ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: tas
Sob 07 Gru, 2013
E-mountainboard problem
Autor Wiadomość
andi016
[Usunięty]

Wysłany: Nie 18 Mar, 2012   E-mountainboard problem

Witam Wszystkich,

Niedawno rozpocząłem hobbystyczny proces konwersji deski mountainboard na e-mountainboard. Nie mam warsztatu, garażu ani nawet piwnicy więc całą konwersje robię w domu przy pomocy najprostszych narzędzi.

Mam już akumulatory (2x 10Ah 12V), silnik elektryczny 500W 24V, sterownik, manetkę oraz deskę.
Przyszedł czas na podłączenie napędu i tutaj zaczynają się schody.

PROBLEM:
Wymyśliłem sobie że użyje części rowerowych do podłączenia napędu do koła deski.
Tak więc mam "wolnobieg", łańcuch, piasta (w drodze). Problem jest z zębatką na wałku silnika elektrycznego, wygląda on tak:

Wałek:
http://imageshack.us/phot...120318002s.jpg/


Zębatka z zestawu:
http://imageshack.us/phot...120318003s.jpg/


Obecna zębatka (średnica otworu 10mm + dwa wcięcia, 11 zębów) nie współpracuje z łańcuchem rowerowym.

PYTANIA:

Mieliście podobne problemy przy swoich konwersjach?
Jak do tego silnika podłączyć zębatkę współpracującą z łańcuchem rowerowym?
Szukałem już trochę i nie znalazłem nic takiego, czy takie elementy są dorabiane na zamówienie? (gdzie coś takiego robią?)

Pozdrawiam,
Andrzej
 
 
r2d2 
prezes
Reverse engineer



Pomógł: 4 razy
Wiek: 52
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 670
Skąd: Kielce

Wysłany: Nie 18 Mar, 2012   

Siemka.
Radzę do problemu podejść od strony skutera elektrycznego, tzw e-scootera, części do niego dostaniesz na allegro, nie ma sensu zgrzewać się z przerabianiem całości tej przekładni na rowerową skoro silnik i zębatkę masz właśnie już od takiego skutera - to dokup sobie do niego po prostu łańcuch i zębatke na koło, te zębatki występują w wersjach z 55 i 80 zębów, dobierz sobie z nich w zależności od tego jakie masz w swoim mtb kółka (nie napisałeś 8, 9 czy 10 cali) i jaką zakładasz prędkość maksymalną (w e-skuterze są 12-tki do 250W więc nawet ta mniejsza powinna dać radę).

Pozdro.
_________________
I choć bym szedł ciemną doliną, ciemności się nie lękam bo robię światło...
 
 
andi016
[Usunięty]

Wysłany: Nie 18 Mar, 2012   

Dzięki za odpowiedź.
Tak, jest taka możliwość ale tu wracam do punktu gdzie chciałbym mieć wolnobieg i jedyne co mogę znaleźć to:

http://allegro.pl/zebatka...2167489332.html

Wygląda nawet ok z tym że brak jakiejkolwiek specyfikacji (pytałem sprzedawcy i też jest ciężko).

Jestem zielony w temacie łańcuchów i rozmiarów zębatek.
Czy jest jakiś łatwy sposób żeby sklasyfikować zębatkę pod konkretny łańcuch? (np tą z powyższego linka)
 
 
r2d2 
prezes
Reverse engineer



Pomógł: 4 razy
Wiek: 52
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 670
Skąd: Kielce

Wysłany: Nie 18 Mar, 2012   

Stary, musisz zrozumieć że wybrałeś sobie ciężki orzech do zgryzienia jak na kompletny brak zaplecza do majsterkowania, pewnie da się jakoś zrealizować ten temat, ale nie udzielasz zupełnie podstawowych informacji, w temacie mountainboardów siedzę dość głęboko, sam na nich jeżdżę (sam pare skonstruowałem) ba mam nawet taki elektrycznyzbudowany własnoręcznie flexboard z napedem na wszystkie koła, no i wiem też jak wygląda mbs, nosno, czy scrub.
Jeśli zalezy Ci na tym żeby jakoś pomóc w tej przeróbce musisz udzielić podstawowych informacji :idea: - co masz do przerobienia, jaki typ mtb? jakie masz kółĸa? (jaka jest możliwość zamontowania w nich wolnobiegu) musisz pomyśleć w tej desce koniecznie o hamulcach, przecież powerslidem nie zahamujesz jak będzie mało miejsca :idea:
Podaj te informacje, albo lepiej strzel fotę i coś się wymyśli, inaczej będziemy tu pisać i nic z tego nie wyniknie :roll:

Pozdro.
_________________
I choć bym szedł ciemną doliną, ciemności się nie lękam bo robię światło...
 
 
andi016
[Usunięty]

Wysłany: Pon 19 Mar, 2012   

Już miałem chęć opisać co mam i do czego dążę, ale przeczytałem "flexboard z napedem na wszystkie koła" i teraz moje "raczej proste" założenia wydają się tak banalne jak zagotowanie wody w czajniku.

Ale do rzeczy. Jako pierwszy krok obrałem zbudowanie/konwersje deski głównie przy optymalizacji kosztów. Czyli najtańszy mtb, najtańszy zestaw silnik+sterownik i w miarę tanie aku do tego.

Zabieram się do tego zupełnie nieprzygotowany do tematu ale pełny chęci i pomysłów. Mój "warsztat" to wiertarka i szlifierka kątowa (+podstawowe narzędzia "z szafki").

Deska jest bodajże firmy smj, czyli mniemam że chińska, silnik my1020 czyli też chiński, aku to chillwee.
Moje doświadczenia a raczej kwestie do rozwiązania z deską to "skręcanie" - przy obecnych truckach jest słabo, trzeba pomodyfikować albo wymienić ale to temat na inny wątek - może są jakieś proste sposoby?

Kółka 8" plastikowe piasty, gumowe opony z dętką. Na razie przykręciłem do nich (od wewnątrz) metalową tarczę na której mogę przymocować wolno-bieg. Silnik chce przymocować do trucka za pomocą "profili"(płaskowniki i kątowniki itd.) dostępnych w sklepach budowlanych. Wiąże się to z przewierceniem trucka w kilku miejscach (otwory na śruby). Czas pokaże czy truck z nawierconymi otworami się normalnie nie złamie pod ciężarem.

Hamulce i owszem, rozmyślam o nich czasem, jest szansa że po zainstalowaniu silnika zostanie na nie trochę miejsca. Myślałem o prostym rozwiązaniu, hamulce rowerowe które przy hamowaniu "rozpychają" i trą o tarcze umieszczone na kołach.
Czyli coś takiego: http://i01.i.aliimg.com/p...oard_brakes.jpg
Co prawda rozwiązanie nie podoba mi się tak bardzo bo łożyska na kołach w momencie hamowania dostają "siłę" z boku (równoległą do osi obrotu) a nie wiem czy się Chińczycy spodziewali się tego przy projektowaniu tych "tanich" łożysk.

Obecnie czekam jeszcze na przesyłkę kilku części. Kiedy będę miał komplet to zrobię foty i chętnie przegadam z Wami moje koncepcje rozwiązań i próby implementacji.
Jeśli po moim opisie macie jakieś przemyślenia to też bardzo chętnie wysłucham.

Pozdrawiam,
Andrzej
 
 
r2d2 
prezes
Reverse engineer



Pomógł: 4 razy
Wiek: 52
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 670
Skąd: Kielce

Wysłany: Pon 19 Mar, 2012   

Nie porównywałbym próby montażu jakiegokolwiek napędu w mtb do gotowania wody w czajniku, bo każdy ma swoje plusy i minusy, mój napęd na 4 koła może i bardziej komplikuje sam napęd, ale za to zwalnia z konieczności montażu hamulców, bo silniki są b. wydajnymi hamulcami (oczywiście bez wolnobiegów), z drugiej strony napęd na jedno koło może być problematyczny przy pokonywaniu zakrętów i jazdy z większą szybkością, bo szczerze powiedziawszy to ciężko tak na oko określić jak może się on wtedy zachowywać. Poza tym wymagał będzie zastosowania b. dobrych hamulców, ten system który dałeś w linku zdecydowanie odradzam, i nie chodzi tu o żadne boczne obciążenia łożysk bo łozyska sobie z tym spokojnie radzą, raczej problemem jest ilość siły wkładanej w naciskanie klamki hamulca do efektywności samego hamowania deski. Może uścisk Pudziana byłby w stanie zatrzymać taką deskę na jakimś rozsądnym dystansie ;)
Wiem bo testowałem już to rozwiązanie i nawet ściskając klamkę dwoma rękami nie byłem w stanie się zatrzymać jadąc z niewielkiej górki. Wynika to zapewne z małej średnicy kół i faktu że nacisk występuje tylko z jednej strony koła.
W końcu zainstalowałem hamulce tarczowe z minibajka, bo tylko tam występują tarcze o śr. 120mm, a tyle ma mniej więcej felga do mtb, no i cena tarcz z zaciskami jest b. atrakcyjna.

