ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: tas
Sob 07 Gru, 2013
Akumulatory 12V 12AH oraz 12V 14AH - różnica tylko w nazwie?
Autor Wiadomość
Arbiter 
Administrator
Założyciel forum, administrator


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 936
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 08 Maj, 2006   Akumulatory 12V 12AH oraz 12V 14AH - różnica tylko w nazwie?

Jak sadzicie - czy te akumulatory 14Ah bedace w rozmiarze 12Ah to mają faktycznie wieksza pojemnosc, czy to tyklko chwyt marketingowy?

podobnie z 7Ah i 9Ah. Rozmiar i waga takie same, a roznica w pojemnosci. Ciekawe skad sie bierze przy tej samej technologii.

Chyba chce kupic 6 nowych akumulatorów 12 lub 14 ah i zastanawiam sie jak to rozegrać
http://allegro.pl/item102...nowy_od_ss.html

http://allegro.pl/item101...cena_hurt_.html


Czy sadzicie ze jest różnica pomiedzy HAZE a CTM a SSB a CT ?

ja uzywałem haze i w sumie to nie mam do nich zastrzeżeń
 
 
eAndre
[Usunięty]

Wysłany: Pon 08 Maj, 2006   

Wszystko zależy od tego jak dobrze są Zzapowane.
 
 
Arbiter 
Administrator
Założyciel forum, administrator


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 936
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 09 Maj, 2006   

eAndre napisał/a:
Wszystko zależy od tego jak dobrze są Zzapowane.


Mógłbyś rozwinąć?
 
 
eAndre
[Usunięty]

Wysłany: Wto 09 Maj, 2006   

Arbiter napisał/a:
eAndre napisał/a:
Wszystko zależy od tego jak dobrze są Zzapowane.


Mógłbyś rozwinąć?

Już rozwijam, po sprawdzeniu kilku źródeł mam świadomość, że ogromna większość AGM w sprzedaży pochodzi z rynku wtórnego. Zanim taki aku trafi do sprzedaży przechodzi Zaping, jest ładowany prądem 1C przez czas T. Po takim procesie w którym rozpuszczane są chemiczne "złogi" akumulator odzyskuje 80-90% sprawności nowego. Sprzedawcy niechętnie mówią o tkim zjawisku i pilnie też strzegą o jaki czas T chodzi. Po tym procesie część aku trafia na złom, a część do handlu. Więc często jest tak, że w sprzedaży AGM mało znanych firm są nowe (bo te rzadko stosuje się w układach buforowego zasilania), a aku znanych firm z racji swej wysokiej ceny podstawowej bardzo często są wymontowane z UPS-ów i buforów zasilania po jakimś "przebiegu" bo żadna poważna firma nie wsadzi do UPSa byle jakiej chinki.
 
 
Użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: Wto 09 Maj, 2006   

jak ktos chcial mnie posluchac to by sie czegos dowiedzial a chce powiedziec cos mądrego.

sprawa nr 1: Kilka lat temu akumulatory o wielkosci 12 Ah mialy pojemnosc 9 Ah i to byl standart po tamtym okresie zostalo kupa akumulatorów niesprzedanych i nei zalanych żelem, wykupily je firmy mienieckie i austtyjaskie i stworzyly marke np CT i teraz na tych 9 Ah nadrukowuje 12 Ah a na 12 Ah nadrukowuje 14 Ah i takie to sa akumulatory

sprawa nr 2: Czy ktos z was widzial markowe akumulatory Hitachi, Yuasa, Panasonic o rozmiarze 7 Ah a pojemnoisci 9 Ah albo rozmiarze 12 Ah a pojemnoisci 14 Ah ? bo ja nie wiedzialem a te firmy obracaja miliardami i nie maja tej technologii aby takie akumulatory wyprodukowac, a jakies malutkie pierdki z austrii maja ta technologiei ja stosują to albo oni sa geniusze albo to tylko chwyt marketingowy ?

sprawa nr 3: JAk sie kupuje akumulatory to prosi sie o NUMER SERYJNY !!!! numer ten jest wypalony w plastiku na akumulatorze w numerze tym jest zapisana data produkcji, na alllegro parel udzi sprzedaje yuasy markowe i podaje je jako nowe, jak wyslalem do nich pytanieo nr seryjny to cisza zero odpowiedzi wiadomo o czym to swiadczy ? CT itp nei maja numerów seryjnych wcale.

Ja na dziendzisiejszy wiem ze mozna by w sumie kupic 14 Ah CT jakies one beda chodzicj ako 12 Ah alejak kupei 12 Ah to to jest 9 Ah i tyle.

Nie zdziwilbym sie tez jak by teoria Adama byla sluszna o tym ladowaniu 1 C.

ja mialem aku 12 Ah haze i ladowalem go i rozladowywalem jak on mial 12 Ah top ja jestem ksiadz daje max mu 9 Ah tak wyniklo z moich testów.
 
 
eAndre
[Usunięty]

Wysłany: Sob 13 Maj, 2006   

To kontynuacja wątku o Zappowanych akumulatorach, znalazłem stronę ze schematem i opisem urządzenia: http://www.shaka.com/~kalepa/desulf.htm To bardziej "naukowe" niż strzał prądem 1C w czsie T.

