To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Hyde Park - Who killed the electric car?

Anonymous - Śro 19 Wrz, 2007

heh :) projekt zamknieto bo przekroczyl on budrzet i nie uzyskano oczekiwanych efektów czyli kopie samochodu spalinowego z wszystkimi jego osiagami i funkcjami ale w wersji EV, teraz wznowiono projekt pod nazwa VOLT bo pojawila sie nowa technologia

EV rozwija sie po woli bo akumulatory mogace zapewnic zasiegi jak w benzynowym i ladowanie ktorkie jak napelnianie baku w benzynowym pojawily sie dopiero w 2001 roku !! teraz sa astronomicznie drogie i maja mala zywotnosc do 3000 cykli a to jest za malo i to bylo po 1, po 2 stacje ktore mogły by je ladowac musialy by miec gigantyczna wydajnosc energetyczna, 100 MJ w 10 minut zdaje se ktos jaka musi byc instalacja elektryczna by to naładowac ? do kazdego CPNu trzeba by doprowadzic linie wysokiego napiecia 60kV i postawic stacje trafo a potem wybudowac elektrownie atomowa ktorej jedynym zadaniem bedzie zasilanie CPNów EV, wiec jak widzicie wszelkie teorie spiskowe odnosnie EV sa bzdurą istnieje jak wyzej napisalem sporo problemów nie tyle technicznych do ekonomicznych.

Zbyszek Kopeć - Śro 19 Wrz, 2007

Jakoś cały zgniły "Zachód" tym się nie przejmuje i tam EV się rozpowszechniają i tam też mają takie stacje tankowania, ale nie CPNy, bo ci zawsze będą utrudniać.
Popatrz na zasilania np.: laserowe cięcie grubych blach (oczywiście zawsze obok są inne energochłonne usługi).
Wystarczy ułożyć nowe zasilanie do parkingów i niech tam sobie tankują, bo jak ktoś śpi, to nie je.
Technika poszła do przodu, a koń i tak jest niezbędny.
Spalinowe (biopaliwa) będą zawsze potrzebne, ale elektryczne auta będą filarem transporu na świecie.

Anonymous - Czw 20 Wrz, 2007

jak by nie patrzec EV sie rozwija i za 30 lat ja moje oko bedzie to wiekszosc samochodó na swiecie ale jak pisalem sa problemy jak wyzej ....

zaklad z przecinarką laserowa nie stoi w liczbie sztuk 10 na 1 miasto i dalsze do 30 km na trasie, do tego prad jaki chlonie laser przy cieciu niestety jest kilkukrotnie mniejszy niz prad jaki trzeba przepuscic przez dystrybutor EV na CPNie elektrycznym aby naladowac samochod w 10 minut

Policzmy sobie:

Dobry samochód EV to jakies 150 MJ minimum energii czyli cos co zaspokoi kazdego kowalskiego i nie musi sie martwic ze mu w polu stanie autko :) gdzies.

150 MJ to mniej wiecej 70 akumulatorów od samochodu osobowego np 55Ah 12V (kwasowe to bedzie 1 tona, li ion to jakies 200 kg)

no i teraz mamy te 200kg aku naladowac w 10 minut, zalozmy ze bateria ma 400V i 120 Ah to daje jakies prawie 50 000Wh.

to daje 300kW mocy przez 10 minut dla minimalnego akumulatora jaki moze byc dla kowalskiego przecietnego, aku beda sie rozwijac beda coraz lepsze coraz lzejsze i przecietne auto bedzie mialo np 100 000 Wh w bateriach czyli 600kW przez 10 minut i teraz pomnożmy to przez np 1 000 000 uzytkowników EVw polsce w roku 2050 z czego w jednej chwlili samochod na CPNie elektrycznym ładuje 30 000 osób i teraz 600kW razy 30 000 = 18 000 000 000W energii slownie 18 GIRAWATÓW w stali kraju, przecietna elektrownia atomowa daje jakies 5 gigawatów a w kazdje chwili na same CPNy elektryczne potrzeba jakies 18 GW energii (18 miliardów watów) no to stawiamy sobie teraz 4 atomówki i fabryke EV i mozemy budowac przyszlosc :)

Dzisiaj atomowka zasila np 1/3 przecietnego kraju czyli np 3-4 atomowki na zasilanie jednego kraju leci i ciezki mi sobie wyobrazic ze ktos postawi kolejne 4 tylko dla samych samochodów :) mysle ze tu bez technologii elektrowni fuzyjnych sie nie obejdzie a pierwsze takie uzyteczne elektrownie powstana nie wczesniej niz za 50 lat wg roznych szacunków.

