To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Silniki BLDC - Hamowanie silnikiem.

Anonymous - Czw 04 Sty, 2018
Temat postu: Hamowanie silnikiem.
Jak rozwiązać hamowanie w silniku bez użycia mechanicznego hamulca?
Jest jakieś hamowanie odzyskowe, ale to nie każdy kontroler ma wbudowane.
Potrzebuję zrobić sprawny hamulec bez użycia mechaniki. Pozostaje zwieranie przewodów fazowych silnika. Nie musi tu być odzysku, ma być sprawny i dobry hamulec. Ale też nie na zasadzie stop-on, tylko płynne hamowanie. Myślę o zastosowaniu jakiegoś mocnego tranzystora, którego bramka będzie sterowania płynnie i w zależności od napięcia bramki będzie płynnie zwierała fazy silnika. Teoretycznie będzie to działać, ale jak rozwiązać sprawę kierunku prądu zwrotnego? Diody? To da napięcie połówkowe. Mostki? Jak to połączyć?
Sprawa dotyczy też nie jednego silnika, a aż czterech, które mają być hamowanie jednocześnie. Cztery kontrolery, cztery silniki. Jakieś pomysły?
Mostek sześciodiodowy z alternatora, czy jakieś inne rozwiązanie?
Wiadomo też, że wciśnięcie hamulca powinno rozłączać sterownik bez względu na położenie manetki. Ale to można zrobić na jakimś mechanicznym włączniku, tak jak stosuje się w typowych klamkach do elektryków.

wwojciech - Czw 04 Sty, 2018

Dobrym rozwiązaniem jest użycie przetwornicy step up z regulowanym prądem i napięciem wyjścia. Ustawiasz napięcie na Vmax baterii a pot od prądu najlepiej jakby był sterowany przez klamkę regulujące prąd odzysku=siłę hamowania. Był już poruszony taki temat na forum i wrażenia użytkowników:)
Anonymous - Czw 04 Sty, 2018

Tyle, że prąd ładowania niekoniecznie będzie tak duży, jak prąd zwarcia i wystąpi inna siła hamowania. Mnie bardziej chodzi o sposób zwierania silnika, a nie o odzysk.
Chcę zrobić coś takiego, ewentualnie w szereg z tranzystorem jakiś niewielki opornik ograniczjący prąd maksymalny.


qaz33 - Czw 04 Sty, 2018

a co to za magiczny tranzystor podlaczony do tej manetki? Przy tych mocach to juz tylko mosfety a tu potrzeba by sygnalu PWM czyli potrzebnyby byl jakis konwerter od manetki. Poza tym zdaje sie ok
Anonymous - Czw 04 Sty, 2018

Zwykły jakiś FET, czy MOSFET. Działa analogowo i przewodnictwo zależy od podanego napięcia na bramkę, co można prosto uzyskać z jakiejś manetki z hallem, potencjometra w pedale hamowania itp.
qaz33 - Czw 04 Sty, 2018

chyba pomyliles FETa z tranzystorem bipolarnym
Anonymous - Czw 04 Sty, 2018

No i.?
przenikanie - Nie 14 Sty, 2018
Temat postu: Re: Hamowanie silnikiem.
zeeltom napisał/a:
Jak rozwiązać hamowanie w silniku bez użycia mechanicznego hamulca?
Jest jakieś hamowanie odzyskowe, ale to nie każdy kontroler ma wbudowane.
Potrzebuję zrobić sprawny hamulec bez użycia mechaniki. Pozostaje zwieranie przewodów fazowych silnika. Nie musi tu być odzysku, ma być sprawny i dobry hamulec. Ale też nie na zasadzie stop-on, tylko płynne hamowanie.


Tomku, zwieranie przewodów fazowych zastosowałem w pewnym KMX-ie, który robiłem dla jednego z kolegów z poziome.pl jako hamulec postojowy. Silnik Bionx ledwie-ledwie hamował. Jak na postojowy był w miarę do przyjęcia na prostej albo na bardzo niewielkiej pochyłości. Ale bez rewelacji. Jak na hamowanie rozpędzonego pojazdu odradzam. Trzeba by jakoś odłączać przy każdym hamowaniu sterownik od silnika. Bo zapodając sterownikowi zwarcia długo nie posłuży.
Raczej jednak polecam hamowanie odzyskowe w sterowniku choć bez hamulca mechanicznego można nie zdążyć i pozbyć się zębów czy nabawić paru złamań.
Nie bardzo rozumiem, dlaczego w grę nie wchodzi JAKIKOLWIEK hamulec klasyczny? Są różne typy, vb, tarcza, bęben, torpedo, a nawet szczęka-samoróbka.

Anonymous - Pon 15 Sty, 2018

Pytanie dotyczyło (w domyśle ;) ) silniczków ostatnio kupowanych przez forumowiczów. Tam nie ma możliwości zastosowania żadnego z wymienionych typów hamulców. Hamowanie odzyskowe będzie mniej skuteczne, niż zwarcie przewodów fazowych. Choćby z powodu prądów ładowania odzyskowego w porównaniu do prądu zwarcia. Im szybciej jedziesz, tym hamowanie jest bardziej skuteczne. Wiadomo, że w miejscu nie staniesz, ale lepsze to, niż zupełny brak hamowania. I dotyczy to pojazdu (jeszcze nie wiem, czy trójkołowiec, czy pojazd na 4 kołach), który chcę zbudować na zlot, a nie jednośladu.
Co do zwarcia sterownika, to chyba nikt normalnie nie hamuje, z odkręconą manetką gazu.
Ale i to da się ogarnąć.

tkoko - Pon 15 Sty, 2018

zeeltom napisał/a:
...Tam nie ma możliwości zastosowania żadnego z wymienionych typów hamulców. Hamowanie odzyskowe będzie mniej skuteczne, niż zwarcie przewodów fazowych. .....


Zeeltom, z młodości powinieneś pamiętać hamulce w dawnych rowerach, czyli dźwignię na kierownicy, od niej drążek "poychowy" a na końcu płytka z kawałkiem gumy która tarła o bieżnik :mrgreen: hamowało to bez problemu :lol:

Anonymous - Pon 15 Sty, 2018

Znam to, nie wspominałem, bo to zdziera bieżnik. O ile w oponach można sobie pozwolić na zdzieranie biężnika, to ciężko będzie dostać pełną gumę na to koło :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group