ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[syntony]

Witam

Zabieram się za szukanie kontrolera do swojego roweru i zastanawia mnie pewna rzecz. Dlaczego modelarski kontroler rc 60A, 8s ma wymiary 50x30x8mm, a kontrolery do ebajków to wielkie i ciężkie cegły? Staram się aby moja przeróbka była jak najmniej widoczna i szukam czegoś mniejszego, ale nic nie mogę znaleźć. Czemu np w silnikach smart pie regulator dało się zmieścić w tak małym krążku, a znaleźć czegoś podobnego o przyzwoitej mocy nie mogę? Mam zamiar używać silnika rh280x.

Nawet gdzieś na youtubie przewinął mi się rower dużej mocy zbudowany właśnie na silniku i regulatorze modelarskim, wyglądał bardzo zgrabnie. Praktycznie tylko pakiet było widać (jak znajdę to wkleję link).

Czy są na rynku jakieś możliwe opcje, czy dać sobie spokój i użyć regulatora ze sklepu nexun?

edit:
https://www.youtube.com/watch?v=di5sRk22d5k

[WojtekErnest]

Upraszczając : kontrolery e-bikow wytrzymują dlugotrwale np wielogodzinne obciazenia, wspolpracuja z silnikami wielofazowymi, maja obsluge PASS, współpracę z manetkami, operuja z reguly na wiekszych napieciach i MOCACH, uklady wyjsciowe dostosowane do dlugiego okablowania, czasem obsluguja odzysk zwrotny z hamowania silnikiem . No i mechanicznie musza byc w solidniejszych obudowach, odporne na wstrzasy i wilgoć, używa się ich przecież codziennie lub niemal coddziennie a nie tylko od święta, do zabawy itd.

[tas]

Rower o parametrach jak na filmie wyposażony jest w silnik 2.4kw i regiel 200A, a parametry jazdy nie przekraczają tego, co oferuje 250W przekładniowy hub. W zastosowaniach rowerowych da się uzyskać tylko ułamek mocy maksymalnej takiego modelarskiego zestawu (szczególnie tu mówię o silniku), wszystko się gotuje. Silnik potrzebuje gigantycznego chłodzenia podczas ciągłej pracy. W latajkach jest przepływ powietrza, w pływajkach są specjalne silniki z płaszczem wodnym, do naziemnych daje się 5x mocniejsze silniki niż to wymaga z minimalnej potrzeby.

Mam regle, np 6s 80A i max mogę go obciążyć prądem ciągłym nie więcej jak 30A.
No i ta bezczujnikowa praca...

[gienek333]

Umieszczenie sterownika wewnątrz silnika ma swoje plusy. Zasilanie można zrobić jednym przewodem (drugim może być oś), sterowanie zrobić po kablu zasilającym, ale to musi być dedykowany sterownik do silnika.

[bloodyopel]

Ale i również swoje minusy, dość że silnik wydziela ciepło to do tego jeszcze sterownik swoje ciepło w tym samym miejscu... Przy przysłowiowych "250W" to nie tak duży problem, ale im wyższe moce tym praktycznie staje się to nie do przeskoczenia

[syntony]

Przy dużych mocach wiadomo że to nie wypali, ale mimo wszystko silnik magicpie z tego co pamiętam ma 1500W i niewielki regulator w silniku. Nie dość że jest mały i ma mały radiator to znajduje się w otoczeniu nagrzewającego się silnika...

[tas]

Nie 1500W, a 800W (25A znamionowo) czyli mniej więcej tyle co inne silniki, a sterownik przykręcony jest do podstawy stojana. I to nie ona się w silniku grzeje
Duża pojemność cieplna dużej ilości metalu działa dość dobrze jako odbieraczka ciepła.

Gdyby zrobienie bajka na modelarskich elementach było prostsze i nie wymagało spawarek, tokarek, frezarek i innych skomplikowanych czynności montażowych to by pewnie ta ciekawa gałąź pojazdów była bardziej dopracowana. No ale niestety tak nie jest i z powodu kłopotliwego montażu nie pamiętam, żeby na forum była opisana chociażby jedna jeżdżąca konstrukcja.

[Szczygiel]

Jeździmy z żoną na dwóch rowerach z Magic Pie 3. Prócz tego o czym pisał Tas, można wspomnieć o jeszcze jednym elemencie chłodzenia tych silników. Otóż osłona sterownika (ta obracająca się i służąca dodatkowo mocowaniu hamulca tarczowego jest ponacinana (otwory) i stanowi podczas jazdy jakby wentylator. Sama obudowa sterownika jest radiatorem z aluminiowymi wypustkami. W czasie normalnej pracy (jazda po płaskim terenie) nie obserwuję w ogóle żadnego grzania się na zewnątrz. Przy ciągłej jeździe 35 km/h jest lekko ciepły. Kiedy w tym roku pod Sandomierzem wjeżdżaliśmy ostro na jedno wzniesienie powyżej 10 stopni (trudno dokładnie ustalić), po ok. 700 metrach były bardzo gorące. Ale nic ich nie wyłączyło. Można było jechać dalej. Jak jeździłem na Crystalyte, to na pewno termik by go wyłączył.