To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Konstrukcje własne - Mój pierwszy E-bike "klasa budżet"

andrzejIskierka - Pią 07 Gru, 2012

Toś przepodł! :cry:
Nostusek - Sob 08 Gru, 2012

Tyle zostało z przewodów w szczotkotrzymaczu po zwarciu.

Gdy rozebrałem silnik uzwojenia wirnika były czarne dosłownie. Chyba jednak nastał moment na całkowite przerobienie konstrukcji.

Dodatkowo chciałbym jeszcze zauważyć jedną rzecz - przewody po rozcięciu izolacji nie miały więcej niż ok 0.5 mm2 - resztę ich grubości stanowi izolacja - dosłownie może ze 20 nitek miedzi naliczyłem w przewodzie.

Pir-serwis - Sob 08 Gru, 2012

Duza rezystancja styków konektorów,ale one pod wpływem prądu/temp. popuszczały/rozchartowały sie zapewne.
Jeśli wirnik nie padł to powinien chodzić po renowacji.
W tych silnikach trzeba szczotekk pilnować jak cholera.
Kupiłem taki z przekladnią za 3stówy nawet nie wiem kiedy złom, szczotki się moment skończyły (wedle mnie), działki poodklejały (z powodu szczotek-łuk), dorobiłem nowe szczotki, to teraz z dymem przewód, jedna działka nadpalona, ale szkoda mi kasy na kolejny.
Jeśli ktoś ma szczotkotrzymacz (jedna sprężynka się skleiła) od MY1020 lub szczotki na zbyciu to odkupię.Będe go reanimowal jeszcze.(podnosi mi auto).

Nostusek - Sob 08 Gru, 2012

Pir-serwis napisał/a:
Duza rezystancja styków konektorów,ale one pod wpływem prądu/temp. popuszczały/rozchartowały sie zapewne.


I tu byś się zdziwił - do szczotkotrzymaczy styki kabli były przylutowane.

Pir-serwis - Sob 08 Gru, 2012

W 99% to zwykle sa zgrzewane by zapobiec właśnie zimnym lutom poprzez udary pradowe czy rozlutowaniu. Tam są przecież większe moce.W małych agd to są lutowane ale zwykle to co widziałem to zgrzewy.
krystian91 - Nie 09 Gru, 2012

Witam. Ja powinienem mieć szczotkotrzymacz. Odezwij się na PW.
Nostusek - Nie 09 Gru, 2012

Krystian - dzięki za zaangażowanie ale niestety muszę szukać conajmniej 500Watów silnika.
tas - Nie 09 Gru, 2012

A nie lepiej już kupić bldc? Finalnie wyszło by pewnie i taniej i mniej kłopotliwie, mniej awaryjnie no i wygodnie.
Nostusek - Nie 09 Gru, 2012

jeżeli już to tylko w przednie koło - ale o taki ciężko za rozsądne pieniądze
tas - Nie 09 Gru, 2012

Cóż tak wykluczasz tylny napęd?
Zdaje się, że to akurat lepszy wybór.

Nostusek - Nie 09 Gru, 2012

Nie nie wykluczam - tylko w tym momencie byłby to krok wstecz dla mnie..... Nie po to mam specjalnie dobieraną piastę tylną )która miała wypust pod tarczę hamulcową żebym mógł przykręcić zębatkę) i do tego specjalnie kupowałem 8 rzędową kasetę aby to zadziłało dla konwencjonalnego napędu oraz specjalnie szukałem przerzutki obsługującej 8 przełożeń żeby teraz demontować 8-biegową przerzutkę i klamkomanetkę na rzecz 6-ściobiegowej i napędu w piaście... Ponaddto - jakoś nie uwierzę w fakt że plastikowe kółka w chińskim sliniku w piaście w przekładni planetarnej wytrzymają więcej od stali z której mam zrobione aktualne przełożenie (zębatki i łańcuch). W chińskie łożyska też raczej nie uwieżę - misiąc temu robiłem przegląd swoich piast - ile przejechała przednia tego nie wiem ale łożyska w niej są w stanie idealnym - tak samo w tylnej piaście smar był bez grama brudu a tylna przejechała już ok 2 tysięcy kilometrów.

Po prostu ogólnie ujmując - może nie będzie to tyle krok wstecz co marnotrawstwo pieniędzy na kolejną przeróbkę do której bym musiał przebudowywać pół roweru. Wtedy Adapter do piasty z zębatką musiałbym wywalać (wywalenie 150 zł), wyjmować klamkomanetki (ok 100 zł), kasetę z łańcuchem (70 zł). Daje to wywalenie w błoto ok 320 zł. Aby kupić silnik w piaście musiałbym wydać ok. 600 zł , nowe dźwignie przerzutki pod 6-ciorzędowy wolnobieg ( z 60 zł), wolnobieg (50 zł). Zatem inwestycja na start aby przejść na silnik w kole to minimum 700 zł idąc po kosztach... Dorzucając fakt że za 50% ceny sprzedam to co zdemontowałem to odzyskuję tylko 160 zł. Pomniejszając kwotę 700 zł o zarobek ze sprzedanych części mam 540 zł do wydania. A taką gotówką nie dysponuję od razu...

tas - Nie 09 Gru, 2012

Akurat jeśli chodzi o wolnobieg to mogę dodać, że ja w tylnym silniku miałem kasetę 8 rzędową. Teraz mam 9 rzędową też nakręcaną na silnik. Nie trzeba nic w rowerze wymieniać - trzeba po prostu kupić taką by działała z klamko-manetkami i kłopot rozwiązuje się jakoś.
Nostusek - Nie 09 Gru, 2012

tas napisał/a:
Akurat jeśli chodzi o wolnobieg to mogę dodać, że ja w tylnym silniku miałem kasetę 8 rzędową. Teraz mam 9 rzędową też nakręcaną na silnik. Nie trzeba nic w rowerze wymieniać - trzeba po prostu kupić taką by działała z klamko-manetkami i kłopot rozwiązuje się jakoś


Raczej musiałbym wymienić bo ja kasetę mam nakładaną na bębenek a nie nakręcaną na gwint w piaście.
A znaleźć 8 rzędową nakręcaną to nie takie proste już zwłaszcza że ja nie lubię prowizorek... Już raz miałem chiński wolobieg - nie wytrzymał jazdy w zimie i po roku jazdy był do wymiany...

Nostusek - Nie 09 Gru, 2012

Do tego trzeba doliczyć koszt nowego kontrolera do BLDC a te tanie nie są....
mar56 - Nie 09 Gru, 2012

Nostusek i tu się mylisz
" Ponaddto - jakoś nie uwierzę w fakt że plastikowe kółka w chińskim sliniku w piaście w przekładni planetarnej wytrzymają więcej od stali z której mam zrobione aktualne przełożenie (zębatki i łańcuch).
Już jeżdżę 2 lata z przekładnią i jakoś wszystko w porządku z nią jest (nawet w zimie),a nie krytykując w twoich konstrukcjach wiecznie coś się psuje.Radę o zmianę na bezproblemowy silnik nazywasz krokiem wstecz,Twoja sprawa,tylko nie osądzaj czegoś jak nie spróbowaleś. Widzisz w pewnych sytuacjach plastik (nylon) jest bardziej wytrzymały i nie przypadkowo się go tam stosuje,tylko musi mieć odpowiedni smar i nie wolno go przewoltowywać.Oczywiście,nie zniechęcam Cię ,bo wiem na pewno że w końcu Ci się znudzi dłubanie przy tych awaryjnych szczotkowych silniczkach na łańcuch.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group