To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Tematy elektryczne - wspomaganie ładowania

wiciu_r - Czw 07 Mar, 2013
Temat postu: wspomaganie ładowania
Takie sobie hipotetyczne pytanie.
Jako że za czas niedługi przyjdzie zmienić jedno z naszych aut firmowych (wynalazek marki Lublin II) i mam zamiar zasugerować szefowi pewne elektryczne Berlingo z allegrogo miałbym zapytanie (auto jednorazowo przejeżdża 1,5km z bazy do miejsca pracy) czy zastosowanie na dachu auta 2m2 paneli słonecznych doładowywujących cały czas baterie miałoby wpływ na proces starzenia się takich baterii. Auto zajeżdża i stoi przez 4-6 godzin pod gołym niebem. Wiem, że energia do uzyskania jest niewielka, ale dostarczana cały czas.
Czy może to mieć znaczący wpływ na żywotność akumulatorów?

Zbyszek Kopeć - Czw 07 Mar, 2013

Czy akumulatory mają wytrzymać 150 lat ?
Nakłady tu mogą się nie opłacić i panel na dachu przy jeździe ponad 40 km/h ma wpływ hamujący.
Najlepiej 2 skośne panele oparte na środku o siebie (nakrywający daszek), będzie chociaż je widać, a to daje jakąś reklamę.

wiciu_r - Pią 08 Mar, 2013

Raczej myślałem o zastosowaniu wielu małych paneli przyklejonych do dachu na klej do szyb samochodowych co dałoby przy jakiejś tam nawet krzywiźnie dachu niską konstrukcję i przykrycie całości płytą poliwęglanu stanowiącą całość z relingami auta.
Pomysł ten wynika z tego, że pierwsze co szef zrobi po takiej propozycji to zacznie liczyć, liczyć i liczyć co mu się bardziej opłaci. Zapewne doliczy się, że po jakimś wymiernym czasie trzeba będzie sypnąć groszem na nowe baterie. Potencjalny aspekt solarnego przedłużenia żywotności baterii w stopniu znacznym może przechylić szansę zakupu i w ten sposób nie swoim, ale elektrykiem bym sobie pojeździł.

Nostusek - Pią 08 Mar, 2013

Podpowiem Tobie - na 90% szef nie zechce elektrycznego Berlingo z dwóch aspektów. MA teraz Lublina w którego towaru włoży naprawdę dużo a w berlingo tyle nie wejdzie. Po drugie - gdyby nagle trzeba było gdzieś dalej pojechać - elektryczne Berlingo nie da rady a Lublin się poturla i gdy zabraknie ropy to doleje się i poleci dalej. W berlingo będziesz czekał i czekał aż się naładuje.

Co do paneli solarnych na dachu - jeżeli chcesz doładowywać jedynie akumulator rozruchowy to jak najbardziej - popieram. Ale akumulatora trakcyjnego w berlingo nie doładujesz szybko z solarów na dachu auta. Ze dwa tygodnie by stał zanim się podładuje do pełna i to w upalne słoneczne lato. Twój pomysł z klejem do szyb wybij sobie z główki - odleci na 100% razem z lakierem bo nie wiem czy wiesz ale dach podlega ogromnym naprężeniom skrętnym. Ponaddto - koszt solarów na dachu auta zamortyzuje się za... kilkanaście lat! w tym czasie zakatują się ze 4-5 kompletów ogniw.

Jeżeli solarami chcesz doładowywać akumulator rozruchowy w aucie - to się nie opłaci wogóle... Koszt akumulatora do Diesla to ok 500 -600 zł max... Solary kosztować będą najmarniej 4 x tyle....

wiciu_r - Pią 08 Mar, 2013

Stary Lublinek jest jednym z 2 busów w firmie. Drugim jest w miarę nowy Renault Master.
Bazę mamy 1km od miejsca pracy i auta codziennie kilka razy pokonują tę trasę praktycznie bez ładunku bo magazyn ze sprzętem mamy również na miejscu.
Kalkulację oparłem na używanych, często uszkodzonych ogniwach z allegrogo, łatwo z nich wydzielić duże, sprawne fragmenty dosłownie za kilkadziesiąt złotych. Sam sens całości opieram na założeniu, że podanie jakiegokolwiek prądu ładowania na baterię powstrzymuje stan ich starzenia się, coś jak praca niejako buforowa. Może mi się tylko tak wydaje, ale będę miał 2,5 miesiąca wakacji i chętnie bym coś pokombinował.

highend - Pią 08 Mar, 2013

hmm.. elektryczne Berlingo z alledrogo - ale mam nadzieję takie z pakietem NiCd ? :mrgreen:
co do obaw o starzenie się pakietu - on się w Berlingo nie starzeje gdy jest nieużywany. W sensie może sobie leżeć rozładowany ile tam chcesz ;)
Dzięki temu kilkunastoletnie Berlingo z oryginalnym pakietem, a małym przebiegiem nadal jeżdżą jak nówki.