I jeszcze podstacja trafo na CPNieP: założmy że na cpnie moze sie max ladowac 4 autka na raz to daje 2,4 MW energii (megawata slownie) to jest tyle ile ciagnie srednia fabryka. Obawiam sie ze linia 15kV moze miec z tym problemy :) raczej bez 60kV sie nie obejdzie czyli slup wysokiego napiecia do kazdego CPNu elektrycznego :)

Zbyszek Kopeć - Pią 21 Wrz, 2007

Mój szwagier świadczy usługi laserowe dla np.: stoczni. I coś o tym wiem, szczególnie gdy tnie blachę grubości 25mm.
100 lat temu w Polsce nie było wogóle prądu. DAWID, Ty coś nierealnie patrzysz na możiwości ludzkości i uwzględnij jeszcze w swoich wyliczeniach, że rośnie iloś samochodów, a korki nie pozwolą zużyć tak dużych ilości energii.
Ludzie muszą napić się kawy, coś zjeść, popracować, iść na gościnę, wystarczą gniazdka na parkingach w ścianie budynków.
Na "Zachodzie" można ładować samochód z sieci 230V, po 3kW, na prawie każdym parkingu i prąd jest za darmo, kierowca tylko ewentualnie płaci za parking. We Francji np.: AUCHAN (supermarket) ma gniazdka dostępne dla klientów, podłączają auto i idą na zakupy (prąd i parking za darmochę).

Anonymous - Pią 21 Wrz, 2007

Zbyszek mowimy to o ladowaniu 150 MJ w 10 MINUT a nie cala noc, widzisz roznice czy nie ? PRzykro mi ale liczbty nie klamia, mnie tez to martwi ze takie sa fakty realne nic na to nie poradzimy.... nikt nie wywali 4 atomówek dla 1 000 000 samochodów. To co napisalem to wariant BARDZO OPTYMISTYCZNY realnie bedzie to wygladac znacznie gorzej :) .
Zbyszek Kopeć - Pią 21 Wrz, 2007

Czytaj dokładnie mój poprzedni tekst. Takie ładowanie jest nikomu nie potrzebne. Napisałem jak życie wygląda.
To są jakieś błędne rozumowania Polaków.
Na "Zachodzie" nikt na to nie patrzy, tylko jeżdżą elektrycznymi, a my ulegamy masmediom, bo paliwo trzeba gdzieś sprzedać.
Zresztą, spalinowe też są potrzebne, tak jak konie i wielbłądy są ciągle niezastąpione i z nich się zawsze będzie korzystać. To samo taczki na budowie.
Chodzi o powszechność używania, a tu zawsze są dłuższe przerwy w jeździe: multikino, praca, zakupy w supermarkietach.

Anonymous - Sob 22 Wrz, 2007

niestety musze Cie rozczarowac, na zachodzie czas to pieniadz :) wiec jak ktos ma miec auto to musi byc ono porzadne i nikt nie bedzie stal na CPnie 1h i ladowal auta.... badania rynku zrobione przez General Motors wykazuja że przecieny Kowalski chce auto elektryczne o szybim czasie ladowania i pozadnym zasiegu (dla tego upadl projekt EV1), a ze nie da sie zrobic teraz autka o szybkim czasie ladowania ze wzgledów ekonomicznych a nie technicznych to jak zuwazyles firmy ida w hybrydy ktore mają byc to kompromisem miedzy szybko ladowalnym EV a spaliniakiem..... na pocieszenie powiem ze kiedys w przyszlosci hybrydy przejda w EV :) Ci co im pasuje ladowanie przez 6- 8 h w nocy takiego samochodu to glownie fascunaci i zapalency tacy jak my a tego w calej populacji nie ma nawet 1%.
Zbyszek Kopeć - Sob 22 Wrz, 2007

Masz złe źródła.
EV1 upadł, bo załatwił by potentatów paliwowych, a benzyna jest odpadem poprodukcyjnym i trzeba z nią coś zrobić.

Anonymous - Sob 22 Wrz, 2007

To Ty masz zle zródła
EV1 upadl z powodu rachunki ekonomicznego nie dotyczacego ropy

NocnyPtak - Sob 22 Wrz, 2007

Trzeba zmienić trochę myślenie.
Ja codziennie dojeżdżam samochodem do pracy. To jest dystans ok 20-30 km/dzień. Jadę prawie zawsze sam, samochodem ważącym tonę, z czterema wolnymi miejscami.
Stosunek masy samochodu do ładunku jest więc ok. 15:1.
Mamy więc pierwszą istotną drogę do oszczędzania energi- zmniejszyć radykalnie wagę pojazdu.
Pojazd jakiego potrzebuję tak naprawdę, nie powinien ważyć więcej jak 150-200kg (masy całkowitej, a więc z akumulatorami i kierowcą i ew. pasażerem- np. synem odwożonym do szkoły).
Moc 4 KW jest w tym przypadku całkowicie wystarczająca a dzienne zużycie enerii nie powinno przekraczać u mnie 2 KWh.
Powierzchnia mojego garażu to 18m2.
Gdybym dach garażu pokrył ogniwami słonecznymi o sprawności 10%, to uwzględniając średnie warunki nasłonecznienia w Polsce, dałoby mi to 20W/m2 x 18 = 360W x 10h = 3,6 KWh/ dzień
Oznacza to, że byłbym w pełni samowystarczalny pod względem zapotrzebowania na energię.
Przez dzień, kiedy jestem w pracy, energia z ogniw na dachu garażu byłaby gromadzona w stacjonarnym akumulatorze a na przykład w nocy byłaby "przeładowywana" do samochodu.
Potrzeba tylko:
1. Pojazdu
2. Sprawnych akumulatorów pojazdu
3. Sprawnego układu gromadzenia energii w garażu
4. Tanich ogniw fotoelektrycznych
Jasne, że ten system nie sprawdziłby się przy całorodzinnej wyprawie nad morze. Za to na codzień powinien funkcjonować doskonale.

