ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[Elim]

Witam zwolenników i przeciwników pojazdów EV.
Od jakiegoś czasu korciło mnie przerobienie / zrobienie pojazdu zasilanego energią elektryczną.

Pierwsze podejście to trajka - Projekt nie skończony, dlatego że po przeliczeniu i przemyśleniu koszty byłby by znaczne i w dodatku dużo godzin pracy by to pochłonęło, brak hamulców, przekładni i wyglądu...
Na próbę silnik został adoptowany z prądnicy C-360 (~ 14A 12V) zasilałem to 24V.
Docelowo miałem zastosować 2 silniki na tylnych kołach.
Przejechałem tym kilka kilometrów - i pomimo małej mocy z silnika rozpędziłem się do około 20km/h. Sterownika nie było - 2 biegi: 1. 12V - rozruch 2. 24V jazda - przełączanie na kablach . Fota poglądowa (siedzonko zdjęte)


Drugi projekt.
Traktorek który ma biegi i hamulce. Oprócz tego normalniej wygląda.
Fota przed przerobieniem.




Zastosowałem:
silnik 48V 10kW
akumulatory 100Ah 48V
sterownik od wózka widłowego tak jak i silnik.
Dorobiłem do niego pedał gazu , który podaje napięcie 0-5V.
Prędkość max 20km/h
czas "zabawy" 4h i później ładowanie.
zdjęcia napędu wstawię niebawem.

Aktualnie rozebrałem napęd żeby lekko przerobić - zwiększyć prędkość do około 35km/h. Nie wiem jeszcze jaką moc oddaje silnik ale myślę że nie często da 5kW - ponieważ to cudo to dla niego pikuś... na 4 tym biegu jak dam max gazu to podrzuci przód do góry albo zakręci kołami na asfalcie i w momencie osiąga prędkość max.
Silnik umieściłem celowo z tyłu, za tylną osią - żeby odciążyć przednią oś, nad którą jest 4 duże aku.
Wagi:
aku około 70kg
sam pojazd około 80
silnik 40kg.
Tak że "uzbrojony" pojazd waży około 200kg.
Przekładnia jak i silnik jest trochę głośne - pomyślę jeszcze nad zmianą napędu na pasek.

Pozostało mi zrobienie oświetlenia - najlepiej na LEDach. Muszę jeszcze zamontować główny wyłącznik zasilania bo w tej chwili do sterownika idzie to na "sztywno" i dopiero sterownik rozłącza w sobie. Mierzyłem prąd poboru po wyłączeniu i to wychodzi jakieś małe części ampera...
Chętnie przemyślę uwagi i propozycje jak będą.

[Elim]

Witam.
No i zaczynają się lekkie schody - przeszkadza trochę hałas z dyfra/skrzyni.
Fabrycznie to jeździło 10km/h - obecnie bez przeróbek skrzyni leci niemalże 40km/h...
Domyślam się że zęby są "proste" w przekładni i dlatego tak hałasują. Co może tu pomóc? Wymiana oleju?

[zeeltom]

Myślę, że jakiś gęsty olej powinien pomóc. Kiedyś "spryciarze" dla wyciszenia skrzyni przed sprzedażą auta wsypywali tam trociny

Myślę, że jakiś gęsty olej powinien pomóc. Kiedyś "spryciarze" dla wyciszenia skrzyni przed sprzedażą auta wsypywali tam trociny

[Elim]

hehe przed sprzedażą...
Spróbuję to zalać czymś gęstym może pomoże...
Jeżeli ktoś jeździł c-360 to wie jak proste zęby hałasują - tu jest podobnie.

[Saku]

Dolej moto doktora i powinno byc ciszej do kupienia w stacjach paliwowych.

[zeeltom]

Ja też się wyciszam po płynie, tylko nie takim gęstym

Ja też się wyciszam po płynie, tylko nie takim gęstym

[Elim]

[zeeltom]

Grom dźwiękowy fajna rzecz

Grom dźwiękowy fajna rzecz

[Saku]

Przekladni nie bo to jest do jej smarowania...
A jesli przegniesz z iloscia nawet oleju to tez moze ci puszczac na uszczelniaczach....
Doktor jest jak miodek. Powinien postac w domu w temp 20-24° zeby toche sie zrobil plynny i dopiero lac.
Wlej z 40% puszki i zobaczysz czy cos daje.

[Adam Wysokiński]

Jak zęby są proste to będzie wyć nawet na doktorku (może mniej). Wydaje mi się, że jedyna droga to mniejsza prędkość albo założyć głośne radio.

[Elim]

[Elim]

podorywkowe. pokosowe, wykopkowe ...

[zeeltom]

... piwne

... piwne

[Elim]

A to wstawie fotkę - żeby nie było wątpliwości...

[JerzyZ]