|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Przesunięty przez: tas Nie 08 Gru, 2013 |
zmiana koncepcji pytanie |
Autor |
Wiadomość |
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 10 Wrz, 2013
|
|
|
Dało by się. Potencjometr liniowy rzędu 5 - 10 k.
Ale w razie wypadku silnik będzie pracował cały czas, co nie jest bezpieczne. Każdy akcelerator powinien wracać do "zera" bez nacisku. Chyba, że założysz "zrywkę" jak w motorówce |
|
|
|
|
Nostusek
szef
Pomógł: 18 razy Wiek: 37 Dołączył: 03 Cze 2011 Posty: 1406 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Wto 10 Wrz, 2013
|
|
|
Albo klasyczną manetkę obrotową. Ja po odkręceniu manetki poprostu żeby mi było wygodniej przekładam na niej dłoń i jadę zadaną prędkością jak na zwykłym rowerku. Kciuk nie drętwieje i nie ma uczucia mrowienia od ciągłego nacisku. Manetki kciukowe są stosowane tam gdzie zazwyczaj jest wymagana stała regulacja przyspieszania i ew. zluzowanie "gazu" w przypadku nieprzewidzianych sytuacji - czyli najczęściej w quadach. Tam trzymanie się ręką kierownicy z manetką obrotową podczas wypadku może stanowić zagrożenie - w motocyklach sie nie stosuje manetki kciukowej z jednego względu - motocykl jak się wywrócisz to i tak się przewróci i nie pojedzie sam dalej... A quad już tak... |
_________________ Pal gumę - nie benzynę! EV górą!!
Silnik: MY1020 500W/24V, sterownik: YK-40 -tuningowany , akumulator: 2 x Toyama NPC-18
Potrzebujesz akumulatora kwasowego? AGM, VRLA, GEL, trakcja, samochodowe ? Dzwoń: 609-208-808 w godz 9 - 17 |
|
|
|
|
tomek701
prezes
Pomógł: 4 razy Dołączył: 23 Lip 2013 Posty: 545 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Wto 10 Wrz, 2013
|
|
|
Jeszcze jedno pytanko. Chciał bym zrobić sobie takiego dopalacza tak sobie wymyśliłem czy dało by się jakoś zrobić tak że jeżdżę sobie na swoich kwasiakch i mam pakiecik 2x 2200 mah 11,1v litowo poli modelarskich i jak trzeba mi dużej mocy nagle to go równolegle załączam na 5 lub 10 sekund i w ten sposób nie katuje tak moich kwasiaków? |
_________________ https://photos.app.goo.gl/pK7oCAa4oXAxfxds8 |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 10 Wrz, 2013
|
|
|
Zacznie się od wyrównania napięć między oboma pakietami. Nie polecam takich wynalazków. Już lepiej dać większe napięcie i ograniczyć sobie prędkość maksymalną jakimś rezystorem na manetce i zwierać go przyciskiem. Wtedy będziesz miał "power" |
|
|
|
|
tomek701
prezes
Pomógł: 4 razy Dołączył: 23 Lip 2013 Posty: 545 Skąd: Chełm
|
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 10 Wrz, 2013
|
|
|
Prąd zależy od sterownika, a nie od pojemności akumulatora. Tak w ogólnym zarysie
Pojemność zwiększy ci zasięg, a nie moc. |
|
|
|
|
tomek701
prezes
Pomógł: 4 razy Dołączył: 23 Lip 2013 Posty: 545 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Wto 10 Wrz, 2013
|
|
|
Sorki źle się wyraziłem chodzi mi o to żeby jak pod górkę np lub z pod świateł ruszam żeby tak napięcie w duł nie szło jak manetkę do końca wciskam. Czyli żeby przez parę sekund ten akumulatorek działał jak super kondensator w F1 |
_________________ https://photos.app.goo.gl/pK7oCAa4oXAxfxds8 |
|
|
|
|
gienek333
szef
Pomógł: 25 razy Wiek: 55 Dołączył: 26 Kwi 2013 Posty: 1338 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 10 Wrz, 2013
|
|
|
Żelowe są 24V rozumiem, możesz je połączyć razem (naładowany żel ma ok 2x12,8V,a li-jon 2x 12,6) jeżeli pojedziesz wolno popłynie prąd z obu aku, jak prędkość wzrośnie bardziej popracuje li-jon, ale ładowanie oddzielnie, bo to inne aku . |
_________________ Pojazdy ekologiczne, to takie które stoją w garażu. |
|
|
|
|
adamcebo [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 11 Wrz, 2013
|
|
|
gienek333 napisał/a: | możesz je połączyć razem |
A gdyby przez diody kilka akumulatorów równolegle wpinać, aby mniejszym prądem je rozładowywać,
czy ewentualnie tak jakiś inny z którego więcej prądu popłynie bo ma inną charakterystykę i opór wewnętrzny?
