Wracam do tematu ale trochę z innym ale podobnym problemem.
Do buczenia przy 20 się już przyzwyczaiłem ale obecnie denerwuje mnie hałasowanie szprych.
Jadać obojętnie jaką prędkością słyszę z tyłu dźwięk jakbym miał założone takie koraliki na szprychy które latają w te i wewte obijając się o koło. To jest chyba najlepsze opisanie jak to brzmi.
Ciężko mi 100% stwierdzić z którego miejsca to pochodzi bo słychać to tylko pod obciążeniem jak jadę.
nie jest to dzwięk stały tylko takie tryk,tryk ,tryk jakby to działo się tylko po 1 stronie.
Szprychy miałem dociągane gdzieś 50km po zakupie koła z silnikiem, pojechałem nawet do serwisu i poprosiłem o ponowne podciągnięcie. Facet sprawdził i powiedział że szprychy są tak naprężone że jak podciągnie więcej to się zerwą . Faktycznie czuć że są solidnie napięte.
Może ktoś coś poradzi z doświadczenia co robić.
A możesz to bardziej rozwinąć?
Zestaw mam raczej jak spora większość osób czyli obręcz 26 i RH2809 7x9 ,styl jazdy pewnie też jak każdy, bardziej przeciętnie się nie da
Najbardziej mi to przeszkadza właśnie jak jadę powiedzmy te 10-30km/h tak spokojnie. Jak jadę szybko lub dynamicznie to nie słyszę tego, a może bardziej nie zwracam uwagi bo dominują wtedy inne dźwięki.
U mnie też jest tramwaj przy pewnej prędkości. Ok 18km/h.silnik nc 7x9 kaseta, sterownik gt500. Czy jest jakiś sterownik wektorowy, który będzie miał podobne parametry jak ten gt500?
Jeśli ma się trekingową obręcz, a jeździ się dynamicznie to jest to niedopasowanie własnie i obręcz może się poddawać nadmiernie, wtedy trzeba wymieniać na wytrzymalsze bo wszystko pracuje.
To mam na myśli mówiąc, że czasem styl jazdy nie pasuje do obręczy i jest powodem problemów.
_________________ Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG
Pomógł: 5 razy Wiek: 35 Dołączył: 05 Sie 2016 Posty: 522 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Wto 25 Lip, 2017
Zanim jeszcze sie pozbedziesz tego co masz i będziesz chciał coś kupować możesz spróbować mojej rady bo nic nie kosztuje ewentualnie 5z i troooche czasu i przetestować.
Weż jakiś kabel linke i ściągnij izolacje, weź 3 cienkie druciki i poowijaj w miejscu łączenia się szprych tam gdzie się krzyżują a potem to zalutuj cyną żeby dobrze nasiąkło.
Druga sprawa być może masz z jednej strony za bardzo te szprychy już naciągnięte i aż obręcz wygina, poproś kogoś niech usiądzie na rowerze i posprawdzaj szprychy jak bardzo są naciągnięte najpierw z jednej strony potem z drugiej.
_________________ Zbieram graty do swojej pierwszej konstrukcji
Nie no z takiego powodu nie będę wymieniał obręczy
Trochę się pobawiłem tymi szprychami i faktycznie chyba te dźwięki pochodzą z łączenia szprych.
Jak je po naciskam palcami to zamiast ślizgać się po sobie to przeskakują pykając
(film jak to wygląda)
Pytanie czy to efekt za mało naciągniętych szprych? Szczerze to nie wiem jak prawidłowo one powinny być naciągnięte.
Jak wsadziłem kawałek papierka między szprychy to cisza, no ale wiadomo że to nie rozwiązanie bo takie coś migiem się przetrze.
Z tym lutowaniem to trochę hardkor , spróbuje jeszcze je lekko nasmarować w miejscu łączenia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum