buckowina - Czw 21 Lis, 2013 Niestety silniki, które już do mnie jadą są na napięcie 24V i raczej wątpię, aby przy niższym napięciu dawały moc zdolną napędzić mój pojazd. Coraz poważniej zastanawiam się nad przeróbką tego sterownika z AVT, tylko nie jestem pewien, czy moja wiedza będzie wystarczająca. r2d2 - Czw 21 Lis, 2013
Napęd przekładniowy 250W z magmy to te 30kg powinien wciągnąć do góry po zaczepieniu linki do 8' felgi, a takie 4szt. to już wogóle  , chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego jakim momentem to dysponuje
Pozdro. Nostusek - Czw 21 Lis, 2013
Sam silnik 250W/24V ma na swoim wale moment obrotowy 0,91 Nm, przekładnia ma pewnie przełożenie 10:1 więc momentu obrotowego będzie 9,1 Nm - a to już całkiem sporo. Na 7,27 Nm idzie ruszyć z miejsca po płaskim terenie (przełożenie 11:80) rowerem na 26-cio calowych kołach i rozbujać to do ok. 40 km/h. Wiem bo sam tyle goniłem na swoim rowerku gdzie rower z akumulatorami (2 x 18Ah) waży ok. 25 - 30kg plus moja masa 120 kg... Skoro taki maluszek dawał radę rozbujać 150 kg po lekkim poproszeniu do 40 km/h cały zestaw to twoje przekładniowce będą 30 kg nosem wciągać... gorecki77 - Czw 21 Lis, 2013 Nie wiem kolego buckowina jakim budżetem dysponujesz, bo zabawa takimi mocami nie jest tania. 1. Przerabianie strerownika AVT, to jak budowa od nowa. 2. Budowanie własnego sterownika na takie moce tez troche kosztuje. 3. Najlepsze rozwiazanie wg. mnie (cenowo) http://allegro.pl/modul-s...3718251745.html Gotowy mostek 43A spokojnie podoła twoim silnikom, tylko chyba trzeba bedzie zasilać, albo 2 x 12 aku żel, albo pakiecik 6s (nie wiem, czy wytrzyma naładowany 7s). Do tego sterownik RC na jakimś procesorku (poczytaj np. o Arduino). gienek333 - Czw 21 Lis, 2013 Ja uważam, że jak sobie sam zrobisz sterownik na dostępnych elementach, to w razie awarii tanio to naprawisz (dużo mosfetów można wykopać ze starych płyt komputerowych). buckowina - Czw 21 Lis, 2013 Zdaję sobie sprawę, że temat jest dosyć drogi, ale mam zamiar stopniowo kupować kolejne podzespoły, nie śpieszy się 
Co do mocy, to będzie jej potrzeba dużo, gdyż aby skręcić trzeba przesunąć koło w bok, ponieważ koła nie są skrętne. Przyznam, że ten sterownik z allegro mnie zaciekawił, w związku z tym, że zaczynam programowanie w bascomie to być może pokuszę się o interpretowanie sygnału z odbiornika modelarskiego, po czym na atmedze przerobię go na sygnał pwm. Ale jak wcześniej wspomniałem dopiero zaczynam i pewnie trochę minie zanim to zadziała. Dla zobrazowania, czym silniczki będą musiały poruszyć, wrzucam aktualne zdjęcie "robocika" 
Jego wymiary to 65cm długości, 60cm szerokości oraz 26cm wysokości Jak tak sobie przeglądam Schemat regulatora AVT to wystarczyło by wejście do kontroli napiecia pakietu podłączyć pod napięcie odpowiadające naładowanemu pakietowi 3s aby kontroler się nie wyłączał i reszta powinna wytrzymać, bo lm do 45V jest a irf do 55V, co prawda irl2203n jest do 30V, ale powinien dać radę, czy dobrze myślę? Adam Wysokiński - Czw 21 Lis, 2013 Tranzystory kluczujące powinny być na dwa razy wyższe napięcie niż zasilające. Na elektrodzie był podobny temat: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1520442.html buckowina - Nie 24 Lis, 2013 Część mechaniczną mam już skończoną i teraz już na poważnie poszukuje sposobu zdalnego sterowania pojazdem. Aby zaoszczędzić na sterownikach wpadłem na pomysł, aby sterowanie wykonać na regulatorach od roweru, gdyż jeden już mam i potrzeba by dokupić tylko jeden. Niestety nie mam pomysłu, jak to rozwiązać, miał bym do dyspozycji 2 serwa sterowane z dwóch kanałów, wymagane