|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Pozycja z kierownicą E-BIKA |
Autor |
Wiadomość |
Tomas
szef
Pomógł: 20 razy Wiek: 42 Dołączył: 23 Mar 2015 Posty: 1740 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2016 Pozycja z kierownicą E-BIKA
|
|
|
Jako że przewijały się takie posty w różnych tematach proponuje jeden zbiorczy.
Wielu E-bikerów narzeka na bóle w plecach lub nadgarstkach przy użytkowaniu roweru.
Szczególnie doskwiera to w rowerach elektrycznych na których spędza się więcej czasu niż na normalnych i dodatkowo trzeba mieć ręce sztywno na kierownicy (w jednej pozycji) żeby operować manetkę gazu, co powoduje bóle dłoni i nadgarstków. Pochylona do przodu pozycja na większości rowerów górskich niestety też temu nie sprzyja.
Macie jakieś patenty, lub rozwiązania konstrukcyjne na ten problem w swoich konstrukcjach, castomach i innych ?
Jakie ramy stosować (poza oczywistymi poziomkami) żeby przejechać wiele kilometrów bez uporczywych bóli które zabierają przyjemność z jazdy e-bikiem
itd. itp.
Żeby była amortyzacja to chyba idealna konstrukcja na elektryka długodystansowego
http://www.electrabicycle...K_M-R_CAT_d.jpg
http://s22.postimg.org/a3972tkq9/IMG_2007.jpg
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/0d/fe/4d/0dfe4d57a6decd2d4f19944505be0b0b.jpg
|
|
|
|
|
Szwagier
prezes
Pomógł: 9 razy Dołączył: 15 Lis 2015 Posty: 733 Skąd: Ostrów Mazowiecka
|
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2016
|
|
|
Staram się mieć wyprostowaną sylwetkę: mostek regulowany, podniesiony na maksa do góry, a pod nim 4 cm podkładek. Amortyzator z przodu o skoku 100mm dodatkowo podniósł przód. Kierownica ze wzniosem ok 3 cm. I teraz w końcu nie narzekam na pozycję za kierownicą, w porównaniu do fabrycznego ustawienia roweru. A dodatkowo mam jeszcze rogi dla większego wyprostu.
EDIT:
a pod tyłek pantografowa sztyca Suntour i żelowe siodełko
Żona w swoim ma fajną kanapę - Wittkop Medicus Gel 2, polecam! |
Ostatnio zmieniony przez Szwagier Czw 07 Kwi, 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Tomas
szef
Pomógł: 20 razy Wiek: 42 Dołączył: 23 Mar 2015 Posty: 1740 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2016
|
|
|
Szwagier, zapodasz jakąś fotke |
|
|
|
|
syntony
stażysta
Dołączył: 28 Gru 2014 Posty: 113 Skąd: kielce
|
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2016
|
|
|
Też dałem podkładki, zmieniłem mostek i kierownicę na giętą. Wygodniej się jeździło, ale i tak w końcu skończyło się wymianą ramy na fulla.
Jest dużo lepiej, choć po 70km dalej czuję plecy i nadgarstki.
To chyba wina słabych mięśni albo wady kręgosłupa bo przecież ludzie robią po 200km rowerami szosowymi w prawie leżącej pozycji i oponami grubości parówki i nie narzekają |
|
|
|
|
Eryk1000
szef
Pomógł: 25 razy Wiek: 40 Dołączył: 22 Lis 2013 Posty: 1119 Skąd: Wadowice
|
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2016
|
|
|
Na tych zwykłych ludzie więcej pracują wszystkimi mięśniami, chyba tu jest rozwiązanie czemu mniej ich boli w elektryki trzeba większej wygody jak na tapczance |
_________________ Jeżdżę na :
E-Giant Terrago
Viking Power 6000W + |
|
|
|
|
maran_hand
dyrektor
Pomógł: 5 razy Dołączył: 01 Lut 2015 Posty: 459 Skąd: Warszawa-Sadyba
|
|
|
|
|
Tomas
szef
Pomógł: 20 razy Wiek: 42 Dołączył: 23 Mar 2015 Posty: 1740 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2016
|
|
|
Im bardziej wyprostowana pozycja tym lepiej dla naszych rąk ale wtedy trzeba zadbać o "szynkę" i siodełko poszerzać, bo musi przejąć ciężar prawie całego ciała. Temat siodełek to temat rzeka bo każdemu pasuje inne. Trzeba metodą prób i błędów znaleźć to swoje jedyne, ulubiene |
|
|
|
|
wolfwilk
początkujący
Dołączył: 05 Lis 2015 Posty: 27 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2016
|
|
|
Moje ulubiene jest wąskie jak stringi, z szparą wentylacyjną. Czasem służy do siedzenia, jazda miejska. Ale głównie do kontroli szynką położenia tylnego koła. Takie półpodparcie. Siodło o wiele wyżej niż kierownica. Trzy punkty podparcia na rowerze, siodło, pedały, kierownica. Ciężar przenoszony w zależności od sytuacji. Kręgosłup wygięty jak u kota, nigdy prosto jak na krześle, bo wtedy poszczególne kręgi klepią o siebie, a u kota pracują wiązadła. Tak potrafię cały dzień, ok. sto i powyżej km. Przeważnie 65 - 80 km bez wspomagania. Spacery ok. 45 km.
Ciekawe, jak będę jeździł, gdy w końcu się zelektryfikuję, jeszcze tylko skrzynkę zrobić i poskładać.
Polecam, pozycja 70-letniego kota gotowego do skoku! |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2016
|
|
|
Preferuję tylko jak najszersze siodełka. W słoneczniku, to dopiero mam komfort, bo fotel samochodowy ze wszelkimi regulacjami położenia. Czasem się kładę i jadę jak na tapczanie |
|
|
|
|
Szwagier
prezes
Pomógł: 9 razy Dołączył: 15 Lis 2015 Posty: 733 Skąd: Ostrów Mazowiecka
|
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2016
|
|
|
Tomas napisał/a: | Szwagier, zapodasz jakąś fotke |
Kliknij w przycisk "www" pod moim postem, to Cię przerzuci do mojego wątku z rowerami; szukaj od końca są jakieś zdjęcia (choć nie wiem czemu, mają małą rozdzielczość ). Gdzieś tam też jest lepsze zdjęcie właśnie samego mostka i podkładek, jak rower składałem w piwnicy... |
|
|
|
|
maran_hand
dyrektor
Pomógł: 5 razy Dołączył: 01 Lut 2015 Posty: 459 Skąd: Warszawa-Sadyba
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|