fazi - Pon 21 Kwi, 2014 Temat postu: Zmniejszenie prądu rezystorem? Mam taki zapytanie, czy podłączając 2 rezystory równolegle o wartości 50W/ 10Ohm zaraz za akumulatorem to da się zmniejszyć prąd? czy jest sens coś takiego robić? ew. jak zrobić to prawidlowo Mój silnik to 350w 24v DC z Magmy + sterownik. Wykonałem na dosłownie moment taką próbę ale nie jeździłem bo po dodawaniu gazu silnik zaczynał inaczej pracować tak jak by lekko buczał? co zrobiłem nie tak? P.S. mam tylko nadzieję że nie uszkodziłem sobie silnika. WojtekErnest - Pon 21 Kwi, 2014 Nie wiem co chcesz osiagnac ale jesli zasilasz silnik 350 W przez rezystor 50 Ohm to jesli nawet na biegu jalowym Ci lekko ruszyl (jakie napiecie aku ?) to na pewno nigdzie nie pojedzie... fazi - Wto 22 Kwi, 2014 Chciałem osiągnąć minimalne zmniejszenie prądu co by się nie grzał. Rezystor 10 Ohm x 2szt , a napięcie 24v. Kręcił chyba w miarę normalnie tylko po dodaniu gazu zaczął dziwne dźwięki silnik wydawać coś jak buczenie Joki - Wto 22 Kwi, 2014 Witam serdecznie. Za duża rezystancja. Ograniczyłeś prąd rozruchu do 5A a napięcie na silniku obniżyłeś prawie do zera. Tak nie ruszysz. Jeśli już chcesz stosować rezystor w szereg z silnikiem to jego rezystancja nie powinna przekraczać 1 Ohm a moc sięgać połowy mocy silnika. Tyle, że mocno ograniczysz w ten sposób także prąd pracy a około połowę energii z akumulatorów wyślesz w powietrze. Kompletnie bez sensu. Pozdrawiam. Nostusek - Wto 22 Kwi, 2014 Bez prądu nie ma momentu. Od tego masz właśnie kontroler by ten prąd dawkować poprzez manetkę. Może masz coś luźnego w silniku albo zaczęła wibrować konstrukcja do której go przytwierdziłeś - samo dodanie rezystora silnika nie uszkodzi. Po mojemu - nie ma sensu zmniejszać prądu na wpiętym w szereg rezystorze bo jedynie tracisz część mocy w ciepło. Podłącz silnik normalnie do kontrolera a kontroler do akumulatorów i zamiast dawać ostro w palnik - łagodnie operuj manetką. Druga sprawa - jak masz zrealizowane przeniesienie napędu z silnika na koło ? Bezpośrednia przekładnia ? Jaka średnica koła ? Dodam od siebie że ja swoją 250W upaliłem przy jednostopniowej przekładni (11 zębów silnik, 80 zębów na kole) wraz z kołem 26 cali. Owszem - ruszało to z miejsca, rozpędzało się do ok. 40 km/h ale grzało się potwornie. Na takim set-upie pokonałem 1400 km... Od roku zasadziłem 500-tkę, przerobiłem ramę bagażnika na lżejszą i przy moim katowaniu to kontroler jest gorętszy niż silnik. Silnik określam mianem - zdecydowanie ciepły - po ostrej jeździe. W tym roku mój rowerek powinien pojawić się na zlocie więc jeśli ktoś ma chęć - można będzie go sobie i obejrzeć, i obfotografować do woli. Niestety z litowym pakietem się raczej nie wyrobię - brak środków. fazi - Wto 22 Kwi, 2014 Dziękuję Panowie za konkretne informację. Dziwne w tym wszystkim jest to że silnik po podłączeniu przez rezystor zaczął po dodaniu gazu inaczej pracować tak jak by lekko buczał, na biegu jałowym było normalnie. Po podłączeniu bez rezystora silnik pracuje bez tego buczenia (to buczenie to jest tak jak by coś się wzbudzało czy coś). Przekazanie napędu mam przez rolkę 40mm bez pośrednio na koło 26cali. Dodatkowo po podniesieniu silnika da się usłyszeć jakieś delikatne żegotanie tak jak by kulki łożyska lekko przeskakiwały (silnik jest praktycznie nowy, przejechane na nim jest 40km). Nie wiem czy czegoś tymi próbami nie upaliłem 