Jak już wszystko zgromadzisz to porób foty i będziemy myśleć jak to poskładać do kupy żeby miało jakiś sens ;)

Pozdro.
_________________
I choć bym szedł ciemną doliną, ciemności się nie lękam bo robię światło...
 
 
andi016
[Usunięty]

Wysłany: Pon 19 Mar, 2012   

Gdzieś na forach wyczytałem że napęd na jedno koło jest "ok" i że nie ma efektów znoszenia, choć pewnie nie dotyczy jazdy w zakrętach z dużą prędkością.
Też trochę myślałem nad hamowaniem silnikiem, podstawowe pytanie jakie mam to:
czy mtb może hamować tylko silnikami (jakimi?) i będzie to podobne w rezultacie do stosowania hamulców?

Druga kwestia to chętnie przyjrzę się tym hamulcom z minibajka, możesz podesłać jakiś link no i ewentualnie jak to na mtb zastosować?
 
 
r2d2 
prezes
Reverse engineer



Pomógł: 4 razy
Wiek: 52
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 670
Skąd: Kielce

Wysłany: Wto 20 Mar, 2012   

andi016 napisał/a:
czy mtb może hamować tylko silnikami
Oczywiście,
andi016 napisał/a:
(jakimi?)
Silnikami prądu stałego które będąc napędzane z 'drugiej strony' działają jak prądnica. Np. takimi jak Twój.
Zrób eksperyment: spróbuj zakręcić ręcznie ośką tego silnika, a potem zewrzyj mu bieguny i spróbuj ponownie, będzie różnica :wink: .
andi016 napisał/a:
będzie to podobne w rezultacie do stosowania hamulców?
Tak, choć trzeba będzie uważać żeby nie przesadzić z siłą takiego hamowania, a już na pewno nie wolno zwierać bezpośrednio biegunów silnika jadąc szybko, bo można sobie conajmniej wybić zęby :wink:

Zaciski i tarcze do minibajka. Trzeba by jakiś uchwyt do tego dorobić.

Pozdro.
_________________
I choć bym szedł ciemną doliną, ciemności się nie lękam bo robię światło...
 
 
andi016
[Usunięty]

Wysłany: Czw 22 Mar, 2012   

Dzięki za info, te zaciski on mini-bike to zdecydowanie lepszy pomysł niż hamulce rowerowe (choć więcej pracy nad zainstalowaniem tego). Nabyłem dwie sztuki. Zupełnie nie wiem jak je zamontuje, ale myślę że kiedy będę miał wszystkie elementy to się nad tym zastanowię.

Pytanie: jakby tak hamulce zainstalować tylko z przodu, to dobry pomysł?

Dostałem wczoraj zębatkę z wolnobiegiem i łańcuch pasujący do zębatki na silniku, czyli takie od chin-e-skuterów. Zębatka z wolnobiegiem jest "akutatnej"(nie projektując pod konkretną prędkość) wielkości, czyli minimalnie mniejsza od obręczy koła. Okazuje się że gwint na wolnobiegu jest wielkości gwintu na piaście rowerowej co daje mi nadzieje że będę mógł zrobić wszystko za pomocą moich narzędzi.
Czekam jeszcze na piastę rowerową, zrobię foty i napiszę...
 
 
r2d2 
prezes
Reverse engineer



Pomógł: 4 razy
Wiek: 52
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 670
Skąd: Kielce

Wysłany: Pią 23 Mar, 2012   

Zazwyczaj hamulce w mtb stosuje się wyłącznie z przodu.
Wynika to z bezwładności ruchu, podobnie jak podczas jazdy autobusem na stojąco.
Kiedy ruszasz - pochylasz się do przodu, a kiedy hamujesz - do tyłu, inaczej się wywrócisz ;)

Pozdro.
_________________
I choć bym szedł ciemną doliną, ciemności się nie lękam bo robię światło...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group