To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ |
|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie |
|
Tematy elektryczne - Jakie silniki sa najekonomiczniejsze?
Oklon - Wto 24 Lip, 2012 Temat postu: Jakie silniki sa najekonomiczniejsze? Jak w temacie: jakie silniki na kola 26"-28" bede zuzywaly mniej pradu? Male? Duze? Mocne? Slabe?
Jedno jest pewne, ze lepiej wyzsze napiecie niz amperaz ale jak z reszta?
Zbyszek Kopeć - Wto 24 Lip, 2012
Właśnie z tym napięciem to nie masz racji. Moc jest mocą. Przy niższym napięciu jest troszkę większy prąd, czyli ciut grubsza miedź w przewodach, ale ciut cieńsza izolacja (ciężka).
r2d2 - Wto 24 Lip, 2012
Zbyszek Kopeć napisał/a: | ciut grubsza miedź w przewodach, ale ciut cieńsza izolacja (ciężka) | Idąc tym tokiem rozumowania możnaby pomyśleć że 2x grubsza izolacja jest 2x cięższa od 2x grubszego przewodu
Pozdro.
Zbyszek Kopeć - Wto 24 Lip, 2012
Chodzi o moc, że moc jest mocą i nie zależy od samego napięcia.
Niższe napięcie bezpieczniej w każdym przypadku, bo napięcie poraża.
mar56 - Wto 24 Lip, 2012
Najekonomiczniejszy moim zdaniem 250,350W z przekładnią planetarną na napięcie np.36V lub 48V,min.gorzej 24V ,do tego odpowiedni nie za mocny sterownik i bateria 36v/10Ah najlepiej LiFePO4 bo lekka i wytrzymała ,dlaczego bo mam podobny i na tle kilku zmontowanych ten wychodzi najekonomiczniej pod względem zużycia energii.
r2d2 - Wto 24 Lip, 2012
Zbyszek Kopeć napisał/a: | Niższe napięcie bezpieczniej w każdym przypadku, bo napięcie poraża. | Ojtam, ojtam, sam kiedyś określiłeś w miarę bezpieczne napięcie dla prądu stałego na 84V, robią bldc na wyższe?
Pozdro.
Zbyszek Kopeć - Wto 24 Lip, 2012
Robią i zabraniają dostępu oprócz swojego serwisu.
r2d2 - Wto 24 Lip, 2012
W zasadzie jeszcze zależy jakim kto jest przewodnikiem prądu, z praktyki w elektryku pamiętam że byli goście którzy potrafili sie odlać pod budką trafo ze źle zaizolowanym kablem wejściowym, ale byli i tacy którzy nie dawali się tam rady odlać
Po prostu najlepiej se zmierzyć średni opór wewnętrzny ręka-ręka i z prawa Ochmana wyliczyć przy jakim napięciu zaczną się kłopoty
Pozdro.
toft - Wto 24 Lip, 2012
mnie 80V kopie (tak przez rękę)
r2d2 - Wto 24 Lip, 2012
No to dosyć oporny jesteś, mnie już przy 65V stałego kopie (też nie dałem rady się odlać pod tym trafo), niemniej jednak pomiędzy 'kopie' a 'zabija' jest jeszcze ze 100% tolerancji,
Pozdro.
Oklon - Śro 25 Lip, 2012
Panowe ale temat jest inny.
Przekladnia zabiera energie silnikowi ale jednak tez podnosi predkosc obrotowa silnika do bardziej "sprawnych" pradowo? [to pytanie jest , tak to dziala?]
A co z przyspieszaniem? Ktore wciagaja wiecej? Bez czy z przekladnia i czy o wiekszej srednicy czy mniejszej.
Apropo napiec. Jak dolozymy baterii 24v druga szeregowo to mamy 48v i przy tej samej mocy sterownika mamy polowe mniejszy prad.
Rownolegle tez zmniejszymy prad na celach ale zwoje silnika i kable ukladu wiecej oddadzą ciepła, musza byc wieksze kable no i wieksze opory.
Dla zeli to wszystko ma spore znaczenie.
Dobraku - Śro 25 Lip, 2012
Sam jeźdzę 1500W/48V silnik DD w przodzie
Mam drugi rower silnik 250W/48V - przekładnia planetarna i wolnobieg w tyle
Wszystkie ładowania, przebiegi dokładnie zapisuje sobie w exelu
Moc zużyta na kilometr - gdy oba rowery jadą obok siebie jest niemal identyczna.
Zresztą już na chłopski rozum - wiadomo nic w przyrodzie nie ginie.
Różnica jest taka że jak chcesz się pobawić to masz zapas mocy albo obchodzisz się smakiem.
Aha jako ciekawostkę podam, że średnia moc za cały odcinek i tak przeważnie oscyluje w okolocach 250W
mar56 - Śro 25 Lip, 2012
Jak oba silniki jadą obok siebie to może być podobnie ,ale całościowo na korzyść wychodzi ten słabszy z wolnobiegiem ,niższe prądy przy ruszaniu i przy przyspieszaniu,lepszy wybieg jak się rozpędzisz,lżejszy.
tas - Śro 25 Lip, 2012
Jeśli ruszysz 0-25km/h silnikiem 1500W w ciągu 2 sek i dalej pojedziesz 100m lub
ruszysz 0-25km/h silnikiem 150W w ciągu 10 sek i dalej pojedziesz 100m
to zużyjesz tyle samo energii.
Tyle wynika z moich obserwacji. Zatem nie silnik czyni oszczędność i ekonomię, ale sposób jazdy, a przede wszystkim prędkości.
Bo jeśli te same 100m przejedziesz silnikiem 1500W z prędkością 50km/k to zużyjesz 4x tyle energii, niż jadąc 25km/h silnikiem 250W.
Ot cała filozofia
mar56 - Śro 25 Lip, 2012
Duży silnik zawsze więcej będzie pobierał prądu przy ruszaniu i rozpędzaniu i ma większą wagę i nie pojedzie tak samo daleko na tej samej energii mogą to być na małej próbie niewielkie różnice ale po miesiącu jazdy są wyrażne.Dyskutujemy tutaj który silnik jest najekonomiczniejszy,DD są cięższe ,mają gorszy wybieg(szybciej wychamowują,przy tej samej mocy trudniej się zbierają, to są fakty,z przekladnią też mają wady ,to nie jest tak że tylko te chwalę,ale wg. mnie mają więcej zalet.DD są za to prostsze,b.niezawodne,dają się podkęcać napięciem bez obawy spalenia itd.Miałem i mam jeden silnik i drugi dlatego wiem co mówię i nie to jakiś zwykły chińczyk tylko Crystalyte,poza tym większy silnik z uwagi na wiekszy prąd rozruchowy i przeciązeniowy szybciej wykończy baterię .1,5kW przy ruszaniu pobiera znaczny ,wielokrotnie większy prąd niż z 250W z przekładnią,jak chcesz się przekonać o ekonomiczności tych napędów to załóż watomierz do jednego i drugiego to się przekonasz.
|
|
|