ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[telemah]

Nie raz robiłem próby z różnymi silnikami zasilanymi etanolem siedziałem godzinami w pomieszczeniu o słabej wentylacji z pracującymi silnikami czterosuwowymi w różnego typu agregatach i nic mi nie jest , robiąc to samo z silnikiem zasilanym benzyną raczej nie pisałbym teraz na forum nic bo byłbym już dawno na tamtym świecie.

Proszę rozwalić swoje ogniwa i powdychać opary posmarować się tym wtedy Pan zobaczy jakie to przyjazne substancje są w środku to że nie śmierdzi nie znaczy że tam nie ma trucizn , nie wspomnę o tym ile innych trucizn trzeba użyć i zmarnować energii by te ogniwa w ogóle wyprodukować.

To jest właśnie cała pseudo-ekologiczna mentalność.

Jak mi pod nosem nie śmierdzi to znaczy że ekologicznie, a już nie ważne ile inni
zaszkodzili środowisku produkując to co używa w tym swoim EV !!!! Nie myśli albo woli nie myśleć że energia którą używa pochodzi z węgla kamiennego i brunatnego koksów
i innych tego typu ekologicznych paliw.



Poza tym proszę mi przedstawić reakcję chemiczną podczas której tworzą się te rzekome azotyny które tak trują ! Bo póki co to są to "opowieści z krypty" typu "Tata a Marcin powiedział..." Ja znam dla przykładu wyniki zupełnie jawnych eksperymentów które pokazują jak byk że silnik zasilany biodieslem emituje tak śmieszne ilości związków azotowych (głównie tlenków) że roztocza nawet nie dało by się tym zabić, a pragnę przypomnieć że etanol to zupełnie jednorodna substancja węglowodorowa - wiele razy czystsza substancja od biodiesla który jest zbieraniną wielu różnych estrów i kwasów tłuszczowych.

Ps.Pomaga się ludziom bezinteresownie to jest pomoc !! Niestety w dzisiejszych spaczonych kapitalistycznych czasach zwykły zarobek nazywa się pomocą !!!
Ludzie pokroju kulczyków wszystko robią dla kasy ,a pomoc innym jest bardzo ładną przykrywką do robienia biznesu.

pozwoli Pan że przemilczę pisanie o tym jak to milioner pomaga innym przy okazji zarabiając.

Zaś to całe lobby pseudo-ekologiczne niczym się nie różni od tego paliwowego te same metody
to samo kolorowanie rzeczywistości i straszenie ludzi bóg wie czym np. azotynami
w spalinach nic nie wspominając o toksycznych i kancerogennych właściwościach związków litu które w przypadku wchłonięcia przez organizm przy okazji toksyczności powodują u człowieka cieżkie zaburzenia psychiczne.

Można by tak długo wymieniać, dochodzę do wniosku że jest Pan ślepy i głuchy na różne czysto naukowe argumenty.Zresztą czego tu od Pana oczekiwać , sam Pana podpis zionie przedszkolną wręcz naiwnością i fanatyzmem.

Dlatego z mojej strony to koniec dyskusji, dyskusji EKOLOGICZNEJ BO ELEKTRYCZNEJ WIĘC ŚLICZNEJ CZYLI NOWOCZESNEJ !

I tymi słowami pozwolę sobie zakończyć.

Bez odbioru. I co złego to nie ja !

Nie raz robiłem próby z różnymi silnikami zasilanymi etanolem siedziałem godzinami w pomieszczeniu o słabej wentylacji z pracującymi silnikami czterosuwowymi w różnego typu agregatach i nic mi nie jest , robiąc to samo z silnikiem zasilanym benzyną raczej nie pisałbym teraz na forum nic bo byłbym już dawno na tamtym świecie.

Proszę rozwalić swoje ogniwa i powdychać opary posmarować się tym wtedy Pan zobaczy jakie to przyjazne substancje są w środku to że nie śmierdzi nie znaczy że tam nie ma trucizn , nie wspomnę o tym ile innych trucizn trzeba użyć i zmarnować energii by te ogniwa w ogóle wyprodukować.

To jest właśnie cała pseudo-ekologiczna mentalność.