Zakładam, że sterownik ma automatyczny "brake" zrobiony aby podczas hamowania silnikiem napięcie z odzysku nie przekroczyło maksymalnych dopuszczalnych wartości ( mam podbijanie napięcia zrobione (inverter 3 fazowy) do zasilania silnika indukcyjnego), więc prądy do niego mogą wpływać spore, ale z kilku baterii jednocześnie...
Spodziewasz się dużych strat na diodach, bo prądy nie muszą być tam duże przy wielu równolegle połączonych bateriach, a nie ma ryzyka pływania prądów pomiedzy tymi bateriami, bo od + każdego jest szybka dioda i spięte razem dopiero za diodami a na minusie od razu oczywiście ? |
|
|
|
|
gienek333
szef
Pomógł: 25 razy Wiek: 55 Dołączył: 26 Kwi 2013 Posty: 1338 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 11 Wrz, 2013
|
|
|
Niech sobie tam te prądy pływają, bo nie będą duże . To rozwiązanie to tzw ,,hybrydowe", a to dzisiaj modne słowo. Litowe mają mniejszą rezystancję wew. więc przy dużych obciążeniach przejmą większość prądu, a jak pojedziesz na luzie to ołowiowe je podładują. Takie rozwiązania istnieją od dawna np z ogniwami paliwowymi też współpracują aku (kiedyś najczęściej ni-mh właśnie przez małą rez. wew.), czy jak w priusie, gdzie zamiast Twoich ołowiowych jest silnik spalinowy. Ryzyko przeładowania jest możliwe, ale raczej rzadko (rower naładowałeś na Giewoncie i z niego zjeżdżasz). |
_________________ Pojazdy ekologiczne, to takie które stoją w garażu. |
|
|
|
|
adamcebo [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013
|
|
|
gienek333 napisał/a: | Litowe mają mniejszą rezystancję wew. więc przy dużych obciążeniach przejmą większość prądu, a jak pojedziesz na luzie to ołowiowe je podładują.
|
Sprytne rozwiązanie, tyle że sam proces ładowania do zbyt efektywnych nie należy i straty energi mogą być niepotrzebne.
Nie stosuje się tam żadnych ograniczników maksymalnych prądów pływających pomiędzy tymi bateriami?
Zmierzyć prąd (szacunkową maksymalną wartość i kierunek) bezdotykowo jest łatwo (byle jaki czujnik Halla wystarczy do tego zbocznikowany) i przełacznik AC na mosfetach powinien mieć mały opór.
Mowa o rozwiązaniu takim że prąd ładowania jest ograniczany np. do 5A a rozładowania ustawiony na sporo wiekszy np. 10A...
Bez jakiegoś ogranicznika (ostatecznie bezpiecznika) chyba jednak bałbym się je podpinać na krótko równolegle...
gienek333 napisał/a: |
Ryzyko przeładowania jest możliwe, ale raczej rzadko (rower naładowałeś na Giewoncie i z niego zjeżdżasz). |
W mojej konstrukcji akurat z przeładowaniem nie ma problemu, bo sterownik (własnej konstrukcji) ma automatyczny "brake" zrobiony i nadmiar energii z odzysku (podczas hamowania) wytraci w postaci ciepła i światła i baterie nigdy nie są ładowane jak są naładowane i napięcie na wejściu sterownika nie przekroczy maksymalnych wartości. |
|
|
|
|
tomek701
prezes
Pomógł: 4 razy Dołączył: 23 Lip 2013 Posty: 545 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013
|
|
|
Mam jeszcze jedno pytanko mam dwa aku 7 Aha czyli 24v i silnik 350 wat jak bym dodał jeszcze jedn aku było by 36v. Pozostaje kwestia sterownika czy wytrzyma zależy od kondensatorow jakie są w środku czy od czegoś jes
zcze . |
_________________ https://photos.app.goo.gl/pK7oCAa4oXAxfxds8 |
|
|
|
|
tomek701
prezes
Pomógł: 4 razy Dołączył: 23 Lip 2013 Posty: 545 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013
|
|
|
Mam jeszcze jedno pytanko mam dwa aku 7 Aha czyli 24v i silnik 350 wat jak bym dodał jeszcze jedn aku było by 36v. Pozostaje kwestia sterownika czy wytrzyma zależy od kondensatorow jakie są w środku czy od czegoś jeszcze . |
_________________ https://photos.app.goo.gl/pK7oCAa4oXAxfxds8 |
Ostatnio zmieniony przez Czw 12 Wrz, 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013
|
|
|
W większości przypadków od kondensatorów, ale nie zawsze. |
|
|
|
|
tomek701
prezes
Pomógł: 4 razy Dołączył: 23 Lip 2013 Posty: 545 Skąd: Chełm
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|