ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[kolarzysta]

Ponieważ jest to forum rowerów elektrycznych, a "odkrycie" to dosyć mnie poruszyło, to zdecydowałem się napisać tu o tym niecodziennym zdarzeniu.

Z jednej strony pokazuje to potencjał ekonomiczny wspomagania elektrycznego w rowerach, które nie zawsze musi być wynikiem lenistwa czy wygodnictwa. (Uważam że rowery z takim wspomaganiem są świetnym narzędziem dla osób starszych, które mają mniej siły.
Również do zastosowań treningowych elektryczność ma spore pole do popisu.)

Z drugiej strony powinno to na nauczyć ostrożności co do niektórych okazjonalnych ofert.

DO RZECZY

otóż autor tego projektu
https://www.indiegogo.com...-electric-bike#
zebrał 6 milionów dolarów amerykańskich, na serwisie finansowania społecznościowego.

Nigdy nie dotrzymał terminu ani nie wysłał nawet jednego roweru. Sprawdzcie zakładkę comments.

Tym samym zamknął drogę wszystkim innym konstruktorom e bików na tym serwisie.

Żeby było śmieszniej, zaraz po tej, przeprowadził kolejną zbiórkę na Kickstarterze...

Dla czego nie poszedł siedzieć w takim policyjnym kraju jak USA?

1 Bo nikt nie zawiadomił policji
2 Bo dopóki projekt jest oznaczony jako " w realizacji" to nikt mu nic nie może zrobić. Opóźnia się i tyle. Z tym że ten złodziejaszek nie robił żadnych updates i nie skomunikował się z klientami.
3 Zarząd serwisu pobiera 10% (chyba) od kwoty którą uzbierasz. W związku z czym pokazali swój stosunek do klientów i tym samym przyklepali złodziejski proceder.

Podsumowanie
TZW Crowdfunding to spory potencjał, szczególnie na rynkach zagranicznych, jednak przez takich pazernych debili jak ten, cierpią potem inni.
Dla czego jęczę o tym? Bo też chciałem zbierać tam kasę na projekt z tematyki mechaniki rowerowej. Niestety wszystkie kampanie są archiwizowane i w dowolnym momencie każdy może sprawdzić czy już coś podobnego było i jak się skończyło.

Myślicie że ktokolwiek na tym serwisie wyłoży 5zł na dowolny projekt rowerowy po takiej akcji?

[Mechano]

Hmmmm zdjęcie pełnej naczepy pudeł z rowerami wygląda dosyć przekonująco. Jeżeli ktoś dał jakaś kasę na to to czemu nie ma dać na inny? Jeżeli nie spróbujesz to jesteś tylko w sferze domysłów.

[atomek1000]

Z informacji jakie są na endless sphere dostarczył wszystkie rowery więc nie wiem o co chodzi a teraz robi wersję 2. miał opóźnienia ale nie zrobił wszystkich w bambuko....
https://endless-sphere.com/forums/viewtopic.php?f=31&t=75761


//jesteś nowy na forum, najpierw się doinformuj poczytaj zamiast siejesz spiskowe teorie

[kolarzysta]

Tylko że ja podaję jako źródło, zakładkę "comments" tego projektu.

Komentarz mogą dodać tam TYLKO osoby które przekazały pieniądze. A jeśli przejrzysz nawet 50 ostatnich wpisów, to wszystkie zgodnie potwierdzają, że sprzęt nigdy nie dotarł.

Do Holandii, Szwajcarii, Chin itd.

Czy zatem jakieś endless sphere jest bardziej wiarygodne? Czy ludzie się może na całym świecie zmówili żeby wpisywać że nie dostali towaru?

Zapoznałem się ze źródłem które podałeś. Wiesz... Tam może każdy napisać co tylko chce. W przeciwieństwie do miejsca które ja podałem. Spróbuj dodać tam komentarz.

Myśle że mając 6 mln dolców ten kolo może kupić dowolny art, a nawet wyprodukować gazetę która go uwiarygodni... Dla czego?

Bo Indiegogo jest kodowane tak że te komentarze nie będą pokazane w wyszukiwarce. Utkną tam na zawsze i nikt się o tym nie dowie. A co mogą pojedyńcze osoby? będą buszować po necie by go oskarżać?

[tumich]

No właśnie, mój znajomy nawet dostał Sondorsa Z początku nie mogłem uwierzyć dopóty nie zobaczyłem. Za te pieniądze było chyba warto, ale zrobiony po kosztach całkowicie. Kto nigdy nie jeździł na ebajku to doceni. Niektórym pewnie wcieło przesyłke w transporcie.
Osobiście wsparłem ciekawą kampanię na Indigogo. Fakt, że wysyłka miała nastąpić w grudniu, ale wg zapewnień przed chińskim nowym rokiem mają dostarczyć.
Prawdę mówiąc spodziewałem się, że może być opóźnienie także nie jest źle. Zwracają pieniądze jeśli nie otrzymasz towaru z tego co wiem. Warto czasem wesprzeć ciekawe inicjatywy.

[atomek1000]

[Michal_JG]

Potwierdzam, widziałem na własne oczy żółtego Sondersa w Jeleniej Górze, tak więc jednak realizują zamówienia.

[sietaz]

Na ES był poruszony niedawno temat bankructwa sondorsa jak dowód iż nie da się sprzedawać porządnie wykonanych elektryków poniżej 2000$-3000$. Na ile to prawda nie weryfikowałem

[atomek1000]

To jakim cudem teraz wychodzi nowy model sondors thin?
Na endlessie tez jest mnóstwo oszołomów co sieją różne plotki, wydaje mi się, że sondors wcale źle nie ma. Jakie on może mieć koszty oprócz zrobienia i wysłania roweru? Gwarancja pewnie nie istnieje a internetowe wsparcie to tez jakieś grosze. Ten rower jest naprawdę zrobiony po taniości więc nie widzę czemu miałby wychodzić na minus.

[Michal_JG]

niektórych pewnie szlag trafia i sieją smroda... Tak naprawdę, to Sondors pozamiatał rynek, w tym roku pewnie sprzedadzą tyle co całą reszta razem do kupy wzięta i to się nie podoba.