Jak mi pod nosem nie śmierdzi to znaczy że ekologicznie, a już nie ważne ile inni
zaszkodzili środowisku produkując to co używa w tym swoim EV !!!! Nie myśli albo woli nie myśleć że energia którą używa pochodzi z węgla kamiennego i brunatnego koksów
i innych tego typu ekologicznych paliw.



Poza tym proszę mi przedstawić reakcję chemiczną podczas której tworzą się te rzekome azotyny które tak trują ! Bo póki co to są to "opowieści z krypty" typu "Tata a Marcin powiedział..." Ja znam dla przykładu wyniki zupełnie jawnych eksperymentów które pokazują jak byk że silnik zasilany biodieslem emituje tak śmieszne ilości związków azotowych (głównie tlenków) że roztocza nawet nie dało by się tym zabić, a pragnę przypomnieć że etanol to zupełnie jednorodna substancja węglowodorowa - wiele razy czystsza substancja od biodiesla który jest zbieraniną wielu różnych estrów i kwasów tłuszczowych.

Ps.Pomaga się ludziom bezinteresownie to jest pomoc !! Niestety w dzisiejszych spaczonych kapitalistycznych czasach zwykły zarobek nazywa się pomocą !!!
Ludzie pokroju kulczyków wszystko robią dla kasy ,a pomoc innym jest bardzo ładną przykrywką do robienia biznesu.

pozwoli Pan że przemilczę pisanie o tym jak to milioner pomaga innym przy okazji zarabiając.

Zaś to całe lobby pseudo-ekologiczne niczym się nie różni od tego paliwowego te same metody
to samo kolorowanie rzeczywistości i straszenie ludzi bóg wie czym np. azotynami
w spalinach nic nie wspominając o toksycznych i kancerogennych właściwościach związków litu które w przypadku wchłonięcia przez organizm przy okazji toksyczności powodują u człowieka cieżkie zaburzenia psychiczne.

Można by tak długo wymieniać, dochodzę do wniosku że jest Pan ślepy i głuchy na różne czysto naukowe argumenty.Zresztą czego tu od Pana oczekiwać , sam Pana podpis zionie przedszkolną wręcz naiwnością i fanatyzmem.

Dlatego z mojej strony to koniec dyskusji, dyskusji EKOLOGICZNEJ BO ELEKTRYCZNEJ WIĘC ŚLICZNEJ CZYLI NOWOCZESNEJ !

I tymi słowami pozwolę sobie zakończyć.

Bez odbioru. I co złego to nie ja !

[Zbyszek Kopeć]

Ty albo pomyliłes FORUM o elektrycznych pojazdach z jakimś forum spalinowym, albo celowo wciągasz w jakieś dysputy nie na temat danego WĄTKU, a tu mamy mówić tylko o słupkach dla EV i Kulczyku lub innych takich "dobrodziejach".
Jeździj sobie tym spalinowcem na alkohol, póki jeszcze wolno takimi jeździć, ale nie wciskaj złych długich wywodów w inne dobre tematy.

[telemah]

No i co z tymi słupkami ?? Co to da skoro prąd dostarczany będzie do nich z elektrowni węglowych ??

Po co w takim razie Panu ten bzdurny naiwny podpis ?? Pytam się gdzie tu ekologia ??
W dalszym ciągu proszę o rozpisanie stosownych reakcji chemicznych spalania etanolu przy których miałyby rzekomo się wydzielać "azotyny" jak to Pan ujął.Mogę założyć inny temat , ale póki co nie mam zamiaru się produkować skoro pisze Pan o tych związkach które się rzekomo wydzielają nie potrafiąc tego udowodnić ??

Pozdrawiam Ekologicznie bo elektrycznie a więc ślicznie bo nowocześnie

No i co z tymi słupkami ?? Co to da skoro prąd dostarczany będzie do nich z elektrowni węglowych ??

Po co w takim razie Panu ten bzdurny naiwny podpis ?? Pytam się gdzie tu ekologia ??
W dalszym ciągu proszę o rozpisanie stosownych reakcji chemicznych spalania etanolu przy których miałyby rzekomo się wydzielać "azotyny" jak to Pan ujął.Mogę założyć inny temat , ale póki co nie mam zamiaru się produkować skoro pisze Pan o tych związkach które się rzekomo wydzielają nie potrafiąc tego udowodnić ??

Pozdrawiam Ekologicznie bo elektrycznie a więc ślicznie bo nowocześnie

[Zbyszek Kopeć]

Ja to udowadniam cały czas precyzyjnie.
Do tego prąd do moich aut biorę tylko ten z wielkich wiatraków koło Pucka, bo podobno te elektrony wybierają drogę do EV.
Też myślę, że Kulczyk także bdzie segregował te elektrony do słupków dla EV.

[mar56]

Kolego telemah,nie przeczytałem wszystkich twoich wypowiedzi ,ale strasznie się irytujesz.To co piszesz,potwierdzasz sam ,ze tak jest.A prawdą jest to również ze produkcja roślinna na potrzeby etanolu,spowodowałaby drastyczny wzrost cen żywności,wzrasta popyt wzrasta cena.To logiczne.Nie jesteś ekspertem w dziedzinie ochrony środowiska,ja pracuje w elektrociepłowni na wegiel ,i muszę ci powiedzieć ze normy Nox,i siarki oraz co2 są coraz bardziej wyśrubowane,także elektrofiltry sa coraz większe i b.sprawne.Jesteśmy krajem na dorobku i wydatki musimy dostosować do możliwości klientów płacących za energie.W prasie ukazał się swego czasu artykuł ze jakiś profesor na uniwersytecie Lubelskim wynalazł metodę zamiany Co2 na benzynę w cenie 1,5 zł,dopiero później po naprawdę rzetelnym obliczeniu wyszło ze ponad 5zl a może więcej i wszystko ucichło.Wyluzuj,i krytykuj konstruktywnie.

[Zbyszek Kopeć]

Też racja.
Ale wróćmy do tych słupków Kulczyka, w niektórych punktach obok słupków dla EV mógłby zrobić scenę dla amatorów grających na różnych instrumentach muzycznych; ja bym trochę pograł na akordeonie (po tylu latach już pewnie fałszuję, ale akordeonu zawsze warto posłuchać); oczywiście coś w rodzaju "krytyka grającego zabroniona".

[telemah]

Proszę proszę Pan Kopeć na akordeonie gra.Tak się składa że ja też .Ukończyłem nawet średnią szkołę muzyczną w tym kierunku. Specjalizuje się w muzyce francuskiej oraz folklorze wschodniosłowiańskim , ale dla tego kapitalistycznego wyzyskiwacza kulczyka bym nawet gamy C-dur nie zagrał.

Co do nieszczęsnego etanolu to surowca u nas w Polsce od groma , ludzie co niektórzy gorszym jakościowo zbożem w piecu palą.Na etanol nadawaby się np. owies rośnie na byle jakiej glebie nie ma specjalnych wymagań . Z kilograma ziarna można wyprodukować prawie 0,4l czystego spirytusu zboże paszowe można kupić za 350-400zł/tonę w zeszłym roku owies paszowy kosztował nawet za 320zł/tonę !! więc zboże dla wyprodukowania litra spirytusu kosztuje w najgorszym wypadku kosztuje ok 70-75 groszy do tego drożdże gorzelnicze enzym scukrzający i energia na przepędzenie to max złotówka /litr więc za 1,7zł mam litra spirytusu jakości właściwie spożywczej. Miejsca nie liczę bo mam ile trzeba sprzęt też nie problem ale nie wolno ! Więc sami widzicie że ja jako kowalski gdybym miał troszke czasu na zastawienie i przepędzenie odp. ilości mam paliwo za 1/3 ceny benzyny. Nie sądze by przemysłowa produkcja była o wiele droższa jeśli w ogóle. Przy okazji widzicie ile zachłanne państwo zarabia na alkoholu.

Konstruktywnie krytykuję ale nawet najbardziej "wyśrubowane" filtry w elektrociepłowni trują bardziej niż pojazd na alkohol który wypuszcza z wydechu co2 i parę wodną zaś inne związki są w tak kosmicznie niskich ilościach że puszczając swoje prywatne gazy więcej trujemy . Taka jest prawda i potwierdzają to badania naukowe.

Jak większość energii będzie produkowanej ze źródeł odnawalnych wtedy pojazdy elektryczne będą prawdziwie ekologicznym rozwiązaniem.

Ponawiam sprawę tego co jest w nowoczesnych ogniwach i jak bardzo środowisko dostaje "po łbie" przy ich produkcji !! Warto się tym zainteresować .

