To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Akumulatory litowe i pochodne i ich ładowanie - Ładowanie większym prądem li-ion niż zalecane

smekes - Sob 14 Paź, 2017

swoje ładuje średnio prądem około 3,3A czyli podzielone na 4 bo mam 4p wychodzi 0,82A - dla statystycznego li-ion 10A 3Ah to chyba optymalny prąd.
Łatwo też obczaić jaki powinien być prąd ładowania dla dowolnego ogniwa li-ion lub lipo - po podłączeniu ładowania napięcie ogniwa nie powinno wzrosnąć więcej jak np z 3,50v na 3,55

gienek333 - Sob 14 Paź, 2017

Proces ładowania ma bardzo duży związek z Rw aku. Rw jest połączone szeregowo z ogniwem idealnym i na nim się odkłada napięcie zależne od prądu, przykład ogniwo 1 ma Rw 100 mOhm, 2-50 mOhm. Obydwa ładujemy prądem 1A. Pierwsze dochodzi do fazy CV przy 4.1V, drugie 4.15V (przy założeniu CV 4.2V). Są ładowarki, które "dokładają" napięcie równoważące spadek na Rw, ale to są dedykowane ładowarki do znanych im aku (znają Rw). Ja spotkałem takie rozwiązania w ładowarkach do elektronarzędzi (Hilti, Makita).
Passat_EQ - Sob 14 Paź, 2017

WojtekErnest napisał/a:
Passat_EQ napisał/a:

To nie jest do konca sprawa ladowarki. Nie wiem czy korzystales kiedys z zasilacza laboratoryjnego. Maja one ograniczenie pradowe i ograniczenie napieciowe czyli potocznie zwyczajnie napiecie.
Dokladnie to samo co ma ladowarka do lionow, z ta roznica ze nie ma elektroniki do kontroli balansowania....
Po tym momencie ogniwo osiaga juz w sposob wymuszony owe 4,2v i nastepuje spadek pradu a dalsze ladowanie juz jest uzaleznione od baterii i nir da sie go przyspieszyc.

Czy korzystałem kiedyś z zasilacza labaratoryjnego ? Tak :-) od czasów gdy jeszcze nie było ogniw 18650 :-)
Współczesne ładowarki do li-ionów niezupełnie działają tak jak zasilacz z ograniczeniem prądowym i napięciowym.
Gdyby tak było, byłby to zasilacz tylko z progiem U, i I max, który jest prądem początkowym.
Współczesne ładowarki /bez balansera/ mają zwrotne sterowanie, które w obszarze CV dla pakietu, okresowo sprawdza napięcie na ogniwie bez ładowania i dobiera/obniza prąd aby nie przekraczać Umax. Sa w nich coraz częściej procesory.
Tak więc zrównywanie ich działania jest duzym uproszczeniem.
Kolejne zbyt duzę uproszczenie że jak ogniwo osiagnie wymuszone 4,2 V, to nastepuje spadek prądu i dalsze ladowanie juz jest uzaleznione od baterii.
Niestety nie, nieprawidłowa ładowarka z zbyt duzym prądem, ma z powodów technicznych celowy nadmiar napięcia aby wymusic duzy prąd, co oznacza że jesli prąd w fazie CV jest za duzy dla danego pakietu, to napięcie to rośnie/może rosnąć znacznie ponad 4,2 V.
Taki efekt jest szczególnie widoczny/szkodliwy, jesli pakiet jest nierówny, lub tylko rozbalansowany. Słabsze segmenty z łatwością dochodzą do napięcia 4,25 V i powyżej, gdy inne mają tylko 4,15 V. Przy duzym prądzie ładowania, BMS nie moze tego prądu zrównowazyć, co najwyżej wyłaczy ładowanie, a pakiet zostanie rozbalansowany.


Odpuszczam :) bo ja pisze o charakterystyce ładowania ogniwa, a Ty o nieprawidłowych ładowarkach :cry:

WojtekErnest - Nie 15 Paź, 2017

Przeczytaj ze zrozumieniem to co jeszcze napisał gienek333, to powinno Cię przekonać ze ladowarka do li-ion to nie tylko dostawa energii ale i inny proces niż sztywno zadany prąd max początkowego ladowania z zasilacza lab. To nie znaczy, że się nie da, ale w trakcie ladowania nim trzeba kilkukrotnie ręcznie zmieniać ograniczenie prądowe, kontrolując rzeczywiste chwilowe napięcie na pakiecie/ogniwie.
Dlatego jak gienek333 słusznie zauważył nawet ładowarki do elektronarzędzi mają inteligentne rozwiazanie. A im mocniejsze ładowanie, większym prądem początkowym, tym charakterystyka ladowania jest ważniejsza.
Kiedyś, gdy prawie nie bylo ogniw wysokopradowych, ładowania niskim prądem byly powszechne i ladowarki byly, mogły byc 'prymitywne' tak jak dedykowany zasilacz lab.
Ale gdy autor postu pisze o ladowarce 15 A to nie można uznać ze nie ma problemu.

qaz33 - Pon 16 Paź, 2017

Rw ogniwa tez sie zmienia w zaleznosci od temperatury, ilosci przebytych cykli i napiecia naladowania. Jezeli nowoczesne ladowarki to uwzgledniaja to musza je mierzyc na bierzaco. Nie da sie tak poprostu znac Rw konkretnego ogniwa i na sztywno sie dopasowac
Chyba jedyna metoda pomiaru RW to chwilowe rozladowywanie ogniwa i przeliczenie z prawa ohma. Czyli taka ladowarka musi byc jednoczesnie rozladowywarka. Bez mikroprocesora sie nie obedzie



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group