ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Regeneracja akumulatorów
Autor Wiadomość
rs232 
stażysta
EV designer


Dołączył: 26 Maj 2010
Posty: 170
Skąd: Katowice
Wysłany: Pon 07 Sty, 2013   

Oj eneuro jak zawsze dalej jestes odporny na wiedze :) Jak tam układ Ci działa jak sobie dodałeś do niego Zenerke o której pisałeś wcześniej ?
Gdzie w tym układzie masz PWM człowieku ? Sprawdz sobie w jakiej aplikacji pracuje NE555 podanym przez Ciebie linku i dopiero sie wypowiedz. Kolejna sprawa czytaj posty które napisali poprzednicy po podajesz analoogiczny schemat autorstwa osoby Alastair Couper który już przytoczył buckownia.
Kolejna sprawa nie wiem po co Ci tam ścieżki 5mm, autorowi z twojegu linku poprostu wygodniej było wykonać płytke według mnie - ale cóż moge sie mylić. Co do mnie to nie doświadczyłem parowania "ścieżek" mimo że projektuje układy dedykowane pod znaczne obciążenie.
_________________
Osprzet dla EV - zadaj pytanie ja odpowiem.
iBMS - Battery Monitor System
Balancer Li-Pol Li-Ion
 
 
eneuro
[Usunięty]

Wysłany: Pon 07 Sty, 2013   

rs232 napisał/a:
Kolejna sprawa czytaj posty które napisali poprzednicy po podajesz analoogiczny schemat autorstwa osoby Alastair Couper który już przytoczył buckownia.

To dobrze, bo ten układ ma szanse działać, bo gość na tych filmach co zapodałem używa podobnego układu, tyle że zmienił nieco kilka oporników i dołożył diodę.
O ile dobrze tą angielszczyznę zrozumiałem, to jego desulofator wygląda tak:

Na kolorowo zaznaczyłem kilka szczegółów, bo schemat Couper'a nie pokazuje diody w tym p mosfecie który zastosował (IRF9Z34), a ten ze strony frontiersprings.com chyba ma kiepsko narysowany symbol p-mosfeta.
Tak czy inaczej z tej serii 5-6iu filmów w tym:
Reconditioning your car battery (desulfator) Part 4 - Basic Troubleshooting
Potwierdza się że ten IRF9Z34 jest Drenem (środkowym pinem) połączony do cewek i ta dioda LED z opornikiem ok. 20k na tych filmach jest chyba wpięta jak na tym moim poprawionym rysunku.
Ponadto częstotliwość PWMa u niego jest bardzo bliska tej teoretycznej: 1.27kHz oraz duty (wypełnienie) teoretyczne 94% (przy wartościach oporników 1M, 68K i pojemności 1nF) na jego wypasionym mierniku rzeczywiście bardzo pokrywają się w rzeczywistym układzie.
Ponadto wspomina na tych filmach, że bodajrze na 13.5V ma razem z desulfatorem podłączone ładowanie acu i zwraca uwagę na to aby skontrolować napięcie na NE555 i wybierać wersję NE555 o większej mocy, bo może być problem z załączaniem mosfeta.