Proszę proszę Pan Kopeć na akordeonie gra.Tak się składa że ja też .Ukończyłem nawet średnią szkołę muzyczną w tym kierunku. Specjalizuje się w muzyce francuskiej oraz folklorze wschodniosłowiańskim , ale dla tego kapitalistycznego wyzyskiwacza kulczyka bym nawet gamy C-dur nie zagrał.

Co do nieszczęsnego etanolu to surowca u nas w Polsce od groma , ludzie co niektórzy gorszym jakościowo zbożem w piecu palą.Na etanol nadawaby się np. owies rośnie na byle jakiej glebie nie ma specjalnych wymagań . Z kilograma ziarna można wyprodukować prawie 0,4l czystego spirytusu zboże paszowe można kupić za 350-400zł/tonę w zeszłym roku owies paszowy kosztował nawet za 320zł/tonę !! więc zboże dla wyprodukowania litra spirytusu kosztuje w najgorszym wypadku kosztuje ok 70-75 groszy do tego drożdże gorzelnicze enzym scukrzający i energia na przepędzenie to max złotówka /litr więc za 1,7zł mam litra spirytusu jakości właściwie spożywczej. Miejsca nie liczę bo mam ile trzeba sprzęt też nie problem ale nie wolno ! Więc sami widzicie że ja jako kowalski gdybym miał troszke czasu na zastawienie i przepędzenie odp. ilości mam paliwo za 1/3 ceny benzyny. Nie sądze by przemysłowa produkcja była o wiele droższa jeśli w ogóle. Przy okazji widzicie ile zachłanne państwo zarabia na alkoholu.

Konstruktywnie krytykuję ale nawet najbardziej "wyśrubowane" filtry w elektrociepłowni trują bardziej niż pojazd na alkohol który wypuszcza z wydechu co2 i parę wodną zaś inne związki są w tak kosmicznie niskich ilościach że puszczając swoje prywatne gazy więcej trujemy . Taka jest prawda i potwierdzają to badania naukowe.

Jak większość energii będzie produkowanej ze źródeł odnawalnych wtedy pojazdy elektryczne będą prawdziwie ekologicznym rozwiązaniem.

Ponawiam sprawę tego co jest w nowoczesnych ogniwach i jak bardzo środowisko dostaje "po łbie" przy ich produkcji !! Warto się tym zainteresować .

[Zbyszek Kopeć]

No to chociaż tu jesteś realnie lepszy, bo moje wykształcenie muzyczne w grze na akordeonie skończyło się na Ognisku Muzycznym (podstawówka - odpowiednik).
Akordeoniści podobno są dobrymi ludźmi, a Ty jednak jesteś za spalinami (bez obrazy).
Jednak proszę Cię, załóż nowy WĄTEK na tym FORUM na te wywody, albo odnów już zaczęte WĄTKI w poruszanych przez Ciebie tematach.
Daj ludziom wypowiedzieć się na bezpośredni temat tych słupków dla EV Kulczyka lub innych "dobrodziei" a nawet ................ .

Może te słupki dla EV np. Kulczyka trafią wreszcie na stronę:
http://www.ecomoto.info
i może będę mógł wrreszcie po wielu latach jazdy skorzystać z jakiegoś słupka dla EV w dalszej drodze, a może nawet uda się przy takim słupku pograć na instrumentach i człowiek poczuje się "gwiazdą TVN-u"

[zeeltom]

Zbyszek, co ty ciągle z tym graniem? Niech postawią tam budkę z piwem. Sami se pośpiewamy

Zbyszek, co ty ciągle z tym graniem? Niech postawią tam budkę z piwem. Sami se pośpiewamy

[Zbyszek Kopeć]

Przecież wiadomo, że takie będą na pewno, ale one powinny być tylko dodatkiem do innej różnej różnorodnej rozrywi (takiej dla wszystkich).
A to piwo przy słupkach dla EV powinni sprzedwać w pięćdziesiątkach cm3, bo kierowcy taką ilość mogą spróbować 1 raz dziennie dla zdrowia (witaminy), nadwyżka jest szkodliwa na wszystko.

