WojtekErnest - Pon 14 Gru, 2015
To oczywiście. Metoda zastępcza/budzetowa dotyczy sytuacji gdy mamy powiedzmy czesc aku 2400 mA i część 2150-2200 mA. Wtedy np robimy segment 5 x 2400 = 12 Ah oraz kolejny 6 x 2150 = to około 13 Ah. W każdym razie przy takich konstrukcjach ja odradzam łączenie równolegle tak róznych ogniw. W Twoim przykładzie ogniw mozna 'od biedy' spróbować np 5 x 2200 = 11 Ah i 7 lub 8 x 1500 = 11-12 Ah. Pamietać jednak należy że takie ogniwa wymagają większej kontroli, no i jeśli te 1500 miały nominalnie 2200 lub więcej, to takie ogniwa mogą szybko się uszkadzać, spadek pojemności może być zauważalny w krótkim czasie. atomek1000 - Pon 14 Gru, 2015 Ja proponuje zrobić po równo, czyli jeżeli masz 12 ogniw 1000mah i 6 ogniw 2000mah. To zamiast robić 2 sekcje po 10Ah jedna z 5 druga z 10 ogniw to zrobic 2 sekcje po 3ogniwa 2000 i 6 ogniw 1000mah. Wtedy masz zapewnione takie samo starzenie tych sekcji. WojtekErnest - Pon 14 Gru, 2015
Mam niestety odmienne zdanie i to z dwóch powodów. 1.) Matematyczna zgodność pojemności nie oznacza zgodności fizycznej, bo ogniwo 2Ah i 1Ah ZAPEWNE róznią się stanem, czasem wyeksploatowania. Czyli jeśli ogniwo 1Ah, było od nowości 2 Ah to jest ono niewiadomego stanu i łączenie go równolegle do innego zdecydowanie lepszego uważam za b. ryzykowne. 2) Tak rózne ogniwa łączone równlegle, mają zupełnie inną charakterystykę ładowania i rozładowania i co ważne różne RW. One w tym procesie pracują 'na siebie' ładując i rozładowując się nawzajem. Czyli, zdecydowanie odradzam łączenie równoległe TAK różnych ogniw. Tak różne ogniwa po prostu nie nadają się do konstrukcji roweru gdy PAKIET ma czesto > 100 ogniw. maniekrox - Pon 14 Gru, 2015 Hmm, ja z kolei mam odmienne doświadczenia. Opowiem co i jak, może coś Ci się z tego przyda. Baterie z odzysku trzeba trochę posortować: - te które miały napięcie poniżej 2,5-3V na starcie są dyskwalifikowane. - pozostałe naładować do pełna (4,2V) i odczekać np dobę, żeby sprawdzić samorozładowanie. Nie powinny schodzić poniżej 4,1V, dalsze samorozładowanie oznacza, że nie warto ich stosować. - potem testowanie ich w moim przypadku prądem 2A. Taki prąd wyeliminuje osobniki z duuużym Rw, bona takich będzie spory spadek napięcia, przez co wyjdzie dość mała pojemność. Ja sobie ustaliłem poprzeczkę pojemności 2Ah, poniżej której nie schodziłem. Należy zmierzyć Rw i raczej nie brać ogniw powyżej 100-125 mOhm. Ogniwa różnych pojemności łączysz równolegle, ale najlepszym rozwiązaniem byłoby, abyś każdy segment(celi w szeregu) był z tymi samymi ogniwami. Czyli ja robiłem to tak, że brałem 16 ogniw tego samego typu i każdy leciał do innej celi. I tak z każdym typem. Sprawdza się to bardzo dobrze, bo te mocniejsze ogniwa trochę nadrabiają za te słabsze. Tak oto powstał pakiet 16s15p (sic!), który gromadzi ponad 1,9 kWh i bez obaw dla ogniw oddaje 45A:) Jakbyś miał pytania to wal:) Swoją drogą kupiłem ostatnio lipole, więc ten pakiet pójdzie na sprzedaż pewnie dla kogoś z forum:) WojtekErnest - Pon 14 Gru, 2015 maniekrox : dlatego Ci to dobrze działa bo : a) zastosowales ogniwa które niezbyt się różnią, b) starannie i poprawnie wyselekcjonowales ogniwa, przez co jeszcze zaweziles różnice Ale gdyby ogniwa sie tak różniły jak w poprzednim opisie, zapewniam że te silniejsze by padły znacznie wcześniej i cala konstrukcja byłaby znacznie mniej pewna i wytrzymała. maniekrox - Pon 14 Gru, 2015 No cóż, lepiej powybierać sobie te lepsze, żeby ebajk był dalej bezobsługowy, a resztę która ma np mniejsze pojemności lub większe rw dać do innych celów;) Jakiś przenośny powerbank do lapka czy cos... Pavyan - Wto 05 Sty, 2016 Panowie, jakie rezystancje wewnętrzne akumulatorków wskazuje Wam Liitokala 500 przy testowaniu/ładowaniu ogniw? Kupiłem taką dla swego Kolegi, ogólnie jest zadowolony, ale... Rezystancja wewnętrzna pokazywana dla ogniw NiMH jest zawsze 45mΩ, a dla ogniw LiIon zawsze 125mΩ. Kiedy ją zobaczyłem w działaniu, podejrzane wydało mi się to, że po włożeniu 4 akumulatorów NiMH do "rynienek" i przełączaniu ich dla kontroli poszczególnych torów ładowania, ładowarka wskazywała dla KAŻDEGO ogniwa rezystancję wewnętrzną 45 mΩ  To niemożliwe, ale jednak taki był wynik pomiaru, a raczej "pomiaru".
Po sprawdzeniu, ta sama "równość" Rw zachodzi dla akumulatorów LiIon, z tym że wskazanie wynosi 125mΩ. Uważam więc, że - przynajmniej w przypadku tego egzemplarza Lii500 - pomiar Rw to ściema, po prostu ładowarka po wykryciu ogniwa wodorkowego lub litowego wyświetla "wdrukowaną" na stałe w pamięci wartość liczbową Rw, odpowiednio 45 i 125mΩ. Jakaś to chyba okrojona wersja, a raczej chińskie oszustwo dla "długich nosów"... Czy u każdego z Was wskazania Rw dla różnych egzemplarzy ogniw danego typu się różnią, czy zdarzyło się u kogoś, że jest podobnie? Czyli stała wartość dla obu rodzajów chemii? Kupiłem tą, choć niestety jeszcze przed przeceną (ta przecena też mi wskazuje na przekręt, jaki wyżej opisałem): http://www.aliexpress.com...2455363619.html Obecna oferta tego sprzedawcy tutaj: http://www.aliexpress.com...2587720760.html PS: Sprawdziliśmy to. W szereg z akumulatorem daliśmy rezystor 0,5Ω - wskazanie Rw bez zmian. Mówię o wskazaniu Rw podczas ładowania, nie wiem jakie będzie wskazanie po zakończeniu. Ale podczas Fast Testu wskazania (z rezystorem szeregowym 0,5Ω) także są identyczne, 45 i 125mΩ. To chińskie ku#@$y... a pozytywną opinię już niestety wysłałem, przed stwierdzeniem tych faktów, ponieważ ładowarkę pobieżnie sprawdzał w domu Kolega i powiedział, że jest OK. Dopiero potem przyniósł ja do pracy i zwróciliśmy uwagę na te zastanawiające - czyli identyczne dla danego typu ogniw - wyniki pomiarów Rw. tas - Wto 05 Sty, 2016 Obadaj to: http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=18269 |
||||||||||
