To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ |
|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie |
|
Tematy elektryczne - Napięcie i prąd vs. prędkość i moment
tas - Wto 10 Gru, 2013
Chwytam, chwytam. Nie ma perpetum mobilum i moment jest w zamian za coś innego...
Jeśli przedłużę ten Twój wspomniany wirnik do długości 1m to będę miał nadsprawność w silniku
Trochę to wyjaśnienie kiepsko brzmi w naszym przypadku, ale temat dobry do podrążenia, co by mity od faktów oddzielić
Moim zdaniem jest o wieeeeele prostsza odpowiedź na to pytanie - dlaczego 2 różne silniki przy takich samych prądach pracy mają znacząco różny moment.
Dla przykładu modelarze mają z tym styczność na codzień
Szymek - Wto 10 Gru, 2013
tas napisał/a: | Ojj, jakieś nieścisłości nam się tutaj wkradają
Przecież silnik 250W nie pracował przeciążony tylko na swoich parametrach znamionowych |
Już pisałem, że podczas wejścia na obroty, ale zanim się rozpędził, to pobierał tyle ile ograniczał sterownik.
Najpierw napisałeś, że już rozumiesz i się z tym zgadzasz, a teraz się rozmyśliłeś i zmieniłeś post
tas - Wto 10 Gru, 2013
No bo zauważ, że mamy tu 2 różne sytuacje.
- Informacja o Zeeltoma o tym efekcie (nie zmieniał sterownika, a zestaw pracował w znamionowych poarametrach)
- Informacja od Nostuska o tym, że jego zestaw przed zmianą nie pracował na znamionowych parametrach.
Zaciekawiło mnie to, bo użycie argumentu "temperatura" wyklucza prawdziwość obu przypadków, a ja jestem ciekawy który jest prawdziwy, a który nie. Poza tym stwierdzenie, że różnica była znacząca jest dla mnie informacją, że skądś magicznie pojawiło się ze 20% gratisowego momentu, a to bez wyjaśnienia brzmi jak perpetum mobilum albo czorno magyja.
Tak więc drążę temat co by się do prawdy dokopać powiedzianej prostym zrozumiałym językiem
Szymek - Wto 10 Gru, 2013
tas napisał/a: | Chwytam, chwytam. Nie ma perpetum mobilum i moment jest w zamian za coś innego...
Jeśli przedłużę ten Twój wspomniany wirnik do długości 1m to będę miał nadsprawność w silniku
Trochę to wyjaśnienie kiepsko brzmi w naszym przypadku, ale temat dobry do podrążenia, co by mity od faktów oddzielić
|
Nie nadsprawność, tylko większy moment jeśli będzie odpowiednio skonstruowana cewka do tego, a sprawność może pozostać na wysokim poziomie dla większego przedziału mocy.
Szymek - Wto 10 Gru, 2013
tas napisał/a: | No bo zauważ, że mamy tu 2 różne sytuacje.
- Informacja o Zeeltoma o tym efekcie (nie zmieniał sterownika, a zestaw pracował w znamionowych poarametrach)
- Informacja od Nostuska o tym, że jego zestaw przed zmianą nie pracował na znamionowych parametrach.
Zaciekawiło mnie to, bo użycie argumentu "temperatura" wyklucza prawdziwość obu przypadków, a ja jestem ciekawy który jest prawdziwy, a który nie. Poza tym stwierdzenie, że różnica była znacząca jest dla mnie informacją, że skądś magicznie pojawiło się ze 20% gratisowego momentu, a to bez wyjaśnienia brzmi jak perpetum mobilum albo czorno magyja.
Tak więc drążę temat co by się do prawdy dokopać powiedzianej prostym zrozumiałym językiem |
U Zeeltoma silnik 250W pracował na nominale, ale 350W poniżej nominału.
U Nostuska po podkręceniu, słabszy silnik pracował powyżej nominału, ale mocniejszy bliżej nominału.
Nie widzę różnicy. I już pisałem na temat sprawności dla nominału, poniżej i powyżej.
Nie pierwszy raz zresztą o tym czytam, że podmiana tylko silnika na mocniejszy przyniosła korzystne efekty.
Edit:
Mam pomysła. Napiszmy na elce i wysłuchajmy co na to eksperci, bo tak możemy pobłądzić
tas - Wto 10 Gru, 2013
Neee, tam nas jeszcze pokasują za głupie tematy
Choć niezaprzeczalnie jestem ciekaw mechanizmu uzyskania gratis "Czuło się trochę większą moc." oraz "Różnica diametralna - moment rozruchowy jest zdecydowanie większy" bo tak przedstawiona sprawa zasługiwała na kilka słów opisu. Ale z tego co tłumaczycie mnie szaraczkowi, to temperatura i długość magnesów powinna być dla mnie prawdziwą odpowiedzią
Szymek - Wto 10 Gru, 2013
Taki szaraczek jak Ja też nie jest pewny, ale w Perpetum Mobile nie wierzę, w magyję też, więc szukam odpowiedzi w stratach.
W sumie, co ja gadam? Przecież nie ma czegoś takiego jak straty, bo jest "zasada zachowania energii".
Nostusek - Śro 11 Gru, 2013
Tas, mocniejszy silnik to mocniejszy silnik - konstrukcja na nim wymusza osiągnięcie większego momentu. Pomyśl sobie że masz dużą i ciężką przyczepę (np. 5 ton) którą dołączasz do różnych samochodów. Jeden z nich to maluch a drugi to ciągnik siodłowy. Potrzebujesz rozpędzić przyczepę do 50 km/h - zatem przy którym aucie pójdzie to sprawniej ?
