tomasz_kombi - Wto 13 Kwi, 2010
Katapulta mocna rzecz. Ale mało poręczna 
Co do łuku ... całe szczęście, że nie trzeba mieć zezwolenia 
PS. no i zrobił się O.T. Zbyszek Kopeć - Sob 12 Sty, 2013 tree: Coś się wyciszyłeś ? Ostatnio zainteresował mnie jednak temat zwykłego szczotkowego rozrusznika od auta spalinowego przerobionego przez wklejenie magnesów neodymowych. Ty coś takiego zacząłeś i może już pobadałeś, albo zmodyfikowałeś. Takowy po dalszych modyfikacjach by może się nadał do napędu auta. Lepsze rozruszniki z szeregowymi cewkami wzbudzenia mają 95% sprawności (dane producentów - oczywiście jeszcze kwestia przedziałów punktów pracy), jedynie ta zębatka na koło zamachowe ma tylko 85% sprawności (tu wymaga modyfikacji lub innego montażu). Neodymy powinny też wszystko poprawić. Napisz coś na ten temat, a może ktoś inny też to sprawdzał. Adamo - Pon 02 Cze, 2014 Witam wszystkich ! Dwa lata wstecz kupiłem żonie rower el. bo przeszła ciężkie operacje aby mogła wrócić do wspólnej jazdy. Teraz sam się nakręciłem a napędy elektryczne od dziecka mnie po prostu przyciągały
Pozdrawiam Adam MARCVS - Wto 17 Cze, 2014 Witam wszystkich Kupiłem sobie rower ze wspomaganiem elektrycznym Montego Ambition Mieszkam w Dęblinie woj. Lubelskie Pozdrawiam wszystkich użytkowników
taiki - Pią 04 Lip, 2014 Cześć 
Anonymous - Pią 04 Lip, 2014 Siemasz
Paweł Zet - Czw 17 Lip, 2014 Witam Jeżdżę od 4 lat elektrykiem, pierwsze 2 lata na 36v, kolejne 2 przewoltowanym na 48v - w sumie ponad 20 0000 km. pozdrawiam Paweł Patriko - Czw 17 Lip, 2014 Paweł Zet, Witam Ładny dystans pokonałeś, pokaż się w galerii
Anonymous - Czw 17 Lip, 2014 Paweł Zet, popraw te cyferki 
Poza tym witamy w grupie szaleńców i maniaków
Paweł Zet - Pią 18 Lip, 2014
Ciężko w to uwierzyć, ale rower od 2007 roku ma przejechane ponad 40 tysięcy km, kaseta i blaty były 1 raz wymieniane. Paweł Pykacz - Pią 18 Lip, 2014
Pewnie tak ale 40tyś to nie 200tyś . Również witam Cię wśród elektrycznie zakręconych .
fineasz - Pią 18 Lip, 2014 witam wszystkich
Hrupek - Wto 22 Lip, 2014 Witam wszystkich! Poluje od krótkiego czasu na E-bike'a.Koncepcji jeszcze konkretnej nie mam.Napewno ma być możliwie prosto, lekko (do 25-27kg),szybko (max ok 65-80km/h).Nie wiem jeszcze czy swój rower up czy coś całkowicie nowego składać.Pozdrawiam
Anonymous - Wto 22 Lip, 2014 80 km/h, to już nie rower. Ja bym nie ryzykował. Rowery, z natury rzeczy, nie są przewidziane do takich szybkości. Chyba, że jakoś specjalnie wykonane. Szybkość rzędu 45km/h jest, według mnie, maksymalną rozsądną szybkością dla roweru. Powyżej, to już "boski wiatr"
tas - Wto 22 Lip, 2014 To jest "syndrom nowego" czyli takie troszkę zachłyśnięcie się i polowanie na nie wiadomo co. Przychodzą do mnie do sklepu ludkowie i na start chcą rower, 80km/h i tak minimum 60km zasięgu i do tego (obowiązkowo) ładowanie baterii podczas pedałowania (normalnie 90% ludzi się pyta o tą bzdurę, skąd oni to wymyślają, nie mam pojęcia). Nowy ludek, jak nie jest uparty, to weźmie pod uwagę dobrą radę wielu doświadczonych kolegów, że sens budowania bajka, który jedzie 80km/h jest mocno dyskusyjny. A jak jest uparty, to sam się o tym przekona, tylko będzie to dość kosztowne
|
||||||||||||||
