ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[Karol96]

Witam
Jestem tu nowy, wszystkich więc witam
Ale do rzeczy. Posiadam hulajnogę elektryczną z silnikiem 1kW, która rozpędza się do ok. 35km/h, a przy "dobrych wiatrach" nawet do 40. Nie ma też mowy o tzw. wspomaganiu, pojazd ten nie posiada pedałów, napędzany jest tylko i wyłącznie przez silnik.
Napięcie znamionowe to 36V.
Oczywiście pojazd ten jest bez prawa do rejestracji. (Światła ma, ale brak mu sygnału dźwiękowego, kierunkowskazów oraz lusterek).
I teraz moje pytanie brzmi: gdzie mogę się tym poruszać? (lat mam 21)
Droga publiczna na pewno odpada. Chodnik raczej też nie...
A jak jest ze ścieżką rowerową? Moim zdaniem jest to najlepszy wybór... No ale ścieżka rowerowa jest dla ROWERÓW, a mój pojazd w żaden sposób definicji roweru (elektrycznego) nie spełnia.
Sprzedawca zapewniał, że po chodnikach oraz ścieżkach rowerowych mogę się poruszać, ale wolę mieć pewność, żeby nie mieć nieprzyjemnego spotkania z panem policjantem.
Jakiś czas temu, sąsiad zwrócił mi uwagę, że nie wolno mi jeździć po chodniku, po czym stwierdził, że po ścieżkach rowerowych też poruszać się na tym nie mogę. Ostatecznie doszedł do wniosku, że nigdzie nie mogę na tym jeździć (trochę to dziwne...)
A co Wy o tym sądzicie?
Karol

---

hulajnoga-elektryczna-1000w-turbo-skladana-trzebnica-99370672.jpg

Pobierz Plik ściągnięto 481 raz(y) 89,64 KB

[WojtekErnest]

Niestety formalnie nie ma dobrej odpowiedzi poza drogami niepublicznymi i terenem prywatnym.
I nie jest to problem braku klaksonu

[sirgregs]

Usuń siodełko razem z tą rurą podsiodłową i masz legalne urządzenie do jazdy po chodnikach.
Tylko nie jeździj tym po chodnikach między ludźmi 35km/h a raczej max 10km/h i będzie ok.
Jak sąsiad jest na bieżąco z przepisami to nawet on nie będzie się mógł przyczepić
W tej postaci jakiej jest na zdjęciu to faktycznie tak jak napisał WojtekErnest sprzęt jest raczej nie do wykorzystania w mieście. No chyba że mieszkasz na zamkniętym osiedlu bez żadnego oznakowania strefy ruchu czy zamieszkania to wtedy wolna amerykanka i nawet 12-letnie dziecko może 100 konnym motocyklem bez kasku jeździć ...

[Pavyan]

Ja powiedziałbym, że tam trzeba nie demontować, a domontować - pedały i wolnobieg. I stanie się - rower
Przy suporcie mikro-kółeczko (przełożenie podobne do istniejącego "silnikowego") i ruszanie oraz wolna jazda byłaby możliwa.
Tylko że to łatwe z pewnością nie będzie... widzę pewne rozwiązania, ale zdalnie ocenić możliwości realne na podstawie zdjęcia jest bardzo trudno.
No i to byłaby robota dla kogoś z żyłką mechanika i "podłączeniem" do warsztatu.
Bardzo fajnie to wygląda - i gdybym taki pojazd trafił, to na pewno próbowałbym przerobić go na tzw. rower ze wspomaganiem (pedałowy) i tym samym niejako wizualnie go zalegalizować.
Po prawdzie owa legalizacja byłaby jednak, hmm... dyskusyjna (silnik 1kW, brak PAS, jazda samoczynna, prędkość ponad 25km/h), ale na oko - pojazd miałby działające pedały - powinno to wystarczyć; zresztą chyba większość e-bike'ów forumowych jest "na oko"?
Choćby mój - ma 24V, PAS, 230W - ale po poprawce wspomaga do 31km/h.

PS: Wszystko powyżej to oczywiście tak półżartem... ale i półserio

[JerzyZ]

Osobiście wolałbym tak przerobić e-rower, aby stał się hulajnogą - mógłbym bezkarnie jeździć po chodniku
A trochę bardziej serio: są hulajnogi z pedałem napędowym (dźwignia z ruchem góra-dół). Czy to jeszcze hulajnoga, czy już rower?

[tkoko]