Bafang 750W - subiektywna opinia po 200km |
Autor |
Wiadomość |
Kaemus
młodzik
Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Maj 2014 Posty: 65 Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: Pon 18 Cze, 2018
|
|
|
Roswell napisał/a: | Widzę że w powiecie Cieszyńskim są osoby z podobnymi zainteresowaniami i dylematami życiowymi Masz wersję 750W ? Jak bym się ładnie uśmiechnął to była by możliwość przejechać się kawałeczek? |
Mam 350W. Z tej prostej przyczyny, że jak go kupowałem miałem gotowe zasilanie na 36V.
Daj znać, chętnię udostępnię do testów |
|
|
|
|
wibi
szef
Pomógł: 42 razy Dołączył: 23 Sie 2014 Posty: 1072 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon 18 Cze, 2018
|
|
|
Można go łatwo "przewoltować" z 36V na 48V i ciągnie wówczas jak "głupi", mówię to o BBS01 (36V,15A). Na 4 stopniu wspomagania bez problemu uzyskuję 40km/godz., wprawdzie sam jestem lekki a i rowerek również, jednak "potęgę" momentu obrotowego trudno nie zauważyć. |
|
|
|
|
smdrwf12300
młodzik
Dołączył: 12 Cze 2017 Posty: 54 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 19 Cze, 2018
|
|
|
W weekend Bafang zaliczy Tatry Zachodnie po Słowackiej stronie. W sumie z bardziej interesujacych podjazdów gdzie potwierdziła sie skutecznosc tarczy 44T i tylnej 34T ( mam tylko 4 blaty z tyłu ) mogę podac te dwa :
- http://regiontatry.sk/pl/obiekt/2627/
- http://regiontatry.sk/pl/obiekt/2624/ ( ta szczególnie dała mi popalic bo koncowy odcinek to głazy i ostre kamienie z płynacym srodkiem strumykiem ... trasa faktycznie Trudna spotkałem tylko biegaczy i jednego goscia na HaiBike ja w dół on sie męczył pod góre )
Co do silnika to powiem tak : oba podjazdy zaliczylem na wspomaganiu 3 gdzie moc jest ograniczona do ok 300-350Wat plus moje nogi .Trase na Zielone Pleso odbylem z Jurgowa przez Lysa Polane ( chiałem wjechac w Doline Jaworową ale niestety zostalem zawrocony przez Slowackich strażnikow ... NIE WOLNO !! ) co dało w sumie 80km i 12AH pobranych za akumulatora.
Wjazd na Sliezsky Dom zaliczylem juz z samochodu obawiajac sie ze moze mi zabraknac AH ... z Jurgowa wychodzilo lekko ponad 100km ... z męczącym podjazdem po asfalcie w drodze powrotnej . Podjazd na Slezki Dom jest po fajnym asfalcie z bardzo dobrze oznakowanymi tabliczkami dla rowerów ... jaka wysokosc ile km . Po drodze widzialem sporo rowerow z wypożyczalni ( z silnikami w kole tylnym ) ... które to nieszczęsliwi właściciele mozolnie pchali pod góre .... daje do myslenia mid vs central . W hotelu na "szczycie" można wypozyczyc jakies specjalne Haibike z powiekszona bateria i silnikami przypominajacymi Yamahe za jedyne 30 Euro .
Generalnie fajne scieżki rowerowe maja Słowacy i budują nowe ... a nasi górale zakazali jazdy rowerem do Morskiego Oka i zlikwidowali 2 wypozyczalnie rowerowe . |
|
|
|
|
smdrwf12300
młodzik
Dołączył: 12 Cze 2017 Posty: 54 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 01 Lip, 2018
|
|
|
Testując wczoraj zasięg baterii 13s6p (ok 19.8Ah ) przy stałej prędkosci 31-35km/h zaobserwowowałem niepokojące przeskoki łancucha na asfaltowych podjazdach ... zgrzyt i przeskok na blacie 11z ( najmniejszy szosowy w mojej 4 blatowej kasecie ) .... mysle sobie łancuch do wymiany . Wymieniłem dzisaj blat + łancuch ... jade na test i mam to samo . Wszytko dzieje się na stromym podjezdzie asfaltowym po przekroczeniu mocy ok 200W .Szybka decyzja i poszła "dokładka" balatu 13z zaraz za 11z. Czyli mam 11-13-xx-xx-34 ( xx - nie pamietam liczby zebow ale sa to blaty "górskie" ). Stary łancuch powrócił na swoje miejsce ( pomiar przymiarem po 1300km nie wykazal wyciagniecia na 0.75 czy 1' ) ... test na tym samym podjezdzie .. 200-300-500-900 wat ... nic sie nie dzieje nic nie przeskakuje . Max predkosc to 45km/h . Wychodzi ze chyba nikt nie zakładał ze na takim badziewiu (HG41) ktos bedzie wstanie osiagnac wiecej niz 200W na 11z tył i 44T przód .
