Bafang 750W - subiektywna opinia po 200km |
Autor |
Wiadomość |
szulik
początkujący
Dołączył: 24 Kwi 2018 Posty: 11 Skąd: KRK
|
Wysłany: Wto 21 Sie, 2018
|
|
|
Miałem ostatnio okazję przejechać się na rowerze MTB z fabrycznie zamontowanym silnikiem Shimano Steps 250W 36V. Generalnie potwierdziły się moje przypuszczenia dot. słabszego middrive opisane ciut wyżej - czyli wszystko ok ale trzeba częściej zmieniać przełożenia i korzystać z pełnego zakresu kasety. W tym konkretnym modelu problemem, szczególnie, że był to rower MTB była zbyt duża zębatka z przodu, na moje oko było to 44T lub 46T, co nawet przy kasecie 10-cio rzędowej powodowało, że silnik pod większe wzniesienia (wzniesienia, nie górki) męczył się ale jechał. Gdyby to był mój rower to pierwsze co bym zrobił to wymienił przednią zębatkę na mniejszą (jeśli to możliwe)
Mój Bafang przy tym Shimano jest bardzo cichy.
Shimano miał 4 tryby: off, eco, normal, power. Co ciekawe, nawet na trybie eco jadąc ponad 30kmh (czyli ponad odcięcie 25kmh) wskaźnik pokazywał, że silnik pracuje, choć przełączając go na off nie czułem różnicy.
Fajna rzecz w Shimano jest taka, że pokazuje zasięg na pozostałej baterii dla 3 trybów. |
|
|
|
|
Roswell
młodzik
Dołączył: 08 Wrz 2016 Posty: 89 Skąd: Ustroń
|
Wysłany: Wto 21 Sie, 2018
|
|
|
A tak z ciekawości orientujesz się jaką moc maksymalną ma ten silnik shimano ? |
|
|
|
|
szulik
początkujący
Dołączył: 24 Kwi 2018 Posty: 11 Skąd: KRK
|
Wysłany: Wto 21 Sie, 2018
|
|
|
nie wiem. nie miał tego na tabliczce znamionowej. |
|
|
|
|
leszcz
prezes
Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lut 2017 Posty: 861 Skąd: Rumia
|
|
|
|
|
lessero
młodzik pigularz
Pomógł: 2 razy Wiek: 45 Dołączył: 23 Paź 2018 Posty: 92 Skąd: Oberschlesien SBL
|
Wysłany: Pią 01 Lut, 2019
|
|
|
Powiem tak - w tamten weekend 30 km...
Jutro 75 km. Na razie jestem bardzo pozytywnie nastawiony...
... ale na wszelki wypadek cała tasia narzędzi
IMG_20190127_150040.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 2055 raz(y) 1,67 MB |
IMG_20190127_154022.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 1948 raz(y) 1,2 MB |
|
_________________ Moje ogłoszenia OLX
Mój Bikemap |
|
|
|
|
Larix
początkujący
Wiek: 50 Dołączył: 17 Lut 2018 Posty: 39 Skąd: Duszniki Zdrój
|
Wysłany: Wto 05 Lut, 2019
|
|
|
Śledzę temat i rozumiem, że przy zakupie Bafanga w Chinach w zasadzie nie mam gwarancji ?
Musiałbym odesłać do Chin ? |
|
|
|
|
lessero
młodzik pigularz
Pomógł: 2 razy Wiek: 45 Dołączył: 23 Paź 2018 Posty: 92 Skąd: Oberschlesien SBL
|
Wysłany: Wto 05 Lut, 2019
|
|
|
Larix napisał/a: | Śledzę temat i rozumiem, że przy zakupie Bafanga w Chinach w zasadzie nie mam gwarancji ?
Musiałbym odesłać do Chin ? |
Z tym brakiem gwarancji to musiały by się wypowiedzieć rekiny aliexspres.
Ja słyszałem z opowieści, że wsparcie kupującego ze strony aliexpres jest o wiele lepsze niż na allegro.
Niemniej - zgadza się - w celu reklamacji wadliwy towar trzeba odesłać na swój koszt do nadawcy.
Biorac pod uwagę narzuty w PL - IMHO warto zaryzykować. |
_________________ Moje ogłoszenia OLX
Mój Bikemap |
|
|
|
|
malin
początkujący
Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Lip 2018 Posty: 36 Skąd: gdynia
|
Wysłany: Sob 09 Lut, 2019
|
|
|
moja opinia: dzisiaj pierwszy raz wyjechałem na testy - powiedziałem żonie że wrócę za kilka minut sądząc że bedą wymagane od razu jakieś poprawki. Jak pojechałem to wróciłem za godzinę - dlaczego ? - frajda taka że nie chciało się wracać
Powiem tak - wiedziałem, że powinno być fajnie ale że będzie, aż tak to nie przypuszczałem.
W sofcie zmieniłem tylko na 16A /zgodnie z doświadczeniami kolegi Leszcz/ i teraz będę poprawiał 'pod siebie' ale jest naprawdę już bardzo dobrze.
Polecam wszystkim Bafang BBS02B 750W !
20190209_110314.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 388 raz(y) 1,06 MB |
20190209_110259.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 401 raz(y) 1,31 MB |
|
|
|
|
|
leszcz
prezes
Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lut 2017 Posty: 861 Skąd: Rumia
|
|
|
|
|
leszcz
prezes
Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lut 2017 Posty: 861 Skąd: Rumia
|
|
|
|
|
malin
początkujący
Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Lip 2018 Posty: 36 Skąd: gdynia
|
Wysłany: Nie 10 Lut, 2019
|
|
|
Zawsze często czyściłem napęd a teraz to wiadomo że trzeba się dodatkowo przyłożyć.
Ale trochę nie kumam o co chodzi z tym linkiem ? Pod nim otwiera mi się amortyzator do siodełka... |
|
|
|
|
leszcz
prezes
Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lut 2017 Posty: 861 Skąd: Rumia
|
|
|
|
|
wibi
szef
Pomógł: 42 razy Dołączył: 23 Sie 2014 Posty: 1072 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie 10 Lut, 2019
|
|
|
malin napisał/a: | .... Pod nim otwiera mi się amortyzator do siodełka... |
I chyba właśnie o to chodzi gdyż mając silnik, sposób jazdy bardzo się zmienia (przekonasz się o tym). Jeżdżąc rowerem bez silnika, siodełko służy w większości jako "podparcie" a "masa" jeźdzca opiera się na pedałach. Z silnikiem jest trochę inaczej,na siodełku siedzi się jak na krześle a stopy tylko czasami (gdy się pedałuje) obciążone są całą "masą" jadącego, dlatego tak ważne jest dobre resorowania pod "pupą". |
|
|
|
|
lessero
młodzik pigularz
Pomógł: 2 razy Wiek: 45 Dołączył: 23 Paź 2018 Posty: 92 Skąd: Oberschlesien SBL
|
Wysłany: Nie 10 Lut, 2019
|
|
|
Powiem wam...
chyba robię coś nie tak
Pyknąłem sobie dzisiaj trochę ponad 70 km i takie coś...
Zaczynałem z napięciem 54,4 V a po powrocie 50,3 V
Przepuszczalny ubytek energii około 30%.
Ale diodowy wskaźnik na obudowie dalej pokazuje 4/4 led.
Tryb tylko PAS.
I faktycznie - silnik działał tylko na podjazdach
lub pomagał przy prędkościach powyżej 21 km/h [do 30 km/h].
Z takim zarządzaniem energią to Tatry w jeden dzień objadę
IMG_20190210_115721.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 262 raz(y) 1,89 MB |
IMG_20190210_153340.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 230 raz(y) 1,04 MB |
|
_________________ Moje ogłoszenia OLX
Mój Bikemap |
|
|
|
|
malin
początkujący
Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Lip 2018 Posty: 36 Skąd: gdynia
|
Wysłany: Pon 11 Lut, 2019
|
|
|
teraz jasna sprawa, swego czasu kupiłem w dość dobrej cenie SUNTOUR SP12-NCX sztycę amortyzowaną więc pupa ma relatywnie miękko i kręgosłup tak nie odczuwa |
|
|
|
|
|