To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Konstrukcje własne - Voyager I

sietaz - Śro 17 Wrz, 2014

Jakie problemy konstrukcyjno-użytkowe z tym sabovotonem są?
tas - Śro 17 Wrz, 2014

Nie ze sterownikiem, ale z silnikiem i pchaniem w niego dużej ilosci watów :)
Ja wiem, że "ojtam ojtam, będę się ograniczał i obiecuję nie dawać więcej jak 40A!" ale to tak nie działa :P

sietaz - Śro 17 Wrz, 2014

Jeśli chodzi o grzanie silnika to nie powinien być problem - poszedłem z moją koncepcją chłodzenia do profesora na kierunku, którym studiowałem (inżynieria chemiczna) i powiedział, że to będzie skutecznie działać. A czy w praktyce tak będzie to się dopiero przekonam, równie dobrze może to być wielka klapa. Najwyżej ograniczę moc. I tak zyskam parę funkcji bo już sama manetka sterowana prądem zamiast napięciem jest sporym plusem z tego co słyszałem i od Ciebie i z ES'a
MARCIN - Śro 17 Wrz, 2014

sietaz napisał/a:
I tak zyskam parę funkcji bo już sama manetka sterowana prądem zamiast napięciem jest sporym plusem z tego co słyszałem i od Ciebie i z ES'a

Co takiego daje sterowanie prądowe zamiast napięciowego? Oprócz tego, że pewnie inne manetki trzeba kupić.
Jeśli jest funkcja przyspieszania, tempomat i hamowanie odzyskowe, to nie potrzeba nic więcej. Im więcej wodotrysków, tym większa awaryjność.

tas - Śro 17 Wrz, 2014

Między manetką prądową, a napięciową jest taka różnica, jak między manetką napięciową, a odpychaniem się od ziemi nogą :P
Nie no poważnie, to by trzeba było siąść i zrobić rundkę, bo ciężko opisać, po prostu inaczej się jeździ, inaczej przyśpiesza, płynnie, równo, rower inaczej reaguje, zupełnie inaczej pokonuje się wzniesienia. Jest inna korelacja wychylenia manetki i zdolności pokonywania nierówności oraz przyśpieszania. Możesz jechać z prędkością maksymalną wychylając manetkę o 10-20%. Ogólnie prócz dużej wygody, dokładności i płynności jazdy taka manetka generuje ogromne oszczędności w zużyciu energii bo przeznaczamy na jazdę dokładnie tyle ile mamy w planie. To + sinus + FOC + płynność + oszczędności na grzanie + małe prądy + duża sprawnośc od małego RPM i takie drobne elementy mogą wydatnie wpływać na ekonomię użytkowania, zwiększanie zasięgów. Trzeba patrzeć całościowo, bo jak ktoś uważa, że płaci 600zł więcej za samą manetkę prądową, to fakt, niezbyt by się to opłacało :P

sietaz - Śro 17 Wrz, 2014

tas napisał/a:
ogromne oszczędności w zużyciu energii bo przeznaczamy na jazdę dokładnie tyle ile mamy w planie


Chociażby dlatego chcę sabvotona, a że pracuję na rowerze to inwestowanie w niego najzwyczajniej mi się opłaca. Druga rzecz to customowe hamowanie odzyskowe - potencjometrem, a nie na zasadzie on/off (może to być klamka, druga menetka, pokrętełko lub co sobie kto wymarzy)

MARCIN - Śro 17 Wrz, 2014

tas napisał/a:
[...] po prostu inaczej się jeździ, inaczej przyśpiesza, płynnie, równo. Możesz jechać z prędkością maksymalną wychylając manetkę o 20%.

A czy nie jest to przypadkiem zasługa sterownika, a nie prądowego zadajnika prędkości (manetki)? Bo mnie się wydaje, że to sterownik robi całą robotę, a manetka, czy to napięciowa czy prądowa, zwyczajnie, proporcjonalnie do wychylenia, podaje sygnał do sterownika. Nie wierzę, że manetka prądowa ma np. większą rozdzielczość od napięciowej. To raczej procesor ma większą rozdzielczość. A jeśli jednak to manetka, to pewnie chodzi jedynie o jakość wykonania.

tas - Śro 17 Wrz, 2014

No tak, używam skrótu myślowego, oczywiście sterownik interpretuje dane z normalnej manetki i tak steruje "ciągiem" roweru. Manetka oczywiście jest taka, jak każda inna :)

sietaz - przy okazji, bo mnie to zaciekawiło - jak działa zmienne hamowanie? Nie zauważyłem wzmianki o tym w dokumentacji :)

