|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Przesunięty przez: tas Sob 07 Gru, 2013 |
Duncon Pitbull 16" z napędem elektrycznym |
Autor |
Wiadomość |
zablokowany [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 21 Lis, 2012 Duncon Pitbull 16" z napędem elektrycznym
|
|
|
Witam,
Jestem modelarzem i lubię jeździć rowerem. Od kilku miesięcy chodzi mi po głowie projekt konwersji mojego bika przy pomocy dostępnych zestawów silników. Podoba mi się pomysł zasilania pakietami lipo, bo są wydajne i lekkie. Po za tym mógłbym je wykorzystać w modelach, jakby e-bike okazał się niewypałem.
Mam ładowarkę Accucell-6 i od groma monitorów (jeden z loggerem od RCConcept) Ładowarkę kupowałem z myślą o pakietach 3S 2500mAh, więc jest słaba, ale wystarczy na początek.
Założenia:
1) Chciałbym dojeżdżać w sezonie 2-3 razy w tygodniu do pracy, dystans ok 20-25km w jedną stronę. Przy czym do pracy mam minimalnie z górki prze większość trasy. Tak więc spokojnie prędkość średnia to 20-25km/h bez większego zmęczenia. Za to droga do domu jest bardzo męcząca. Łącznie ok. 250m różnicy wysokości. Planuję wykorzystywać głównie wspomaganie pedałowania.
2) Rower jest solidny i do cięższych zastosowań, chociaż nie do DH/FR, bo to hard-tail. Konwersja ma być odwracalna i zakładam kupno silnika wplecionego w tylne koło 26". Ponadto mam hamulce tarczowe, hydrauliczne i nie wchodzi w grę wymiana klamek. Sądzę, że to nie będzie problem w trybie wspomagania (wystarczy przestać kręcić korbą?)
3) Na początek zacznę z 3-4 szeregowo połączonymi pakietami 4S Turnigy 5000 mAh, co da ok 45-60V. W razie potrzeby dokupię więcej, bo zdaję sobie sprawę, że to mała pojemność. Na razie chcę przetestować rozwiązanie.
4) Znalazłem na szumgum torbę na ramę, która pasuje co do centymetra w trójkąt w mojej ramie. Chciałbym w niej umieścić pakiety i ewentualnie sterownik. Chociaż ten będzie za pewne wymagał chłodzenia, a więc może pójść na zewnątrz. Pakiety będą wymagały mocowania nad którym jeszcze myślę.
http://www.szumgum.com/to...rt-arsenal.html
Pytania:
1) Jaką moc polecacie drodzy forumowicze? Łączna waga roweru z bikerem to ok 100kg. Moc może przekroczyć dozwolone 250W, innymi słowy może być równa lub trochę większa
2) Czy silniki o różnych mocach mocno różnią się wagą? Bo na MAXEV waga jest bardzo zbliżona, cena również.
3) Macie jakieś inne uwagi? W razie potrzeby załączę zdjęcie mojej klaczy
Pozdrawiam!
PS. Sesja wygasła, co za paskudny manewr. Administrator zasłużył na solidnego klapsa! Na szczęście mam nawyk kopiowania tekstu |
|
|
|
|
tas
szef tas
Pomógł: 154 razy Dołączył: 02 Kwi 2012 Posty: 6169 Skąd: Beskidy
|
Wysłany: Śro 21 Lis, 2012
|
|
|
Jeśli powiesz sobie: 'jadę całą trasę 25km/h' czyli optymalnie dla dystansu/prędkości to czy to będzie silnik 250W czy 1000W dystans będzie taki sam (lub bardzo zbliżony).
Sprawa komplikuje się, jeśli np tą prędkość chcesz zachować na podjazdach stromych lub pod silny wiatr. Wtedy silnik 1000W pozwoli utrzymać prędkość (kosztem dodatkowej energii), a silnik 250 już nie. To najważniejsza różnica. Co lepsze - cena obu silników może być bardzo zbliżona, a nawet taka sama.
