To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Dział dla początkujących - Pomysł na konwersję roweru.

pawelcio - Pią 08 Kwi, 2022
Temat postu: Pomysł na konwersję roweru.
Witajcie.
Planuję zmontować rower elektryczny dla małżonki na dojazdy do pracy.

Trasa do pracy: 11km w jedną stronę, w 90% drogi rowerowe, kilka wzniesień po drodze.
Poczytałem trochę na temat i mój pomysł na konfigurację jest taki:

1. Rower 28", rama 22": Wheeler Cross 6.1 lub Wheeler Trekking 2700.
2.Silnik Bafang 500w 48V na tylne koło (gotowy zestaw z dedykowanym sterownikiem i zaplecioną obręczą z popularnego serwisu aukcyjnego).
3.Bateria 15-17Ah 48V np. Green Cell w miejsce bidonu.
Czy taki setup będzie wystarczający?
Czy da się w prosty sposób zablokować taki silnik do legalnych 250W i równie łatwo go odblokować?
Czy po zdławieniu silnika do 250W będzie dostępny wyższy moment obrotowy przy niższej mocy?
Doświadczenia z ebike: kilka lat temu wypożyczyliśmy rower Ecobike S-Cross na kilka godzin i wrażenia były bardzo pozytywne.
Pozdrawiam.
Paweł

wibi - Pią 08 Kwi, 2022

At : 3 Bateria powinna wystarczyć na dystans ok.40km minimum.
At : 4 Jeśli sterownik jest programowalny to należało by ograniczyć prąd do max.5A ale moment obrotowy będzie niestety o co najmniej 50% mniejszy i nie wiem czy da się wówczas jechać w miarę komfortowo bo moment jest przecież związany z mocą

zeeltom - Sob 09 Kwi, 2022

"przepisy wymagają, aby rower elektryczny miał wspomaganie ograniczone silnikiem o mocy max. 250W, dostępne do prędkości 25 kilometrów na godzinę"
Prawo nie określa o jaką moc chodzi. Czy o moc dostarczoną, czy o moc na osi silnika. Zazwyczaj podaje się moc silnika na osi. Przecież nawet rower ze wspomaganiem o teoretycznej mocy 250W bierze dużo więcej w momencie ruszania. I co na to przepisy? Nic. Żaden policjant nie sprawdzi ci mocy na osi silnika. Tu są potrzebne specjalistyczne stanowiska diagnostyczne.
Moc dostarczona do silnika też niewiele powie, bo nie znamy sprawności silnika, sprawności jego przełożeń itp.
250W dla osoby ponad 100 kg to za mało. Minimalne moce potrzebne do jazdy są w okolicach 500W.
Dopóki będziemy korzystali z roweru zgodnie z przepisami, to raczej nikt się do nas nie przyczepi.
Pytanie, czy moc 250W dotyczy mocy maksymalnej samego silnika, czy mocy dostarczonej przez elektronikę? Bo silniki 250W mogą, w większości przypadków, działać spokojnie przy 500W, a silniki 3 kW mogą też być napędzane mocą 250W. Prawo tego nie określa, a co nie jest zakazane jest dozwolone. Choć z tym ostatnim zdaniem, to bym polemizował.
Podsumowując. Silnik 500W w rowerze, to minimum do w miarę spokojnej jazdy. Jeżeli będziemy jeździli zgodnie z prawem i rozsądkiem, to nie ma obaw o te niedozwolone 500W i manetkę na kierownicy. Są takie rowery fabryczne, gdzie manetką reguluje się moc wspomagania, bez przełącznika wspomagania i to jest dozwolone.
Temat rzeka a każdy zrobi jak uważa za słuszne.
Zdrowy rozsądek przede wszystkim ;)

borsuk - Sob 09 Kwi, 2022

zeeltom napisał/a:
...
Podsumowując. Silnik 500W w rowerze, to minimum do w miarę spokojnej jazdy. ...