Dlatego jestem skłonny bardziej według tego schematu gościa z filmu wytrawić sobie płytkę, skoro na nakręconych przez niego filmach wygląda na to, że rzeczywiście takim układem udaje mu się reanimować te różne acu.
Natomiast znając parametry PWMa wyliczone teoretycznie ( ne555_astable_multivibrator_frequency_and_duty_cycle_calculator_desulfator_frontier_chg.pdf ) i sprawdzone miernikiem na tym filmie powyżej przez tego gościa, można próbować na uP sobie to zrobić bardziej zautomatyzować i lepiej kontrolować acu-np. dodatkowo jego temperaturę.
Tylko właśnie, domalowałem to co myślę dobrze usłyszałem z tych filmów, bo gośc nieco zmodyfikował ten układ i dzięki temu ładnie może sprawdzać postępy desulfacji mierząc napięcie na kondku, które oznaczyłem jako Vdesulf (Vd) na zielono....
Nie no spoko, układy potrafią być podobne, ale czasami i często gęsto dopiero w erratach "autorzy" podają poprawne wartości elementów, a na fotkach schematów podają błędne wartości ;) Więc trzeba kilka razy czytać te artykuły z "szanowanych pims elektronicznych". PWM o zupelnie innej częstotliwości będzie w NE555, tak jak ma to miejsce na schemacie opublikowanym pierwotnie przez Alastair Couper'a w tej publikacji:
Alastair Couper original article in PDF format from Home Power magazine issue HP77
Kluczowy dla częstotliwości opornik ma na fotkach BŁĘDNĄ wartość C2= 0.022uF, podczas gdy prawidłowa wartość aby uzyskać ok. 1kHz (1.2kHz) to jak podaje w innym miejscu publikacji C2= 0.0022uF= 2.2nF :D Ale na rysynkach w tym artykule jest błędna wartość C2 :D
Po przeliczeniu wartości PWMa w NE555 Couper'a w jego oryginalnym zapodsanym PDFie, wartości wypełnienia są podobne, rzędu 96% a zmiana oporników przez "Frontier" daje praktycznie identyczną częstotliwość 1.27 kHz (i nie jet to 1kHz, bo przy takich wartościach oporników R1, R2 i C2 nie da się uzyskać tego 1kHz -obliczenia wrzuciłem wcześniej). Więc układy i schematy podobne, ale jednak gość z filmów które zapodałem, ma PWM na 94% wypełnienia, bo nieco zmienione oporniki i kondensator C2.

Poświęciłem, chwilę czasu aby dotrzeć do tego PDF'a Couper'a, bo jak widać pojawiło się kilka różnych modyfikacji i prawdę mówiąc, to nabieram ochoty na ATTiny85 załączać ten desulfator dokładnie przez 1kHz z wypełnieniem takim jak oryginalny układ (95%) i zamiast obciążania przełączaniem mosfeta układu timera (NE555) czy ATTiny85 w moim przypadku, chyba warto by było zastosować jakiś driver mosfeta, chociaż przy tej częstotliwości 1kHz nie powinno być problemów z wysterowaniem bez drivera...

Ktoś może robił według wskazówek tego gościa co zapodałem podobny desulfatot? Jak tylko przyjadą zamówione elementy, to się zobaczy, czy uda się go odpalić bezproblemowo, ale przynajmniej jest sporo nagrań video, gdzie dosyć sensownie pokazał cały proces desulfacji, łącznie z testami acu po zakończeniu desulfacji, więc póki co pozostaję przy tym pokolorowanym schemacie i zobaczymy, czy zrobił gość pokazówkę tylko, czy rzeczywiście to działa, bo wydaje się, że nie powinno być problemów z uruchomieniem tego "ustrojstwa" jak się zastosuje jego wskazówki i wie mniej więcej jak sprawdzić jak powinien się zachowywać taki układ, więc uważam, że lepiej zrobić tak jaki układ jak on, i identycznie zasilać układ (13.5V) bo w razie czego będzie z czym porównać....
Temat w sumie ciekawy i teoria rozbijania tą "zabawką" kryształów kusząca, bo wala się kilka konkretnie zasiarczonych "kwasiaków" ;)

Więc jak jesteś tak dobry Rs232, pokaż w akcji Twój desulfator, bo uważam, że gość na tych filmach dosyć sensownie pokazał swoje dokonania w tym temacie. Ja chcę pójść nieco dalej i zrobić to sobie na ATTiny85 (identyczna wielkość jak NE555) i dodać dodatkową sygnalizację oraz wybór programu i mozliwość diagnozowania acu- żeby wiedzieć w jakim stanie jest proces desulfacji i zrobić kilka dodatkowych pomiarów i na bieżąco sygnalizować postępy desulfacji.

NE555_Astable_Multivibrator_Frequency_and_Duty_Cycle_Calculator-desulfator-frontier-chg.pdf
Pobierz Plik ściągnięto 626 raz(y) 431,88 KB

 
 
rs232 
stażysta
EV designer


Dołączył: 26 Maj 2010
Posty: 170
Skąd: Katowice
Wysłany: Pon 07 Sty, 2013   

To czekamy wszyscy z niecierpliwoscia na ten twój uklad "desulfacji" na ATTiny 85.
Chwilowo mam inne zajecie i inne plany wiec nie bede tego robił - spokojnie mozesz byc pierwszy.

