Anonymous - Czw 06 Lis, 2014 Temat postu: Usunięcie blokady szybkości w rowerze REX Te rowerki tak mają, że jak osiągną prędkość około 24 km/h odcinają silnik. Do samego silnika dochodzi typowo 8 przewodów. Żadnych innych złączek, poza typowymi nie ma. Jak sądzicie, w jaki sposób kontroler wykrywa szybkość i jak to ominąć? qaz33 - Czw 06 Lis, 2014 Kontroler zczytuje prędkość przez zliczanie częstotliwości impulsów z czujników halla. Raczej nie ominiesz tego bo kontroler potrzebuje informacje o ustawieniu silnika w czasie rzeczywistym, najprościej wymienić kontroler. Anonymous - Czw 06 Lis, 2014 Może da się gdzieś przeciąć ścieżkę, która zlicza te impulsy, o ile tak jest w rzeczywistości. Bo chyba jest to rozdzielone od typowego układu sterowania. Musi też gdzieś odcinać napięcie czegoś, nie wiem czego, że wyłącza silnik. Jeszcze zmierzę napięcie na manetce, może tu wyłącza napęd? Gdzieś jest coś wyłączane i może da się to zewrzeć na stałe. Jakaś nóżka na scalaku, czy coś w tym stylu. Wolną chwilą sprawdzę model kontrolera, może coś w sieci się znajdzie. Bo zaczęło mnie wkurzać to wyłączanie silnika. Czuję, że poleciał by szybciej, a tu blokada 
Owen27 - Czw 06 Lis, 2014 Raczej procesor podczas normalnego sterowania oblicza prędkość, a odcina zasilanie przez niewysterowanie tranzystorów. Anonymous - Czw 06 Lis, 2014 Raczej stawiał bym na odcięcie zasilania od driverów, lub w inny sposób. Wątpię, by układ przestawał sterować tranzystorami, bo to bardzo komplikowało by układ. Musi się to odbywać przez podanie, lub zanik napięcia na którymś elemencie sterownika. I trzeba znaleźć taki punkt i podać odpowiedni potencjał na stałe. qaz33 - Czw 06 Lis, 2014 Niestety ale wszystkie czujniki halla są bezporednio (przez rezystory) podłączone do mikrokontrolera który w programie zlicza te impulsy i ustala prędkość silnika. Powyżej zaprogramowanej prędkości przestaje sterować driverami więc oprócz zmiany softu nic tu nie zdziałasz. No chyba że gdzieś na płytce jest jakaś zwora która po usunięciu zmienia prace programu i nie załącza tej głupiej blokady.. Anonymous - Czw 06 Lis, 2014 No nic. Trzeba będzie rozbebeszyć kontroler i popatrzeć na płytkę. Trochę kłopotliwe będą pomiary przy odkręconych tranzystorach mocy. Wydaje mi się, że jednak gra warta świeczki
Przypomniała mi się naprawa jednego z moich pierwszych magnetowidów - Mitsubishi. Nie działało kasowanie i doszedłem, że nie działa jakiś 80-cio nóżkowy scalak. Po dogłębniejszym rozgryzaniu tematu, zastąpiłem go zwykłym tranzystorem p-n-p i kasowanie zaczęło działać 
Może i tu coś da się w prosty sposób zrobić. |
||||||