Moim zdaniem to maksimum do spokojnej jazdy. Z slinikiem 500W to ja jeżdzę po górskich bezdrożach. Oczywiście dotyczy to jazdy ze wspomaganiem oraz chodzi o moc znamionową, podawaną przez producenta silnika i łatwą do zweryfikowania.

zeeltom - Sob 09 Kwi, 2022

Sorry. Na czym ma polegać ta weryfikacja przez producenta w przypadku kontroli przez polską policję?
andypip - Sob 09 Kwi, 2022

Wtrącę 3 grosze z praktyki: założyłem żonie mida bafang 350W. Zdarzyło mi się nim pojeździć i uważam że jest to typowo damski zestaw. Więcej o 100 W? Tak to swiadome działanie. 250 jest jednak ciut za słabe gdy zdarzy się wiaterek lub wiekszy podjazd. Zmniejszyć moc można łatwo. Te pozytywne wrażenia z przypadkowej jazdy na słabiaku są złudne. Wydaje się szał, ale po 100-200 km czuje się deficyt watów.
Jeśli obstawiasz huba to 500 przekładniowiec. Fajnie startuje, kobieta bedzie zadowolona jak już się zaadoptuje. niektóre Panie mają tendencję to jeżdżenia na 1 przełożeniu :lol: w/w silnik zniesie to z godnością.
PS Green cell to bym sobie podarował.

WojtekErnest - Sob 09 Kwi, 2022

Najczejsciej spotykane firmowe rowery mają zasilanie 36/42V. Gdy sterownik daje max 15-17A, wtedy moc pobierana sięga 600W.
pawelcio - Wto 12 Kwi, 2022

Serdecznie dziękuję za odpowiedzi.
Żona chciałaby gotowy fabryczny (a to niestety 250W) ze względów estetycznych ;) , ale postaram się przekonać ją do konwersji i większej mocy ~500W.
Pozdrawiam.
Paweł

pawelcio - Śro 13 Kwi, 2022

Heh, żona chce, żeby było legalnie. Czy lepiej będzie zrobić konwersję z silnikiem 250W, czy z np. 500w zablokowanym do 250W ?
zeeltom - Śro 13 Kwi, 2022

Kup 250W. Jak żona jest lekka, to da radę ;)
I będzie taniej :)
Ja ważę ponad 100 kg i na 250W nie mam problemu. Przyspiesza wolniej, ale rozpędza się do maksymalnej prędkości, tylko dłużej.

andypip - Czw 14 Kwi, 2022

Ja bym 250 nie kupił. Zmarnowana kasa. Dlaczego ? Bo na każdy silnik musisz na wejście wydać sporo. A do np.350 to zostaje dopłata i nie jest to 2x tyle. Wiem co piszę. Raczej szybciej niż później bedzie żal i kac, jak mocy braknie i nóżki zabolą. Oczywiście jest tu mały kruczek: miesięczny przebieg roweru i preferowana długość wypraw. Dla sporadycznego lansowania się po parku szkoda kasy na dopłaty. Ale nie na dojazdy do pracy. Kupiłem zonie ostatnio hulajkę. Uparła się na przepisową. Po 1 jazdach zdecydowała jeźdżić w trybie do 15km/h. Sprawdziłem w apce - teraz jeździ w trybie Sport /25k/h/ wyłacznie :lol:
zeeltom - Czw 14 Kwi, 2022

200-350 zł za silnik 250W z kołem, to zmarnowana kasa? Na allegro i olx.
Wczoraj testowałem rower po wymianie akumulatora z kołami 28 cali i silnikiem 200W. Ze mną rozpędzał się do 28 km/h.
Ty byś nie kupił, ale są tacy, co kupują i są zadowoleni.

slow - Czw 14 Kwi, 2022

Cytat:
Wiem co piszę. Raczej szybciej niż później bedzie żal i kac, jak mocy braknie i nóżki zabolą.

4 lata już jeżdżę i kaca nie mam.
Znajomym którym zrobiłem tez nic o kacu nie wspominali.

zeeltom - Czw 14 Kwi, 2022

Jednemu wystarczy 250W a innemu 3kW będzie mało.
Z doświadczenia wiem, że do zwykłej, rekreacyjnej, a nie wyczynowej jazdy, wystarczy 250W.

wibi - Pią 15 Kwi, 2022

zeeltom napisał/a:
Jednemu wystarczy 250W a innemu 3kW będzie mało.
Z doświadczenia wiem, że do zwykłej, rekreacyjnej, a nie wyczynowej jazdy, wystarczy 250W.


Masz całkowitą rację,250W to tylko i wyłącznie naklejka i tym się te( 250,350,500) silniki różnią. Gdyby jeszcze udało się kupić silnik na 24V to była by super okazja gdyż taki silnik z racji napięcia ma lepszy nawój (grubsze druty) i przewoltować go nawet do 750W nie jest problemem a moc i moment obrotowy jaki się uzyskuje to ho,ho.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group