A co do paneli słonecznych - to raczej jako wspomaganie akumulatora 12V kwasowego. Jak najbardziej wskazane (odciążenie przetwornicy DC-DC). Do trakcyjnych myślę odpada...

mar56 - Pią 08 Mar, 2013

Nie ma żadnej kalkulacji w zastosowaniu solarów do samochodu,chyba że będzie to samochód w kształcie połaci dachowej domu o powierzchni co najmniej 100m2 :grin:
wiciu_r - Pią 08 Mar, 2013

W swoich domniemaniach opierałem się na doświadczeniach z kwasiakami, jeśli przejechałem skuterem 50-60km i natychmiast nie podłączyłem do ładowania to subiektywnie zauważałem szybki spadek sprawności. Domniemując przyczynę czyli zasiarczenie doszedłem do wniosku, że dostarczenia jakiegokolwiek plusowego napięcia powstrzymuje ten proces, czyli przedłuża żywotność. Dopiero zaczynam przygodę z Li-ion i Lifepo4 więc prawidła rządzące innymi typami aku są dla mnie nowością. Ja jestem elektryk od instalacji domowych i chociaż mam zawodowe papiery na technika RTV czyli poniekąd elektronikę to doświadczenia te zakończyły się na naprawach Rubinów 714 i tym podobnych wynalazków.
andrzejIskierka - Pią 08 Mar, 2013

Witam! może jak już na upartego chcemy się w solary bawić, to może w punkie A i B postawić solartanksztelę? w postaci wiaty której zadaszeniem były by panele solarów o odpowiednio dobranej powierzchni i mocy wytwórczej o której wspomniał tu forumowicz półżartem? :wink: w połączeniu z baterią aku do gromadzenia energii w momęcie gdy cytrynki nie będzie na miejscu? :idea: takie coś już opublikowano w młodym techniku zprzed ponad ćwierćwiecza! :razz:
Zbyszek Kopeć - Sob 09 Mar, 2013

Jak to w Polsce, dawno opublikowali i nadal nie ma, a ludzie z Zachodu teraz to przeczytali i robią takowe w każdym możliwym miejscu.
wwojciech - Sob 09 Mar, 2013

na allegro sa pojedyncze panele 4.1W 0,6V po 6.30zł sztuka. Przy rozmiarze 2m x 1m (72 ogniwa=453.6zł) przy max nasłonecznieniu wyciągnie z tego prawie 300W. Szału niema, ale gdyby stał całymi dniami pod chmurką i przejeżdżal te 3km dziennie to pewnie by wystarczyło do jazdy za free:)
Nostusek - Sob 09 Mar, 2013

wwojciech napisał/a:
na allegro sa pojedyncze panele 4.1W 0,6V po 6.30zł sztuka. Przy rozmiarze 2m x 1m (72 ogniwa=453.6zł) przy max nasłonecznieniu wyciągnie z tego prawie 300W. Szału niema, ale gdyby stał całymi dniami pod chmurką i przejeżdżal te 3km dziennie to pewnie by wystarczyło do jazdy za free:)


300Watów przez max 2 godziny w dobry słoneczny upalny dzień. Daje to teoretycznie 0,6 kWh energii. Ale - pojawią się straty na kablach i przetwornicach a to więcej niż pewne. Więc wlezie w aku na czysto max 0,5 kWh. Licząc że aku trakcyjny ma ok. 15kWh energii daje ci to 30 dni ładowania. Kwasiaka teoretycznie naładujesz w 2 godziny w tym czasie ALE - ogromnym prądem a to mu na 110% na dobre nie wyjdzie bo pokrzywi plyty. Widziałem osobiście w będąc na terenie Niemiec takie solartankstelle :D Ale rozmiarowo to miało to wymiary ok 10 x 5 metrów .

highend - Sob 09 Mar, 2013

ej jak wy to liczycie - jeśli 0,5kWh mamy w 2 godziny to 20kWh (pełen pakiet aku w Berlingo) to jakieś 40 godzin. Czy ja coś źle liczę? oczywiście 40 maksymalnie słonecznych godzin.
jatko - Sob 09 Mar, 2013

mhh, tylko jak NiCd zniosą doładowywanie? Nie zaszkodzi im to?
mar56 - Sob 09 Mar, 2013

Panel 230W o wym.160x100cm,daje średni roczną energię w granicach 500Wh dziennie w naszej strefie klimatycznej(latem 1000 zimą poniżej 100Wh) do tego dochodzą straty na przesył,przetwarzanie,regulacje a więc ledwo naładuje baterię do roweru.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group