|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Pierwszy rower elektryczny. Romet Orkan 3 |
Autor |
Wiadomość |
kostek
początkujący
Wiek: 35 Dołączył: 10 Wrz 2017 Posty: 14 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 13 Paź, 2017 Pierwszy rower elektryczny. Romet Orkan 3
|
|
|
Panowie,
Przepraszam serdecznie ostatnio trochę spamuję, ale zaczynam dopiero swoją przygodę z elektryfikacją roweru. Chciałem kupić gotowy zestaw, jednak z czasem jak czytam przygody forumowiczów i widzę ich pasje związane z e-bikami, postanowiłem spróbować złożyć własny zestaw
Na pierwszy ogień rower. Jest to Romet Orkan 3M z 2016. Jest to w miarę nowy rower klasy cross z przerzutkami Shimano Altus x3 z przodu i Acer x8 z tyłu. Ma kilka podstawowych zalet:
- Amortyzator SR Suntour NEX DS-RL z blokada skoku przy kierownicy
- Hydrauliczne hamulce 160 mm
- Opony Michelin Protek Cross 700 × 35
Teraz kwestia elektryfikacji. Zależy mi na rowerze o możliwie jak najbardziej fabrycznym wyglądzie z możliwością ładowania baterii w domu i zasięgiem około 80-90 km. Po opiniach zebranych z blogów wywnioskowałem, że najbardziej optymalna moc do miasta to 1500 W.
Zależało by mi więc na takim zestawie:
- Sterownik: 48V 30A
- Silnik: Nine Continent RH2809 (7x9) czy MXUS FX40 30H ?
- Display: LCD3
- Manetka: Kciukowa (uniwersalna)
- Bateria: Trapezowa 48V 15-20Ah
- Klamki do hamulców hydraulicznych (lub czujnik do hamulców)
No i standardowe rzeczy jak wiązka i czujnik PAS.
Chciałbym, żeby efekt końcowy wyglądał mniej więcej tak:
A teraz czas na pytania
czy taki sterownik będzie odpowiedni? Jak tak/nie to jaki? Silnik continent, mxus czy to bez znaczenia? Byle by był w stanie odebrać 1500W? Czy któryś z tych silników jest niewskazany do montażu z tarczą hamulcową i 8 biegową kasetą? No i najważniejsze... Gdzie to wszystko mogę dostać? W PL czy jedynie Aliexpress?
Ewentualne uwagi i sugestie na co zwrócić uwagę, mile widziane:P
Z góry dziękuję za pomoc i wyrozumiałość... |
|
|
|
|
Elektrotonus
prezes Łukasz R
Pomógł: 17 razy Wiek: 48 Dołączył: 17 Lip 2016 Posty: 820 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 13 Paź, 2017
|
|
|
Witaj
Mam rower z silnikiem 7x9 NC z baterią 13S6P o pojemności 20Ah i 48V. Wraz ze sterownikiem GT 500 silnik osiąga niecałe 1500 W. Niestety ale elektronika z bateria zajmuje całą przestrzeń trójkąta ramy. Wątpię, byś zbudował ebike o tej mocy i zasięgu ok 80 km z wykorzystaniem baterii w tzw "bidonie". Potencjału mxusa chyba z tym sterownikiem oraz baterią po prostu nie wykorzystasz. Może wystarczy sprawdzony NC. Sietaz w dziale sprzedam ma jedną sztukę w niezłej cenie - ale na wolnobieg. Silnik NC jest lżejszy chyba od tego MXUSa. Pamiętaj o dorobieniu blokad osi silnika. Zakupy śmiało aliexpress jeśli chcesz oszczędzić parę złotych zaś nie spieszy Ci się z dostawą. Dpsyć często faj oferty są na forum. Od ręki wiele podzespołów z sklepie internetowym nexun.pl |
|
|
|
|
kostek
początkujący
Wiek: 35 Dołączył: 10 Wrz 2017 Posty: 14 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 13 Paź, 2017
|
|
|
Dzięki za pierwszą poradę. Jeżeli chodzi o baterię mam nadzieję , że bez koszyka w trapezie zmieści się odpowiednia liczba ogniw. Sam sterownik, chciałbym umieścić w plastikowej obudowie i zamontować na pionowej części ramy:
https://sklepebike.pl/pl/p/Puszka-na-kontroler-duza-/156
Czyli jednak NC, też myślałem, że mxus byłby zbyt pochopnym wyborem |
|
|
|
|
leszcz
prezes
Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lut 2017 Posty: 861 Skąd: Rumia
|
Wysłany: Pią 13 Paź, 2017
|
|
|
Elektrotonus napisał/a: | Wątpię, byś zbudował ebike o tej mocy i zasięgu ok 80 km z wykorzystaniem baterii w tzw "bidonie". |
Popieram.
Licz 1 ogniwo = 1km realnego zasięgu na manetce.
Chyba, że chodzi Ci o zasięg przy wspomaganiu 50/50 i prędkości ~22km/h to 80-90km na 60 ogniwach jak najbardziej. Z tym, że wtedy wystarczy Ci zwykły przekładniowy 250W bo on na sterowniku 16-17A daje ~600W i to jest więcej niż potrzeba do takiej jazdy. |
|
|
|
|
leszcz
prezes
Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lut 2017 Posty: 861 Skąd: Rumia
|
|
|
|
|
kostek
początkujący
Wiek: 35 Dołączył: 10 Wrz 2017 Posty: 14 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
|
leszcz
prezes
Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lut 2017 Posty: 861 Skąd: Rumia
|
|
|
|
|
Elektrotonus
prezes Łukasz R
Pomógł: 17 razy Wiek: 48 Dołączył: 17 Lip 2016 Posty: 820 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 14 Paź, 2017
|
|
|
Jak wolisz gotowe rozwiązanie to faktycznie zestaw z aliexpress może być dobrym pomysłem. Choć niekoniecznie najtańszym cena/parametry. Też może być tak,że cło doliczą do takiego większego zamówienia. Dlatego może taniej jest zamawiać osobno silnik z kołem, resztę osobno.
Co do baterii warto zamówić na forum, kilka osób składał dobre ogniwa w podobnej cenie. Być może ktoś będzie miał na sprzedaż baterię. Jakbyś chciał planuję sprzedać swój gotowy rower |
|
|
|
|
wibi
szef
Pomógł: 42 razy Dołączył: 23 Sie 2014 Posty: 1072 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 14 Paź, 2017 Re: Pierwszy rower elektryczny. Romet Orkan 3
|
|
|
kostek napisał/a: | .... Po opiniach zebranych z blogów wywnioskowałem, że najbardziej optymalna moc do miasta to 1500 W. ... |
Nie wiem z jakich blogów wyciągnąłeś taki wniosek ale podam Ci, że naprawdę dobrze wytrenowany kolarz zawodowy osiąga mocą swoich nóg max.300-400W.W większości (raczej ponad 90%) rowerów europejskich moc silników wynosi 250W (moc silnika to nie jego firma czy nazwa ale iloczyn napięcia baterii i max.prądu) czyli jest to np.napięcie nominalne baterii 25V i prąd max.10A. Ty chcesz zaraz 1500W, w jakim celu? planujesz rowerowe wyprawy w Himalaje? zapewniam, że na takim "silniczku" 250W też wszystkie szosy w mieście Bydgoszcz bez problemu pokonasz i co ważne mając baterię mniejszą niż 20Ah przejedziesz co najmniej dwa razy dłuższy dystans niż na silniku 1500 watowym który adekwatnie do swojej mocy pobiera prąd a ten jak wiadomo trzeba ze sobą wozić,czasami wnosić itp.a to wiąże się z ciężarem nawet litowej baterii. No i raczej zapomnij o szybkościach ponad 40km/godz. bo to tylko dla potencjalnych samobójców biorąc pod uwagę stan naszych dróg i nawet ścieżek rowerowych dla w sumie delikatnej konstrukcji roweru. |
|
|
|
|
Unio
początkujący
Dołączył: 26 Wrz 2017 Posty: 3 Skąd: Dyborze
|
Wysłany: Nie 15 Paź, 2017
|
|
|
Nie mam dużego doświadczenia, właściwie jestem początkującym ale napiszę swoje spostrzeżenia na temat jazdy e-bikiem . Zastanawiałem się jaki silnik kupić do miasta, na dojazdy do pracy (8 km w jedną stronę) czy do dużego kompleksu leśnego jakieś 20 km za miastem. Wahałem się między 250 W a 500W i wybór padł na 500 ze względu na silnik bezprzekładniowy. Powiem że zestaw póki co spełnia moje oczekiwania i nie trzeba inwestować w większą moc dla amatora. Prędkość jaką osiąga to max 35 km i tu zredukowałem nastawienia do 30 km/h gdyż jadąc po ruchliwych ścieżkach w mieście jest to i tak sporo i co chwila musisz hamować a co za tym idzie cała para idzie w gwizdek. Optymalna prędkość to 25 km/h biorąc pod uwagę ruch rowerzystów, przechodniów, przejścia dla pieszych, światła i inne zagrożenia. Wiadomo że jadąc 15 czy 20 km/h dystans się znacznie wydłuży i nabierając doświadczenia do takich ograniczeń się stosuje gdy bateria się kończy. Robiłem testy i jadąc na manetce , gdy już silnik nie ciągną a wskaźnik baterii nie ma już żadnej kreski śmiało mogę jeszcze zrobić kilka km jadąc na samym wspomaganiu kręcąc nogami a jest jeszcze przecież możliwość dojechania do domu jak na normalnym rowerze bez silnika. Wydaje mi sie że silnik 500W jest jak najbardziej optymalną wersją dla zwykłego zjadacza chleba który traktuje rower jako środek transportu wokół komina. Piszę to z perspektywy wieloletniego motocycklisty który miał kilka sprzetów od motorowerów do motocykli 1000ccm. Wychodzę z założenia że do czego innego mam motocykl a do czego innego rower dlatego pozwoliłem sobie zabrać głos odnośnie mocy silnika rowerowego przeznaczonego dla amatora do użytku mejskiego. Rower też ma sporo zalet porównując do motocykla m.in. wjedziesz gdzie chcesz, postawisz gdzie chcesz, kontroli służb mundurowych praktycznie zero i prawka nigdy nie zabiorą nawet jak przy ognisku piwo wypijesz na wycieczce z kumplami czy na grilu. |
|
|
|
|
WojtekErnest
szef
Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Sie 2012 Posty: 3453 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 15 Paź, 2017
|
|
|
@Unio, mam to samo zdanie. Bo trzeba trzeżwo oceniać potrzebę a nie tylko kierowac się adrenaliną, próbą chwilowego bicia rekordów prędkości czy mocy.