MARCIN - Śro 17 Wrz, 2014

Szczerze wątpię w odczuwalne oszczędności energii, a parametry jazdy najbardziej lubię zadawać samodzielnie, bez żadnych ustawionych programów - nie cierpię, gdy ktoś lub coś mnie kontroluje, zwłaszcza elektronika. Wystarczają mi wskaźniki.
Najlepsze jest sterowanie ze stałym stosunkiem napięcia do częstotliwości, czyli ze stałym momentem. Nowomodnie nazywacie to chyba FOC, chociaż nie wiem, czy dobrze pojmuję. Jedynie tutaj można dopatrzeć się oszczędności energii, ale to raczej będzie trudne do ocenienia.
A tak w ogóle, to czekam na polskie wydanie podobnego sterownika.
P. S.: Czyli "manetka prądowa" to mit... Echch.

sietaz - Śro 17 Wrz, 2014

Tak - źle ująłem pojęcie tej manetki.

No właśnie piszę o tym hamowaniu odzyskowym - to jest customowa funkcja. Nie mogę znaleźć wątku o tym na ES'ie (bo jak wrzuca się w wyrszukiwanie sabvoton to tego nie widać). W tym momencie nie jestem pewien czy ktoś modował sam czy Sabvoton to też może zrobić (w standardzie tego nie ma oczywiście). W każdym bądź razie ludzie, którzy kupili takie sterowniki chwalili tą opcję

tas - Śro 17 Wrz, 2014

No właśnie po zimie będę musiał wsiąść ten sterownik na warsztat bo oglądając PCB znalazłem kilka interesujących rzeczy. Dodatkowo sterownik wypluwana przez port RS485 caluśką ramkę z parametrami jazdy, łącznie z prędkością, którą można odbierać po BT i na telefon mieć aplikację z dosłownie wszystkim (taki Pikacz na androidzie) :)

Jakbyś znalazł linka o tym hamowaniu to daj linka. Przyda się :)

Tam jest hamowanie, ale przy pomocy 1 manetki, czyli np pierwsze 20% manetki to hamowanie (własnie chyba o zmiennej mocy), potem jest 5% przerwy i pozostałe 75% przyśpieszanie.

qaz33 - Śro 17 Wrz, 2014

Komunikacja prądowa zamiast napięciowej jest popularna już od dawna np w interfejsach danych. Przy komunikacji prądowej mamy dużo większą odporność na zakłucenia oraz możliwość zastosowania o wiele dłuższego kabla do takiej manetki. Przy długim kablu nastąpuje spadek napięcia i indukcja która zakłuca sygnał. Z drugiej strony używam manetki napięciowej hallotronowej już od dwóch lat i spisuje się świetnie więc akurat w tym wypadku taka funkcja może okazać się zbędna. Do tej komunikacji BT do sabvotona potrzebny jest jakiś dodatkowy moduł a aplikacje na androida a z tego co widziałem jak narazie są one tylko po chińsku więc trzeba będzie troche jeszcze poczekać
sietaz - Czw 18 Wrz, 2014

Jak znajdę o tym hamowaniu to dam znać, aczkolwiek był tam opis tylko jak to działa A nie jak to jest wykonane od strony elektroniki. Apropo tych danych co podaje sterownik to się zastanawiałem czy nie zrobić tego przez zwykłe USB tworząc na kierownicy gniazdo na telefon i od razu mieć pikacza z możliwością ładowania telefonu :razz: .

Wiesz qaz, jak ktoś jeździł "tylko" na 1kw to mówi, że to jest to super i mu wystarcza, ale jak usiądzie na 3.5 kw to nagle zmienia zdanie z nieznanych przyczyn :grin: . Mi się tylko maluje uśmiech na twarzy jak znajomi są zachwyceni tą mocą, która ma mój rower. Jeden kumpel zapalony motocyklista powiedział "jest to najlepsza rzecz jaką widziałem w tym roku"

sietaz - Śro 01 Paź, 2014

Awarii ciąg dalszy, zerwała się jedna szprycha mimo bardzo delikatnej jazdy ze względu na wątłe zamocowanie sprzętu wewnątrz skrzyni - no cóż, bywa.

Bardziej zastanawiająca jest druga usterka jakiej dzisiaj doznałem - kolejny wadliwy alarm lipo. Na ósmej celi pokazuje napięcie wyższe o 0.24V niż jest w rzeczywistości. Rzecz generalnie niedopuszczalna. Pytanie - jak często psują się alarmy lipo?

tas - Czw 02 Paź, 2014

Ja używałem dużo alarmów, padły mi 2, oba zalałem jak myłem bajka. 20min od zamoczenia rozjechały im się pomiary i piszczały przy naładowanym,


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group