[telemah]

No to jesli ma to być "rozrywka dla wszystkich" to to będzie raczej bardzo niskiego lotu rozrywka , to ja już wolę chyba to piwo w ilości większej niż 50cm3 zawsze pod słupek mogę przyjechać jako pasażer.Nadwyżka piwa nigdy mi jakoś specjalnie nie zaszkodziła
szczególnie że gustuje w pilsnerach/lagerach więc tam za wiele procentów nie ma .

Ps.Jak kulczyka tam osobiście nie będzie to zagram nawet na akordeonie pod warunkiem że będą goście z zagranicy , bo Polacy nie bardzo znają się na nieco "poważniejszej" muzyce grałem w duecie z kolegą skrzypkiem po różnych miastach i na zachodzie europy odzew był znacznie większy kupa ludzi sie schodziła posłuchać , i do futerałów też rzucali więcej niby każdy ile tam mogł ale suma sumarum kilka razy więcej jak w polandii.

W polsce zaś mało kto w ogóle kojarzy kto to była np. Edith Piaf czy taki np. Montad a już zupełnie mało kto wie kto to był Django Reinhardt a już zupelnie nie ma co marzyć
żeby ktoś znał wirtuozów akordeonu twórców popularnych chansonów takich jak np słynny Jo Privat czy Maurice Larcagne , w ogóle szkoda gadać . Swojej muzyki ludowej /etnicznej też nie znają a niektórzy o zgrozo uważają biesiadno-discopolowe utworki za muzykę ludową. Jednym słowem DNO.

No to jesli ma to być "rozrywka dla wszystkich" to to będzie raczej bardzo niskiego lotu rozrywka , to ja już wolę chyba to piwo w ilości większej niż 50cm3 zawsze pod słupek mogę przyjechać jako pasażer.Nadwyżka piwa nigdy mi jakoś specjalnie nie zaszkodziła
szczególnie że gustuje w pilsnerach/lagerach więc tam za wiele procentów nie ma .

Ps.Jak kulczyka tam osobiście nie będzie to zagram nawet na akordeonie pod warunkiem że będą goście z zagranicy , bo Polacy nie bardzo znają się na nieco "poważniejszej" muzyce grałem w duecie z kolegą skrzypkiem po różnych miastach i na zachodzie europy odzew był znacznie większy kupa ludzi sie schodziła posłuchać , i do futerałów też rzucali więcej niby każdy ile tam mogł ale suma sumarum kilka razy więcej jak w polandii.

W polsce zaś mało kto w ogóle kojarzy kto to była np. Edith Piaf czy taki np. Montad a już zupełnie mało kto wie kto to był Django Reinhardt a już zupelnie nie ma co marzyć
żeby ktoś znał wirtuozów akordeonu twórców popularnych chansonów takich jak np słynny Jo Privat czy Maurice Larcagne , w ogóle szkoda gadać . Swojej muzyki ludowej /etnicznej też nie znają a niektórzy o zgrozo uważają biesiadno-discopolowe utworki za muzykę ludową. Jednym słowem DNO.

[JerzyZ]

[telemah]

[Zbyszek Kopeć]

telemah:
Chociaz raz prawie z tym całym Twoim postem się mogę zgodzić (oczywiście z tym z 12:44).
Ja bym chętnie posłuchał Twojej gry na akordeonie nawet przy panu Kulczyku, oczywiście w czasie ładowania mojego EV.
Zagrasz nam na następnym ZLOCIE EV 2012.

Ja myślę, że te 50 gram piwa będzie dla kierowców EV jako gratis, a dla 1. pasażera danego EV jako premia po pierwszej godzinie ładowania - producenci piwa złapią interes; bo w końcu godzina czekania.

[Zbyszek Kopeć]

telemah:
Zawsze pamiętaj aby samemu być dobrym Polakiem i się nie wywyższać, ale pomagać innym i starać się ich zrozumieć, lub liznąć prawdziwej wiedzy.
Za granicą i w Polsce też zazwyczaj lepiej traktuje się gości, więc każdy emigrant trochę lżej odczuwa rozłąkę, dlatego wrażenie jest inne niż u swoich.
A Polacy zawsze są najlepsi, Polki też (i najmądrzejsi - gdyby nie niektóre programy w TVN).
Trochę ze słupkami dla EV jesteśmy z tyłu, ale zmądrzejemy i w tym temacie.