|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Jaki sterownik i jaki silnik, porady dla początkujących |
Autor |
Wiadomość |
qaz33
szef qaz33
Pomógł: 15 razy Dołączył: 07 Kwi 2014 Posty: 1464 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 23 Lut, 2015 Jaki sterownik i jaki silnik, porady dla początkujących
|
|
|
Moje przemyślenia odnośnie sterowników i silników
Mojego posta kieruje do ludzi raczej wchodzących w temat rowerów elektrycznych ale zapraszam wszystkich do komentowania. Mijają dwa lata odkąd jeżdżę już na elektrykach, mam dużo pytań od strony znajomych czy klientów odnośnie sprzętu zarówno sterowników czy też silników.
Sterowniki:
Sterowniki mają dużo podziałów. Najbardziej powszechne można podzielić na te które sterują prędkością (czyli napięciem) i takie które sterują momentem obrotowym (czyli prądem). Każdy kto wypróbował obu powie że te które sterują momentem są dużo lepsze, bardziej intuicyjne i bezpieczniejsze (przy większych mocach). Tak jest i już. Działa to w ten sposób że lekko uchylając manetkę mamy relatywnie niskie przyspieszenie co pozwala na płynne sterowanie mocą silnika. Przy sterowaniu prędkością przy ruszaniu z miejsca i małym odchyleniu manetki silnik rusza mając 100% mocy aż osiągnie ustawioną prędkość przez co robi zrywy. Przy jeździe pod górkę czyli gdy silnik jest przeciążony silnik też będzie sterowany z maksymalną mocą bo i tak nie jest w stanie osiągnąć ustawionej prędkości czyli ruszanie manetką nic nie zmienia. Wszystkie pojazdy spalinowe wbrew pozorom są sterowane właśnie momentem a nie prędkością.
Jeżeli chodzi o sterowniki hallotronowe czy też bezczujnikowe to bardziej polecam te pierwsze. Mają większy moment rozruchowy i osiągają wyższą sprawność przy niskich prędkościach co oszczędza nam baterie i pozwala dłużej się cieszyć jazdą. Minusem są oczywiście dodatkowe kable i większa niewygoda w podłączaniu no ale coś za coś.
Silniki:
Pierwszy podział to tzw. mid-y i hub-y czyli silnik poza kołem napędzający je przez łańcuch czy pasek lub silnik stanowiący oś koła. Na tym forum większość użytkowników używa huby. Są tańsze, ciche, bardziej niezawodne, mniej awaryjne i łatwiejsze w montażu. Mają jednak też i wady. Są ciężkie i niewygodnie rozkładają środek ciężkości roweru (przód lub tył w zależności na które koło zamontujemy silnik) oraz mają znacznie niższą sprawność przy niższych prędkościach. Można to w pewien sposób kompensować sterownikiem wektorowym typu FOC (jak np. sabvoton) ale w tym wypadku cena zestawu jest już prawie równa cenie mid-a. Każdy ma swojego faworyta i nie ma co dyskutować który napęd jest lepszy. Z doświadczenia powiem tylko że przy niskich (do 250W) i ekstremalnie wysokich mocach (powyżej 4000W) polecam mid-a. Przy mocach pomiędzy skłaniałbym się jednak bardziej ku hub-owi.
Jeśli hub to zdecydowanie odradzam montowania go na koło przednie w przypadku gdy ma on więcej niż 250W mocy. Zmniejsza to sterowność roweru podczas jego pracy, ma mniejszą trakcje podczas podjazdów pod górki no i najważniejsze jest to bardzo niebezpieczne gdyż żadne rowerowe widelce nie są w stanie na dłuższy czas przenosić takich momentów przy ciągłym hamowaniu i ruszaniu. Wielu już ludzi wyleciało przez przednią kierownice z tego powodu, nawet najmocniejszy widelec rowerowy z litej stali w końcu pęknie przy silniku nawet 500W. Sam takie przypadki widziałem.
Troche się rozpisałem.. |
|
|
|
|
Mechano
szef młody elektronik
Pomógł: 22 razy Dołączył: 29 Paź 2012 Posty: 1337 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 23 Lut, 2015
|
|
|
Możesz wytłumaczyć dlaczego przy takich mocowych skrajnościach lepszy jest mid? |
|
|
|
|
qaz33
szef qaz33
Pomógł: 15 razy Dołączył: 07 Kwi 2014 Posty: 1464 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 23 Lut, 2015
|
|
|
Hub o takieh mocy ważyłby już jakieś 20kg. Moim zdaniem to już jest bardzo niewygodne jeśli dalej mówimy o rowerach. Jeśli rower ma być zrywny i zwrotny to mid bedzie tu duzo lepszym rozwiązaniem. Problemem bedzie tu tylko konieczność wykorzystania łańcucha motorowego i prawdziwej skrzyni biegów bo żadna przerzutka czy łańcuch rowerowy nie wytrzyma takich momentów. |
|
|
|
|
tas
szef tas
Pomógł: 154 razy Dołączył: 02 Kwi 2012 Posty: 6169 Skąd: Beskidy
|
Wysłany: Pon 23 Lut, 2015
|
|
|
Dużo konstrukcji z ESa, czyli te bajki, co tak ładnie buksują po piachu to tak naprawdę nie jest MID (taki na zmiennym przełożeniu) bo tam nie mają przerzutek. Jest na stałe przełożenie np 5:1 niezależne od pedałów, bez biegów, zasilane wysokim V na wysoko obrotowych silnikach.
Bliżej temu do zwykłych rozwiązań przekładniowych. Chyba nie ma przerzutek na łańcuch z pocket bike'a więc pozostają jakieś piasty wielobiegowe na upartego. |
_________________ Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG |
|
|
|
|
qaz33
szef qaz33
Pomógł: 15 razy Dołączył: 07 Kwi 2014 Posty: 1464 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 23 Lut, 2015
|
|
|
Znany stealt bomber ma skrzynie biegów. Te konstrukcje ze sztywnym przełożeniem nie nadają się już do wielu wiecej rzeczy niż buksowanie po piachu. Do ilu się to rozpędzi? Jeśli ma to być tylko do szaleństw w terenie to faktycznie ma to sens ale jeśli ma się to też nadawać do zwykłej jazdy z punktu A do B (a większości z nas chyba o to właśnie chodzi) to niestety musi być jakieś przełożenie. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|