Zbyszek Kopeć - Sob 22 Wrz, 2007

"Nocny Ptak" ma całkowitą rację.
Tak jest eksploatowanych 90% pojazdów.

Anonymous - Sob 22 Wrz, 2007

Tez sie zgadzam, pomysl jest bardzo dobry tylko szkoda ze mysli tak malutki procent ludzi poki co ....

Dzis czasy sa inne samochod to nie jest juz cos trudno dostepnego więc mozna miec spalinowy dalekosiezny i elektryczny do jedzenia po miescie.
Ja mam taki cichy pomysl obok skutera EV, chcial bym machnąc motorower elektryczny 4 kolowy. Cos ladnego nowoczesnego z wygladu. zGodnie z prawem aby to zarejestrowac na motorower musi to wazyc (bez akumulatorów) do 350 kg i miec silnik do max 4kW. PRawo nie pisze nic na temat wagi akumulatorów wiec mozna sobie ich tam nawalic i 10 ton teoretycznie ale praktycznie taki motorower bedzie mial dopuszczalna mase calkowita jakas tam wpisana w papierach np 600 kg i trzeba by sie w tym zmiescic z akumulatorami i 2 pasażerami. Widzialem takie wynalazki na necie lekkie 4 kolowe autka o futurystycznym wygladzie i ciągnie mnie aby cos takiego sobie zrobic to nawet lepsze niz skuter EV, bo ma kabine :) :) moze juz czas sie tym zajac po woli :)

Tak sobie mysle czy nie dalo by sie odciazyc jakos mercedesa smarta do tego celu..... wiele elementó mozna powymieniac na aluminiowe jak by sie zmiescic w 350 kg to bylo by cudownie ....

NocnyPtak - Nie 23 Wrz, 2007

Dawid R napisał/a:

Tak sobie mysle czy nie dalo by sie odciazyc jakos mercedesa smarta do tego celu..... wiele elementó mozna powymieniac na aluminiowe jak by sie zmiescic w 350 kg to bylo by cudownie ....

Smart Elecrtic już jest. Moim zdaniem to jeszcze nie to. Konstrukcję Miejskiego Pojazdu Elektrycznego należy zaprojektować od zera a nie przerabiać benzynowy. Tutaj wyraźnie widać, że chłopcy poszli na łatwiznę i wykorzystali co mają.
Nawiasem mówiąc, to jest właśnie ten artykuł, który obiecałem Zbyszkowi przy naszym ostatnim spotkaniu.

[url]http://zoz-mswia.krakow.pl/kuba/net/smart electric.jpg[/url]

Zbyszek Kopeć - Pon 24 Wrz, 2007

Ciekawy.
Masz rację: najlepiej wykonać autko od zera i lekką konstrukcję.
Tylko, czy to przejdzie rejestrację, w Indii by przeszło.

Anonymous - Pon 24 Wrz, 2007

Zbyszek: tak, jak popatrzylem na ceny smarta to mi malo okulary nie pękły z wrazenia, ciekawi mnie co tam z rudzika autkiem wie cos ktos ?

trzeba bedzie od zera cos robic, w zwiazku z tym że moje zdolnosci twórczo artystyczne sa mocno ograniczone (mam nawet problem z zaprojektowaniem/wymysleniem ładnej wizytówki) musze sie uciec co skopiowania istniejącej juz konstrukcji - to tak w kwestii wygladu i wystroju wnętrza..... ostatnio znalazlem kilka extra propozycji tojoty, jak by tak sie przylozyc do odlewów i porobic elementy karoserii z zywicy i wlokna to by nawet skopiowal to ale trzeba by miec wymiary tego, bez wymiarów to tylko zadanie dla dobrego żeżbiarza, mozna to zlecic artyscie jakiemus aby wykonac makiete trojwymiarowa do wykonania odlewów karoserii



Tutaj tez ciekawa koncepcja, jak by to skrócic na 2 osoby tylko http://www.carbodydesign....e-t-concept.php

zakochale msie odrazu w tej desce rozdzielczej jest rewelacyjna !! da sie to wykonac przy pomocy sklejki, wyzynarki i lakierów, widzialem na MTV :)

Mozna jeszcze znalesc życzliwego czlowieka z mercedesem smartem lub jego czesciami i wykonac odlewy karoserii, same czesci karoserii sa za drogie



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group