Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Sie 2012 Posty: 3453 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 25 Mar, 2016
tkoko napisał/a:
...
W moim wypadku na dystansie ~70km "wyssało" 2 aku 36V 280Wh do zera, dzieki czemu sprawdziłem sobie aktualną pojemność obu aku po 2 latach użytkowania.
Oba aku mają ~100% pojemność, częściej użytkowany przyjął 272Wh, mniej użytkowany 288Wh ....
I to jest właśnie sprawdzająca się alternatywa do ciężkich i mocnych zabudowanych akumulatorów.
Na codzien 1 lekki wymienny, a w zapasie kolejny na dlugie trasy.
Zrobilem tak samo...
Pojechałem dzisiaj na "małą" przejażdżkę przez Cygański Las, Dębowiec, Wapiennicę
https://www.google.pl/map...1m0!1m0!1m0!3e1
by przetestować baterię
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=4747
i dokończyć trasę rajdu.
Swoją drogą Google swoje mapy w terenie ma chyba z czasów I Wojny Światowej . Próba dostania się z Olszówki na miejsce gdzie Umbur złapał snejka kończyła się na płotach.
Czas ~2.5godz, zasięg ~50km, średnia prędkość ~20km/godz, zużyte 240Wh, średnio 4.8Wh/km. Na baterii zostało jeszcze 120Wh (rozładowane do odcięcia BMS'a). Kto da mniej . Silnik zimny, dziadek rozgrzany, temperatury do jazdy optymalne.
Do Glebor
Transakcja OK. Bateria zgodna z opisem, Przesyłka błyskawiczna. Niemniej jednak wrzucę trochę "dziegciu" do "beczki miodu". Jezeli "do klienta" wymieniasz BMS, zaizoluj go przynajmniej od obudowy, np. kawałkiem PET'a z butelki. Tym razem się nic nie stało, lecz luźny BMS oraz uszkodzona "przyszczypana" izolacja na przewódzie balansującym w połączeniu z eksploatacją baterii na rowerze, gdzie występują duże wibracje, może się to skończyć różnie. Na twoim miejscu, kupiłbym coś takiego jak VTH2 Mini wiertarka szlifierka frezarka modelarska
http://allegro.pl/listing...ka%20szlifierka
i naciął gniazda wkrętów tak, by do obudowy bez problemu włożyć BMS, izolując go odpowiednią przekładką. Tak przynajmniej zrobię u siebie.
Do administratora
Ponieważ temat z baterią jest zamknięty proszę o przeniesienie opinii o transakcji do tematu z baterią.
No to nieźle. Ładne kółko . Nie było mnie 2 tygodnie w domu, wróciłem i oczywiście pierwsze co, to rower . A tu kapeć po ostatnim snejku. Mimo, że dojechałem wtedy do domu. Po 2h reanimacji i 4 łatkach poddałem się. Trzeba kupić nową dętkę i z wycieczki nici. A chciałem zrobić filmik jak mija się rowerzystów na Koziej. Pewnie dlatego ta kara .
I kilka zdjęć z trasy w kolejności: widok gór z okolic rzeki Białki. W drugim rzędzie Szyndzielnia, Kozia, Skrzyczne. W trzecim rzędzie widoki na Bielsko, Bystrą, Wilkowice. W czwartym rzędzie schroniska na Szyndzielni, Klimczoku i Chata Wuja Toma. W ostatnim rzędzie trasa Klimczok - Karkoszczonka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum