|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Hulajnoga - jak ona skręca? |
Autor |
Wiadomość |
JerzyZ
Zasłużony dla zlotu EV
Pomógł: 7 razy Dołączył: 16 Lip 2010 Posty: 794 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2016 Hulajnoga - jak ona skręca?
|
|
|
Opis i zdjęcia są w https://www.indiegogo.com...ign-lifestyle#/
Wszystko jest pięknie opisane, oprócz rzeczy najciekawszej: jak jest skonstruowany przód?
Mam swoją koncepcję, ale być może jest wiele rozwiązań. Zapraszam do niby-konkursu, bo temat wydaje mi się ciekawy.
Czyli: Jak to jest zrobione - sam przód, bo reszta oczywista. |
|
|
|
|
Pavyan
kierownik
Pomógł: 7 razy Dołączył: 17 Kwi 2015 Posty: 383 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2016
|
|
|
Widać tam poziomą fasolkę (w tym "widelcu") i stały pręt, przestrzelony przez dwa otwory "deski" i oś koła przedniego.
Mnie się wydaje, że jest tam łożysko uchylne i na nim uzyskuje się obustronny kąt wychylenia bocznego do sterowania. Ale, ponieważ pojawiałoby się tarcie felgi koła o szerokie płaszczyzny "widelca", to przewiduję łożyska oporowe po obu stronach. Ślizgowe raczej odpadają, ale... niewykluczone, pojawiły się doskonałe materiały do takich zastosowań.
A więc raczej toczne, tylko że pojawia się pewien problem z ich uszczelnieniem (to samo ze ślizgowymi, nawet bardziej gardłowy) - ale może zresztą to problem nieduży.
To poza tym "urban scooter", dla asfaltowej pustyni - piasku tam chyba nie uświadczy.
Dość skomplikowane rozwiązanie (jeśli takie, jak opisałem powyżej), jaki w tym cel i zaleta?
Zwykłe typowe "hulajnogowe" jest dobre i sprawdzone, ale opatrzone - to zaś wygląda intrygująco i nowatorsko, więc może to taki "designerski" cel?
ED: Albo wewnątrz zwykłego łożyska w przednim kole jest krótka oś pionowa, przestrzelona przez ów poziomy pręt i na niej uzyskuje się boczne wychylenie do sterowania? To byłoby prostsze, choć łożyska oporowe nadal byłyby konieczne. |
Ostatnio zmieniony przez Pavyan Pon 08 Sie, 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
JerzyZ
Zasłużony dla zlotu EV
Pomógł: 7 razy Dołączył: 16 Lip 2010 Posty: 794 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2016
|
|
|
Pavyan napisał/a: | jaki w tym cel i zaleta? | Zaletą są małe wymiary złożonej hulajnogi. We wszystkich typowych rozwiązaniach te wymiary są znacznie większe. |
|
|
|
|
Pavyan
kierownik
Pomógł: 7 razy Dołączył: 17 Kwi 2015 Posty: 383 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2016
|
|
|
Racja, o tym nie pomyślałem. |
|
|
|
|
wibi
szef
Pomógł: 42 razy Dołączył: 23 Sie 2014 Posty: 1072 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2016
|
|
|
Myślę,że tam w ogóle nie ma "sterowania" a koło ustawia się w zależności od balansu jadącego czyli przechyłu kierownicy względem jadącego.Koło jak widać jest "wleczone" czyli ustawia się samoczynnie na wprost gdy jest prostopadle do podłoża,przy lekkim pochyleniu zmienia swój kierunek toczenia zgodnie z "przechyłem".Zwrotu w miejscu raczej (w tej konstrukcji) wykonać się nie da ale to chyba nie potrzebne w warunkach miejskich. |
|
|
|
|
Pavyan
kierownik
Pomógł: 7 razy Dołączył: 17 Kwi 2015 Posty: 383 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2016
|
|
|
Też myślałem o sterowaniu balansem ciała (to była pierwsza myśl), ale jest tam ta pozioma fasolka.
I to dość długa - to mi nie pasuje, bo przy sztywnym zawieszeniu i sterowaniu wyłącznie giętkim ciałem nie byłaby potrzebna.
Ale nie wykluczam takiego rozwiązania, choć... w takim hi-techu takie prostactwo?
ED: Jednak wykluczam
W 1:08 "hulajnożysta" jakby ruszał kierownicą na boki, ale to jest dyskusyjne.
Bez dyskusji jednak zgodzisz się ze mną, że kierownicą można poruszać w celu sterowania kierunkiem jazdy - i to w dużym zakresie - patrząc na dolne zdjęcie
A więc to jednak Hi-Tech...
Wyobrażam sobie to tak, sztywna poprzeczna oś pozioma i na niej pionowo zaosiowana wewnętrzna wkładka nośna głównego łożyska koła. Po bokach łożyska oporowe dla beztarciowego przekazania siły nacisku widelca na zewnętrzny, ruchomy wieniec łożyska, dla ustalenia kierunku jazdy.
Rysunek poniżej tylko wyjaśnia zasadę, jest bardzo uproszczony.
EDII: Zmieniłem podany powyżej punkt czasowy filmiku, było 1:18 (pomyłka), powinno być 1:08.
ster citygo.pdf
|
Pobierz Plik ściągnięto 209 raz(y) 5,01 KB |
|
Ostatnio zmieniony przez Pavyan Wto 09 Sie, 2016, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
JerzyZ
Zasłużony dla zlotu EV
Pomógł: 7 razy Dołączył: 16 Lip 2010 Posty: 794 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2016
|
|
|
Jeszcze jedno spostrzeżenie:
Po podniesieniu prawie do pionu kierownica zatrzaskuje się w tym położeniu na "błotniku". Na filmie widać moment zwalniania zaczepu przy składaniu.
Na razie nie ujawniam swoich pomysłów, aby nie ograniczać pomysłowości innych. |
|
|
|
|
wibi
szef
Pomógł: 42 razy Dołączył: 23 Sie 2014 Posty: 1072 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2016
|
|
|
@Pavyan
Za bardzo "kombinujesz". To nie żaden "high tech" a zwykła mechanika zwana w samochodach pojazdową i sprowadza się do tzw.kąta wyprzedzenia sworznia zwrotnicy który występuje również w rowerach tyle, że zwrotnica to po prostu rura kierownicza. Ponieważ masz rower to sprawdź to sobie sam stojąc obok roweru i trzymając za siodełko przechylaj go do siebie.Wówczas koło przednie skręci się w stronę przeciwną pochyleniu, natomiast gdyby w rowerze było koło kierowane "wleczone" to pochylenie roweru powodowało by, że koło skręcało by się zgodnie z pochyleniem. Tak jest w tej hulajnodze,pochylając kierownice w lewo skręcamy w lewo a pochylając w prawo skręcamy w prawo. Zdjęcia (i rysunek) też niczego nie wyjaśniają a te "fasolki" po prostu umożliwiają kołu skręcić się w założonym kierunku.Na 100% nie ma tam również żadnych łożysk "oporowych" bo wystarczą zwykłe,jak je tu nazywają "maszynowe" |
|
|
|
|
Pavyan
kierownik
Pomógł: 7 razy Dołączył: 17 Kwi 2015 Posty: 383 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2016
|
|
|
Wibi, zauważ, że na zdjęciu kierownica hulajnogi jest skręcona o kąt ok. 25-30st - musi (? ) tam być wewnątrz koła ukryta pionowa oś obrotu kierownicy.
Tak, z tym ze nie ma żadnych łożysk oporowych to całkowita racja. Przekombinowałem i nie mam pojęcia, skąd mi to przyszło do głowy.
Właśnie mnie "oświeciło" - widełki są po prostu sprzężone z nieruchomym "rdzeniem" (trudno powiedzieć "wałkiem", bo jest bardzo krótki) na którym jest osadzony stały wewnętrzny pierścień łożyska przedniego koła.
Ten "rdzeń" ma poziomą szczelinę w przez którą przechodzi widoczna na zdjęciach pozioma, nieruchoma oś przednia i jest poruszany przez "widełki" kierownicy, obracając się w osi pionowej, w zakresie dozwolonym przez długość fasolki wyciętej w "widełkach", która w obu skrajnych położeniach opiera się o stałą oś poprzeczną.
Niepotrzebne są żadne łożyska oporowe, jedynie zwykłe, uszczelnione kulkowe - z dość dużą średnicą otworu wewnętrznego, taką aby zmieściła się pozioma oś stała oraz krótka (ukryta w owym otworze) pionowa oś obrotu "widelca".
Może się mylę, ale jestem przekonany, że tak to jest zrobione. Widzę jeszcze inną możliwość, bez osi pionowej, ale dam już spokój (coś w rodzaju przegubu kulowego).
Potrzebna jest jakaś założona wytrzymałość detali (głównie stałej, poziomej osi - ma ona poprzeczny pionowy otwór na oś "kierunkową"), z tego również wynikają wymiary wewnętrznego otworu łożyska.
Można spokojnie zrobić coś takiego, na zwykłych maszynach.