jest odwrócenie polaryzacji, gdyż inaczej pojazd nie jest w stanie skręcić, po przejściu joysticka w dolne położenie i to bez problemu można rozwiązać na przekaźnikach, tylko potrzebował bym jakoś z aparatury pobrać sygnał, który załączył by przekaźniki, gdy będę chciał jechać do tyłu. Niestety brakuje mu już pomysłów, jak to rozwiązać. Rozważam też opcje interpretowania na atmedze sygnałów PPM z odbiornika i potem sterowanie mosfetem oraz przekaźnikiem odwracającym bieguny. Jest to chyba najlepsze rozwiązanie, tylko nie jestem pewien czy poradzę sobie z napisaniem programu w bascomie. tas - Nie 24 Lis, 2013 Mam na warsztacie aparaturę RC bo też aktualnie robię zdalne sterowanie dla pojazdu i jest to wykonalne. Widzę to tak: - 1 serwo steruje 2 manetkami tak, że w pozycji środkowej obie manetki są na 0. Wychylając drążek w lewo poruszamy manetką od prawego silnika, poruszając w lewo poruszamy od lewego sterownika. Zakręcanie załatwione prostym mechanicznym połączeniem. - 2 serwo podłączone jest do tych samych lub innych manetek równoległych. Wychylanie go do przodu powoduje przyśpieszenie obu jednakowo. Dodatkowo mamy załatwione zakręcanie podczas jazdy o różną wartość kąta - zależnego od serwa nr1). Oba warianty można załatwić tanio na kilku potencjometrach. - 3 serwo będzie odpowiedzialne za jazdę przód-tył. Trzeba je rozłożyć i przerobić na 'servo relase'. Na 1 kanale mamy wtedy 2 niezależne przełączniki - 2x On-OFF (w moim pojeździe sterują lustrzanką). A do nich można już podłączyć duże przekaźniki, które przepinają silnik PLUS<->MINUS fizycznie i na chama zmieniając kierunek obrotów
Wychodzi na to, że 3 kanały stykają na wszystko i wystarczą zwyczajne sterowniki DC bez zmiany kierunku jazdy 
buckowina - Nie 24 Lis, 2013 Troszkę komplikuje to sterowanie oraz zabiera niezbędny mi do sterowania kamery 3 kanał. Chyba jednak pójdę w stronę programową, czyli interpretacje PPM na atmedze. Jeśli PPM jest na 50% (środkowe położenie drążka) no nic się nie dzieje, powyżej PPM=50% PWM wysyłane na mosfeta będzie wzrastać od 0 do 100% w końcowych wychyleniu drążka, w przypadku PPM mniejszym od 50% załączony zostanie przekaźnik odwracający obroty oraz w raz z zmniejszaniem się PPM rosło będzie PWM od 0 do 100%. Niby trochę bardziej zawodne, ale dla mnie bardziej zrozumiałe i co najważniejsze do sterowania wykorzystywał bym tylko jeden drążek a drugi był by do sterowania kamerą w przyszłości. Kwestia dobrania odpowiedniego mosfeta, który uciągnie moje silniki. Najbardziej istotne jest to, że aby pojazd zaczął skręcać, to nie wystarczy tylko odłączyć jeden silnik, gdyż i tak pojedzie prosto, ważne jest to, aby silniki obracały się w różnym kierunku, dopiero wtedy następuje skręt pojazdu. tas - Nie 24 Lis, 2013 To ma wadę, jadąc do przodu nie będziesz mógł podczas jazdy zakręcać bo ci zmieni obroty jednej strony. A to upośledzi pojazd. Zauważ też, że aparatura 6 kanałowa (nadajnik i odbiornik) kosztuje ~80zł... Czasem zwyczajnie nie opłaca się komplikować sobie życia bo wychodzi dłużej i drożej
buckowina - Nie 24 Lis, 2013 Gdzie takie ceny? :O Chyba nie w Polsce... Ja najtańszą 4ch znalazłem za 169zł tas - Nie 24 Lis, 2013 Kupię Ci w HK jak chcesz
http://www.hobbyking.com/...?idProduct=9041 Mój wygląda obecnie tak: 
Anonymous - Pon 25 Lis, 2013 Kurde... na Marsa chcesz to wysłać?
r2d2 - Pon 25 Lis, 2013
Ja swoje Carsony łykałem zwykle po 120-130 zenka, co prawda to nie był sprzęt 2,4GHz tylko 35MHz - lecz zasięgi podobne - ew. mniejsza odporność na 'obcy' sygnał (ten na 35MHz), ale w Twoim przypadku to bynajmniej nie rzutuje
Pozdro. |
||||||||||||
