ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[maran_hand]

Mam pytanie odnośnie nazw:

Czemu większość naszych konstrukcji ochrzczona jest anglojęzycznymi nazwami ?
Jeśli nazwa jest powiązana z producentem ramy to jeszcze ok, ale w innych przypadkach ? Nie rozumiem tego. Wygląda to troszkę tak jak byśmy się wstydzili pochodzenia naszych konstrukcji. A przecież polski język do ubogich nie należy.

Jako że urodziłem się pod koniec lat 70 to mam świadomość tego, że wiele rzeczy zaczęło mnie wyprzedzać mimo to nazwa zaczerpnięta z polskiego języka to dla mnie +10 do każdej konstrukcji.

Co o tym myślicie ?

P.S. temat narodził się po wymianie zdań z jednym z konstruktorów i niestety nie potrafimy znaleźć konsensusu

[Adam Wysokiński]

Jak nie po polsku? Ja mam JAMNIKA

[maran_hand]

..wiekszość..

[tas]

Mnie denerwuje ebike bo zamiennie erower brzmi głupio, już lepiej ebajk. Albo ebiker, no jak to nazwać po naszemu, erowerzysta? Albo customy? jak nazwać customa po naszemu?

[WojtekErnest]

[deckardmst]

Składak No to brzmi głupio

[Tomas]

Chyba samoróbka

[ap0f1s]

"samoróbka" eeeh brzmi to jakoś dziwnie.
"Hej, zobacz moją samoróbkę e-roweru."
"Hej, zobacz mojego custom e-bike"

Co lepiej brzmi?
Albo jeszcze inaczej wpiszcie w google custom a później samoróbka:D
Nawet google uważa, że custom brzmi lepiej.

[Tomas]

Brzmienie brzmieniem ale powiedz komuś z poza branży (e-rowerów, motocykli) czyli jakieś 90% społeczeństwa że masz castoma to sie tylko zapyta co to jest
Jak już wchodzimy w pełne zdania to możesz powiedzieć że masz "rower elektryczny własnego projektu lub na zamówienie" to każdy będzie wiedział o co chodzi