I jeszcze ta strona: http://www.electronics-la.../036/index.html
 
 
GlowaSkrzydlowa
[Usunięty]

Wysłany: Czw 14 Wrz, 2006   

Kto mi powie , co oznacza na pokrywce akumlatora 12V 12Ah takie wypalenie GH060309 Jaka to będzie data produkcji?
 
 
GlowaSkrzydlowa
[Usunięty]

Wysłany: Czw 14 Wrz, 2006   Czy akumy gazują?

Zastanawiam się na ile tzw. bezobsługowość akumlatorów VRLA - (Zaworki gumowe kapturkowe), typu AGM - (elektrol.w separat.) jest prawdą, a na ile chwytem handlowym, aby akumy stały się wygodne dla klienta. Może być tak, że zaprojektowana w nim ilość elektrolitu i jego stężenie jest tak dobrane, że w czasie całej jego eksploatacji przewidziane jest konstrukcyjnie zatężanie się elektrolitu w wyniku ubywania wody wskutek tzw "gazowania" Tu wyjaśnię dla jasności, że tlen i wodór wydzielający się wtedy na elektrodach pochodzi z ubywającej wtedy wody. To co się dolewa do klasycznych akumów to po to, aby znowu akum miał czym gazować podczas ładowań.
Do takiego myślenia skłoniło mnie to, że zjawisko gazowania jednak w tych akumach zachodzi o czym można się przekonać, gdy się ktoś wsłucha, jak podczas ładowania taki akumlator "pyka" bo banieczki tlenu i wodoru z wilgotnych separatorów wychodzą. Można to nawet ujrzyć, gdy zerwie się lekko przyklejoną plastikową pokrywę i zajrzy się do środka po zdjęciu kapturka zaworkowego podczas ładowania, gdy nad separatorem minimalnie byłoby widoczne lustro powierzchni elektrolitu.
Producenci z kolei piszą o tzw rekombinacji, jakoby nie dochodziło do gazowania, tylko następowała natychmiastowa reakcja chemiczna, (może od jakiś dodanych katalizatorów na płytach - to moja dygresja. Nie znam się aż tak dokładnie na tym.) wiążąca ten tlen i wodór spowrotem w wodę. Ale jak to by się odbywało skoro te gazy wydobywają się na dwóch oddalonych od siebie płytach?
Tu przytoczę cytat z podstrony o akumlatorach na http://www.emu.com.pl
Akumulatory bezobsługowe wykorzystują proces rekombinacji czyli reakcje chemiczne, dzięki którym tlen i wodór powstające przy przeładowaniu i w klasycznym ogniwie wydalane do atmosfery, pozostają w akumulatorze w postaci wody i eliminują konieczność jej uzupełniania
Np. O takim konstrukcyjnie przewidzianym procesie zatężania elektrolitu świadczyłby np ostro postawiony zakaz przekraczania napięcia 14,9 V, aby nie zniszczyć akumlatora. Wtedy to dochodziłoby do bardziej intensywnego wydzielania się gazów i przyspieszonej ucieczki wody z akumka, przez co szybciej mógłby paść, skoro przewidziane jest niedolewanie wody. Klasyczny akumlator może gazować i nic mu się w zasadzie nie dzieje szkodliwego.
Ja np przedłużyłem życie moich akumków w skuterku po uzupełnieniu wody. Dolewałem w każdą sekcję tak, aby maxymalnie nasycić separatory. gdy już przestały wchłaniać co było widać przez otwór zaworka, zakończałem dolewanie strzykaweczką. Dokonałem wtedy to jeszcze powolnego głębokiego wyładowania do 10.5 V przed naładowaniem. Wtedy to mój akumek 12Ah z 6.85 Ah faktycznego, osiągnął 9.48 Ah, mierzonego w ten sam sposób przed naprawą i po naprawie, przy prądzie rozładowania 1.75 A. Pozwoliło mi to jeździć na nich jeszcze codziennie skuterkiem 12km przez 1,5 miesiąca.

PS. Nocny Ptaku! mam zapytanie do Ciebie w Temacie: Jak zmniejszyć straty energi....
 
 
GlowaSkrzydlowa
[Usunięty]

Wysłany: Pią 20 Paź, 2006   Współczesne akumlatory

Szukałem niedawno w allegro książki na temat żelowych akumlatorów i biednie było. Przydałoby się trochę wiedzy uzupełnić. Były tam tylko stare książki z tej dziedziny i między innymi ta którą mam "Współczesne Chemiczne Źródła Prądu" z 1977r. Może ktoś wie jak osiąga się rekombinację w żelowych akumlatorach?

Tu dokładam dopiskę 22.10.06. - Szukałem przez google w księgarniach internetowych aż sobie odpuściłem, bo nic nie mogło się wyszukać z dziedziny współczesnych akumlatorów. Ciekawe co to za chemia z tą rekombinacją gazów spowrotem na wodę. Jakby tak miało być do końca, to po co te gumowe zaworki, które pozostawiono w akumach, aby wyrównywało się ciśnienie wewnątrz nich. Ja jednak sądzę, że to jakieś połowiczne rozwiązanie. Taki akumek żelowy to dalej klasyczny chyba akum. na innych zasadach eksploatacji.
Jednak coś za trudny temat podjąłem skoro od dłuższego czasu brak dyskutanta do niego. Czy ktoś już może podejmował się eksperymentów z uzupełnianiem wody destylowanej do żelowych akumków?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group