ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[Mafiu1975]

Witam wszystkich
Chciałbym przedstawić swoją konstrukcję pojazdu który stworzyłem wspólnie z kilkoma dobrymi znajomymi . Konstrukcję zaczęliśmy jeszcze przed zlotem EV w 2011r. Mieliśmy zaszczyt być na zlocie jako odwiedzający , podpatrzeć kilka ciekawych rozwiązań i porozmawiać z ich twórcami. Niestety w 2012r nie mogłem się wybrać choć bardzo chciałem.
Projekt to przeróbka oryginalnego Komara w wersji sportowej wyprodukowanego w 1975r którego posiadam od 1998r. Przerobiłem go na EV starając się w jak najmniejszym stopniu ingerować w oryginalną konstrukcję, pospawaliśmy pojemnik na 4 akumulatory żelowe 12v 20AH oraz sterownik mieszczący się w miejsce oryginalnego zbiornika paliwa i pasujący na jego uchwyty. Silnik 48v 1000w szczotkowy wraz z przekładnią i wolnym kołem został zamontowany w uchwycie pasującym dokładnie w miejsce oryginalnego spalinowego i zamknięty obudową z cienkiej blaszki dla lepszego wyglądu i zabezpieczeniem przed kurzem i pyłem.
Do podstawy siedzenia dorobiłem schowek na ładowarkę i przedłużacz po czym w zakładzie tapicerskim obszyli całość gąbką i skórą. Siedzenie jest przez to troszkę wyższe niż oryginalne ale nie miałem innego pomysłu gdzie upchnąć ładowarkę.
Zębatka oraz łańcuszek na przekładni przenoszące napęd z silnika na wałek są standardowe z seryjnej hulajnogi , zębatka i łańcuch przenoszące napęd z wałka na tylne koło są z komara dzięki czemu mam łatwy dostęp do tanich części w razie uszkodzenia.
Wszystko okazało się na tyle solidne że przejeździło 2 sezony bez awarii.
Całe oświetlenie zostało oryginalne, wymieniłem tylko żarówki na led, hamulec tylni został przeniesiony z nożnego na kierownicę w miejsce dźwigni sprzęgła które już nie jest potrzebne.
W miejsce licznika zamontowałem +rz ale trzeba nad tym jeszcze popracować bo nie wygląda jak bym chciał.
Komarek po takiej przeróbce ku mojemu zdumieniu okazał się bardzo dynamiczny o wiele bardziej niż w oryginale. Prędkość maksymalna na aktualnym przełożeniu (mogę stosować różne zębatki) to 32km/h a zasięg sprawdzony 35km. Mieszkam w górzystym terenie i nie znalazłem góry pod którą bym nie wyjechał na aktualnym przełożeniu a dodam że nie ważę mało .
Dzięki tej konstrukcji i Waszemu forum zdecydowałem się na zakup samochodu elektrycznego SEER VOLTA ve1 który jest już zarejestrowany i czekam na wiosnę żeby poszaleć. Ale to już inna historia.
Załączam kilka fotek

---

Komar Sport.zip Komplet wszystkich zdjęć

Pobierz Plik ściągnięto 613 raz(y) 4,77 MB

Naped1.JPG Przekładnia od spodu

Pobierz Plik ściągnięto 440 raz(y) 177,28 KB

Naped.JPG Przekładnia

Pobierz Plik ściągnięto 538 raz(y) 60,86 KB

Naped u Wladka.jpg Prace nad przekładnią

Pobierz Plik ściągnięto 456 raz(y) 75,81 KB

Testy u Wladka.jpg W trakcie prac końcowych

Pobierz Plik ściągnięto 440 raz(y) 105,81 KB

Bak u Janusza.jpg W trakcie prac

Pobierz Plik ściągnięto 422 raz(y) 108,64 KB

MED_0019 (Medium).JPG Tak wyglądał oryginalnie przed przeróbką

Pobierz Plik ściągnięto 435 raz(y) 111,23 KB

Aktualne1.JPG

Pobierz Plik ściągnięto 499 raz(y) 66,91 KB

Aktualne.JPG Komar aktualnie

Pobierz Plik ściągnięto 510 raz(y) 67,09 KB

[rs232]

Hej, fajna konwersja, mozesz podeslac kilka fotek tego SEER VOLTA ve1.

[Mafiu1975]

Proszę, tylko robione jeszcze bez kompletu akumulatorów, po włożeniu kompletu 480kg trochę siadła .

---

Voltafotki.zip

Pobierz Plik ściągnięto 451 raz(y) 5,43 MB

[koncki]

Piękny ten Komar i Volta też całkiem zgrabna. Będziesz może rejestrował Komarka?