PS: Co do samochodów, jestem ciemny jak tabaka w rogu - nigdy nie miałem samochodu, nie interesowałem się i w zasadzie nie znam nawet najprostszych i oczywistych rozwiązań "samochodowych" oraz nomenklatury. |
|
|
|
|
wibi
szef
Pomógł: 42 razy Dołączył: 23 Sie 2014 Posty: 1072 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2016
|
|
|
Zdjęcie na którym kierownica jest lekko skręcona to albo marketing albo photoshop.Natomiast wycięcia poziome w osłonie kółka ma za zadanie niedopuszczenie by kółko obróciło się o więcej niż na to pozwala to właśnie "ograniczenie" gdyż kółko nie jest kierowane kierownicą tylko obraca się luźno i w jakimś momencie (gdyby tych ograniczeń nie było) mogło by się ustawić poprzecznie do kierunku jazdy przy ruszaniu a to z kolei mogło by doprowadzić do drobnej "przewrotki". W sumie to drobiazg i "ładne" opakowanie bez którego też wszystko by działało. |
|
|
|
|
JerzyZ
Zasłużony dla zlotu EV
Pomógł: 7 razy Dołączył: 16 Lip 2010 Posty: 794 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2016
|
|
|
Na filmie "No Throttle. Speeds up with a Simple Kick" widać, że kieruje się kierownicą, a nie balansowaniem ciałem. |
|
|
|
|
Pavyan
kierownik
Pomógł: 7 razy Dołączył: 17 Kwi 2015 Posty: 383 Skąd: Mazowsze
|
|
|
|
|
wibi
szef
Pomógł: 42 razy Dołączył: 23 Sie 2014 Posty: 1072 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 10 Sie, 2016
|
|
|
W 30 sekundzie filmu https://vimeo.com/176187788 widać dokładnie jak zamocowane jest koło przednie.Widać oś o przekroju prostokąta wchodzącą w te poziome wycięcia,widać też, że to one ograniczają skręt koła (skręca się przy pochyleniu,widać na innych filmikach dot tego "pojazdu"). Te "wheel radius - 35 degrees" oznacza całkowity kąt skrętu od lewej do prawej czyli skręt w jedną stronę to tylko połowa tego kąta tj.ok 17 stopni. Tu są jeszcze inne filmiki z jazdy tą hulajnogą https://vimeo.com/177985470 |
|
|
|
|
JerzyZ
Zasłużony dla zlotu EV
Pomógł: 7 razy Dołączył: 16 Lip 2010 Posty: 794 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
Wysłany: Śro 10 Sie, 2016
|
|
|
Na Endless-sphere.com też zajęto się tą hulajnogą!
https://endless-sphere.com/forums/viewtopic.php?f=31&t=81276&p=1196221
Nawet jest foto wszystkich części składowych.
A tutaj moja koncepcja:
Tytułem wyjaśnienia:
Na "osi" poziomej są 2 półkola (na nich jedno łożysko nośne o dużej średnicy wewn., na jego zewn. bieżni felga i opona.
Z obu stron okrągłe elementy dystansowe, a na nich dwa boczki kierownicy. Wszystko skręcone śrubami (czerwone krzyżyki).
W wykonaniu fabrycznym widzę dwa łożyska nośne. |
|
|
|
|
Pavyan
kierownik
Pomógł: 7 razy Dołączył: 17 Kwi 2015 Posty: 383 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Śro 10 Sie, 2016
|
|
|
@JerzyZ - dzięki za zdjęcie części, bardzo to pomocne
He, he, mniej więcej taką zasadę działania - ale nie szczegółowe rozwiązanie - opisałem w końcowej wersji swego "dochodzenia" do prawdy (czyli krótka oś pionowa, sterująca umieszczona wewnątrz łożyska koła, przechodząca przez oś stałą, poziomą).
A, i widać tam dwie białe maskownice, pewnie mocowane na zatrzaski, które maskują śruby skręcające elementy sterowania przedniego koła.
Brak widoku tych śrub (ukrytych pod maskownicami) bardzo mi utrudniał rozszyfrowanie konstrukcji - nie pomyślałem, że dali jakieś "ozdóbki", choć to w zasadzie działanie oczywiste.
Prawdę mówiąc, fajna ta hulajnoga i cena choć nie niska, nie jest przerażająca - ale jak wyglądałby dziad blisko 60-letni na takim pojeździe ? Tragikomicznie...
No, i to jest dobre tylko na asfaltowe łąki, nie na moje połamane, dziurawe "drogi", nawet płytki chodnikowe chyba by tą hulajnogę wykończyły dość szybko. A przejazd kolejowy ?
PS: Postrzelałbym se z łuku Albo procy... trzeba chyba zrobić i poczuć się młodym, tfu, młodszym!
ED: @Wibi, na endlesssphere jest także ramka z danymi technicznymi, na której jednak zakres skrętu koła jest podany inaczej, a mianowicie: "Wheel radius - 30 degrees each way", czyli wygląda to na ±30 stopni w "każdą stronę" lub raczej "w obu kierunkach":
https://endless-sphere.com/forums/download/file.php?id=196198
Także stopień ochrony przed wodą "nagle" wzrósł i odpowiada IP65. Może to nowsza wersja. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|