Skok przerzutki zablokowałem tak ze 11z nie jest osiągalne i no teraz zobacze co sie bedzie działo po kolejnych przejechanych kilometrach. |
|
|
|
|
Mikkonen
stażysta
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Wrz 2016 Posty: 112 Skąd: Starachowice
|
Wysłany: Pon 09 Lip, 2018
|
|
|
Coś masz nie tak, bo ja mam HG20, zostawione 5 koronek w tym skrajną 12T, staram się nie przekraczać na niej 400W (u mnie 3 poziom wspomagania), i nie przeskakuje. No chyba, że ten 1 ząb robi aż taką różnicę |
|
|
|
|
Inc0
prezes
Pomógł: 21 razy Dołączył: 24 Lut 2018 Posty: 593 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 10 Lip, 2018
|
|
|
...może tylko te koronkę 11rz masz zjechana bo jakby nie patrzeć najmniejsze zużywają się najszybciej. |
|
|
|
|
pawextelinfo
stażysta
Wiek: 42 Dołączył: 13 Maj 2016 Posty: 183 Skąd: Węgierska Górka
|
Wysłany: Wto 10 Lip, 2018
|
|
|
Hejka mam BBSHD i kilka pytań do Was
1 Czy jak dodajecie gazu to tez czujecie ze wahacz wygina się na bok?
2 Mając baterie 14S jest możliwość tak ostawić wyświetlacz 850 tak aby poprawnie wskazywał zużycie energii? |
|
|
|
|
pawextelinfo
stażysta
Wiek: 42 Dołączył: 13 Maj 2016 Posty: 183 Skąd: Węgierska Górka
|
Wysłany: Śro 11 Lip, 2018
|
|
|
|
|
|
|
|
Inc0
prezes
Pomógł: 21 razy Dołączył: 24 Lut 2018 Posty: 593 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 11 Lip, 2018
|
|
|
jesli wykluczasz niekontrolowany drift to pytanie czy sprawdziłes wszystkie punkty łożyskowania wahacza czy nie sa rozbite obsady łożysk i/lub zużyte łożyska słowem zbadaj to pod katem luzów |
|
|
|
|
pawextelinfo
stażysta
Wiek: 42 Dołączył: 13 Maj 2016 Posty: 183 Skąd: Węgierska Górka
|
Wysłany: Śro 11 Lip, 2018
|
|
|
Luzów brak. Przynajmniej takowych nie stwierdziłem. Dowiedziałem się, że silniki centralne tak mają szczególnie przy fullach |
|
|
|
|
Inc0
prezes
Pomógł: 21 razy Dołączył: 24 Lut 2018 Posty: 593 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 11 Lip, 2018
|
|
|
hm.. ma to zjawisko wpływ na trakcje? |
|
|
|
|
pawextelinfo
stażysta
Wiek: 42 Dołączył: 13 Maj 2016 Posty: 183 Skąd: Węgierska Górka
|
Wysłany: Czw 12 Lip, 2018
|
|
|
Nie ma wpływu na trakcje, po prostu czuć ze wahacz pracuje |
|
|
|
|
Mechano
szef młody elektronik
Pomógł: 22 razy Dołączył: 29 Paź 2012 Posty: 1337 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 15 Lip, 2018
|
|
|
Jeżeli wygina się na bok to pewnie pracuje zupełnie nie tak jak przewidział producent. Podejrzewam, że strzeli po kilkuset, może tysiącu, kilometrów. Taki rower nie nadaje się do tak mocnej konwersji. |
|
|
|
|
Inc0
prezes
Pomógł: 21 razy Dołączył: 24 Lut 2018 Posty: 593 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 15 Lip, 2018
|
|
|
Mechano nadaje sie na konwersje nawet z mocniejszym silnikiem ale nie z centralnym/midem tylko w kole czyli hub |
|
|
|
|
Lipski
początkujący
Wiek: 34 Dołączył: 14 Maj 2018 Posty: 40 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 16 Lip, 2018
|
|
|
Z BBSHD takie "wyginanie" się ramy będziesz miał nawet przy sztywnej ramie - ten silnik ma od cholery momentu. Z resztą w mojej szosie i trekingu nawet jak zaciągnę tylny hamulec i stanę tylko ciężarem własnego ciała na jednym pedale to widać, że rama pracuje (a jestem raczej lekki - 68 kg). Także tak jest w każdej normalnej aluminiowej ramie. W trekkingu mam BBSHD i przy zblokowanym hamulcu tylnym i próbie ruszenia też widać że rama trochę pracuje ( bardziej niż stając własnym ciężarem ciała, ale maks kilka mm), z tym że nie da się tego odczuć w trakcie jazdy, nawet agresywnie operując manetką, więc podejrzewam że w twoim fullu jest to trochę zbyt mocne zjawisko.
Możesz spróbować zminimalizować to przez zmniejszenie offsetu przedniej zębatki (jeśli łańcuch nie będzie wadził o np koło), montując np zębatkę Luna Eclipse (ma chyba największy offset). |
|
|
|
|
|