PS> Nie jes "taki madry" tylko czasami przejawiam nagłe przebłyski inteligencji.
_________________
Osprzet dla EV - zadaj pytanie ja odpowiem.
iBMS - Battery Monitor System
Balancer Li-Pol Li-Ion
 
 
eneuro
[Usunięty]

Wysłany: Śro 09 Sty, 2013   

rs232 napisał/a:
Chwilowo mam inne zajecie i inne plany wiec nie bede tego robił - spokojnie mozesz byc pierwszy.

Co za różnica, czy pierwszy czy ostatni-byle układ działał. Wileu osobom podobne układy desulfatorów nie odpalały za pierwszym razem, więc raczej skupiam się na tym, żeby nie popełnić błedu na starcie i się trochu doczyta i własny układ zrobi. Jak się uda odpalić zaraz po zlutowaniu, to będzie mini sukces i tylko to się liczy ;) Ale nie biorę udziału w żadnym "wyścigu szczurów" ;) Nie mam żadnej presjji, bo sam sobie jestem szefem i po godzinach jest trochu czasu, żeby coś poeksperymentować i zrobić coś ciekawego i pożytecznego, a później wytrawić podobne "wynalazki" znajomym ;) Nie wszyscy potrafią i mają cierpliwość porozmieszczać na ekranie kompa i zlutować kilkadziesiąt elementów i jeszcze to oprogramować, więc jak się już raz to zrobi to inni znajomi z rodziny "z darowizny takiej", oczywiście w kwocie wolnej od podatku w US, też na tym korzystają, bo jak jest coś pożyteczne, to dlaczego tego nie używać, a jak się to zrobi porządnie to wiele lat służy i w razie czego wiadomo co przestało działać, się wymienia i działa koleje lata ;)
 
 
eneuro
[Usunięty]

Wysłany: Pią 11 Sty, 2013   

zeeltom napisał/a:
Ścieżki grubości 5mm? To z czego one są?

Chciałbym aby "moc była ze mną", a nie wyparowała na cienkiej ścieżce ;)
Oczywiście chodzi o szerokość na płytce, bo grubość uzyskuję poprzez pocynowanie tych które mają więcej prądu przewodzić i ew. dodatkowe kawałki miedzianego drutu odpowiedniej grubości się zatapia, dlatego ważne jest aby wytrawić szeroką "ściechę" bo można ją zabezpieczyć przed "wyparowaniem" a jak ba szerokość włosa to niewiel można zdziałać :D

Poniżej podrasowany sterownik ładowania acu (kwasopodobnych), przystosowany do "przeżycia" różnych pików napięcia (dzięki wstawionym diodom Zenera tam gdzie trzeba i stbilizatorowi napięcia LM2940T-5.0) np. podczas odsiarczania desulfatorem, tuż przed przylutowaniem zbocznikowanej cewki ze szczeliną 1.5mm do wstawienia w miejscu położenia czujnika Halla oraz ostatnie testy przed włożeniem ATTiny85.


Oczywiście radiator i kabelki "mocy" zostaną wsadzone odpowiedniej wielkości do obciążenia-tutaj testy tuż po zlutowaniu, więc nie sugerować się ich grubością.
Również Power N-Mosfeta IRFZ44N można zmienić na innego, bo jest ograniczenia napięcia jego bramki do 12V i jest odpalany na poziomie 11.5V i jest to też zabezpieczone przed walnięciem jakiegoś dużego napięcia zenerką oczywiście.

