To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Akumulatory litowe i pochodne i ich ładowanie - lipo vs liion roznica

gienek333 - Nie 10 Kwi, 2016

Mam dowody, że starzenie li-ion (dobrze przechowywanych) jest bardzo powolne. Mam ogniwa (jedne z pierwszych Sony, takie niebieskie) o pojemności 1350mAh, zmierzona 1300, a na 99% zostały wyprodukowane w zeszłym wieku :shock: . Bateria do kosiarki zbudowana z ogniw Sanyo 2003r ma się dobrze (mogę sprawdzić pojemność).
tkoko - Nie 10 Kwi, 2016

To jak wytłumaczyć fakt, że mój 6 letni netbook używany sporadycznie (na co dzień używam stacjonarnego), praktycznie cały czas na zasilaczu, ma aktualnie 1g 20min zamiast 3g 30min deklarowanego. Baterie Panasonica.
Adam Wysokiński - Nie 10 Kwi, 2016

Teraz celowo robią badziewie
atomek1000 - Nie 10 Kwi, 2016

tkoko napisał/a:
To jak wytłumaczyć fakt, że mój 6 letni netbook używany sporadycznie (na co dzień używam stacjonarnego), praktycznie cały czas na zasilaczu, ma aktualnie 1g 20min zamiast 3g 30min deklarowanego. Baterie Panasonica.


Baterie są cały czas w 100% naładowane. To znacznie skraca życie li-ionom. Długie przechowywanie tylko na napięciu nominalnym(50% SOC).
W thinkpadach jest opcja by ładować baterie do określonego % aby właśnie nie skracać jej życia a w razie czego można to zmienić i w pół godziny się podładuje do maksa..

tas - Nie 10 Kwi, 2016

No i temperatura nagrzanego urządzenia
tkoko - Nie 10 Kwi, 2016

atomek1000 napisał/a:
....Baterie są cały czas w 100% naładowane. To znacznie skraca życie li-ionom. .....

Pisałem że netbook jest używany i ładowany sporadycznie, bywa ze raz w miesiącu przy podliczaniu miesiąca, ze względu na stare programy których nie można uruchomić na nowych urządzeniach :mrgreen: Dodatkowo starzenie się baterii widać najlepiej w telefonach :lol:

tomoaza - Nie 10 Kwi, 2016

Czyli mam rozumieć, że w przypadku dłuższego przestoju akumulatora np. w okresach zimowych lepiej jest mieć rozładowane aku w 50 %, czy coś złe zrozumiałem?
sirgregs - Nie 10 Kwi, 2016

A w moim wciąż fukcjonującym i codziennie używanym SonyEricssonie K750i z 2007 roku siedzi sobie oryginalny akumulator LiPo i trzyma 7 dni :-)
A akumulatory w starej Toshibie (3s2p 18650 LiIon) jestem zmuszony wymieniać co dwa lata.
Wniosek ... żaden wniosek. Za mała próbka ;-)

tomoaza - Nie 10 Kwi, 2016

Coś jest w tym temacie z przechowywaniem rozładowanej - częściowo rozładowanej baterii ciekawe.
Teściowa dostała od swojej córki w 2010 roku laptopa - nie wiadomo do jakich celów, no ale to pomińmy, używała go, może z 10 razy, ostatnio go wiozłem i z ciekawości co to warte naładowałem.
Ku mojemu zdziwieniu bateria zachowuje się jak nowa 3 dni trzyma, a celowo go troszkę maltretowałem.

WojtekErnest - Nie 10 Kwi, 2016

Dodam w ramach róznych doświadczeń, w róznych notebookach (ok 10 szt) od lat stosuję zasadę/sposób eksploatacji że aku najczęściej (80 % czasu) jest naładowany na 100 % - praca na zasilaniu sieciowym. Bardzo rzadko jest rozładowywany poniżej 40 %. W taki sposób nie ma częstego ładowania ale i nie ma ładowania max prądem, grzania sie ogniw itp. W efekcie po 3-4 latach aku jest wymieniane bo następuje powolny spadek pojemności o np 40-50 % ale po wyjęciu aku są równe.
Natomiast eksploatacja odwrotna czyli 20% zasilacz a 80% z aku, czyli stosunkowo częste ładowanie, w tym prądem max i najczęsciej równolegle w czasie pracy a więc następuje wzrost temperatury notebooka, prowadzi do skrócenia żywotności ale i częsciej do uszkodzenia BMS-a lub/i któregoś ogniwa.
Nie chcę generalizować ale piszę to na podstawie obserwacji zachowań ok 10-ciu moich i 'zaprzyjaźnionych' noteboków, głównie DELL i HP. Zresztą sądzę że inni też do takich wniosków doszli.
Im bardziej rozładowany akumulator jest ładowany, tym ten proces jest dla niego bardziej ryzykowny a działanie prostego BMS-a utrudnione.