Nawet jesli 'zachorujemy na watownicę' to trzeba wyrażnie podkreślać że nie ma roweru Ev uniwersalnego czyli do miejskiej codziennej jazdy i wyczynu w górach.
Wtedy trzeba mieć - niestety dwa rózne rowery.
Tym bardziej że każde 5 km więcej, to wymierny wzrost kosztu, wagi i stopnia skomplikowania oraz czego na początku się nie docenia, zmniejszania stopnia jego 'mobilności' czyli przenoszenia, przewożenia, niezależności ładowania, kompatybilności z rowerami/mozliwościami przyjaciół, żon itp. Coś za coś. |
_________________ Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555 |
|
|
|
|
kostek
początkujący
Wiek: 35 Dołączył: 10 Wrz 2017 Posty: 14 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 15 Paź, 2017
|
|
|
Ostatnie 3 posty dały mi dużo do myślenia. Chyba faktycznie, macie Panowie racje. W takim razie muszę wziąć się za zrewidowanie moich poszukiwań Dzięki! |
Ostatnio zmieniony przez kostek Nie 15 Paź, 2017, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
tkoko
prezes
Pomógł: 19 razy Dołączył: 26 Lut 2015 Posty: 684 Skąd: Czechowice-Dz
|
Wysłany: Nie 15 Paź, 2017
|
|
|
Unio napisał/a: | ... i prawka nigdy nie zabiorą nawet jak przy ognisku piwo wypijesz na wycieczce z kumplami czy na grilu. |
Z tym stwierdzeniem byłbym ostrożny |
|
|
|
|
Elektrotonus
prezes Łukasz R
Pomógł: 17 razy Wiek: 48 Dołączył: 17 Lip 2016 Posty: 820 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 15 Paź, 2017
|
|
|
Kiedyś Policja faktycznie zabierała prawo jazdy. Teraz sąd orzeka zakaz jazdy na rowerze plus grzywna. Co oczywiście nie jest według mnie zachętą do jeżdżenia na bani rowerem.
Co do silnika do miasta, jest taki fajny MXUS przekładniowy który przy mocy ok 1000 W śmiga ok 40km/h oraz jest lekki przy tym. Tylko zawsze w końcu zabraknie komuś mocy/km h ( watowica złośliwa ostra lub przewlekła ), dlatego można pokusić się od razu o konstrukcję o mocy 500-1000 W. Bike z silnikiem 250W nie polecam dla dorosłego faceta o wadze 85 +, raczej dla kobiety lub dziecka.
Miałem rok temu podobne dylematy, jednak na mini zlocie przejechałem się kilkoma konstrukcjami i świadomie wybrałem na swój pierwszy rower zestaw silnikiem 7x9 NC i baterią 13S6P 48V. Polecam więc jeszcze raz przejechać się i porównać, by rzeczywistość 250W nie okazała się zbyt mizerna z oczekiwaniami. |
|
|
|
|
kostek
początkujący
Wiek: 35 Dołączył: 10 Wrz 2017 Posty: 14 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 15 Paź, 2017
|
|
|
Elektronus, No właśnie! Kwestia jest taka, że moją zajawkę na rowery elektryczne rozpoczął kolega, który do pracy przyjechał na Ecobike S-cross 350W i naprawdę zakochałem się w tych rozwiązaniach. Później kupiłem, żonie Ecobike City L 250W, ale jak ja jeżdżę tym rowerem (coś załatwić do miasta) to czuje, że jest dla mnie zdecydowanie za słaby. Chciałbym, aby rower służył mi do na dojazdy do pracy (około 25km dziennie), gdzie praktyczne 1/3 trasy jest pod górę, a ścieżek rowerowych nie ma. Dlatego zwątpiłem czy coś poniżej 750W sprawdzi się w codziennej eksploatacji. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|