Zanim wsadzam procesor, zczytuję wartości odpowiednich napięć i wpisuje się toto do programu w C jako stałe i tym samym pozbywam się potencjometrów montażowych i nie bawię się z pamiętaniem tych zmiennych w EPROMie i ATTiny85 jest skalibrowany i programowany a kompilator optymalizuje kod i inicuje zdefiniowane pomierzone napięcia kalibracji ;)

Oprogramowanie się właśnie modyfikuje aby ten sterownik ładowania, po wyborze potencjometrem trybu odsiarczania acu mógł współpracować z desulfatorem i ładnie podtrzymywał napięcie podczas desulfacji.
Oczywiście układ desulfatora będzie miał sprawdzanie napięcia acu i wyłączy się jak będzie nieodpowiednie napięcie do desulfacji, ponieważ będzie mógł też działać bez podłączonej ładowarki...

BTW: Układ jest tak zaprojektowany, że można przeprogramować ATTiny bez wyciągania go, a poprzez... nałożenie od góry przystawki (tak jakby drugiej identycznej podstawki, ale od góry, nóżkami na łapy ATTiny). Dzięki temu jak tylko mamy jakiś pomysł, poprawimay program i... za chwilę robi już coś innego.
Jak widać wystarczy tylko trochu poczytać i można coś zmajstrować-nie potrzeba być elektrykiem EV :D
Kreatywność wszędzie ceniona i pożądana ;)
A wszystko wedle NORMY "keep things simple" :D
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Pią 11 Sty, 2013   

To zdjęcie widzę już chyba w 3 tematach. Co z tego, że pogrubisz ścieżki. Zmierz przekrój nóżek w tranzystorach wykonawczych. Na pewno będą miały mniejszy przekrój, niż pogrubione ścieżki. To co ci prędzej wyparuje?
 
 
eneuro
[Usunięty]

Wysłany: Sob 12 Sty, 2013   

zeeltom napisał/a:
Zmierz przekrój nóżek w tranzystorach wykonawczych. Na pewno będą miały mniejszy przekrój, niż pogrubione ścieżki. To co ci prędzej wyparuje?

Nic nie wyparuje, bo ten układ tak wygląda w wersji do testowania nowego oprogramowania i tam nie ma prądu większego od 10A ;)
Akumulatora nie potrzebuję traktować prądem 100A, a tutaj dałem 2a IRFY żeby się lekko pociły tylko przy 10-25A.
Jak będę potrzebował te 100A kontrolować, to IRFów będzie odpowiednio wiele więcej, a i otwory gdzie są dren i source tego mosfeta zostaną wywiercone wiertłem 3mm i... nózki wzmocnione drutem miedzianym tam gdzie są cieńsze i wszystko pocynowane :D
Zróć uwagę raczej na to, jaka jest odległość pomiedzy nózkami IRFów-spokojnie można je pogrubić i łatwo wymienić na inny.
Pisałem żeby się nie sugerować takimi szczegółami, bo to wersja płytki do testowania softu najnowszego zanim trafia do produkcyjnych wersji.
Tak czy inaczej chodziło o pokazanie, co nie którym "nie wiernym Tomaszom", że się najpierw czyta dokumentację, później się robi i.. o dziwo ten układ odpalił od pierwszego razu i nic nie poszło z dymem ;)
Ponadto jest tutaj umożliwość wsadzenia ogromnej cewki do łagodzenia tętnienia napięcia dostarczanego do acu i jest miejsce do wstawienia w takim przypadku szybkiej diody MBR do zwracania energi zgromadzonej w tej cewce do ładowanego acu i ochrona mosfetów.
Więc całkiem niezły sterownik ładowania, który mogę dopasować do konkretnych potrzeb i jest wynikiem symulacji komputerowych, bo oczywiście nie ma sensu na kartce papieru rzowiązywać obwodów elektrycznych w XXI wieku, a jak w symulatorze się wstawi kilka przełączników to można przewidzieć różne dziwne sytuacje w realnym układzie i tutaj się to udało.
Właśnie dobieram się do sterownika ładowania w altku i jak się sprawdzi ta koncepcja, to różne acu będę mógł sobie ładować lekko pedałując z podłączonym altkiem-taki rower treningowy póki co, który zweryfikuje koncepcje o których kiedyś pisałem w związku z chęcią wyrzucenia wolnobiegu i doładowywani aacu podczas jazdy ebikiem, czy "bolidem", czy na rowerze treningowym w piwnicy-wszystko jedno.
Najważniejsze, że od zera jestem w stanie stworzyć układy ładowania i rozładowywania acu w sposób kontrolowany przez mikroprocesory i bezproblemowo mogę testować swoje koncepcje.
Póki co się sprawdzają, a temat desulfacji ciekawy w kontekście, że nie mam zamiaru używać "lipnych" wybuchowych acu, więc mozliwość przedłużenia żywotności acu poprzez desulfację interesująca, więc pokazałem tylko regulator ładowania , który łatwo można będzie zintegrować z desulfatorem, bo ma sporo zabezpieczeń, przed walnięciem jakiegoś piku napiecia podczas ładowania.
Te foty to tak tylko na "odczep się" dla tych co się im wydaje, że jak ktoś teoretyczne jakieś wyliczenia podaje, to tylko "pic na wodę". Ten układ to właśnie wynik teoretycznych wyliczeń i symulacji komputerowych i dzięĸi temu udało się go uruchomić bezproblemowo.
Teraz na tapecie mam integrację z altkiem i desulfator, bo "trzeba kuć żelazo póki gorące" :D