gienek333 - Nie 10 Kwi, 2016

Aku li-ion, li-po, pb jak wino trzeba przechowywać w piwnicy (12-18°C). Jest mi przykro, że dzisiaj wiele osób buduje domy bez "under gruntu". No cóż "znak czasu".
Eryk1000 - Pon 11 Kwi, 2016

Też mi się wydaje że temperatura ma duży lub nawet bardzo duży wpływ. W swoim ebajku mam liiony, eksploatacja bez ich ratowania. Kolejny sezon a jak na razie wszystko z nimi w porządku. Myślę że to zasługa piwnicy w której przez cały rok jest około 15 stopni.
tkoko - Pon 11 Kwi, 2016

gienek333 napisał/a:
Aku li-ion, li-po, pb jak wino trzeba przechowywać w piwnicy (12-18°C). Jest mi przykro, że dzisiaj wiele osób buduje domy bez "under gruntu". No cóż "znak czasu".

Jest tylko mały problem z temperaturą baterii B (żony) :mrgreen: . Jedyną temperaturą która mogła jej zaszkodzić był 2 tygodniowy pobyt nad Balatonem gdzie faktycznie w cieniu było 40*C :mrgreen: . Powtórzę jeszcze raz, ta bateria ma rok użytkowania, w tym 5-10 cykli testowych (ładowanie/rozładowanie) z 10 wycieczek (~20km) mojej żony, 2 tygodnie nad Balatonem (żona, źięć, córka, wnuczka), oraz przydomowe zabawy dzieci na rowerze (myślę że nie więcej niż 20 pełnych cykli). Od jesieni do teraz bateria leżała w stałej temp ~16*C. :mrgreen: Ponieważ ma identyczne parametry jak bateria A, od 2 lat stale użytkowana w rowerze, w różnym terenie, w tym w górach (nawet 1000 m npm Szyndzielnia), jak i w różnych temperaturach (5-40*C) więc teoria z temperaturą w tym przypadku nie ma sensu :lol:

SylwekK - Pon 11 Kwi, 2016

Dodam jeszcze, że w laptopowych bateriach są często liczniki ładowania, a w zasadzie ilości podłączenia do gniazdka w celu ładowania(!). Taki aku na dzień dobry po podłączeniu do lapka pochodzi kilka-kilkanaście minut i gwałtownie informuje o niskim stanie baterii. Na różnych bateriach nie raz miałem sytuację, że po ich rozebraniu (a działały jak wyżej opisałem) wszystkie cele były w pełni sprawne i bardzo dobrze trzymały napięcie, a w innych urządzeniach działały jeszcze latami. Po prostu producenci idą na łatwiznę i wolą narzucić konkretną liczbę cykli ładowania (kilkadziesiąt-kilkaset), po których elektronika ogłupia lapka niż badać faktyczny stan ogniwa.
sietaz - Pon 11 Kwi, 2016

WojtekErnest napisał/a:
Jakimś tam 'wskaźnikiem' jest fakt że samochód Tesla jest na ogniwach 18650.




Wskaźnikiem czego można wiedzieć :wink: ??

SylwekK napisał/a:
Po prostu producenci idą na łatwiznę i wolą narzucić konkretną liczbę cykli ładowania (kilkadziesiąt-kilkaset), po których elektronika ogłupia lapka niż badać faktyczny stan ogniwa.


Jaką łatwiznę - to jest wykalkulowane na zysk. Co któryś sfrustrowany użytkownik kupuje nową baterię święcie przekonany, że tak musi a nie że producenci robią wszystkich w jajo

sirgregs napisał/a:
A w moim wciąż fukcjonującym i codziennie używanym SonyEricssonie K750i z 2007 roku siedzi sobie oryginalny akumulator LiPo i trzyma 7 dni


Mam akumulator z k750i - wygląda jak napompowana poduszka. Kiedyś jak będzie mi się nudzić to ją przebiję i sprawdzę co się stanie

tkoko napisał/a:

Uważam więc że większym problemem od "mitycznych cykli ładowań" jest samoistne starzenie się akumulatora


Też mam aku kupione mniej więcej w tym okresie tyle, że lipo - coś koło 280 cykli ma. Myślisz, że obciążając prądami rzędu 4C w piku taki lion miałby taką samą pojemność po tej ilości cykli - w życiu



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group