Zmiana silnika ZAWSZE skutkuje różnicami w momencie obrotowowym. Maluch będzie mieć z 40-60 Nm i 24 konie a ciągnik siodłowy 300-500 koni i ok. 1000 Nm albo i więcej...
Policz sobie to tak:
Silnik 250W ma moment znamionowy 0,91Nm, silnik 500W ma moment 1,91 Nm. Wynika to po pierwsze z obciążalności i konstrukcji uzwojenia oraz jego długości czynnej na którą odziaływuje pole z magnesów. Zobacz sam - silniki Lemco są silnikami płaskimi jak naleśniki które kręcą się do bardzo wysokich prędkości obrotowych, natomiast popularne "bułgary" to silniki długie i ciężkie bo zaprojektowane do obciążania ich potężnymi momentami. Choć moce uzyskasz na nich zbliżone pewnie do siebie - to jednak sprawniejsze będą ta które będą mieć dłuższe wirniki. Ilość par biegunów również ma znaczenie - jak patrzyłem w silnikach seri MYxxxx to zazwyczaj masz w nich dwa magnesy (dwie pary biegunów oraz czynnych uzwojeń jest również 2 pary biegunów). Długość powierzchni czynnej uzwojenia oraz dłuość magnesu ma znaczenie.
tas - Śro 11 Gru, 2013
Oj, trudna to jest droga do prawdy
Kolego, silnik 250W ma 0.91 ale przy mocy 250W. Przy mocy wkładanej 2x większej ma około 2x większy moment (jakiś tam ułamek mocy idzie na grzanie, ale różnica nie jest duża), czyli dokładnie tyle samo co 500W silnik.
SIlnik 500W ma 1.9Nm ale przy 500W mocy. Przy zmniejszeniu jej do 250W czyli o połowę ma połowę momentu, czyli 0.9 czyli tyle co słabszy silnik.
Uczęszczałem na lekcje fizyki i wiem, że prawo zachowania energii UNIEMOŻLIWIA uzyskiwanie mocy z niczego. Coś za coś, proste.
Skoro zamiana sinika dała wyraźnie większy moment to fizycznie jest tylko jedno wyjaśnienie. Nie powiedziałeś, że zamieniłeś silnik na taki o mniejszym KV i uzyskałeś np o 30% większy moment ale kosztem 30% mniejszej prędkości obrotowej.
Więc moje pytanie jest nadal aktualne
fazi - Śro 11 Gru, 2013
Panowie, moc mocą ale też chciałbym się zapytać o dystans który pokonam na jednym i drugim silniku. Szukam jakiegoś kompromisu. Zakładając że aku to żele 9ah, moja waga to 100kg a rower pewnie z 30kg
tas - Śro 11 Gru, 2013
To jest skomplikowane dość.
Tak ogólnie to dystans nie zależy od mocy silnika czy sterownika ale od prędkości.
Od dołu ogranicza cię sprawność silnika, od gry opór powietrza, który silnik musi pokonać.
Mając zestaw 250W oraz 1000W na obu przejedziesz tak samo daleko. Z tym, że mocniejszy silnik umożliwi ci podjazd pod wzniesienia, jazdę pod wiatr czy zwyczajnie szybszą jazdę niż 250, który przy tym już nie da rady.
Jeśli różnica w cenie jest mała - najlepiej brać maksymalnie mocny zestaw, ale użytkować go tak jak się chce, czyli jeździć powoli. Ale w zamian uzyskamy zalety, które opisałem powyżej, a które są niedostępne dla małych mocy.
gienek333 - Śro 11 Gru, 2013
Celem sprostowania dwa magnesy-to jedna para biegunów. Z silnika 500W możesz zawsze wykorzystywać tylko 250W, a biorąc pod uwagę gdzie mieszkasz, to lepszy byłby mocniejszy. Gdybyś szukał używanego, to mam dużo silników ( od kilku W do 13kW).
Nostusek - Śro 11 Gru, 2013
gienek333 napisał/a: | Celem sprostowania dwa magnesy-to jedna para biegunów |
Mnie od zawsze uczono iż każdy magnes ma biegun północny i południowy. Chyba wiem o co Ci chodzi....
gienek333 - Czw 12 Gru, 2013
Rozmowa dotyczyła silnika, a nie magnesów. Dwa magnesy i dwie szczotki to silnik z jedną parą biegunów. Silnik DD trójfazowy ma trzy pary magnesów, ale może być jednobiegunowy lub więcej.
Szymek - Czw 12 Gru, 2013
Nostusek napisał/a: | Maluch będzie mieć z 40-60 Nm i 24 konie a ciągnik siodłowy 300-500 koni i ok. 1000 Nm albo i więcej...
|
Ursus C-330 ma 30 KM, C-360 ma 52 KM, Zetor 7211 ma 62 KM, a 5211 45 KM.
300-500 koni to wielka stadnina będzie
tas napisał/a: | Przy mocy wkładanej 2x większej ma około 2x większy moment |
Na pewno tak jest?
tas napisał/a: | Tak ogólnie to dystans nie zależy od mocy silnika czy sterownika ale od prędkości. |
A dokładniej od oporów toczenia, oporów powietrza, przyśpieszeń, masy całkowitej i sprawności całego układu elektrycznego (bateria, sterownik, silnik, połączenia elektryczne) plus pojemność baterii i jej charakterystyki.
|
|
|