Update: A tak wracając do tematu, w symulacji ten desulfator na n-mosfecie też wygląda dobrze i ładnie "bombarduje" pikami prądu acu, więc w związku z tym że mam zapas IRFZ44 chyba według tego schematu się coś zmajstruje i zobaczy czy to działa.... W sumie to wszystkie te schematy podobne, tyle że podoba mi się ten trick z diodą 1N4148 i kondkiem do śledzenia postępów desulfacji, więc chyba tak trzeba też u siebie zrobić, żeby było widać co jest grane i w jakim stanie jest ta desulfacja...



BTW: Nie sugerować się opornikiem 1k na bramce n-mosfeta-docelowo tam będzie driver mosfeta TC428 z nieodwracającym wyjściem...
 
 
Nostusek 
szef



Pomógł: 18 razy
Wiek: 37
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 1406
Skąd: Pruszków
Wysłany: Pon 14 Sty, 2013   

wiesz zapewne że kryształki zasiarczające akumulator osadzają się na płytach, płyty są pastowane, zatem "zrywając prądem" te kryształy opadają one na dno akumulatora wraz z niewielkimi ilościami pasty z płyt. Zatem - akumulator faktycznie odżyje ale zmniejszy się jego pojemność. Nie da się tych kryształów rozpuścić spowrotem. Płukanie akumulatora i na powrót zalewanie go elektrolitem również nie pomoże - zmniejszy pojemność jeszcze bardziej bo wypłuka więcej pasty z płyt. Zużyty akumulator sie wymienia - nie naprawia. To tak jak robienie makijażu zmarłej osobie - będzie wyglądała ładniej ale nie ożyje dzięki temu.
_________________
Pal gumę - nie benzynę! EV górą!!
Silnik: MY1020 500W/24V, sterownik: YK-40 -tuningowany , akumulator: 2 x Toyama NPC-18

Potrzebujesz akumulatora kwasowego? AGM, VRLA, GEL, trakcja, samochodowe ? Dzwoń: 609-208-808 w godz 9 - 17
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Wto 15 Sty, 2013   

eneuro napisał/a:
...Ten układ to właśnie wynik teoretycznych wyliczeń i symulacji komputerowych i dzięĸi temu udało się go uruchomić bezproblemowo.
...

No patrz pan, jak ta technika poszła do przodu...
Ja budowałem swojego czasu radiostacje nadawczo-odbiorcze SSB, AM, CW, KF i UKF i jak na krótkofalowca przystało udawało się je uruchomić bez teoretycznych wyliczeń i symulacji komputerowych. Wystarczyła wiedza praktyczna i amperomierz i voltomierz z sondą w.cz.
Teraz nieuki posługują się programami komputerowymi zamiast mózgiem i myślą, że wymyślili koło ;)
Co ty biedaku byś zbudował, gdyby komputerów i procesorów nie było?
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto 15 Sty, 2013   