[Mafiu1975]

Komarek jest zarejestrowany i opłacany od 98 roku jako spalinowy, po przeróbce nigdzie nie zgłaszałem i nadal opłacam ubezpieczenie na spalinowy 50zł rocznie. Jak na razie miejscowa policja się nie czepia.

[rs232]

Wyprostuj sobie to OC, robi sie to tak ze jedziesz do Diagnosty i zglaszasz wymiane silnika, on ma obowiazek wydac dokument jaka jest pojemnosc silnika cm3 i moc - może to odczytać z tabliczki znamionowej silnika lub z umowy kupna silnika itd.

Z dokumentem od diagnosty i dowodem rejestracyjnym zglaszasz sie do Urzedu Komunikacji i na podstaiwe dokumentu od diagnosty zmieniaja wpis w dowodzie rejestracyjnym.

W PZU oplata za pojemność 0 jest rowna najmniejszej oplacie dla danego typu pojazdu.

[Mafiu1975]

Owszem mogę to zrobić ale chyba tylko dla satysfakcji oraz wpisu EE w dowodzie rejestracyjnym. Najmniejsza opłata tego typu pojazdu będzie naliczona od 50cm czyli o takiej jaką płacę aktualnie a nie miną mnie opłaty za nowe dokumenty w urzędzie. Nie wykluczone że kiedyś to zrobię ale dopiero jak się jakiś policjant dopie.. podczas kontroli.

[rs232]

Hej tylko ze to nie chodzi o policjanta, powiedzmy ze bierzesz udzial w kolizji drogowej i do zdarzenia zostaje wezwana policja - jezeli w ich raporcie znajdzie sie informacj ze pojazd ktorym kirowales ma inne parametry niz te ktore masz w dowodzie wtedy twoj ubezpieczyciel ma prawo odstapic od umowy i ewentualne szkody na mieniu lub osobach pokrywasz z wlasnej kieszeni jezeli zostaniesz obarczony wina zdarzenia drogowego.

Wedlug mnie warto to wyprostowac.

[Mafiu1975]

Nigdy nie myślałem o tym w ten sposób , faktycznie masz rację. Zapytam znajomego diagnostę co o tym myśli i czy może wystawić taki dokument. Dzięki że mnie uświadomiłeś.

[koncki]

[zeeltom]

A po takiej kolizji "motorower" odpali i pojedzie dalej? Jak to sprawdzą?

A po takiej kolizji "motorower" odpali i pojedzie dalej? Jak to sprawdzą?

[Mafiu1975]

Chyba że udowodnią iż prędkość motoroweru przed kolizją była większa niż maksymalna dopuszczalna dla tego motoroweru, np. po śladach hamowania. Ale to raczej bardzo mało prawdopodobne.

[zeeltom]

Mógł z górki jechać, albo się szelkami zahaczył o inny pojazd

Mógł z górki jechać, albo się szelkami zahaczył o inny pojazd

[rs232]

Powiem tak zarty zartami koledzy ale jezeli Pan policjant stwierdzi ze stan pojazdu odbiega od tego co jest w dowodzie to w przypadku gdy w kolizji czlowiek poniósł uszczerbek na zdrowiu maja prawo zatrzymać pojazd do oględzin przez ich diagnostów powypadkowych aby stwierdzili stan faktyczny i tutaj moga sie zaczać nasze problemy.

Ludzie maja powazne klopoty przez uzywanie swiatel bez homologacji i podczas kolizji musza sami ponosić koszty odszkodowań zarówno dla uczestników jak i osób trzecich. W przypadku zmiany silnika nie musimy niczego poddwać homologacji bo to jest czesc zamienna która nie podlega pod te przepisy ale warto mieć poprawne dokumenty na pojazd aby uniknać tlumaczenia i dodatkowych kosztów na przyszłość.

Zgodnie z prawem w przypadku zmiany silnika w pojedzie gdzie zmieniła sie jego pojemność znamionowa cm3 mamy 30 dni aby powiadomić o tym fakcie urząd komunikacji. "art. 66 ust.4 pkt 6 lit.b ustawy prawo o ruchu drogowym ".

Czasami diagnosta ma z tym problem i nadgorliwośc każe im wymagać dodatkowych dokumentów typu . potwierdzenie z warsztatu który wykonał zmiany, opinie rzeczoznawcy nie dajcie sie na to nabrać gdyż jeżeli zmiana silnika nie powoduje zmiany typu pojazdu to wystarczy tabliczka znamionowa silnika lub dowód jego zakupu (umowa kupna sprzedaży) na której będą jego parametry.

[mar56]

Wobec tego zawsze należy tłumaczyć się ze zmiana silnika nastąpiła nie wcześniej niż miesiąc od zaistniałej ewentualnej kolizji drogowej No chyba że życzliwy sąsiad doniesie co innego i będzie to w stanie udowodnić.