delaa - Śro 30 Paź, 2013 Temat postu: Accucell 8150 - kalibracja. I Problem ze wskazaniem prądu Witam. Wydawało mi się, że sytuacja jest opanowana - okazało się jednak, że jedna z moich ładowarek mimo kalibracji - zawyża wartość pokazywanych prądów - pokazuje ładowanie np 5 A a płynie prąd zaledwie;-) 4.4 A. Przy rozładowywaniu czy balansowaniu - podobnie. Czy ktoś się z takim czymś spotkał - jak jest tam realizowany pomiar prądu - może da się to gdzieś "dokręcić" ale chyba tym razem "hardwerowo" . Dla samych aku - nic to nie robi bo napięcia końcowe i początkowe trzyma prawidłowo - głupoty pokazuje za to przy pojemnościach.... (wchodzi dużo więcej niż powinno - wychodzi zresztą podobnie) Pomoże ktoś, coś ??? DeLaa delaa - Czw 31 Paź, 2013 Odpowiem sobie... Zrobione - okazało się że jeden z boczników na płytce wklejony był na kalafonię, po przelutowaniu i drobnych manewrach z ilością cyny na łączeniu - pokazuje prądy zgodnie z miernikiem. No cóż kontrola jakości - mam wrażenie, że od strony "cyfrowej" jest to w miarę dobra ładowarka jednak "prądowo" da się jeszcze wiele poprawić.... Pozdrawiam. tas - Czw 31 Paź, 2013 Ubiegłeś mnie, miałem ci wieczorem podesłać fotki co i gdzie odlutować 
Przy okazji ciekawy sposób na zwiększenie mocy ładowarki - pomieszać jej przy tych rezystorach pomiaru prądu - jej się wydaje że idzie 150W, a w rzeczywistości jedziemy 200 czy 250W... 
Oczywiście żart, choć teoretycznie nie byłoby górnej granicy mocy hehe delaa - Czw 31 Paź, 2013 Zastanawiam się, gdzie jest ograniczenie - pewnie tranzystory - te co są do radiatora przykręcone bo co jeszcze na płytce, jakieś elementy przetwornicy ? jeśli tylko tranzystory - no to chyba po ich wymianie podwojenie mocy nie zrobi problemu... ? tas - Czw 31 Paź, 2013 Nie no, chyba najwęższe gardło to ten wielgaśny dławik, czy co to tam jest. On potrafi mieć 80st lekko przy fabrycznych 150W toft - Czw 31 Paź, 2013 Problem może być z chłodzeniem takiej przeróbki. Akurat w tej ładowarce system chłodzenia jest taki sobie. Ten wniosek wysnułem jakiś czas temu kiedy przyjrzałem się chłodzeniu w mojej aktualnej ładowaczce czyli turnigy 380W. 1850 była mnie zawsze gorąca. NIezależnie czy ładowałem 8s wtedy prąd był max 4.małe x czy pompowałem 7A przy 4s. Ładowarka na zewnątrz miała temperatuę gorącej szklanki herbaty:). W obecnej turnigy jest to zrobione tak że są dwa wentylatory (każdy taki jak ten jeden w 8150) które z szeregu żeber wyciągają od góry powietrze na boki. Przy pompowaniu 10A w pakiety 4s ładowarka jest chłodna. Fakt że jest też głośniejsza od omawianej. No ale dwa wentyle. Natomiast użebrowanie radiatora jest lekko licząc kilka razy większe od 8150. Pozdrawiam:) |
||||||
