bartek24m - Pią 24 Cze, 2016 Temat postu: uzywany przekladniowy ? Szukam silnika ktory by mial niskie opory toczenia i byl jednoczesnie lekki waga max do 3kg . Wybor wiec padl na przekladniowy bldc 250w, niestety wiem ze sa w nim elementy ktore sie zuzywaja a ich wymiana jest nieoplacalna. Czy da sie jakos przed zakupem po zdjeciach lub kultura pracy ocenic stan przekladni w silniku ? Anonymous - Pią 24 Cze, 2016 Wymiana jest opłacalna, ale nie do każdego sinika znajdziesz wszystko na wymianę. Po zdjęciach ciężko się zorientować. Najlepiej poprosić o filmik z ostrego ruszania rowerem z ciężkim bagażem, lub kierowcą. Chodzi oczywiście o dźwięk silnika, czy głośno pracuje, czy nie przeskakuje. Szwagier - Pią 24 Cze, 2016 j/w Dlaczego naprawa miałaby być nieopłacalna? Silnik w sklepie nowy kosztuje ile (350-400 zł?) a satelity przekładni ok. 80 zł. Jak na mój chłopski rozum opłaca się naprawiać  Bo jeśli sięcoś popsuje, to saletelity, wykonane z tworzywa sztucznego. Koło zębate silnika jest raczej zawsze z metalu (stali?), a w silnikach, które widziałem, wieniec zębaty (koło uzębione wewnętrznie) sprzęgła też były metalowe.
A poza tym popsuć się może to samo co w każdym innym silniku. Nie zastanawiaj się tylko kupuj ode mnie pozostały silnik - zapleciony w obręcz z nowymi satelitami w cenie niższej od nowego gołego 
Anonymous - Pią 24 Cze, 2016 Niekoniecznie. U mnie wszystkie przekładniowe mają wewnętrzny wieniec plastikowy. I tu jest problem. O ile zębatki satelitarne można jeszcze jakoś dokupić, o tyle cała reszta nie jest do kupienia. |
||||||