Oj, też pamiętam, jak się radio robiło z diody germanowej, a jak jej nie było, to płytka selenowa i było słychać w słuchawce (był jeszcze np. drobiazg kondensatorowy).
A potem się czytało np. "Nowoczesne zabawki" itd..
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
kori
[Usunięty]

Wysłany: Wto 15 Sty, 2013   

Zbyszek Kopeć napisał/a:
Oj, też pamiętam, jak się radio robiło z diody germanowej,
..


taaak. radyjko kryształkowe... detektorowe.. z diodą germanową dog 52 chyba.. albo ołówek :D teraz kazdy podpiera sie wyliczeniami komputera... Nic na chłopski rozum...
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Wto 15 Sty, 2013   

"Nowoczesne zabawki - elektronika w domu, pracy i szkole". Czy jakoś tak, Chyba jeszcze gdzieś ją mam ;)
To były czasy :D







Było trochę tych wydań ;)
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto 15 Sty, 2013   

I ludzie wiedzieli, co to jest mutiwibrator, ja też robiłem coś z tych zabawek. Teraz się próbuje naprawiać elektroniczny układ, a tu zdarty napis i zostaje ogromna ilość eksperymentów, zanim przestanie palić elementy, a jak procesor, to zazwyczaj do utylizacji i kupno nowego całego urządzenia.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
eneuro
[Usunięty]

Wysłany: Wto 15 Sty, 2013   

Nostusek napisał/a:
Zatem - akumulator faktycznie odżyje ale zmniejszy się jego pojemność. Nie da się tych kryształów rozpuścić spowrotem.

Przecież nikt tutaj nie mówi o zrobieniu acu takiego jak z fabryki. Niech ma mniejszą pojemność, byle nadawał się do użycia. Co za problem napisać kilka linijek kodu i zaprogramować ten proces na cały mięsiąc?

zeeltom napisał/a:

Teraz nieuki posługują się programami komputerowymi zamiast mózgiem i myślą, że wymyślili koło ;)

Nieuki znają tylko jeden program -Winzgroza Explorator tylko i co najwyżej myszką i wcisnąć reset jak się im zawiesi komp podczas jakiejś durnej gdy :D
zeeltom napisał/a:

Co ty biedaku byś zbudował, gdyby komputerów i procesorów nie było?

Jestem też instruktorem tenisa i mam zapewnioną pracę do emerytury, no i dobrze by było czymś nietuzinkowym się wozić na kort, bo rowerki to dobre dzieciom na... pierwszą komunię ;)
A tak w ogóle, to wolę być "biedakiem" wyjeżdzającym upatrzonym modelem samochodu z salonu i chodzić do pracy.... kilka metrów dalej od domu do swojego biura i zarabiać w zielone $ za granicą, niż zasuwać ebikiem do roboty codziennie :D
 
 
mar56 
dyrektor


Pomógł: 4 razy
Wiek: 67
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 443
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 15 Sty, 2013   

eneuro napisał/a:

Jestem też instruktorem tenisa i mam zapewnioną pracę do emerytury, no i dobrze by było czymś nietuzinkowym się wozić na kort, bo rowerki to dobre dzieciom na... pierwszą komunię ;)
A tak w ogóle, to wolę być "biedakiem" wyjeżdzającym upatrzonym modelem samochodu z salonu i chodzić do pracy.... kilka metrów dalej od domu do swojego biura i zarabiać w zielone $ za granicą, niż zasuwać ebikiem do roboty codziennie :D

Rozbawiłeś mnie,nie wiedziałem że masz takie poczucie humoru,szczególnie za to, że rowerki to są dobre dla dzieci na komunię,bo ja mam 56 lat i jeżdżę ebikiem ,czyżbym zdziecinniał :wink: POjazdem na śmigło zrobiłbyś na pewno furorę zajeżdżając zamaszyście na kort.
Poza tym fajnie że nie opuszcza Cię optymizm, że jako instruktor tenisa masz zapewnioną pracę do "emeryturki" he,he :lol:
_________________
zrób sobie ebikea,źycie to nie bajka
Ukradł rower, jemu ukradziono - co za różnica: jest zamieszany...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group