania 5V (czerwony +, czarny -) na zielonym podczas kręcenia manetką odnotowałem zmiany wartości napięcia. Przy połączeniu manetki do kontrolera między czerwonym a zielonym jest 5V, kręcąc manetką wartości między poszczególnymi kolorami nie zmieniają się. Czy uszkodzone tranzystory mogą mieć wpływ na zasilanie manetki ? (czujniki halla są zasilone prawidłowo) Lepiej wymienić tranzystory czy kupić nowy kontroler ? Z góry dziękuję za wskazówki i rady. 
Anonymous - Nie 26 Lut, 2017 Temat postu: Re: Skuter elektryczny - czujnik halla, kontroler
Trzeba wydłubać uszkodzony hall i wcisnąć tam nowy, sprawny.
Wygląda na spalone tranzystory fazy powodujące zwarcie. Trzeba wymienić.
Sprawdź masę doprowadzoną do manetki. Wygląda, jakby jej nie było. KrzysiekEV - Nie 26 Lut, 2017 Cześć Hall to SS41 cyfrowy-przełączający , trzeba wyciągnąć starego i nowy w tej samej pozycji wkleić (napisy z przodu). Też mam podobny sterownik tylko mały 6 mosfet i już 3 razy go przypaliłem i naprawiłem , zawsze przebijało dolny mosfet (od strony minus zasilania). Na odpiętym silniku pomierz te 6 par mosfetów miernikiem na teście diody , pomiędzy 2-3 nogami mosfeta w jedną stronę musi być bez przejścia , a w druga strone 0.4V - 0.6V. Uszkodzony (para) będzie miało zwarcie w 2 strony nawet 3 nogi do kupy. Wy lutuj oba , dotknij palcami 3 końcówki na raz (rozładujesz bramkę) , zmierz na teście diody pomiędzy 2-3 też powinno być około 0.5V i bez przejścia w drugą , ale na pewno oba albo jeden będą przebite. Trzeba też pomierzyć na sterowniku czy driwery mosfetów nie przypalone . Zmierz na zakresie omomierza pomiędzy 1-3 na płytce po wy lutowanych mosfetach , u mnie było 18 do 25 kilo om . Na pozostałych mosfetach w płytce też zmierz tak samo , powinno być podobnie. Na foto widzę ze też są mosfety na 75V jak u mnie , jak zasiliłem sterownik z 14S max 58V to zaczęły padać , silnik MXUS też swoje zrobił. W zapasach mam oryginalne IRFB4110 po 12 zł/sztuka i jak na razie spokój , 3x przypaliłem dolne mosfety i teraz mam 3 stare na 75V i 3 nowe na 100V. Po drugim przypaleniu nawet dałem dodatkowo dobre kondensatory foliowe Wima 1 uF 2 sztuki na zasilaniu ale nie pomogły i 3 raz przypaliło. Mosfety 75V przy sterowniku na 48V są na styk , wystarczy większe przepięcie od silnika przy ruszaniu i przebija 100V muszą być . To tyle co pamiętam z bojów z słabiutkim sterownikiem 6-mosfet , silnikiem MXUS V2 i akku 14S 58V . lgopel - Pon 27 Lut, 2017 Dziękuję Panowie za rady. Chyba skuszę się na zakup nowego kontrolera . Tylko teraz muszę znaleźć odpowiedni, działający prawidłowo. Anonymous - Pon 27 Lut, 2017 http://nexun.pl/sklep/ste...0w-60v-45a.html lgopel - Sob 04 Mar, 2017 zeeltom proponując mi kontroler miałeś na myśli, że będę mógł sobie kiedyś zwiększyć napięcie czy poprostu ten kontroler jest wytrzymalszy ? Anonymous - Sob 04 Mar, 2017
Ten będzie działał prawidłowo. A w przyszłości możesz sobie podnieść napięcie bez większych problemów. Dopuszczalny prąd też da się zmienić na mniejszy, ingerując w sterownik, jeśli 45A jest za dużo. Na pewno będzie wytrzymalszy od sterownika o mniejszej mocy. Kupujesz raz i masz na przyszłe instalacje jak znalazł 
|
||||||||||||||
