|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Przesunięty przez: tas Sob 07 Gru, 2013 |
przewinięcie rozrusznika od autobusu(4kw) |
Autor |
Wiadomość |
Dawid M [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 17 Lut, 2006 przewinięcie rozrusznika od autobusu(4kw)
|
|
|
założylem ten temat bo pomyślałem o przewijaniu rozruszników na silniki. Bardzo dużo wala sie rozruszników od 500w do nawet 4km(najwiekszy jaki spotkałem od silnika layland czyli od autobusu bizona super itp.) i jak widzicie
przewinięcie????(z takimi żeczami wogóle nie miałem doświadczenia więc pytam) Temat był poruszany w kilku postach ale nie rozwinięty |
|
|
|
|
Wojtek
Gość
|
Wysłany: Pią 17 Lut, 2006
|
|
|
Rozrusznik jest silnikiem, ale projektowanym do pracy chwilowej:
- łożyska ślizgowe
- uzwojenia wirnika i stojana szybko nagrzewają się
- brak dobrego chłodzenia
- twarde szczotki szybko zużywają komutator
i chyba to wystarczy, aby zrezygnować z przewijania i przerabiania na silniki trakcyjne. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 17 Lut, 2006
|
|
|
wlasnie Wojtek ma racje, temat juz byl poruszany na starym forum, wszelkie proby z rozrusznikami sa bez snesu i nie oplacane wogle, glownie wlasnie przez brak łozyk kulkowych i brak normalnych szczotek, jak se chcesz kombinowac to 100x lepiej zajac sie przewinieciem silnika 3facowego AC na DC, i przerobienie mu klatki na wałek z magnesami neodymowymi, ale tak czy srak to wszystko to tylko zabracanie se dupy, silnik od widlaka 10kW 80V mozna na alllegro kupic za 500 zl tak zen ie wiem po co te kombinacje i wywazanie otwartych dzwi ? jeszcze 2 lata temu faktycznie z silnikami DC nei bylo tak latwo ale dzis to juz zaden problem se cos taniego zalatwic. Na szrotach w niemczech leza całe chałdy tego. |
|
|
|
|
Użytkownik [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 17 Lut, 2006
|
|
|
to bylem ja cos mnie nie zalogowalo |
|
|
|
|
eAndre [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 17 Lut, 2006
|
|
|
Wojtek napisał/a: | Rozrusznik jest silnikiem, ale projektowanym do pracy chwilowej:
- łożyska ślizgowe
- uzwojenia wirnika i stojana szybko nagrzewają się
- brak dobrego chłodzenia
- twarde szczotki szybko zużywają komutator
| I jeszcze jeden, ważny z naszego punktu widzenia parametr - sprawność poniżej 50%. Więc to chyba niewłaściwa ścieżka |
|
|
|
|
Użytkownik [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 18 Lut, 2006
|
|
|
no eAndre nie do konca, ta sprawnosc to wynik spowodowany pradem jaki pobiera rozrusznik i brakiem łozysk, jak by mu dorobic lozyskai przerobic na normalne prady a nie 100A to i sprawnosc byla by znacznie wieksza. Ale jak mowilem toi nei ma sensu wogle zbędne marnotrawienie roboczogodzin |
|
|
|
|
web69 [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 26 Cze, 2006
|
|
|
i jeszcze jedno, rozrusznik pobiera (nawet taki od maluszka) ok 140-180A a oddaje na wale ok 500W. sprawność jest grubo poniżej 50% nawet 20-30%... małe obroty i wręcz niemożliwe obrócenie komutatora, jedyne co ma dobre to potworny moment na starcie i tylko jak nazwa wskazuje do ruszenia silnika. w japońskich autach stosuje się jeszcze przekładnie planetarną (każda inna zniknie prędzej czy później) może taki rozrusznik popróbować..? |
|
|
|
|
Marucha79 [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 26 Cze, 2006
|
|
|
z tymi małymi obrotami to coś nie tak, rozrusznik jak każdy silnik szeregowy, ma bez obciążenia tendencję do "rozbiegania sie" czyli wchodzenia na bardzo wysokie, niebezpieczne wręcz dla samego silnika prędkości obrotowe. Zresztą jego obroty muszą być znaczne, bo przekładnia między zębatką rozrusznika a wieńcem koła zamachowego wynosi od 1/8 do 1/15, a silnik samochodu musi być rozpędzony do prędkości zbliżonej do jałowych obrotów. To nam daje przykładowo 900x10=9000 obr/min. Delikatnie mówiąc sporo jak na możliwości znanych nam przekładni.
Już chyba łatwiejsze w przeróbce byłyby prądnice, można pokombinować z ustawieniami szczotek i podobno dobre efekty daje zmniejszenie liczby uzwojeń wzbudzania. Tylko jednak problematyczna jest ich waga. |
|
|
|
|
rudzik6 [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 26 Cze, 2006 silnik
|
|
|
Anonymous napisał/a: | wlasnie Wojtek ma racje, temat juz byl poruszany na starym forum, wszelkie proby z rozrusznikami sa bez snesu i nie oplacane wogle, glownie wlasnie przez brak łozyk kulkowych i brak normalnych szczotek, jak se chcesz kombinowac to 100x lepiej zajac sie przewinieciem silnika 3facowego AC na DC, i przerobienie mu klatki na wałek z magnesami neodymowymi, ale tak czy srak to wszystko to tylko zabracanie se dupy, silnik od widlaka 10kW 80V mozna na alllegro kupic za 500 zl tak zen ie wiem po co te kombinacje i wywazanie otwartych dzwi ? jeszcze 2 lata temu faktycznie z silnikami DC nei bylo tak latwo ale dzis to juz zaden problem se cos taniego zalatwic. Na szrotach w niemczech leza całe chałdy tego. |
O..podaj link do takiego silnika...bo szukam
Wiesiek |
|
|
|
|
web69 [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 26 Cze, 2006
|
|
|
owszem, duże obroty, ale luzem, a rozrusznik kręci silnikiem ok. 120-160 obr/min (sam rozrusznik ok 1000rpm) ogólnie liiipa. trzeba szukać innych rozwiązań np silniki od widłaków elektrycznych |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|