Druga sprawa - fajnie jest sobie mówić coś w stylu: "a chcę, 250W, no może 350W, ho ho zupełnie wystarczy" i montujesz taki silnik i co się okazuje... apetyt rośnie w miarę jedzenia i zaczyna się zastanawiać 'cholera, chciałoby się poszaleć po wertepach, wjeżdżać na górki, szaleć tu i tam' i się nie da, bo 'zapobiegawczo' wybraliśmy słabszy zestaw.
Ja Ci proponuję: kup coś z silnikiem 750-1200W. Są w Polsce do kupienia kompletne zestawy do konwersji ze silnikiem i sterownikiem i innymi rzeczami. Jeśli będziesz jeździć powoli - będziesz mieć duży zasięg, taki jak ze "słabiutkimi" silnikami. Ale będziesz dysponować rezerwą mocy - a to da Ci wielką frajdę, możliwość wyszaleć się w terenie. Da dodatkowy dynamizm jazdy oraz prędkość i komfort, że pod kciukiem masz do dyspozycji jeszcze moc
Szczególnie, że przerabiasz fajny rower i potencjał terenowy należy uwzględnić
4 pakiety 5Ah tworzą graniastosłup o wymiarach 10x10x15cm - wbrew pozorom to spory klocek. Dokładając sterownik, kable i złączki, bezpiecznik, system miękkiego startu, alarmy i przełączniki trybów pracy sterownika itp okazuje się, że miejsca nie ma zbyt wiele.
Alternatywą są akumulatory włożone w torbę siodłową (taka wzmocniona na sztycę), a reszta w trójkącie w ramie.
Ja też robię sobie nowy rower nauczony błędami/udoskonaleniami poprzedniej konstrukcji i np tylne koło z silnikiem będzie demontowane (okablowanie silnika na szybkozłączkach) aby móc łatwo i przyjemnie przeskakiwać między rowerem EV/klasycznym (jazda ze znajomymi po górach itp) |
|
|
|
|
zablokowany [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 21 Lis, 2012
|
|
|
Brak różnicy w cenie oraz masie mnie właśnie zastanawia. Przy minimalnym nakładzie można dostać mocniejszy motor. Nie chcę kupować słabego silnika, bo zdaję sprawę z tego, co napisałeś. Nigdy nie wiadomo do czego rower przyda się w przyszłości? Jeżeli do tego pobór prądu oraz masa, ale także i cena są zbliżone, to wybór jest jasny, aczkolwiek nieprzepisowy
Prędkość na podjazdach nie jest priorytetem, bo mam w drodze do domu jedną masywną górę przed samym domem. Średnie nachylenie na trasie powrotnej szacuje na 1-2%. Na dobrą sprawę nie czuć tego, jak się jedzie samochodem. Za to jest wyraźnie odczuwalne, jak się pedałuje. Wyliczyłem sobie w kalkulatorze mocy rowerzysty, że potrzeba 450W mocy do utrzymania prędkości (nie uwzględniając strat) przy założeniach:
prędkość: 25 km/h
wmordęwind: 10 km/h
nachylenie: 2%
masa: 110 kg
Uwzględniając większy apetyt, planuję zakup silnika 48V, chociaż początkowo zakładałem 36V. Przekonał mnie jeden z Twoim postów na innym wątku, bo czytam to forum od tygodnia. Początkowo zakładałem także kupić silnik 500W - 750W, ale lubię okrągłe liczby i chyba się zdecyduję na motor 1000W. Skoro i tak przekracza dopuszczalny limit, to nie ma już znaczenia czy o "ćwiartkę" czy więcej
Te pakiety nie są takie duże. Pakuje podobne do modeli latających (w mniejszej ilości). Modele nie są duże i najczęściej wykonane z depronu (pianki izolacyjnej) i balsy/carbonu. Moja rama 16" nie jest jednak zbyt duża i jak będę m iał taki zestaw do konwersji u siebie, to pomyślę co i jak.
Zgadzam się co do ostatniego stwierdzenia. Ja także chcę mieć uniwersalny rower, tak abym mógł wyjąć koło, odpiąć kabelki, zdjąć z kokpitu przełączniki i mieć z powrotem zwykły rower. Mam już wystarczająco dużo gratów w domu
Dzięki za opinie, pozdrawiam! |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|