Nostusek - Wto 22 Kwi, 2014 Mój silnik też przy maksymalnych obrotach bez obciążenia sobie lekko grzechota - nie ma się czym przejmować. Rolka 40 mm i koło 26 cali to całkiem spore przełożenie - nie powinien tak bardzo się grzać aczkolwiek 350W to też nie specjalnie wielka moc jest. Upalić nic nie upaliłeś - no chyba że na twoim silniku po jeździe można było naleśniki smażyć - wtedy to prawdopodobne - tak jak napisał Ci kolega - ograniczyłeś silnik za bardzo i nie miał się on siły rozkręcić. fazi - Wto 22 Kwi, 2014 Nie no tak naprawdę nawet nie jeździłem z rezystorem. Uruchomiłem silnik w celu sprawdzenia jak się kręci (bez obciążenia)z rezystorem i wogóle czy silnik ruszy. Silnik jak i sterownik był zimny, generalnie to żegotanie to tak jakoś przez przypadek zauważyłem/usłyszałem. Myślałem że może moimi próbami i nie wiedzą sobie coś uszkodziłem, bo wcześniej tego nie zauważyłem. Zastanawiałeś się kiedyś co to tak żegota? może to chińskie łożyska? albo szczotki? WojtekErnest - Wto 22 Kwi, 2014 Powinienies używać prostego panelu kontrolnego do sterownika w którym miałbyś przynajmniej 3 stany sterowania LO-MID-HI To jest naturalna dla sterownika metoda ograniczania prądu/współczynnika wypełnienia impulsów i max mocy + oczywiscie manetka. Próby z rezystorem do niczego nie prowadzą . mmoto - Wto 22 Kwi, 2014 Silnik 350W na sterowniku i rolce 40mm nie powinien się grzać - spokojnie osiąga obroty nominalne. Sterownik jest okropnym rezystorem, kto jeździł na krótko to wie. fazi - Wto 22 Kwi, 2014 To w sumie jest fakt, silnik się nie grzeje jakoś dramatycznie. Ale chciałem coś zakombinować, może ulepszyć tylko mi nie poszło  Temat w sumie można by zamknąć bo wyjaśniliście mi koledzy prawie wszystkie problemy. Pozostaje tylko ten jeden malutki... co tak żegocze?  w tym silniku? jak kręcę rolką nic nie słychać jak włączę silnik to słychać.
Anonymous - Wto 22 Kwi, 2014 Mnie kiedyś mechanik powiedział: jak stuka, niech stuka, jak wyleci, to będzie wiadomo co
Nostusek - Wto 22 Kwi, 2014 Pewnie łożysko sobie hurgota albo masz rolkę z dużym biciem (nie wyważona) i to nasila hałas. Najlepiej nagraj film, wrzuć na znany serwis na "Y" i posłuchamy wszyscy. Adam Wysokiński - Wto 22 Kwi, 2014 Jeśli hałasuje przy dodaniu gazu, a rezystor włączyłeś jak napisałeś przed sterownikiem, to regulator wchodzi w tryb ograniczenia prądu bo napięcie spada. Ściślej mówiąc wyłącza silnik wykrywając błędnie za niskie napięcie aku i robi to impulsami. Te impulsy są zwykle o częstotliwości naście, czy dziesiąt Hz i stąd taki efekt. fazi - Wto 22 Kwi, 2014 wydaje mi się że to właśnie o takie coś może chodzic. a co do żegotania to to będą łożyska bo zdemontowalem rolke i jak wlacze silnik to po docisnięciu oski palcem zegotanie ustępuje |
||||||
